Jagiełło, Nałęczowskie Piwo Ciemne Mocne

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • fuliano
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2010.07
    • 1835

    #31
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: ciemny rubin, przejrzyste klarowne [4.5]
    Piana: średnia , ale za to obrączka utrzymuje sie do końca , na szkle pozostaję ślad po pianie [4]
    Zapach: słodowo- karmelowy z nutami lekkiegoprzydymienia a nawet coli [4]
    Smak: typowy dla tego rodzjau piw, słód z karmelem w tyle wyczuwalna goryczka [4]
    Wysycenie: drobne, nie za duże, ale odpowiednie dla piw ciemnych i utrzymujące sie do samego końca na tym samym poziomie [4]
    Opakowanie: fajna grafika nawiązująca do nazwy piwa, wszystkie dane obecne, no i plus za bączka [4]
    Uwagi: bardzo ciekawe, piwo, zwłaszcza, że nawiązuje do moich okolic rodzinnych. Warka z terminem 26.02.2011 zakupiona w ELeclerc na Jerozolimskich w Wawie za 2,29.

    Moja ocena: [4.025]

    Comment

    • Manieklbl
      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
      • 2007.10
      • 100

      #32
      O ile od dłuższego czasu to piwo uważano za typowy klon magnusa, to browar wychodząc na przeciw takim opiniom zmienił woltaż magnusa. I tak na dziś dzień nałęczowskie wciąż posiada 7%, a magnus już 6% - tak więc nie są to te same piwa.

      Comment

      • QuaD
        Szeregowy Piwny Łykacz
        • 2008.10
        • 3

        #33
        ^ No nie wiem, ja piję właśnie Nałęczowskie Ciemne Mocne i również ma już 6%.

        Comment

        • ro-ot
          Kapral Kuflowy Chlupacz
          • 2006.09
          • 52

          #34
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Manieklbl Wyświetlenie odpowiedzi
          O ile od dłuższego czasu to piwo uważano za typowy klon magnusa, to browar wychodząc na przeciw takim opiniom zmienił woltaż magnusa. I tak na dziś dzień nałęczowskie wciąż posiada 7%, a magnus już 6% - tak więc nie są to te same piwa.
          Rzadko udzielam się na forum, ale w kwestii wyjaśnienia zawsze warto Widziałem dzisiaj w sklepie w Chełmie obok siebie Magnusa i Nałęczowskie - oba po 6%. Swoją drogą, chyba zaczęli produkować etykiety na lepszej jakości papierze.

          Comment

          • wrednyhawran
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2010.07
            • 1784

            #35
            Piwo jest baardzo słodkie. Dziś nie miałem dnia na takie ulepki, choć czasem lubie sobie wypic nieco słodsze piwko. Generalnie jak ktoś lubi słodziaki to i Nałęczowskie polubi.

            Jedno mnie zaskoczyło na samym początku, a mianowicie zapach zaraz po otwarciu butelki- przypominający wody zdrojowe prosto z uzdrowiskowej pijalni. Nie wiem, czy jestem w tym odosobniony, bo nie czytałem wcześniejszych postów na ten temat.
            Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
            Małe Piwko Blog
            Małe Piwko Blog na facebooku
            Domowy Browar Demon

            Comment

            • Demigod
              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
              • 2009.12
              • 145

              #36
              Wczoraj wychyliłem kilka butelczyn i to zupełnie przypadkowo bo Manus sie skończył więc zaproponowano mi Nałęczowskie.Bardzo dobre ,ciekawy słodki smak.Nie zwracam uwagi na etykiety ale ta jakoś wyjątkowo mi się spodobała.Piwo godne zapamietania.

              Comment

              • coldfire
                Porucznik Browarny Tester
                • 2008.01
                • 374

                #37
                Straszne. Piłem wcześniej czeskiego tmavego i już po otwrciu wiedziałem, że będzie makarba.
                'Pachnie' słodką chemią, smakuje słodką chemią z syropem i dodatkiem wyrobu czekoladopodobnego.
                Dlaczego rodzime ciemniaki w dużej części są tak ohydne?
                Wstyd mi, naprawdę.
                Last edited by coldfire; 2012-02-08, 19:23.
                Piwa i pacierza nie odmawiam

                Comment

                • zgroza
                  Major Piwnych Rewolucji
                  🍼
                  • 2008.03
                  • 3606

                  #38
                  Polskie ciemne pełne. Mocne? Chyba w Szwecji. Ciemne? Jak najbardziej. Słodkie? Bez wątpienia. Posmaki? Są i te niezidentyfikowane, i te ostro-colowate, i jakoś kakaowe. Lepkość? Jak najbardziej. Co walneli do środka? Wolę nie wiedzieć. Da się wypić? Da, nawet z przyjemnością. To, że to jest Magnus, to chyba nie jest nawet warte wspomnienia. Klasyka polskiego ciemnego, z tym że to jest takie dziecko, które się kocha mimo wszystko, mimo ogromu rażących wad i krzyczących niedoskonałości za drobne ciekawe przebłyski.
                  Lotna ekspozytura browaru

                  Też Was kocham.

                  Comment

                  • Czapayew
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2002.10
                    • 1966

                    #39
                    Ocena z ARTomatu

                    Kolor: Ciemny, wpadający w mahoniowy brąz, raczej klarowny. [4.5]
                    Piana: Do poprawy - beżowa, ale dość gruboziarnista, że o trwałości nie wspomnę. [3]
                    Zapach: Przyjemny - palony karmel z chmielowymi nutami. Chemii nie wyczułem. [4]
                    Smak: Również przyjemne - słodkawe, ale niezbyt, w tle goryczka, w moim nie było colowych posmaków. [4]
                    Wysycenie: Średnia krajowa - nic rewelacyjnego. [3.5]
                    Opakowanie: Nawiązuje do nazwy. Minus za goły (czarny) kapsel. [4]
                    Uwagi: Kupione w pijalni w nałęczowskim parku. Jak wnoszę z poprzednich komentarzy - piwo dość nierówne. Moja butelka akurat mnie zasmakowała.

                    Moja ocena: [3.9]
                    "W winie jest mądrość, w piwie siła, a w wodzie są tylko bakterie"

                    www.zamkoszlaki.com
                    www.piwnekapsle.net

                    Comment

                    • e-prezes
                      Generał Wszelkich Fermentacji
                      🥛🥛🥛🥛🥛
                      • 2002.05
                      • 19270

                      #40
                      Ocena z ARTomatu

                      Kolor: Ciemny, ale nie czarny, po światło jasno wiśniowy. Odpowiedni dla mnie; [5]
                      Piana: Była i ...już jej nie ma. Nawet po minucie ciężko było szukać śladu, ale jak nasycenie jest niskie to co ma je podtrzymywać; [1.5]
                      Zapach: Palony karmel i nic poza tym; [2.5]
                      Smak: Nie jest bardzo słodkie, choć czuć tę lepko czekoladową słodycz spod przebijającego się palonego posmaku ciemnych słodów. Stanowczo za mało chmielu, za dużo słodów palonych i jakieś chlebowej treści; [3.5]
                      Wysycenie: Zbyt słabe. Po chwili już nie czuć wcale; [2.5]
                      Opakowanie: Mała buteleczka, która po wyjęciu z lodówki lepi się, od kleju spod przesuwającej się prawie bezwiednie etykiety. Kapsel goły; [2.5]
                      Uwagi: Z konieczności byłem zmuszony porównać kilka flagowych produktów tego browaru i coraz mniej odczuwam potrzebę dalszych kontaktów z tym browarem. Piwo przeciętne do bólu.

                      Moja ocena: [2.925]

                      Comment

                      • jacekwerner
                        Major Piwnych Rewolucji
                        🍼🍼
                        • 2004.05
                        • 2853

                        #41
                        Dla mnie słodkie do bólu, ulepkowate, piana początkowo niezła - zanikła po chwili całkowicie. Ufff ... zaliczone
                        W porównianiu ze zdjęciem klossa zmiana szaty graficznej :
                        Attached Files
                        Ochotnicza Straż Piwna
                        BAZA = 7446

                        Comment

                        • Javox
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          🥛🥛🥛🥛🥛
                          • 2009.11
                          • 6460

                          #42
                          Mocniej zagazować i polo-kokta gotowa... błe....

                          Dla kogo takie niby piwo?

                          ... a dla kobitek przy grilu... na ułatwienie "rozmowy"


                          Grafika bez zmian...
                          Last edited by Javox; 2013-05-06, 11:47.

                          Comment

                          • patyczek
                            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                            • 2013.01
                            • 220

                            #43
                            Ocena z ARTomatu

                            Kolor: Brązowy, pod światło wiśniowy, klarowny. [4]
                            Piana: Niska o drobnej konsystencji, znika błyskawicznie, nie pozostawiając po sobie śladu. [2.5]
                            Zapach: Niewyraźny, ledwo wyczuwalne palone słody, kawa zbożowa. Do tego ziemisto trawiaste nuty. Nieciekawy. [2.5]
                            Smak: Słodowo karmelowy. Jest kawa zbożowa, są suszone śliwki, rodzynki i dużo, dużo cukierków - toffi, krówek i cholera wie jeszcze jakich. Po prosty piwo jest tak słodkie, że wszelkie odczucia smakowe toną w zwałach cukru, niestety. Na końcu pojawia się jakiś kwaskowy akcent, ale tak znikomy, że można go przeoczyć. [3]
                            Wysycenie: Za niskie, co niestety jeszcze podkreśla ulepkowatość piwa. [2.5]
                            Opakowanie: Strona graficzna może i kunsztowna, staranna, ale cóż z tego skoro ginie w mdłej, niemal monochromatycznej kolorystyce. Informacji jak na lekarstwo. kapsel cały czarny. [3]
                            Uwagi: Data spożycia do 28.11.2013. Kolejne piwo deserowe, które ostatnio mi się trafiło. Trudno coś pisać o treściwości, balansie, goryczce czy innych właściwościach, gdy wszystko przykrywa cukier.

                            Moja ocena: [2.8]

                            Comment

                            • e-prezes
                              Generał Wszelkich Fermentacji
                              🥛🥛🥛🥛🥛
                              • 2002.05
                              • 19270

                              #44
                              Pite po rasowym, begijskim dubblu Barbe Noire zdaje się straszliwie słodkie (choć belg wcale wytrawny nie był) i puste. Owszem w smaku przebijają się suszone owoce i kawa zbożowa, ale cukier wszystko przytłacza. Piana nad wyraz imponująca jak na to piwo.
                              Last edited by e-prezes; 2013-11-07, 18:47.

                              Comment

                              • Javox
                                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                                🥛🥛🥛🥛🥛
                                • 2009.11
                                • 6460

                                #45
                                No jest dość słodkie ale da się wytrzymać.

                                Barwa - ciemny rubin.
                                Piana - średnia ale tylko na początku.
                                Aromat - alkohol z suszonymi owocami.
                                Gaz - poniżej średniego.
                                Smak - nie jest źle, jakby wiśnia, figa itp.

                                Pół roku temu było dużo, dużo gorsze.

                                Butelka inna... wyższa i smuklejsza.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X