Ciechanów, Stout ciechanowski

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • kjaros
    Porucznik Browarny Tester
    🍼
    • 2007.03
    • 378

    #61
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Czarny. Pod światło rubinowy [5]
    Piana: Nie uzyskałem piany lejąc piwo pionowo do szklanki. [1]
    Zapach: Przeważa delikatny zapach kakao i palonego ziarna. [4]
    Smak: Cała paleta smaków palonych, zbożowych. Lekko kwaskowate. Kakaowa goryczka na finiszu. [4]
    Wysycenie: Bardzo delikatne [4]
    Opakowanie: Estetyczna etykieta wpisująca się w aktualny ciechanowski kanon etykietowy. Plus za podanie ekstraktu. [4.5]
    Uwagi: Nie mam wielkiego doświadczenia ze stoutami więc nie szukałem podobieństw z irlandzkimi piwami tego stylu. Bardzo smaczne. Jeszcze nie raz po nie sięgnę.

    Moja ocena: [3.775]
    Nawet najgłupsi politycy, nie są tak głupi jak społeczeństwo, które ich wybrało.

    Comment

    • Kamień
      Porucznik Browarny Tester
      • 2007.07
      • 361

      #62
      Ocena z ARTomatu

      Kolor: Niemal czarny, bardzo ciemny, bardzo słabo przejrzysty. [4]
      Piana: Drobnoziarnista, nie wysoka. Szybko opada do firanki, która utrzymuje się dłużej, ale jednak również po pewnym czasie ginie. [4]
      Zapach: Kawowo - ciemnosłodowy. Raczej dosyć słaby. [4]
      Smak: Ciemnosłodowa owocowość, śmietankowy posmak oraz niezbyt intensywna lecz wyraźnie odznaczająca się palono-jęczmienna goryczka, dodająca piwu także wytrawności. [5]
      Wysycenie: Nieduże, większe jednak niż w innych stoutach, które piłem. Po pewnym czasie jednak opada do optymalnego poziomu, który świetnie uwydatnia walory smakowe. [4.5]
      Opakowanie: Biało-czarna, z zamkiem, stempelkiem i herbem "w jedności siła" - po prostu żyć, nie umierać . Design opakowania jest oryginalny, łatwo rozpoznawalny, a jednocześnie schludny i cieszący oko. [4.5]
      Uwagi: Po małej przerwie, skusiłem się na kolejną degustację ciechanowskiego stouta. Jestem bardzo, bardzo zadowolony. Słabo znam się na stoutach i ich odmianach, ja bym go podciągnął pod milk stouta. Czy ktoś mógłby mnie ewentualnie poprawić? Smak jest bardzo zrównoważony, aksamitny, kawowości nie ma dużo, równoważy ją śmietankowa łagodność. Owocowe, ciemnosłodowe posmaki uzupełniają całość. Niskie wysycenie sprawia, właściwe dla tego stylu, sprawia, że piwo ma nieco "wodnisty" charakter ale smak, choć nie jest gęsty, jest dosyć wyraźny. To zupełnie inne piwo niż pierwsza warka, która była raczej "wyprana" ze smaku. Świadomość, że browar ciągle pracuje nad recepturą by produkt był wysokiej jakości, odznaczał się zgodnością ze stylem i spełniał wymagania piwoszy jest dla konsumenta po prostu bezcenna.

      Moja ocena: [4.45]

      Comment

      • lzkamil
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2003.01
        • 3611

        #63
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika lzkamil Wyświetlenie odpowiedzi
        Kolor: ciemnobrązowy [5]
        Piana: po nalaniu z góry wygląda nawet sensownie ale dosyć szybko opada [3]
        Zapach: średnio intensywny, na zimno wyczuwam głównie colę, po lekkim ogrzaniu dochodzi ciekawsza ciemna, palonosłodowa nutka [3.5]
        Smak: lekki ale dosyć treściwy, mocna palona goryczka, w posmaku palona słodowość, w bardzo późnym posmaku jakiś ślad bardzo gorzkiej czekolady, ogólnie mocno palone, można się doszukać podobieństw z angielskimi korzeniami gatunku [4.5]
        Wysycenie: znikome, nawet jak na ten gatunek [4]
        Opakowanie: ciekawe graficznie, wszystko co trzeba podane, gołego kapsla się specjalnie nie czepiam bom nie kolekcjoner [4.5]
        Uwagi: wielki szacun dla ciechanowskiego browaru za uwarzenie prawdziwego stouta (górnej fermentacji); kupiłem w niezawodnym łódzkim Zofmarze

        Moja ocena: [4]
        Przypomniałem moją ocenę jednej z pierwszych warek bo właśnie znalazłem w notatkach moje wrażenia z warki grudniowej, a w nich takie coś:
        Zapach średnio intensywny, ciemnosłodowy, drożdżowy, nawet coś cytrynowego się da wyczuć - jaki to gatunek?
        Smak hmmm... ciemnego pszeniczniaka... no dobra, niech będzie że bardzo ciemnego pszeniczniaka, ciemny słód jest ale bardziej na kubki smakowe się rzucają drożdże i cytrynka, w kategorii "ciemna pszenica" bym ocenił wysoko, ale w stoucie powinny być wyraźne palono-kawowe akcenty a tu ich nie ma.
        Było już na forum o smaku pszenicznym bez pszenicy, tu pewnie też to sprawa drożdży.
        Szkoda że nie kupiłem ostatniej warki jak byłem w domu na Wielkanoc, bo widać że to piwko jest coś mało powtarzalne
        Lepszy jabol pod okapem
        niż GŻ, CP i KP !


        Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

        Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

        Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)

        Comment

        • Koninck
          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
          • 2009.03
          • 180

          #64
          Po zlikwidowaniu Okocimia palonego to obecnie moje najsmaczniejsze piwo. Ciekawa historia, bo w trakcie szukania na internecie czy i dlaczego zlikwidowano Palone natknąłem się na ten portal piwny, a następnie na poczciwych ludzi którzy stwierdzili, że nic nie straciłem.... i wskazali mi Stouta za co jestem im bardzo wdzięczny, bo to piwo bije palone i jak dla mnie jest numerem 1.
          Piwo jest tylko dobre i bardzo dobre.

          Comment

          • coldfire
            Porucznik Browarny Tester
            • 2008.01
            • 374

            #65
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Koninck Wyświetlenie odpowiedzi
            Po zlikwidowaniu Okocimia palonego to obecnie moje najsmaczniejsze piwo.
            Nie wiedziałem, że odpowiadasz za produkcję tego piwa...
            Piwa i pacierza nie odmawiam

            Comment

            • Marusia
              Marszałek Browarów Rzemieślniczych
              🍼🍼
              • 2001.02
              • 20221

              #66
              W zapachu kwaskowe, w stylu kiszonej kapusty, na szczęście sporo z tego klimatu przykrywają słody palone. Smak dalej absolutnie nic ze stoutem nie mający wspólnego, kwaskowatość bardzo silna, ale nie od ciemnych słodów, w każdym razie nieodpowiednia. Po przełknięciu alkoholowy aromat (ten od tyłu nosa)

              Paskud. Ciechany, ćwiczcie dalej, pszenica na początku też była kiepska - cenię w Was nie poddawanie się i dążenie do ideału
              www.warsztatpiwowarski.pl
              www.festiwaldobregopiwa.pl

              www.wrowar.com.pl



              Comment

              • Twilight_Alehouse
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2004.06
                • 6310

                #67
                Ocena z ARTomatu

                Kolor: Niestety lekko przejrzysty pod światło, co jest błędem w sztuce. [4]
                Piana: Bardzo niska, znika zbyt szybko. [3.5]
                Zapach: Silny, z wyraźnymi nutkami palonymi i "górnymi". [5]
                Smak: Niemal zero palonej goryczki! To po prostu dobry ciemniak, ale na pewno nie stout! Choć mi smakuje, muszę obniżyć drastycznie ocenę za niezgodność ze stylem... [2.5]
                Wysycenie: Niskie, czyli dobre. [5]
                Opakowanie: Pasuje kolorystycznie do pozostałych Ciechanów, a przy tym do ciemnego charakteru piwa. Bez fajerwerków, ale przynajmniej spójnie. [4.5]
                Uwagi: Kupione w Zof-Marze na Pomorskiej w Łodzi.

                Moja ocena: [3.775]

                Comment

                • michalpn
                  Kapral Kuflowy Chlupacz
                  • 2009.04
                  • 62

                  #68
                  Barwa właściwa, ciemna, brawie czarna, choć jaśniejsza niż guinessowa. Nasycenie właściwe. Po otwarciu w zapachu wyczułem warzywa, w pierwszym łyku również. Dominuje niesmaczna kwasota, gdzieś daleko na końcu pojawiają się akcenty kawowe. Piany praktycznie brak.

                  Comment

                  • granat862
                    Kapitan Lagerowej Marynarki
                    • 2004.12
                    • 945

                    #69
                    Po znakomitym Wybornym i Pszenicznym moje oczekiwania wobec Stouta były duze. Zawiodłem się troche.
                    Kolor ciemnobrązowy, w smaku kwaskowate z trudno wyczuwalną palonością.

                    Powtórze za Marusią:
                    Browarnicy nie poddawajcie się dążcie do ideału, a objecuje że do Stouta wróce.
                    Last edited by granat862; 2009-07-19, 17:05.
                    Szklanka wody nie jednemu człowiekowi juz zaszkodziła, natomiast szklanka Pilznera nigdy."

                    Comment

                    • leona
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2009.07
                      • 5853

                      #70
                      A ja myślę że jakby do tego piwka zastosować metodę degustacji "w ciemno" znaną winiarzom i fanom winka, to pewnie z 10 % powiedziałoby STOUT. Za jasne, bez goryczki, bez zapachu, na końcu zbyt kwasowe, rozwodnione...
                      Ale jako piwo ciemne biorę je chętnie z pobudek patriotycznych - trzeba kupować, żeby piwowarzy widzieli popyt ale nie za często, żeby nad smakiem jeszcze pracowali

                      Comment

                      • leona
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2009.07
                        • 5853

                        #71
                        Po przedłużeniu sesji stoutowej i powtórzeniu degustacji na drugim egzemplarzu doszedłem jednak do wniosku, że każdy ma takiego stouta na jakiego zasłużył. A może niegoryczkowy, może rozwodniony, może żadnej kawy w nim nie czuć ale jest nasz! I jeśli w Ciechanie się nie zniechęcą to jakby nie było, mamy alternatywę dla ginesów i marfisów
                        A jak wsadzą do flaszki kulkę z azotem to wszyscy będziemy skakać pod sufit z zachwytu

                        Comment

                        • Rycho_128
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2007.03
                          • 1054

                          #72
                          Ocena z ARTomatu

                          Kolor: No niestety, jak na stouta, za jasny, prześwituje pod światło, nie jest czarny, można powiedzieć, że ciemnobrązowy. [3.5]
                          Piana: Niestety dość słabo, przy nalewaniu tak około 2 cm, później opada, obrączka trzyma się dość długo. A klasyczne stouty to mają trwałą i dużą pianę... tu tego nie ma [3]
                          Zapach: Jest ok, czuć, że to ciemne piwo, jest paloność. [4]
                          Smak: Do klasyki gatunku (no, dajmy na to Guinness)trochę mu brakuje. Dla mnie klasyczny stout powinien być bardzo wytrawny, goryczkowy, wodnistość nie jest dużą wadą. A tu niiby czuć paloność, posmak kawowy, jest wytrawny, ale to nie do końca to. Klasyczne (irlandzkie) stouty smakują nieco inaczej. Ale nie można powiedzieć, że piwo jest złe - po prostu to taki chyba nie do końca stout. [3.5]
                          Wysycenie: Średnie, jest ok. [4.5]
                          Opakowanie: Jest klasycznie dla piw z Ciechanowa, na etykietach stouta dominuje czarny kolor. Kontra wyjaśnia nam m.in. że ojczyzną stoutów jest Irlandia, a na przedniej etykiecie napisano, że stout to ulubione piwo Karola Machlejda Pełne info na temat ekstraktu i alkoholu jest, jest także, że to ciemne piwo górnej fermentacji. [4.5]
                          Uwagi: Jak się pojawiło jako nowość, oczywiście zakupiłem i spróbowałem, no i... dałem sobie spokój z tym piwem na ponad rok. Teraz jest lepsze, niż na początku, jak zaczęli warzyć. Nabyte w Anolu, Gdańsk, Płocka 3.

                          Moja ocena: [3.725]
                          Gdański Browar WaRy
                          Gdański Browar WaRy w BrowarBizie
                          Piwo z kufla smakuje lepiej :)///Mniej karmelu...

                          Comment

                          • kopyr
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            • 2004.06
                            • 9475

                            #73
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Rycho_128 Wyświetlenie odpowiedzi
                            Kontra wyjaśnia nam m.in. że ojczyzną stoutów jest Irlandia, a na przedniej etykiecie napisano, że stout to ulubione piwo Karola Machlejda
                            Też mnie to śmieszyło, do momentu gdy wyczytałem, że Machlejd w poprzednim pokoleniu nazywał się MacLeod.
                            blog.kopyra.com

                            Comment

                            • Marusia
                              Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                              🍼🍼
                              • 2001.02
                              • 20221

                              #74
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                              Też mnie to śmieszyło, do momentu gdy wyczytałem, że Machlejd w poprzednim pokoleniu nazywał się MacLeod.
                              A co w tym śmiesznego, to znaczy, że jak jesteśmy Polakami, to nie możemy mieć ulubionych stylów piw z innych krajów? No wielu z nas tutaj jest prześmiesznych.
                              www.warsztatpiwowarski.pl
                              www.festiwaldobregopiwa.pl

                              www.wrowar.com.pl



                              Comment

                              • kopyr
                                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                                • 2004.06
                                • 9475

                                #75
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedzi
                                A co w tym śmiesznego, to znaczy, że jak jesteśmy Polakami, to nie możemy mieć ulubionych stylów piw z innych krajów? No wielu z nas tutaj jest prześmiesznych.
                                To nie tak. Po prostu dla mnie to było niewyobrażalne, że w przedwojennej Polsce ktoś tam gustował w stoucie, który nie jest typowo polskim stylem. Brzmiało mi to jakby ktoś w Ciechanie na siłę chciał dorobić sobie legendę. No bo w końcu skąd oni mogą wiedzieć co lubił Machlejd. W momencie kiedy dowiedziałem się o pochodzeniu Machlejda wydało mi się to bardziej sensowne.
                                Last edited by kopyr; 2009-08-22, 22:52.
                                blog.kopyra.com

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X