EDI, Mętne Niefiltrowane

[woosaa]

Ocena z ARTomatu

Kolor: żurek pomieszany z sokiem bananowym,bardzo mętne [3]
Piana: śnieżnobiała lecz niezbyt obfita,dotrwała do końca [4]
Zapach: świeży,lekka nuta kwaskowo-bananowa(pasuje pod pszenicę) [4]
Smak: duża dawka drożdzy,pod koniec wyrażna i mocna goryczka(dziwna jakaś),wyczuwalna duża zawiesina(rozrzedzona gęstwa?) [3.5]
Wysycenie: trochę za słabe [3]
Opakowanie: typowe dla EDIego,goły kapsel [3.5]
Uwagi: Piwo kupione w browarze"EDI"

Moja ocena: [3.675]

[mwa]

Tak to czytam i mm pytanie. Jeśli zakupuje się lane i właściciel pyta o ilość drożdzy to ma dwa pojemniki: jeden z drożdzami a drugi z piwem czy co, bo nie kapuję?

[admiro]

Tak to czytam i mm pytanie. Jeśli zakupuje się lane i właściciel pyta o ilość drożdzy to ma dwa pojemniki: jeden z drożdzami a drugi z piwem czy co, bo nie kapuję?

Może leje z dołu tanka

[woosaa]

Tak to czytam i mm pytanie. Jeśli zakupuje się lane i właściciel pyta o ilość drożdzy to ma dwa pojemniki: jeden z drożdzami a drugi z piwem czy co, bo nie kapuję?

Jak byłem w wtorek,to Jasne było świeżo nalewane na 99% prosto z kadzi,a Mętne stało zabutelkowane w lodówce zaraz przy ladzie.PZDR

[metalsrem]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bardzo pasujący do nazwy, przypomina bawarkę. [4]
Piana: Duża, gęsta pozostawiająca ślady na ściance, obecna do samego końca. Najmocniejsza rzecz w tym piwie. [5]
Zapach: Kwaskawo-drożdżowy. [3.5]
Smak: Bardzo gorzki, aż za gorzki do tego dziwna konsystencja. [2.5]
Wysycenie: Średnie. [3.5]
Opakowanie: Etykieta trochę tandetna, kapsel goły za to informacji dużo. [3]
Uwagi:

Moja ocena: [3.25]

[NaturalArti]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Kolor generalnie ciekawy. Kompletnie mętny (dużo bardziej niż w piwach pszenicznych). Zachęcił mnie i zaintrygował do spróbowania. [3]
Piana: Piana przeciętna. Nie jest źle, choć mogłaby być większa. [3]
Zapach: Odstraszający. Nie pachnie jak piwo tylko jakiś dziwny wynalazek. Ciężko określić ten zapach ale jakiś taki kwaśno-drożdżowy [1]
Smak: Totalne paskudztwo! Zdecydowanie najgorsze piwo jakie kiedykolwiek piłem!
Smak jest po prostu cierpko-gorzki !!! Nie wiem czego oni do tego "piwa" dodali? Tarniny ??? Smakuje dokładnie jakbym sie surowej tarniny najadł! Tarniny do której ktoś dodał goryczki i dużo drożdży! [1]
Wysycenie: Za duże jak na mój gust. [1.5]
Opakowanie: Butelka amber sprzedawana jako bezzwrotna (= minus za lenistwo). Na etykietce brak informacji o składzie - otężny minus! Etykietka tak przyklejona do butelki że odkleić się nie da. [1]
Uwagi: Kupiłem piwo na festynie towarów regionalnych. Sprzedawali z kilkanaście różnych piw z browaru Edi, mój wybór padł akurat na to. Ledwo je zmęczyłem! Nie sądzę bym jeszcze czegoś z tego browaru w przyszłości spróbował!
Polecam dla wrogów!

Moja ocena: [1.325]

[NaturalArti]

Również miałem okazje spróbować tego "piwa" na giełdzie kwiatowej ale recenzji nie napiszę bo tego piwa niestety nie dało się wypić. Jedynym wyczuwalnym smakiem jak dla mnie były drożdże. Po dwóch łykach "piwo" z plastikowego kubka (nalane z butelki) zostało wylane na trawę. Paskudztwo !

W 100% się dołączam.
Z tego co widzę na tym forum piwo to może występować w skrajnie różnych wersjach, w kolorze od lekko mętnego do białego. Pewno jak im się dana partia zrobi.
Mi niestety trafiło się takie białe. Same drożdże! W dodatku cierpkie w smaku. Tragedia! Męczyłem ponad godzinę zanim wypiłem!
Być może to mniej mętne jest zjadliwe. Moje było totalnym syfem!
Zdecydowanie polecam jako prezent dla nielubianej teściowej!

P.S. kupiłem na jakimś targu wyrobów regionalnych na Krakowskim Przedmieści w Warszawie. Wersja butelkowa przelewana do kufla.

[cambridgei]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Matko Bosko Częstochosko, nektar bananowy
Pomimo, iż jestem zwolennikiem wszelakich zboczeń w piwowarstwie domowym, mieszane uczucia - to po prostu nie wygląda jak piwo. [1.5]
Piana: Przeciętna [3]
Zapach: Aż mi się nie chce wierzyc, że to piwo nie zawiera słodu pszenicznego, zapach kwaśny niezachęcający. [2]
Smak: Kwasiżur
Pod koniec praktycznie niepijalne, przypomina gęstwę drożdzową, intensywnie zawiesinowe, co przecież rzadko zdarza się w piwach niefiltrowanych gdzie dominują koloidy. [1.5]
Wysycenie: W porządku. [4]
Opakowanie: Butelka szklana 0,5l, etykiety browaru EDI są wg mnie tragiczne. [1.5]
Uwagi: Kwasiżur jakich mało. Nie potrafiłem tego piwa dopic do końca. Nie będę podważał wartości zdrowotnych tego piwa - na pewno są znacznie wyższe od wielu piw oferowanych na rynku.
Z drugiej strony mam nadzieje że nie dostanę rozstroju żołądka.

Moja ocena: [1.95]

[kjaros]

"Mętne" nie jest nazwą na wyrost. Z butelki wylała się tylko gęsta maź. Nie do wypicia. Za 6 zł dowiedziałem się jak wygląda gęstwa drożdżowa.

[kopyr]

"Mętne" nie jest nazwą na wyrost. Z butelki wylała się tylko gęsta maź. Nie do wypicia. Za 6 zł dowiedziałem się jak wygląda gęstwa drożdżowa.

Dobry żart tymfa wart.

Z tym, że tymf to była taka drobna moneta.

[Pancernik]

Może i drobna, ale nazywała się tyNf... .

[kopyr]

Może i drobna, ale nazywała się tyNf... .

Też tak myślałem, ale obie wersje są poprawne. Z tym, że tymf jest poprawniejsza, bo pochodzi od nazwiska Andrzeja Tymfa, dzierżawcy mennic koronnych.

[AndrewZG]

Kupiłem to piwo (butelka kapslowana) na jarmarku wyrobów regionalnych we Wschowie, pani sprzedająca powiedziała, że trunek podobny jest w smaku do dawnego grodziskiego tylko mniejsza piana.
W domu nalałem do szkła i ucieszony z perspektywy podobieństwa do grodziskiego spróbowałem.....

Można to nazwać tylko pomyjami: gęstawa zawiesina bez piany, o smaku drożdży wybełtanych z popłuczynami.
Zdecydowanie odradzam.

[tfur]

najbliższe moje skojarzenie smakowe i wzrokowe, jeśli chodzi o mętne, to smecta, zawiesisty preparat podawany przy rozwolnieniach. moje dzieci mówią: błocko

[Samoglow]

Genialne porównanie . Dokładnie tak to wygląda i smakuje równie dziwnie .