Van Pur, Kingsbräu Premium

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Czapayew
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2002.10
    • 1966

    Van Pur, Kingsbräu Premium

    Piwko ustrzelone wczoraj w dąbrowskim INTERMARCHE. Ceny nie pamiętam.
    Alkohol - 5,5 %
    Ekstrakt - ???
    Kolor: klasyczny rzekłbym - niezbyt ciemny, niezbyt jasny
    Piana: na początku obfita, gęsta, potem... jak zwykla mizeria...
    Zapach: zaraz po otwarciu intesywny jęczmienny (a la Heineken), po przelaniu do kufla znika (może to butelka tak pachnie)
    Wysycenie - niezłe, bąbelkuje długo
    Smak: tja... niby nuta jęczmienna, niby drożdzowy posmaczek, ale wszystko jakieś rozmyte i małe zdecydowane, przez co piwo smakuje nijak...
    Opakowanie: zielona butelka bezzwrotna, etykieta i kontra w zieleni, kapsel goły
    Piwo nie zraziło do siebie, ale i nie zachwyciło. Wydziałem też w wersji puszkowej w towarzystwie "Kingsbrau Mocne" i "Kingsbrau Supermocne"
    "W winie jest mądrość, w piwie siła, a w wodzie są tylko bakterie"

    www.zamkoszlaki.com
    www.piwnekapsle.net
  • toto
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2006.12
    • 949

    #2
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: klasyczny żółty [4]
    Piana: obfita, biała, średniopęcherzykowa, opada do dywanika dość słabo oblepiając szkło [3.5]
    Zapach: jakiś taki kwaskowo-ziołowy, trochę chemiczny, ale nie bardzo nieprzyjemny [2]
    Smak: początkowo kwaskowo-słodki (jakby z akcentami winnymi), potem momentami gorzki (ale nie goryczkowy). Trochę czuć słód. Charakterystyczny dla piw w zielonej butelce. [2]
    Wysycenie: początkowo spore, ale szybko opada, zarówno wizualnie jak i na języku [2.5]
    Opakowanie: zielona butelka, zielona etykieta z akcentami złotymi i białymi, goły złoty kapsel. Brak ekstraktu, składu ("zawiera słód jęczmienny"), warszawski adres producenta. [2]
    Uwagi: Kiepskie piwo robione na zlecenie. Nie warto próbować, bo wyraźnie poniżej stanów średnich.

    Moja ocena: [2.275]

    Comment

    • Pogoniarz
      † 1971-2015 Piwosz w Raju
      • 2003.02
      • 7971

      #3
      Ocena z ARTomatu

      Kolor: Złoty, nawet ciemno złoty. [4]
      Piana: Z początku bardzo obfita , bialusieńka jak pierwszy śnieg.Niestety szybciutka opada do minimalnego wianuszka [3.5]
      Zapach: Za cholerę nie wiem co to jest.Jakiś słodko kwaśny z przewagą kwaskowatości, ale czuję też jakąś chemię. [2]
      Smak: Ot takie, słodkawe , przebija goryczka, ale jakoś nie daje rady.O dziwo ciężko się pije.Nie smakuje mi. [2.5]
      Wysycenie: Jest przegazowane, lecą bąbelki ku górze z niesamowitym impetem, choć o dziwo pijąc nie odbija się jak po jakiejś pepsi czy coli. [3]
      Opakowanie: Zielona flaszka, etykieta jako tako do przyjęcia, informacje zdawkowe [2.5]
      Uwagi:

      Moja ocena: [2.525]


      Prawie jak Piwo
      SZCZECIN

      Comment

      • chemmobile
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2009.03
        • 2168

        #4
        Ocena z ARTomatu

        Kolor: Złoty [4.5]
        Piana: Do kremowej to jej jeszcze brakuje, ale u mnie wyszła ładna, z niewielkimi nierównościami. Podtrzymywana przy życiu przez intensywne odgazowywanie się zawartości kufla. [3.5]
        Zapach: Słaby i identyczny jak u większości znanych i reklamowanych "koncernówek", tzn. jakby słód, chyba chmiel [2.5]
        Smak: Dwa główne wrażenia: "rozwodnienie" i lekka gorycz. Pozostawia niewielką cierpkość na języku i... to właściwie wszystko co to piwo ma do zaoferowania. No dobra, można doszukać się jeszcze słodu, ale w ilościach mniejszych niż na lekarstwo. [2.5]
        Wysycenie: Dobre, piwo buzuje, a bąbelki odtwarzają pianę. Szkoda tylko, że po 10 minutach niewiele pozostaje z tego "buzowania". [4.5]
        Opakowanie: Zielona butelka, zielona etykieta.... no zielono.
        "Dwója" za praktycznie brak informacji na etykietach (np.: skład: zawiera słód jęczmienny... i koniec) [2]
        Uwagi: Piwo z lokalnego Intermarche kupione w butelce za 1,99 zł. Daje to w mojej kategorii cena/jakość 3,5/5 pkt. W tej kategorii cenowej (1,80 - 2,20 zł) znajdą się piwa o dużo lepszych walorach smakowych. Piwo zdatne do picia, ale:
        1. nie pić ciepłego-letniego;
        2. nie oczekiwać specjalnych wrażeń.
        Z drugiej strony piwo to może konkurować z koncernówkami z niższej półki przede wszystkim ceną. I to jest chyba największy atut Kingsbrau Premium.

        Moja ocena: [2.775]
        Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich.
        Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609

        Comment

        • wrednyhawran
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2010.07
          • 1784

          #5
          Piwo o niewielkiej zawartości alkoholu (nie wierze w te ich 5,5%), lekko słodkawe, dzięki czemu jest wypijalne. Mocno schłodzone nieźle gasi pragnienie. Oczywiścnie na żadne ochy i achy nie ma tu miejsca, ale piło mi się go nawet przyjemnie. Jest lekkie, nawet ładnie pachnie, nie trąca "taniością", spodziewalem się czegos znacznie gorszego.
          Faktycznie, przyłączając się do opinii przedmówcy stwierdzam, że mogłoby zastępować tanie koncerniaki takie jak Harnasie czy inne Tatry. W ogóle już jakiś czas temu doszedłem do wniosku, że lepiej kupic tanie piwo, niż znane koncernowe. Cenowo wychodzi 2,3 razy taniej a smakowo jest na podobnym poziomie, a nieraz nawet i lepiej.
          Last edited by wrednyhawran; 2011-01-14, 00:48.
          Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
          Małe Piwko Blog
          Małe Piwko Blog na facebooku
          Domowy Browar Demon

          Comment

          • wrednyhawran
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2010.07
            • 1784

            #6
            Dokładam zdjęcie
            Attached Files
            Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
            Małe Piwko Blog
            Małe Piwko Blog na facebooku
            Domowy Browar Demon

            Comment

            • amigo007
              Porucznik Browarny Tester
              • 2008.02
              • 252

              #7
              Piłem dzisiaj. Nie będę go dokładnie opisywał. Piwo ujdzie, jest wypijalne. Dopiszę tylko kilka słów do recenzji wrednyhawran z 2011 roku. Nie wiem skąd kolega wziął opcję, że to piwo jest 2-3 razy tańsze niż koncernówki. Ja kupiłem za 1,79zł, a u mnie taki bosman full na mieście w butelce zwrotnej jest najtaniej za 1,99zł (plus kaucja). I to ponad 4 lata później od postu kolegi. Więc jakieś mega oszczędnie tanie ono nie jest. Już bardziej wersja mocna jest bardziej oszczędna od odpowiedników mocnych (1,89zł), gdzie taki bosman specjal jest po +/- 2,85zł (butelka). Co do smaku nie jest złe, ujdzie. Ale jest słabo "premium". Zwykły bosman full jest lepszy.

              Comment

              Przetwarzanie...