Tak było do tej pory... gdy przychodziły chłodniejsze dni był raczej super
Konstancin, Mazowieckie Niepasteryzowane
Collapse
X
-
W przeciągu ostatnich dwóch tygodni spotkałem się czterokrotnie z niepasteryzowanym Mazowszem. Nie mam aktualnie do niego żadnych zastrzeżeń.
Różne warki, zakupione w jednym sklepie - warszawskim Leclercu na Żoliborzu. No i zero kwasu.Comment
-
Ostatnio jest znaczna poprawa. Nie natrafiłem, odpukać, na obce posmaki.
Mazowieckie pasteryzowane jeszcze lepsze (pełniejsze w smaku niż niepaster).
Ale kupuje ich piwo wyłącznie ze świeżych dostaw prosto ze sklepowej lodówki.
W porównaniu z podobnymi sesyjnymi piwami typu zielony Ciechan, Lubuskie, Remus, Zamkowe itp. Konstancin w swojej normalnej formie wypada najlepiej, bo ma przyjemną chmielową goryczkę.Comment
-
Ja na masło , takie jak w Lubuskim, w Mazowieckim nigdy nie trafiłem. Jednak muszę przyznać ,że odpoczywałem od niego przez dłuższy czas, po kłopotach z kwasowością występującą w nim w zeszłym roku (chyba zeszłym).
Co do treści , dla mnie jest ona wystarczająca.Comment
-
Kupuję od czasu do czasu, bo ma bardzo rozsądną cenę w markecie najbliżej mnie (2,86 zł). Jest całkiem treściwe, masła nie ma, warzyw nie ma. Smaczne i z kolejnymi warkami stabilne smakowo. Żeby tylko więcej chmielu było...Comment
-
Warka do 19 X (zakupione w Bomi w Europlex Warszawa)- cena jednak wyższa niż za dawnych lat (3,59 plus butla) - bardzo smaczne - piję drugi raz w przeciągu tygodnia i smakuje mi. Kwasu nie wyczuwam, fajne nutki goryczkowe - ocena wkrótce (jak będę miał okazję pic ze szklanki a nie prosto z butli )Last edited by Piecia; 2011-09-23, 20:58.Koniec i bomba,
Kto nie pije ten trąba !!!
__________________________
piję bo lubię!Comment
-
Warka do 19 X (zakupione w Bomi w Europlex Warszawa)- cena jednak wyższa niż za dawnych lat (3,59 plus butla) - bardzo smaczne - piję drugi raz w przeciągu tygodnia i smakuje mi. Kwasu nie wyczuwam, fajne nutki goryczkowe - ocena wkrótce (jak będę miał okazję pic ze szklanki a nie prosto z butli )Comment
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Słomkowy, co nie wróży dobrze piwu z 12,1 Blg [3]
Piana: Bardzo przyzwoita, czapiasta, trwała, mocno brudzi szkło, opada do półcentymetrowego kożucha. [4.5]
Zapach: Bardzo przyjemny, słodowo-chmielowy z akcentami owocowymi. Pachnie jak dobre, świeże piwo z browaru restauracyjnego. [5]
Smak: Piwo treściwe, dominuje słodowo-owocowa słodycz, jest ona jednak równoważona delikatną ale wyraźną chmielową goryczką. Gdyby piwo było bardziej goryczkowe na finiszu to byłaby 5. [4.5]
Wysycenie: Średnie,. Idealnie pasuje. [5]
Opakowanie: Butelka z nieco zbyt prymitywną graficznie etykietą. Na kontrze komplet informacji. Kapselek browaru. [3.5]
Uwagi: Bardzo dobre piwko. Pasuje do wszystkiego - do posiłku, na imprezę, do podusi, na lato, na jesień itd. - Piwo uniwersalne, ale nie przeciętne. Mógłbym je pić codziennie.
Moja ocena: [4.575]Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
Małe Piwko Blog
Małe Piwko Blog na facebooku
Domowy Browar DemonComment
-
Warka do 20 stycznia jest mocniej niż zwykle goryczkowa, brak owocowości, piwo przestało mieć słodkie nuty.
Kolor już nie słomkowy lecz mocnej herbaty.
Goryczka wyraźniejsza niż np. w Lagerowym.
Generalnie zmiany jak najbardziej na plus. Zobaczymy czy tak zostanie na dłużej.Comment
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Barwa bursztynowa, klarowna, prawidłowa. [4.5]
Piana: Całkiem spora. Zwarta, o dużej lepkości. Poza cienkim kożuszkiem na powierzchni zostają również ślady na ściankach do końca konsumpcji. [4.5]
Zapach: Wyraźny słodowy zapach, z nieznacznym, jakby piwnicznym podszyciem. Trochę mnie zdziwił. [3]
Smak: Na pierwszy plan wybija się goryczka, która jednak niesie ze sobą nieco gryzące doznania. Finisz taki trochę piołunowy. Słody niemal niewyczuwalne. Nie jestem przekonany do końca. [3]
Wysycenie: Nasycenie na początku dość wysokie, rzekłbym, że nawet za wysokie. W trakcie konsumpcji osiąga optimum, by pod koniec spaść z kolei do zbyt niskiego poziomu. [3.5]
Opakowanie: Etykietka a zwłaszcza kontra taka nieco rzemieślnicza. W sumie przywołuje na myśl skojarzenia z przeszłością. To akurat nie zarzut. Graficznie, a przede wszystkim kolorystycznie jednak jest to dość mdłe opakowanie. Plusem jest za to pełne info, wraz z ekstraktem. Kapsel firmowy. [4]
Uwagi: Niepasteryzowane, więc oczekiwałem nieco więcej. Może małym usprawiedliwieniem będzie fakt, że piłem je dzień po terminie naciętym na kontrze.
Gratis do zakupów w Piwonii. Dzięki, Panowie
Moja ocena: [3.3]Rzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła.
Serviatus status brevis est
3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733 zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020Comment
-
Dziwne ale pośród trojaczków Jasne Pełne/Mazowieckie/Mazowieckie n/p jedynie w Mazowieckim Niepasteryzowanym w miarę regularnie trafiam na dobre warki. Bez nadmiernej piwniczności, skwaśniałego słodu, lurowatości.
Teraz podobnie - kwiatowy aromat chmielu, lekka słodowość, na języku lekka goryczka i orzeźwiające szczypanie.
Dobre piwo poniżej 3 zł.Comment
Comment