Piwo gotowe do oceny
Fortuna, Piwo klasztorne szafarza
Collapse
X
-
Fortuna, Piwo klasztorne szafarza
- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).Tagi: brak
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ciemnobrunatny, ciemny rubin pod światło. [5]
Piana: Wysoka i nawet trwała. Pozostawia sporo na ścianach szklanki, niemało zostaje na powierzchni piwa. [4.5]
Zapach: Miód na pierwszym planie potem słodkawy karmelek. Przyjemny i nie nachalny. [5]
Smak: Delikatna słodycz, miód, umiarkowana wytrawność, metaliczny posmak w tle. Zdecydowanie smaczniejsze niż Przeor. [4.5]
Wysycenie: Prawie idealne. Pod koniec nieco brakuje mi bąbelków. [4.5]
Opakowanie: Może być. Zauważalne, udane plastycznie. [5]
Uwagi: Nabyte w sklepie z produktami benedyktyńskimi w Białymstoku na Malmeda.
Piwo ciemne, z dodatkiem miodu. Ekstrakt 12,7%, alkoholu 5,5%.
Moja ocena: [4.725]
-
-
Mimo tego ze obniżono (pewnie na życzenie klasztoru) zawartość alkoholu, to piwo jest praktycznie identyczne z Fortuna, Czarne Miodowe. Reasumując szkoda zawracania sobie tym piwem głowy skoro można je mieć 2 razy taniej .
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: czerwonobrązowy, ciemny, słabo przejrzysty [5]
Piana: obfita, beżowa, dość trwała, z tendencją do tworzenia z czasem sporych bąbli, silnie oblepia szkło [4.5]
Zapach: miodowy, ale dość sztuczny, z elementami kwaskowymi [3]
Smak: karmelowo-kwaskowy, nieprzesadnie słodki, czuć miód (ale dopiero po chwili), momentami nawet troszkę goryczki. Trochę źle zbalansowane [3.5]
Wysycenie: słabe, ale znośne jak na ciemne piwo [2.5]
Opakowanie: żółta etykieta z wypustkami z schematycznym widoczkiem opactwa w Tyńcu, bez kontry, z banderolką "Produkty benedyktyńskie". Są wszystkie potrzebne dane. Kapsel czarny. Ręcznie wpisywana data trwałości. [4]
Uwagi: Nabyte w sklepie benedyktyńskim przy Rajskiej 22 w Krakowie. Drogo (5,50). Trwałość do marca 2009.
Moja ocena: [3.475]
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika toto Wyświetlenie odpowiedziKolor: czerwonobrązowy, ciemny, słabo przejrzysty [5]
Piana: obfita, beżowa, dość trwała, z tendencją do tworzenia z czasem sporych bąbli, silnie oblepia szkło [4.5]
Zapach: miodowy, ale dość sztuczny, z elementami kwaskowymi [3]
Smak: karmelowo-kwaskowy, nieprzesadnie słodki, czuć miód (ale dopiero po chwili), momentami nawet troszkę goryczki. Trochę źle zbalansowane [3.5]
Wysycenie: słabe, ale znośne jak na ciemne piwo [2.5]
Opakowanie: żółta etykieta z wypustkami z schematycznym widoczkiem opactwa w Tyńcu, bez kontry, z banderolką "Produkty benedyktyńskie". Są wszystkie potrzebne dane. Kapsel czarny. Ręcznie wpisywana data trwałości. [4]
Uwagi: Nabyte w sklepie benedyktyńskim przy Rajskiej 22 w Krakowie. Drogo (5,50). Trwałość do marca 2009.
Moja ocena: [3.475]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Bardzo ciemny, wręcz czarny, nieprzejrzysty, nawet pod światło [5]
Piana: Niezbyt wysoka, ale do końca utrzymuje się w postaci cienkiej mgiełki na powierzchni piwa. [4]
Zapach: Zdecydowanie miodowy, ale coś z piwa także da się wyczuć [4]
Smak: Słodki, miodowy, nie aż tak, jak np. miodowy Ciechan. Na drugim planie wyczuć da się nawet goryczkę. [4]
Wysycenie: Przyzwoite, choć gdyby było wyższe, piwo byłoby mniej nonotonne w smaku [3.5]
Opakowanie: Estetyczne; szczególnie intrygująca jest banderolka [4.5]
Uwagi: Nabyte w sklepie z produktami benedyktyńskimi w Warszawie, przy ulicy Grochowskiej
Moja ocena: [4.05]
Comment
-
-
szafowanie ekstraktem
Ciekawa rzecz, ale mój egzemplarz ma jak byk napisane: zawartość ekstraktu 12,2% (a nie 12,7). Że fortunni braciszkowie obniżają procenty alkoholowe to rozumiem ;-) Ale co im wadził ekstrakt??? Może słowo się źle kojarzyło? ;-)niepoprawny czechofil
Młody junaku pamiętaj: zbilansowana dieta to piwo w obu dłoniach!
WISŁA MISTRZ!
Comment
-
-
Piwo jest bardzo dobre jak każde z tej serii, tylko cena jest przesadzona, nie wroże kariery szafarzom, opatom i innym przorom - kupi je garstka maniaków jak my raz na pół roku, reszta ominie szerokim łukiem. Za 3zl z hakiem bylbym w stanie zaprenumerowac te piwa a tak to czasem wpadne do benedyktynskiego sklepu po 'pierwszym' i kupie przy okazji kupowania herbaty, moze jeszcze tam beda.
Comment
-
-
To prawda - piwo znakomite :-) Kupiłem jeszcze porter z tej serii - zobaczymy... Ale cena rzeczywiście 'nie dla ludzi' - 8 złotych za 0,5 litra :-( Wątpię, czy jest lepszy niż Grand, który jest o 50% tańszy. No a konkurencja całej palety piw czeskich ze sklepu na Kobierzyńskiej? Fakt - bracia przesadzili z ekskluzywnością budowaną poprzez cenę ;-)niepoprawny czechofil
Młody junaku pamiętaj: zbilansowana dieta to piwo w obu dłoniach!
WISŁA MISTRZ!
Comment
-
-
Bardzo smaczne piwo. Kolor ma ciemnobrazowy, moze nawet rubinowy, z delikatna, brazowa piana, ktora wcale szybko nie znika. W zapachu czuc miod przegryziony z karmelem, w smaku slodkie, lekko moze miodowe, ale na pewno smaczne. Warto po nie siegnac!
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Zmierzający ku czerni z brunatnymi prześwitami. [4.5]
Piana: U mnie dość słaba pomimo że piwo było w temperaturze tylko nieco niższej od pokojowej. Utrzymywała się tylko przez 3-4 minuty po czym pozostawała już tylko w postaci cienkiego dywanika. Nie oblepiała ścianek kufla. [3]
Zapach: Przyjemny, średnio intensywny. Początkowo czuć zielone jabłka, później pojawi się miodowy zapach i praktycznie nic poza tym. [3.5]
Smak: W smaku również jako pierwsze wyczuwalne są zielone jabłka nadające piwo lekko kwaskowaty charakter. Miód bardzo delikatny nie wychodzący na pierwszy plan. Goryczka również nie bardzo intensywna jednak zharmonizowana i pasująca do reszty. [3.5]
Wysycenie: Niskie co pozwala ujawnić się miodowemu smakowi. Jednak ciut wyższe zdecydowanie lepiej by pasowało do tego piwa. [2.5]
Opakowanie: Tak jak w przypadku opata nic specjalnego. Tak samo na plus szczegółowy skład surowcowy i informacja o zawartości ekstraktu. [3]
Uwagi:
Moja ocena: [3.425]Bo kto piwa nie pije ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa, bezideowcem.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: ciemnorubinowe, klarowne [5]
Piana: bezowa, zwarta, drobna szybciutko opada, ie osadza się na szkle, pozostaje tylko nieduża obręcz po kilku minutach [2.5]
Zapach: typowo owocowy, nie podchodzi mi, nic innego nie czuję [2]
Smak: na pierwszy plan wybija się słodki ulepek, potem miodowy smak, w ustach pozostaje wrażenie piwa pitego z sokiem o miodowym posmaku [2.5]
Wysycenie: trochę za dużo, szczypie w język, lekko buzuje [4]
Opakowanie: z serii piw benedktyńskich, podoba mi się [5]
Uwagi: Zdecydowanie jak dla mnie najgorszy produkt z tej serii, na pewno nie powtórzę
Moja ocena: [2.65]Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: burgund przechodzący w brąz, bardzo klarowny [5]
Piana: średnio wysoka, beżowa, mocno pęcherzykowa, pęcherze duże, średni czas opadania, zostawia przyjemne osady [3.5]
Zapach: intensywny, słodowo-karmelowo-miodowy, lekko słodki [5]
Smak: oryginalny, intensywny, miodowy, odczuwalne nuty karmelowe i ziołowe, na finiszu lekka goryczka [5]
Wysycenie: optymalne [4]
Opakowanie: etykieta zdobiąca butelkę, skromna w wyrazie, aczkolwiek pasująca do tak cudownego produktu Ojców Benedyktynów [4]
Uwagi: Wysublimowany browarek, pyszny
Moja ocena: [4.75]
Comment
-
-
Wypite wieczorem. Piwo nie jest złe, ma mocny miodowy posmak, alkohol nienachalny... Nie jest to może powód do wielkich zachwytów, ale jak na wypicie wieczorem, do filmu, zupełnie ok. Na uwagę zasługuje ładnie skomponowana brązowo-złota szata graficzna. Ceny nie znam, bo dostałem je w prezencie
Comment
-
Comment