Janów Lubelski, Janów Jasne Pełne / Premium

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Pogoniarz
    † 1971-2015 Piwosz w Raju
    • 2003.02
    • 7971

    #76
    Janów Lubelski, Janów Premium

    Piwo o zawartości alkoholu 5,6%, zawartości ekstraktu nie podano
    Barwa piękna bursztynowa, ale lekko mętnawa, choć data do spożycia to 17.07.09
    Piana na początku, obfita, zbita, jednak dość szybko znika do małego wianuszka.
    W zapachu czuć straszną słodkość, normalnie aż mdli.Gazu prawie nie ma, w smaku słodkawe, zero goryczki, jakby to była maksymalnie dziesiątka.
    Etykieta i krawatka jako takie.
    Generalnie porażka.Piwo z tego browaru zawsze mi smakowało, ale to jest beznadziejne Oby to była jednorazowa wpadka


    Prawie jak Piwo
    SZCZECIN

    Comment

    • kishar
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2003.10
      • 1691

      #77
      To piwo jest już oceniane.

      Twoje zdanie na temat konkretnych wytworów piwowarskichPoddziały: Polska | Europa | Piwa domowe (...)

      Comment

      • Pogoniarz
        † 1971-2015 Piwosz w Raju
        • 2003.02
        • 7971

        #78
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kishar
        Fakt tylko czemu jest napisane jasne pełne, a nie premium?
        No nieważne, prośba do moderatora o dołączenie mojego postu do tamtego tematu i przepraszam za zamieszanie


        Prawie jak Piwo
        SZCZECIN

        Comment

        • wrojtek
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2005.11
          • 377

          #79
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pogoniarz
          .Gazu prawie nie ma, w smaku słodkawe, zero goryczki, jakby to była maksymalnie dziesiątka.
          Troche jestem zdziwiony tym opisem zerowej goryczki. Dla mnie Janów jest jednym z najlepiej nachmielonych polskich pilsów. Możliwe, że moja warka ( z przydatnością do 12.08.09 ) jest zupełnie odmienna.

          Comment

          • skitof
            Major Piwnych Rewolucji
            🍼
            • 2007.11
            • 2481

            #80
            Ocena z ARTomatu

            Kolor: Kolor Janowa jest ładny, pilsowy, nie za ciemny, nie za jasny. Nie wiem tylko jakie paprochy pływają mi w szklance. Przy pierwszym nalaniu nie miałem ich jeszcze, dopiero drugie nalanie uwidoczniło jakieś osady, a przecież piwo jest i pasteryzowane i filtrowane. [3]
            Piana: Solidną ma pianę Janów Premium, gęstą, stabilną i dość długo utrzymującą się w postaci szerokiej czapy. [4]
            Zapach: Zapach jest słodowo-chmielowy z akcentem na chmielowy, choć nie uwidacznia on jeszcze dominacji goryczki, zauważalnej w smaku. [4]
            Smak: Janów warzy tylko cztery piwa, ale z pewnością to co wyróżnia Jasne Pełne to głęboki, ale gładki goryczkowy smak chmielu, który naprawdę długo pozostaje w ustach. Ta goryczka - przenikliwa ale nie agresywna - jest też motywem przewodnim piwa towarzyszącym od pierwszego wrażenia smakowego. Nie jest to piwo wodniste, ale też nie ciężkie, jest w dobrym tego słowa znaczeniu: pełne. Z pewnością warto po to piwo sięgać częściej. [4.5]
            Wysycenie: Wysycenie jest wyraźne, zarówno widoczne jak i wyczuwalne, ale tylko na początku, gdyż z czasem nasycenie maleje. Nie jest więc równomierne. [3.5]
            Opakowanie: Niestety, ale Janów tylko w piwach mocnych podaje zawartość ekstraktu, więc Jasne Pełne informacji takiej nie posiada. [4]
            Uwagi: Warka z datą przydatności do spożycia: 11.08.2009

            Moja ocena: [4.125]

            Comment

            • delvish
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2004.11
              • 3508

              #81
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika skitof
              Janów warzy tylko cztery piwa
              Raczej tylko dwa, jeśli wierzyć doniesieniom z janowskiej knajpy o gotowaniu mocnego jakiś czas temu.
              "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
              (Frank Zappa)

              "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

              Comment

              • andszcz
                Porucznik Browarny Tester
                • 2008.07
                • 310

                #82
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika djkynek
                Pociągiem? w Janowie? czy aby na pewno? moze trzeba zmienic lekarza?
                Gratuluję dowcipu, powalający... A słyszałeś o dworcu kolejowym w Lublinie?
                Jeśli dobrze pójdzie, to może jutro ktoś mi przywiezie Janów lub Lubelskie (jeszcze nie piłem. Już nie mogę się doczekać
                "Nigdy nic nie ma nie" (Lech W.)

                Comment

                • abernacka
                  Generał Wszelkich Fermentacji
                  🥛🥛🥛🥛
                  • 2003.12
                  • 10861

                  #83
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika delvish
                  Raczej tylko dwa, jeśli wierzyć doniesieniom z janowskiej knajpy o gotowaniu mocnego jakiś czas temu.
                  Warzy tylko jedno! Wersja mocna Janowa ma pojawić się w sezonie letnim.
                  Piwna turystyka według abernackiego

                  Comment

                  • coldfire
                    Porucznik Browarny Tester
                    • 2008.01
                    • 374

                    #84
                    Smaczny, pełny w smaku i stosunkowo mocno goryczkowy pils.
                    Na pierwszym planie oczywiście przekrój chmielowy; piwo jest mocno goryczkowe, ale raczej w pierwszym uderzeniu i niezbyt trwale - można powiedzieć, iż jest to przeciwieństwo angielskich Ale, które to atakują chmielem do pewnym czasie.
                    Mimo dominacji smaku gorzkiego można też wyodrębnić pewne słodowe posmaki, co prawda niezbyt intensywne, ale jednak. Piwo umiarkowanie treściwe.
                    Będzie idealne na cieplejsze dni nadchodzącej wiosny (bo to co się dzieje za oknem wiosną nazwać nie można...)
                    Piwa i pacierza nie odmawiam

                    Comment

                    • Seta
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2002.10
                      • 6964

                      #85
                      Ponieważ Janowa piję regularnie chciałbym pocieszyć konsumentów starszych warek że piwo zmienia się in plus. Nie jest to ciągle mistrzostwo świata, daaaleeeko mu do starego, mocniejszego, niepasteryzowanego Janowa - swego czasu moim zdaniem najlepszego piwa w Polsce. Trochę szkoda. Ale nie jest już tragicznie. Próbować dalej, a nie załamywać się!
                      Z drugiej strony nie mogę się doczekać upałów. TO piwo zdecydowanie jest letnie...
                      Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.

                      Comment

                      • delvish
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2004.11
                        • 3508

                        #86
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Seta
                        Ponieważ Janowa piję regularnie chciałbym pocieszyć konsumentów starszych warek że piwo zmienia się in plus.
                        A ja dla mnie, niekoniecznie. Według mnie ostatnie partie smakują jak zielony Ciechan, tylko zdecydowanie intensywniej. Piwo z partii grudniowej miało więcej "janowskich" smaczków i wyraźniejszą słodowość. Mimo to nadal uważam, że jest topowym polskim pilsem.
                        "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
                        (Frank Zappa)

                        "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

                        Comment

                        • andszcz
                          Porucznik Browarny Tester
                          • 2008.07
                          • 310

                          #87
                          Dostałem w piątek 2 butelki Janowa (data przydatności 01.09), ale nie otworzyłem - trzymam na "specjalną okazję"! Niestety rodzinka z Janowa Lub. nic nie wie o nowym projekcie Perły ponoć powszechnie dostępnym w regionie - "Lubelskie" a szkoda...
                          "Nigdy nic nie ma nie" (Lech W.)

                          Comment

                          • Seta
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            • 2002.10
                            • 6964

                            #88
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika delvish
                            A ja dla mnie, niekoniecznie. Według mnie ostatnie partie smakują jak zielony Ciechan, tylko zdecydowanie intensywniej. Piwo z partii grudniowej miało więcej "janowskich" smaczków i wyraźniejszą słodowość. Mimo to nadal uważam, że jest topowym polskim pilsem.
                            No właśnie porównanie z Wyborowym Ciechanem też mi się nasuwa. Nie chciałbym się sprzeczać zwłaszcza, że z ostatnim Twoim zdaniem zgadzam się (OBECNIE) w pełnej rozciągłości, ale...
                            Posmaczki rzeczywiście są mniej wyraźne i to dla mnie dobra wiadomość, bo w zależności od partii kojarzyły mi się z kiszoną kapustą, mączką kukurydzianą, albo starym masłem... W najlepszym razie piwo było nie-do-leżakowane.
                            Pils powinien mieć względnie czysty profil smakowy - na pewno nie powinien mieć smaczków jak te wyżej...
                            Pierwsze butelki "nowego" Janowa piłem w sierpniu. z sympatii dla browaru postanowiłem ich nie oceniać na browarze. Teraz z czystym sercem mogę Janowa polecić, bo zmienił się. I apeluje do wszystkich, którym poprzednio nie smakował - spróbujcie jeszcze raz... Warto.
                            Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.

                            Comment

                            • kishar
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2003.10
                              • 1691

                              #89
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika andszcz
                              Dostałem w piątek 2 butelki Janowa (data przydatności 01.09), ale nie otworzyłem - trzymam na "specjalną okazję"! Niestety rodzinka z Janowa Lub. nic nie wie o nowym projekcie Perły ponoć powszechnie dostępnym w regionie - "Lubelskie" a szkoda...
                              Za bardzo nie rozumiem związku piwa z Janowa z "projektem Perły" wypuszczenia kolejnego piwa o nazwie "Lubelskie"??? to nie jest dyskusja o Perle tylko o Janowie.

                              Comment

                              • delvish
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2004.11
                                • 3508

                                #90
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Seta
                                ale...
                                Posmaczki rzeczywiście są mniej wyraźne i to dla mnie dobra wiadomość, bo w zależności od partii kojarzyły mi się z kiszoną kapustą, mączką kukurydzianą, albo starym masłem... W najlepszym razie piwo było nie-do-leżakowane.
                                Pils powinien mieć względnie czysty profil smakowy - na pewno nie powinien mieć smaczków jak te wyżej...
                                A piłeś partię wypuszczoną w grudniu? Ja w niej nic takiego nie wyczułem. Owszem zyskiwała trochę po doleżakowaniu, ale świeża była bez zarzutu. A diacetyl z racji częstych kontaktów z wyrobami śp. Relakspola wyczuwam bez problemów. Kiszonka też nie jest mi obca Miałem na myśli smaczki tożsame z starym mocnym Janowem, tylko mniej intensywne.
                                "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
                                (Frank Zappa)

                                "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

                                Comment

                                Przetwarzanie...