Ciechanów, Stout ciechanowski

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • kopyr
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2004.06
    • 9475

    #46
    Warka z datą do 14.03.09 jest IMO już bardzo dobra. Nie jest to ortodoksyjny dry stout, w stylu Primatora, Kelta czy Guinnessa, ale jest naprawdę bardzo dobrze. Na polski rynek to nawet lepiej tak, niż zbyt ortodoksyjnie.

    Piana: ładna, beżowa, drobna, tylko niestety krótka, pozostaje obrączka.
    Kolor: niemal idealny, choć trochę prześwituje.
    Wysycenie: książkowo niskie.
    Zapach: odpowiedni, leciutko acetonowy, ale w przyjemny sposób.
    Smak: dużo nut górnofermentacyjnych, bardziej kojarzy się z dubblem czy mildem niż stoutem, ale... to dobrze. Jest przez to ciekawsze. Delikatna kwaskowość i już dużo przyjemniejsza i bardziej wyraźna goryczka. Wreszcie jest paloność, choć nie jakoś szczególnie intensywna. Za to w tle tej paloności można wyczuć lekką wędzoność.
    Opakowanie: o niebo lepiej, no i zniknął bezsensowny przymiotnik "Ciechanowski" z nazwy.

    Bardzo dobry stout, choć może ciutkę bardziej w stronę sweet niż dry, ale jak na polskie warunki to nawet lepiej.
    Brawo dla Ciechana.
    Zdecydowanie polecam.
    blog.kopyra.com

    Comment

    • coldfire
      Porucznik Browarny Tester
      • 2008.01
      • 374

      #47
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
      no i zniknął bezsensowny przymiotnik "Ciechanowski" z nazwy.
      To może warto by było usunąć ten przymiotnik również z nazwy wątku?
      Piwa i pacierza nie odmawiam

      Comment

      • Kamień
        Porucznik Browarny Tester
        • 2007.07
        • 361

        #48
        Warka z data przydatności... tak naprawdę nie wiem, jaka jest data przydatności tego piwa, bo kontra na moim egzemplarzy pochodzi od portera .

        Smak sporo się zmienił, oczywiście na plus. Dominuje ciemnosłodowość z owocowymi akcentami, dalej obecny był frapujący, niezidentyfikowany aromat, dalej stonowana wytrawność, delikatna, mleczna gładkość i na końcu, nie za mocnym akcent kawowy. To wciąż nie jest to czego oczekuję od stouta, głównie z powodu słabowitej kawowości przytłoczonej przez inne posmaki, ale w końcu piwo zyskało wyrazistość i intensywność smaku i stało się bardzo smaczne! Kolor jest bardzo ciemny, prawie czarny, wysycenie niskie, czyli właściwe - i dobrze komponujące się ze smakiem. Piana była drobna i nawet sztywna ale siadła dość szybko, pozostawiając na szkle wzorek.

        Dopiero w ostatnich łykach udało mi się zidentyfikować ową frapującą nutę. Nie była ona bardzo silna, ale odróżniała się spośród innych. I naprawdę pasowała do reszty posmaków. A to waniliowo - drożdżowo - lekkogoździkowy aromat, jakby żywcem wzięty z pszenicznego Ciechana. Dziwne, bardzo dziwne. Ale bezapelacyjnie - smaczne! No cóż, weizen i stout w końcu są piwami górnej fermentacji

        Comment

        • Jadoo
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2008.10
          • 339

          #49
          Ocena z ARTomatu

          Kolor: Czarny, hebanowy ale bez tej stoutowej "głębi"... [4]
          Piana: 20 sekund po nalaniu znika, konsystencja piany przypominająca marnego lagera, kolor "brudnawy". [2.5]
          Zapach: Chmielowy, nie taki jak powinien chyba. Bardziej przypomina mi zwykłe ciemne piwa. [3]
          Smak: Z pewnościa dobrze zamaskowany jest alkohol aczkolwiek troche za dużo "jasności w smaku", za mało charakterystycznego smaku palonego słodu. Lekko cytrus, lekko metal, posmak jak i piwo, znośny. [3.5]
          Wysycenie: Mierne, niby stouty to nie coca-cola ale troszkę za mało. [3.5]
          Opakowanie: Osobiście mi nie przeszkadza, stylistyka jednak dosyć monotonna, w porównaniu z innymi CIECHANami zmienili tylko jeden napis i kolor, kapsel goły. Całe info jest. [4]
          Uwagi: Można się napić (i lepiej schłodzone) ale jak stout to jednak lepiej dołożyć na Murphy's'a albo Guinessa z kija.

          Moja ocena: [3.275]

          Comment

          • żąleną
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2002.01
            • 13239

            #50
            No i udało się Ciechanowi znaleźć azymut. Pierwsza próba kilka miesięcy temu bardzo mnie zniechęciła, ale obecna wersja to bez wątpienia rodzaj stouta. Rzeczywiście idzie trochę w słodkawym kierunku, co trochę nie współgra z wyczuwalną wodnistością, ale kawowy posmak jest całkiem wyraźny i o to chodzi. Po ogrzaniu całość sporo zyskuje na głębi.

            Dobre piwo z interesującymi nutami, ale mimo wszystko wciąż czekam na mocno palonego i wytrawnego polskiego stouta.

            Niestety cena średnio zachęcająca - 4 z hakiem. Będę pił raczej od święta.

            Comment

            • coldfire
              Porucznik Browarny Tester
              • 2008.01
              • 374

              #51
              Przedziwne piwo.
              Na pewno ma sporo cech wspólnych ze Stoutem, jak np. zapach, dosyć intensywną paloność, delikatną kwasowość oraz pusty; trochę wodnisty finisz.
              Dostrzegam też pewne cechy wspólne z co bardziej wytrawnymi Porterami - po wzięciu łyka piwo jest nieco misiowate, poza tym wyczuwalny jest alkohol i karmel.

              Jednak wbrew temu co piszą poprzednicy nie dostrzegam zbytnich podobieństw do bardzo gładkich i delikatnych w smaku ciemnych piw czeskich. Mimo wszystko dużo bliżej mu do prawdziwego Stouta.

              Rozczarowują natomiast piana i kolor - ta pierwsza znika szybciutko a samo piwo jest zbyt przejrzyste.
              Na pewno jednak warto spróbować.
              Last edited by coldfire; 2009-03-10, 17:21.
              Piwa i pacierza nie odmawiam

              Comment

              • coldfire
                Porucznik Browarny Tester
                • 2008.01
                • 374

                #52
                Foto, nowa etykieta w aktualnym standardzie Ciechana.
                Znowu kiepska jakość, bo baterie padły po pierwszej focie. Ehh te współczesne prądożerne cyfrówki...
                Attached Files
                Piwa i pacierza nie odmawiam

                Comment

                • Pinio74
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2003.10
                  • 3881

                  #53
                  Piwo to w ostatnim czasie ewoluowało w dobrą stronę. Myślę, że spokojnie zasługuje na nazwę Stout, byle tylko jakość się nie obniżyła. Razem z porterem są moja ulubioną parą z Ciechanowa.
                  BIRRARE HUMANUM EST

                  Comment

                  • żąleną
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2002.01
                    • 13239

                    #54
                    Zaskoczony wynikami plebiscytu wysupłałem 4,20 w zbożnym celu degustacji. No i panie dzieju, teraz to rzeczywiście jest stout - smak jest palony i całkiem głęboki mimo wytrawności, która wzmaga się w miarę picia. Czuję tu te same "warzywne" akcenty, co w porterze, tylko w mniejszym natężeniu. Albo te piwa dzielą podstawę, albo taka jest już specyfika ciechanowskich ciemniaków.

                    Brawa za konsekwencję (jak z pszenicznym), ale rozwój oferty Ciechana będę wspierał głównie duchowo, bo nie chce mi się tyle płacić za piwo, ile w Warszawie wołają sobie za portera, stouta i pszenicę z Ciechanowa. Raz na dwa miesiące pewnie sobie pozwolę.

                    Comment

                    • petrus33
                      Gość
                      • 2008.01
                      • 888

                      #55
                      Tak sobie poczytałem opinie piwoszy i odnoszę wrażenie, że Ci, którzy to piwo oceniają pozytywnie, chyba nigdy w życiu nie pili prawdziwego stouta.

                      Przecież to piwo w niczym stouta nie przypomina......za dużo gazu, za dużo ostrości w smaku, kompletny brak gładkości i delikatności, nie wiem do jakiego gatunku zaliczyć to piwo. Jedno jest pewne, stout to nie jest !! Wielokrotnie próbowałem i ciągle mam to samo wrażenie.

                      Spróbujcie takich piw jak Guinness czy Murphy's Irish Stout, a będziecie mieli zdefiniowane pojęcie stouta. Pierwsze co rzuca się na język to delikatność i kremowość tych piw.
                      pozd

                      Comment

                      • kopyr
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        • 2004.06
                        • 9475

                        #56
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika petrus33 Wyświetlenie odpowiedzi
                        Spróbujcie takich piw jak Guinness czy Murphy's Irish Stout, a będziecie mieli zdefiniowane pojęcie stouta. Pierwsze co rzuca się na język to delikatność i kremowość tych piw.
                        Szczególnie te z kija lub z puszki z widgetem. Zasługa w tym azotu.
                        blog.kopyra.com

                        Comment

                        • żąleną
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2002.01
                          • 13239

                          #57
                          Tak, niewątpliwie Lzkamil, Borysko czy Kopyr w życiu nie pili prawdziwego stouta. Opamiętaj się... Naprawdę uważasz, że podstawową cechą stouta jest delikatność, kremowość i mało gazu? Czy rozmawiamy o koktajlu waniliowym?

                          Comment

                          • petrus33
                            Gość
                            • 2008.01
                            • 888

                            #58
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną Wyświetlenie odpowiedzi
                            Tak, niewątpliwie Lzkamil, Borysko czy Kopyr w życiu nie pili prawdziwego stouta. Opamiętaj się... Naprawdę uważasz, że podstawową cechą stouta jest delikatność, kremowość i mało gazu? Czy rozmawiamy o koktajlu waniliowym?
                            Kolego, ale po co tyle agresji w twojej wypowiedzi ?
                            Nie wiem co piją inni, nie wiem co pijesz ty. Ja tylko stwierdzam, że Stout Ciechana nie ma nic wspólnego z tym gatunkiem piwa. Wypij Guinnessa czy Murphy's, to dostrzeżesz różnicę. Zbyt długo mieszkałem w UK i za dużo prawdziwych stoutów wypiłem, żeby uwierzyć w tą ściemę spod znaku Ciechana. Browar ten robi znakomite piwa, ale to jedno jest porażką. Wiele osób to już zauważyło.
                            pozd

                            Comment

                            • żąleną
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2002.01
                              • 13239

                              #59
                              Zarzucanie ludziom, którzy doskonale znają się na piwie, że nie pili prawdziwego stouta, jest cokolwiek dziwne, a już radzenie "spróbujcie Guinnessa lub Murphy's" dość śmieszne, bo większość forumowiczów zna te piwa bardzo dobrze.

                              Pierwsze warki ciechanowskiego stouta istotnie były porażką, ale obecna wersja jak najbardziej spełnia wymogi gatunku, i to te dużo wymierniejsze od "delikatności i kremowości". Gdzieś na forum był link do kategoryzacji stoutów jakiegoś konkursu czy stowarzyszenia z Wysp, może ktoś pamięta?

                              Comment

                              • petrus33
                                Gość
                                • 2008.01
                                • 888

                                #60
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną Wyświetlenie odpowiedzi
                                Zarzucanie ludziom, którzy doskonale znają się na piwie, że nie pili prawdziwego stouta, jest cokolwiek dziwne, a już radzenie "spróbujcie Guinnessa lub Murphy's" dość śmieszne, bo większość forumowiczów zna te piwa bardzo dobrze.

                                Pierwsze warki ciechanowskiego stouta istotnie były porażką, ale obecna wersja jak najbardziej spełnia wymogi gatunku, i to te dużo wymierniejsze od "delikatności i kremowości". Gdzieś na forum był link do kategoryzacji stoutów jakiegoś konkursu czy stowarzyszenia z Wysp, może ktoś pamięta?
                                Pierwszy raz piłem tego pseudo-Stouta jakieś 2 miesiące temu, ostatniego około tygodnia temu.....nic się nie zmieniło, piwo jest takie samo jak na początku, czyli nie jest Stoutem. Ale oczywiście ktoś inny może twierdzić, że jest to wyśmienity Stout wolny kraj, wolny wybór.
                                pozd

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X