Kolor: ciemna słomka, ładny [4] Piana: jeśli można znawać pianą szybko znikające szumowyny, to była [1.5] Zapach: niby coś tam było, ale kiedy wąchałem wodę mineralną, to pachniała tak samo [2] Smak: niezdecydowany - niby wszystkiego po trochu (blaszanego posmaku też), a jednocześnie nie ma w nim niczego oryginalnego [2.5] Wysycenie: duże bąble na początku, potem znikły [3] Opakowanie: niebzyt wymyślna pucha "narodowa", ale wzrok przyciąga [3] Uwagi: Kupiłem w niewielkim sklepie na Młyńskiej w Katowicach. Rozumiem, że piwo "zrobione" przy okazji EURO 2008, śmiem jednak wątpić, by trafiło w gusta kibiców (i nie tylko). Pewnie wróci w 2012
Kolor: jasny bursztyn, nawet spodziewałem się jaśniejszego, jak na 5% idealny. Wykryłem natomiast jakieś nieznaczne "farfocle". Zła filtracja? [4.5] Piana: Niewielka, dość dziurawa, szybko zanika. Nic ciekawego. [3] Zapach: Przyjemny, lekko słodowy, nie za mocny, bez obcych naleciałości. [4] Smak: Przeciętny, trochę słodu, chmiel nie za mocny, gorycz raczej niewielka, pije się w miarę przyjemnie, ale sam Van Pur robi lepsze o podobnych parametrach. [3] Wysycenie: Na bardzo przyzwoitym poziomie, bąbelki natomiast dość leniwe. [4] Opakowanie: Jak sama nazwa wskazuje - biało - czerwone. Nie będę naruszał średniej. Za to, że pucha - 4, za brak ekstraktu - 3,5. [3.5] Uwagi: Jak na cenę 1,49, to naprawdę niezłe, ale wolę kupić za 2 zł Classica z Ambera o podobnych właściwościach, ale jednak smaczniejszego. (Mówimy oczywiście o puszkach, których nie lubię i zwykle nie kupuję)
Kolor: słomkowy, kalrowne [4] Piana: obfita przy nalewaniu, średniopęcherzykowa, dośc szybko opada, krzaczasta, nie osadza się na szkle [2.5] Zapach: typowe dla piw stołowych, zapach słodu z domieszką czegoś mało piwnego, no grysu kukurydzianego [2.5] Smak: ogólnie lepszy niż sie spodziewałem, dobrze zarysowana goryczka, trochę za bardzo szczypie w język [3.5] Wysycenie: za dużo bąbelków przez co piwo wydaje sie "ostre" [3.5] Opakowanie: proste i oryginalne, mi sie podoba ta puszka w barwach biało-czerwonych [5] Uwagi: przeciętne piwo na szybkie ugaszenie pragnienia, bez rewelacji, można się napić i zapomnieć
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Jak na Van Pur to calkiem przyzwoite piwo - i ta i typowa żelazna puszka. Smak nie zbyt goryczkowy i slodki, przez co dobrze gasi pragnienie. Ogolnie podoba mi sie rowniez ta patriotyczna nazwa Bialo czerwone. Mimo wszystko nie wiem czy jeszcze do niego wrócę, bo sa lepsze masówki.
Kolor: Jasny, bladozłoty. [3] Piana: Niewysoka i dość szybko opadła, pozostawiając drobne ślady. [2.5] Zapach: Rozwodniony słód. [2.5] Smak: Bardzo lekki, wręcz nieco wodnisty, najpierw trochę kwaskowy, potem bardziej słodki. Bez finiszu, bez cienia goryczki. Smak słabego, taniego, ale wypijalnego piwa. [2.5] Wysycenie: Trochę szczypie, ale pewnie ma orzeźwiać i orzeźwia. [4] Opakowanie: Biało-Czerwona (choć nie do końca) okolicznościowa żelazna pucha. W ogóle to chyba piwo okolicznościowe, wypuszczane przy okazji różnorakich imprez sportowych z udziałem Polaków. Czepnę się kolorystyki, bo skoro piwo jest z nazwy "biało-czerwone" to puszka też powinna być biało-czerwona a nie biało-siwo-bordowo-złota. Drobny mankament, ale po zmianie i zbliżeniu kolorystyki do naszych barw narodowych bardziej zachęcałoby do kupna. [3.5] Uwagi: Piwo można kupić i wypić z pobudek patriotycznych. Cierpienia przy tym nie ma.
Kolor: Ładne, nasycone złoto. [4.5] Piana: Średnia, szybko opada do zera. [2] Zapach: Słodowo-chmielowy z lekkimi nutami kwiatowo-kukurydzianymi. Po ogrzaniu już tylko ściera. [2] Smak: Lekka słodowość, niemal zero goryczki, a potem potężna kukurydziana ściera. Paskudztwo. [2] Wysycenie: Potężne, ale to dobrze, inaczej jeszcze ciężej by się to piło. [4.5] Opakowanie: Okropna puszka w barwach narodowych, z tandetnym liternictwem. [2] Uwagi: Pite 9 lipca 2012.
Dopiłem tylko dlatego, ze był upał, a ono było zimne...
Kolor: Złoto, klarowne. A nie powinien być biało czerwony ? [5] Piana: Tworzy się gęsta i duża, taka że ciężko nalać na raz. Ale jest bardzo nietrwała. Po 3 minutach kompletne zero. [2] Zapach: Słodowy, słodki, alkoholowy, kwaskowy w głębi. [2.5] Smak: Słodowo - kukurydziany, goryczka bliska zeru. Lekko kwaskowe. Mało smaczne. Mdłe, muliste. [2] Wysycenie: W porządku. [4] Opakowanie: Brzydota w barwach biało czerwonych. Puszka. Brak informacji o ekstrakcie. [1.5] Uwagi:
Piję tegoroczną edycję i... Mam wrażenie, że Van Pur podciągnął jakość. To piwo jest całkiem niezłe. Pojawia się niewielka, ale jednak przyjemna chmielowa goryczka. Jest i posmak zbożowy, chociaż piwo nie ma za wiele ciała. Do tego słodkawa nuta, chyba taka "utleniona". Poza tym brak jakichś nieprzyjemnych posmaków - kwasku, mokrej szmaty czy kartonu.
Niczym nie zachwyca, ale jak na masowy produkt w cenie poniżej 2 zł jest nad wyraz przyzwoite.
Na północ od miasta Litvinov, w pięknej scenerii Krušných hor od 2019 roku działa hotel i browar restauracyjny Emeran.
Mikrus zlokalizowany jest we wsi Klíny, 8 km od Litvinova, przy samym ośrodku rekreacyjno-narciarskim.
Dojechać tu można autobusem 523 z Litvinova (przystanek...
Piana - więcej na początku potem pełna warstewka.
Lacing - trochę było.
Gaz - średni.
Barwa - zamglony, blady żółto pomarańczowy.
Aromat - dojrzały melon i czerwone owoce,...
Czytałem wpis @dadka i w opisie piwa napisał, że czuje "białe owoce". Co to oznacza? Z tym określeniem spotkałem się już kilka razy przy okazji oceniania piw.
Bubeneč to północna dzielnica starej Pragi z dużymi, pięknymi zazwyczaj 4 piętrowymi kamienicami. W ciągu roku powstały to 2 browary restauracyjne - Bubeneč i Lajka.
W tym pierwszym byłem 12.09.2019, dwa tygodnie przed jego pierwszymi urodzinami.
Mieści się prawie naprzeciwko...
Comment