Jagiełło, Nałęczowskie Piwo Jasne Mocne

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • ART
    mAD'MINd
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2001.02
    • 23960

    Jagiełło, Nałęczowskie Piwo Jasne Mocne

    Piwo gotowe do oceny
    - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
    - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
    - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

    Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
  • kloss
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.03
    • 2526

    #2
    Ekstrakt 14,2%, alkohol 7%
    Piana obfita i dość trwała.
    Barwa złocistocytrynowa.
    W smaku lekko słodkawe z minimalnym kwaskiem i mizerną, niezbyt sympatyczną goryczką, czy raczej gorzkawością.
    Wyczuwalny posmak stęchlizny.
    Attached Files

    Comment

    • supersklep
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      • 2005.01
      • 982

      #3
      Po parametrach tego piwka i smaku samo sie nasuwa że pewnie jest to Jagiełło mocny albo Baron tylko nalany w butelki z etykietką Nałęczowskie co jest bardzo ciekawym krokiem browaru do zaistnienia na lubelskim rynku gdzie wbrew pozorom piw z Chełma w sklepach nie ma


      Comment

      • szefunio
        Porucznik Browarny Tester
        • 2007.01
        • 481

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika supersklep Wyświetlenie odpowiedzi
        Po parametrach tego piwka i smaku samo sie nasuwa że pewnie jest to Jagiełło mocny albo Baron tylko nalany w butelki z etykietką Nałęczowskie co jest bardzo ciekawym krokiem browaru do zaistnienia na lubelskim rynku gdzie wbrew pozorom piw z Chełma w sklepach nie ma
        Są, są. Wystarczy trochę poszukać.
        Robię to co lubię - produkuję piwo.

        Comment

        • kopyr
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          • 2004.06
          • 9475

          #5
          Nie piłem tego piwa, ale po zdjęciu z nieciekawą, krzywo naklejoną, PRLowską etykietą oraz opisie klossa nie wróżę mu sukcesu.
          Dlaczego tak trudno zrozumieć, że lepiej wybrać sobie ze dwie, trzy marki piwa. Na nich się skoncentrować i dopieścić je pod każdym względem. Po pierwsze jeśli idzie o smak, po drugie jeśli idzie o opakowanie, po trzecie o ewentualne działania promocyjne w postaci ulotek, budowania wizerunku itd. Wystarczy wzorować się na tych, którzy osiągają jakiś tam sukces, na naszą polską skalę. Mam na myśli Amber czy Ciechanów. Wypuszczanie tego samego, co najwyżej przeciętnego, piwa w kilku odsłonach etykiet, może zainteresować chyba jedynie garstkę kolekcjonerów. Sukcesu browaru się na tym nie zbuduje.
          blog.kopyra.com

          Comment

          • szefunio
            Porucznik Browarny Tester
            • 2007.01
            • 481

            #6
            Zgadzam się, ale browar tej wielkości musi próbować różnych rozwiązań. O opakowaniu nie będę pisał, bo każdy ma inny gust. Co do zawartości, to wiadomo, że najłatwiej do takiego projektu dostosować produkt już istniejący (który ludziom smakuje), zamiast proponować nowość (zwiększając koszty). Oczywiście, Browar Jagiełło swojego sukcesu na tym nie zbuduje, ale może dzięki temu zdobędzie nowych konsumentów.
            Robię to co lubię - produkuję piwo.

            Comment

            • kopyr
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              • 2004.06
              • 9475

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika szefunio Wyświetlenie odpowiedzi
              Zgadzam się, ale browar tej wielkości musi próbować różnych rozwiązań. O opakowaniu nie będę pisał, bo każdy ma inny gust.
              Są tacy, którzy lubią krzywo naklejone etykiety?

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika szefunio Wyświetlenie odpowiedzi
              Co do zawartości, to wiadomo, że najłatwiej do takiego projektu dostosować produkt już istniejący (który ludziom smakuje),
              Oczywiście, tylko warunek jest taki, żeby smakowało, a po recenzji klossa mam co do tego wątpliwości.

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika szefunio Wyświetlenie odpowiedzi
              Oczywiście, Browar Jagiełło swojego sukcesu na tym nie zbuduje, ale może dzięki temu zdobędzie nowych konsumentów.
              I rozdrabnia swoją ofertę, działania promocyjne itd. zamiast skupić się na promocji 1 lub 2 marek. A klienci będą raczej przypadkowi.
              blog.kopyra.com

              Comment

              • szefunio
                Porucznik Browarny Tester
                • 2007.01
                • 481

                #8
                Miałem na myśli wygląd etykiety, a nie sposb naklejenia. Co do smaku, to znam osoby, którym piwa z Browaru Jagiełło bardzo smakują. Natomiast, jeżeli chodzi o ofertę, to piwo Nałęczowskie może zaistnieć w rejonie, w którym Jagiełło występował jedynie sporadycznie. Czy klienci będą przypadkowi, pokaże czas, bo nie wydaje mi się, żeby tym razem Jagiełło przeprowadził badanie rynku. Jakie działania promocyjne masz na myśli? Pytam, bo o żadnych nie słyszałem. Wprowadzenie tego piwa na rynek kosztowało pewnie jakieś 3 - 5 tysięcy złotych (grafik plus drukarnia), więc jest szansa, że się zwróci.
                Robię to co lubię - produkuję piwo.

                Comment

                • kopyr
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  • 2004.06
                  • 9475

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika szefunio Wyświetlenie odpowiedzi
                  Jakie działania promocyjne masz na myśli? Pytam, bo o żadnych nie słyszałem.
                  Choćby druk ulotek. Zainwestowanie w ładniejszą etykietę. Szkło dedykowane do danego piwa itd. Coś takiego co Amber robi z Koźlakiem lub Żywym.
                  blog.kopyra.com

                  Comment

                  • szefunio
                    Porucznik Browarny Tester
                    • 2007.01
                    • 481

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                    Zainwestowanie w ładniejszą etykietę.
                    Właśnie zainwestowali
                    Robię to co lubię - produkuję piwo.

                    Comment

                    • kopyr
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2004.06
                      • 9475

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika szefunio Wyświetlenie odpowiedzi
                      Właśnie zainwestowali
                      IMO chybiona to inwestycja.
                      blog.kopyra.com

                      Comment

                      • franekf
                        Kapitan Lagerowej Marynarki
                        • 2004.06
                        • 944

                        #12
                        Ocena z ARTomatu

                        Kolor: Ciemnozłoty, bez zarzutów. [5]
                        Piana: Puszysta, ładnie formuje się podczas nalewania. Dość szybko redukuje się do obrączki i kilku plam na piwie i w takiej formie pozostaje do końca. [4]
                        Zapach: Słodowy, typowy dla piw z Jagiełły, z jakimś,jakby "wędzonym" akcentem (podobnym jak w piwach Grudziądza), który mi bardzo odpowiada. [5]
                        Smak: Wyraźna słodowość, obok niej "podwędzany" aromat. Końcówka z niezbyt mocną, ale pozostającą po przełknięciu na języku goryczką. W moim piwie na szczęście nie stwierdziłem żadnych niepożądanych posmaków. Całość może bez fajerwerków, ale przyjemna. [4]
                        Wysycenie: Niezbyt silne, bardzo dobrze pasujące mi do tego piwa. [5]
                        Opakowanie: Moim zdaniem najsłabszy element produktu - etykieta (prosto naklejona ) taka...smutna, a przy tym średnio elegancka. Zdjęcie uzdrowiska po przyjrzeniu się wygląda marnie, fajnie gdyby w jego miejscu umieścili np. jakąś akwarelę (wiem, że to dodatkowe koszty...). Kapsel czarny, na kontrze komplet informacji. [3]
                        Uwagi:

                        Moja ocena: [4.4]
                        Birofilia Trapistów poszukiwane - sprawdź co mam
                        http://mojedegustacje.blogspot.com/ - mój blog o alkoholach; ostatni wpis - Królewskie Porter
                        Piwny Janusz bez Teku

                        Comment

                        • Samoglow
                          Kapitan Lagerowej Marynarki
                          • 2007.07
                          • 606

                          #13
                          Ocena z ARTomatu

                          Kolor: Ciemna słomka, kolor w miarę odpowiedni jak na 7%. [4.5]
                          Piana: Gęsta, niezbyt wysoka, ale pozostawia trochę śladów. [3.5]
                          Zapach: Raczej ciekawy. Czuć zarówno słód, jak i chmiel. [4]
                          Smak: Dość intensywny. Czuć chmiel, goryczka nieprzesadna, ale jednak wyraźna, alkohol czuć umiarkowanie, słód również odczuwalny. Całkiem niezłe piwo. [4]
                          Wysycenie: Wysycenie bardzo przyjemne, ale bąbelki były niezwykle leniwe. [4]
                          Opakowanie: Ładny bączek 330 ml, etykieta bardzo tradycyjna, taka jak w przypadku ciemnego. Są wszystkie potrzebne informacje. Bomba! [5]
                          Uwagi:

                          Moja ocena: [4.025]

                          Comment

                          • Pancernik
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            🥛🥛🥛🥛🥛
                            • 2005.09
                            • 9793

                            #14
                            Ocena z ARTomatu

                            Kolor: Dość jasny, jak na parametry, co nie znaczy, że nieładny... Złotobursztynowy. [4]
                            Piana: Uciekła szybko, ładnie pobrudziła szkło, była niezła ogólnie . [3.5]
                            Zapach: W pierwszej chwili kwaskowato-stęchły, ale na szczęście szybko uleciał. Został niezbyt mocny aromat słodu. [3.5]
                            Smak: Dominuje słód z silną nutą goryczkową, trochę "głębiej" można wyczuć posmak "mocy"... [3.5]
                            Wysycenie: Spore, powoduje efekt lekkiego drapania w gardle. [4]
                            Opakowanie: Bączek, etyketa myląco podobna do "ala..., alano..., analo..., analogisznej" (trudne słowo ) ciemniaka. Zwykły czarny kapsel. [4]
                            Uwagi: Nienajgorsze piwo, spokojnie można powtórzyć, choć po mieście specjalnie latał nie będę...

                            Moja ocena: [3.575]

                            Comment

                            • tfur
                              Major Piwnych Rewolucji
                              🍼🍼
                              • 2006.05
                              • 1311

                              #15
                              ładny, złoty kolor; piana żadna; w zapachu słód, słód i słód raz jeszcze, zapowiadający wrażenie słodkości, która owszem pojawia się, ale jest podbudowana odpowiednią goryczką; czytam tu wyżej o stęchliźnie, ja tego określenia za nic bym nie przywołał; moc jest wyczuwalna, ale zharmonizowana; ja osobiście wyczuwam wspólną nutę z guldenem, któy także mi oceniłem jak najbardziej pozytywnie. podsumowując, to mogłaby być atrakcja, gdyby nie to, że unikam mocnych piw...
                              veni, emi, bibi

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X