Janów Lubelski, Janów Jasne Pełne / Premium

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • kopyr
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2004.06
    • 9475

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes
    Myślałem, że browar zamknięty i że nie warzą już piwa
    Bo tak zapewne jest. Po prostu jest co nieco w hurtowniach lub w magazynie browaru.
    blog.kopyra.com

    Comment

    • andszcz
      Porucznik Browarny Tester
      • 2008.07
      • 310

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr
      Bo tak zapewne jest. Po prostu jest co nieco w hurtowniach lub w magazynie browaru.
      Może dowiem się czegoś więcej, bo wysłałem zamieszkałego tam szwagra na przeszpiegi Dam znać, gdy tylko coś mi "doniesie".
      "Nigdy nic nie ma nie" (Lech W.)

      Comment

      • andszcz
        Porucznik Browarny Tester
        • 2008.07
        • 310

        A tak na marginesie,dotarłem do jakiegoś portalu janowskiego, gdzie po wiadomości nt. browaru wysyłają na nasz browar.biz http://www.lja.pl/lja/topic2842.html
        "Nigdy nic nie ma nie" (Lech W.)

        Comment

        • Lacriferno
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2005.07
          • 783

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika andszcz
          A tak na marginesie,dotarłem do jakiegoś portalu janowskiego, gdzie po wiadomości nt. browaru wysyłają na nasz browar.biz http://www.lja.pl/lja/topic2842.html
          Bo bezpośrednio w janowskim browarze niczego się nie dowiesz, więc nie dziwię się, że ludzie szukają w sieci. Co mnie dziwi, to nagłe zainteresowanie browarem pośród lokalnej społeczności. Założę się, że większość tych z żalu łkających nigdy lokalnego piwa nawet kijem nie tknęła.
          Zaś co do dostępności Janowa w sklepach, to sprawa jest o tyle ciekawa, że browar musi mieć niezły zapas piwa, skoro przez długi już okres po zaprzestaniu warzenia nadal ma co sprzedawać. Dziwne...
          Last edited by Lacriferno; 2009-12-21, 15:36.

          Comment

          • delvish
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2004.11
            • 3508

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Lacriferno
            sprawa jest o tyle ciekawa, że browar musi mieć niezły zapas piwa, skoro przez długi już okres po zaprzestaniu warzenia nadal ma co sprzedawać. Dziwne...
            To raczej pokazuje jak wątły był i jest zbyt janowskich wyrobów.
            "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
            (Frank Zappa)

            "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

            Comment

            • kopyr
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              • 2004.06
              • 9475

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Lacriferno
              Co mnie dziwi, to nagłe zainteresowanie browarem pośród lokalnej społeczności. Założę się, że większość tych z żalu łkających nigdy lokalnego piwa nawet kijem nie tknęła.
              ile Cię trzeba cenić,
              ten tylko się dowie,
              kto Cię stracił.
              blog.kopyra.com

              Comment

              • andszcz
                Porucznik Browarny Tester
                • 2008.07
                • 310

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Lacriferno
                Bo bezpośrednio w janowskim browarze niczego się nie dowiesz, więc nie dziwię się, że ludzie szukają w sieci. Co mnie dziwi, to nagłe zainteresowanie browarem pośród lokalnej społeczności. Założę się, że większość tych z żalu łkających nigdy lokalnego piwa nawet kijem nie tknęła.
                Zaś co do dostępności Janowa w sklepach, to sprawa jest o tyle ciekawa, że browar musi mieć niezły zapas piwa, skoro przez długi już okres po zaprzestaniu warzenia nadal ma co sprzedawać. Dziwne...
                Masz rację, z niedocenianiem piwa janowskiego przez lokalną społeczność. Mieszkałem kiedyś przez kilka lat w powiecie janowskim (losy rzuciły mnie tam z L-cy) i pamiętam, że picie lokalnego piwa uważane było za kompletne "wieśniactwo". Nie pamiętam już, czy piwo to było rzeczywiście takie podłe, czy tylko funkcjonowała taka opinia; faktem jest, że sprzedawano je w "nieciekawych" knajpach. Sam kiedyś czułem posmak metalu (rdzewiejąca beczka?) w kufelku. Gdy jednak spróbowałem piwa po latach (już butelkowanego), to albo znacznie poprawiła się jakość produktu, albo dużą rolę odegrały wspomnienia z tego pięknego regionu Polski... W każdym razie dziś to jedno z moich ulubionych piw.

                A co do wieści z browaru, to masz rację - nikt nic pewnego nie wie! W sklepach piwo jest dostępne i to zarówno w dotychczasowych butelkach, jak również w "olejowym" euro, rozlewane ponoć przez Ciechana. Warto dodać, że za tą butelkę nie pobierają kaucji! Piłem kiedyś tę partię i nie miałem o niej zbyt dobrego zdania...

                A jako ciekawostkę dodam tylko, że dwie butelki "spod lady" odłożone dla mnie w znajomym sklepiku kosztowały mnie wczoraj po 3,70zł/szt. Gdy powiedziałem rodzince to nie mogli uwierzyć (u nich ok. 2zł)
                "Nigdy nic nie ma nie" (Lech W.)

                Comment

                • Pendragon
                  Generał Wszelkich Fermentacji
                  🥛🥛🥛
                  • 2006.03
                  • 13952

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika andszcz
                  W sklepach piwo jest dostępne i to zarówno w dotychczasowych butelkach, jak również w "olejowym" euro,
                  Trafiły mi się ostatnio też butelki "typu" Perła / Namysłów. Pewnie z Perły, bo bliżej.

                  Czemu "olejowym" ?
                  Last edited by Pendragon; 2009-12-22, 12:07.

                  moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                  Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                  Comment

                  • andszcz
                    Porucznik Browarny Tester
                    • 2008.07
                    • 310

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pendragon
                    Trafiły mi się ostatnio też butelki "typu" Perła / Namysłów. Pewnie z Perły, bo bliżej.

                    Czemu "olejowym" ?
                    Bo onegdaj można było kupić właśnie olej w czymś takim (podobnym).
                    "Nigdy nic nie ma nie" (Lech W.)

                    Comment

                    • kopyr
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2004.06
                      • 9475

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika andszcz
                      Bo onegdaj można było kupić właśnie olej w czymś takim (podobnym).
                      Do oleju były zielone. Te butelki były powszechnie wykorzystywane przez polskie browary i nazywanie ich olejowymi wg mnie świadczy o totalnej ignorancji. Bardzo lubię ten typ butelki i z sentymentem witam wszystkie bawarskie specjały w tym szkle właśnie.
                      blog.kopyra.com

                      Comment

                      • andszcz
                        Porucznik Browarny Tester
                        • 2008.07
                        • 310

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr
                        Do oleju były zielone. Te butelki były powszechnie wykorzystywane przez polskie browary i nazywanie ich olejowymi wg mnie świadczy o totalnej ignorancji. Bardzo lubię ten typ butelki i z sentymentem witam wszystkie bawarskie specjały w tym szkle właśnie.
                        No to się kolega zbiesił , ale jednocześnie potwierdził moje zdanie
                        "Nigdy nic nie ma nie" (Lech W.)

                        Comment

                        • skakacz
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2007.02
                          • 64

                          Nie wiem, czy browar nadal warzy, czy warzyć już zaprzestał, ale mam przed sobą w kuflu resztki janowskiego Premium (termin do 26.02.2010.). I niestety znów rozczarowanie.
                          Piękny bursztynowy kolor, piana tez nieanemiczna (a kogo obchodzi piana..?!), zapach nieodstraszający, ale ten smak...
                          Przy odrobinie naukowego uporu na początku, piwo jest pijalne - być może kubki smakowe się akomodują. Lecz gdyby nie owa ciekawość badawcza, zaprzestałbym konsumpcji już po paru kontrolnych łykach. W piwie obecna jest bardzo wyraźna, kwaśno-słodka nuta smakowa, która zdecydowanie tłumi subtelniejsze składowe gamy smaku. Więc przełykając tę słodo-gorycz, wciąż łudzę się że może jednak coś się przez nią przebije.
                          Niestety lipa - czyli: jadymy, nikt nie woła!

                          Comment

                          • kloss
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2003.03
                            • 2526

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika skakacz
                            Przy odrobinie naukowego uporu na początku, piwo jest pijalne - być może kubki smakowe się akomodują.
                            Moje się nie akomodują. Po prostu szkoda wylać, bo to podobnoż końcówka. Ale wcześniejsze, często miłe wspomnienia zabija obecny smak tego piwa. Pijalność wymaga jednak więcej niż odrobiny uporu - moim zdaniem wręcz niemal heroicznego uporu. Piwo jest nieprzyjemnie gorzkie i nie jest to bynajmniej szlachetna chmielowa goryczka. Dodatkowo zajeżdża piwniczną stęchlizną. Tym bardziej przykre, że kiedy się pojawiło piłem je z przyjemnością. Niestety z czasem następował wyrażny spadek jakości, który w konsekwencji doprowadził do kompletnej nędzy smakowej.

                            Comment

                            • sting126
                              Szeregowy Piwny Łykacz
                              • 2005.07
                              • 25

                              Rozmawialem wczoraj ze znajomym z Janowa. Twierdzi,ze browar Janow zostal w ostatnich dniach wykupiony przez Kasztelana (co wydaje sie o tyle dziwne,ze to przeciez czesc Carlsberga wiec "wykupujacym" powinien byc raczej Carlsberg, a nie jedna z jego marek), a ten nie ma w planie kontynuacji marki Janow. Czy ktos moze potwierdzic lub zaprzeczyc tym informacjom? Jesli to prawda to niestety bedzie oznaczac znikniecie z rynku kolejnego ciekawego piwa
                              Last edited by sting126; 2010-02-22, 11:57.

                              Comment

                              • kopyr
                                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                                • 2004.06
                                • 9475

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika sting126
                                Rozmawialem wczoraj ze znajomym z Janowa. Twierdzi,ze browar Janow zostal w ostatnich dniach wykupiony przez Kasztelana (co wydaje sie o tyle dziwne,ze to przeciez czesc Carlsberga wiec "wykupujacym" powinien byc raczej Carlsberg, a nie jedna z jego marek), a ten nie ma w planie kontynuacji marki Janow. Czy ktos moze potwierdzic lub zaprzeczyc tym informacjom? Jesli to prawda to niestety bedzie oznaczac znikniecie z rynku kolejnego ciekawego piwa
                                Tylko po co Carlsbergowi trup. No chyba, ze to był np. Zenon Kasztelan.
                                blog.kopyra.com

                                Comment

                                Przetwarzanie...