BOSS, Lubuskie

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Rzeszowiak
    Major Piwnych Rewolucji
    🍼
    • 2009.04
    • 1597

    #166
    Ostatnio lubuskie z kija było w omercie.

    Comment

    • skitof
      Major Piwnych Rewolucji
      🍼🍼
      • 2007.11
      • 2485

      #167
      Tym razem miałem pecha. Lubuskie z datą przydatności do 21.06.2010 ma dosłownie zero piany i ewidentny aromat mokrego kartonu.

      Comment

      • kopyr
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2004.06
        • 9475

        #168
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika skitof
        Tym razem miałem pecha. Lubuskie z datą przydatności do 21.06.2010 ma dosłownie zero piany i ewidentny aromat mokrego kartonu.
        Widzisz, nie trzeba było iść na szkolenie. Teraz wszędzie będziesz wyczuwał wady.
        blog.kopyra.com

        Comment

        • leona
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2009.07
          • 5853

          #169
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr
          Widzisz, nie trzeba było iść na szkolenie. Teraz wszędzie będziesz wyczuwał wady.
          Oj, ja żałuję, że nie byłem (jeszcze) na szkoleniu

          Comment

          • skitof
            Major Piwnych Rewolucji
            🍼🍼
            • 2007.11
            • 2485

            #170
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr
            Widzisz, nie trzeba było iść na szkolenie. Teraz wszędzie będziesz wyczuwał wady.
            Teraz to już mogę napisać: Trans 2 nonenal

            Comment

            • zgoda
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2005.05
              • 3516

              #171
              Ocena z ARTomatu

              Kolor: Żółto-brązowo-brudny. Nie chcę nawet myśleć, z czym się kojarzy. [1]
              Piana: Praktycznie nie było żadnej piany. Zrobiła się biaława obrączka i tyle. Nawet przy nalewaniu nie chciało się spienić. [1]
              Zapach: Czuć stęchliznę zaraz po nalaniu, ale po kilku minutach zapach słabnie na tyle, że da się wypić. [1.5]
              Smak: Wyraźny alkoholowy posmak. Goryczka słaba, smak znika niemal natychmiast. [2]
              Wysycenie: Natychmiast po nalaniu piwo praktycznie bez gazu. [1]
              Opakowanie: Tandeciarskie, w kolorach sugerujących naturalność (brązowy, żółty, zielony). Napisy w 3 językach sugerują, że to piwo dla koneserów, ale jakość wykonania etykiety na to nie wskazuje. Podobnie tandetny kapsel. [2.5]
              Uwagi: Piwo kupione w Almie, gdzie robi za "przysmak dla konesera", stojąc na tym samym regale, co konkursowy Koźlak Dubeltowy z browaru w Cieszynie(!).

              Ogólnie piwo bardzo poślednie, nieprzyjemne w spożyciu i nieestetyczne.

              Moja ocena: [1.65]
              Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

              Comment

              • petrus33
                Gość
                • 2008.01
                • 888

                #172
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zgoda
                Kolor: Żółto-brązowo-brudny. Nie chcę nawet myśleć, z czym się kojarzy. [1]
                Piana: Praktycznie nie było żadnej piany. Zrobiła się biaława obrączka i tyle. Nawet przy nalewaniu nie chciało się spienić. [1]
                Zapach: Czuć stęchliznę zaraz po nalaniu, ale po kilku minutach zapach słabnie na tyle, że da się wypić. [1.5]
                Smak: Wyraźny alkoholowy posmak. Goryczka słaba, smak znika niemal natychmiast. [2]
                Wysycenie: Natychmiast po nalaniu piwo praktycznie bez gazu. [1]
                Opakowanie: Tandeciarskie, w kolorach sugerujących naturalność (brązowy, żółty, zielony). Napisy w 3 językach sugerują, że to piwo dla koneserów, ale jakość wykonania etykiety na to nie wskazuje. Podobnie tandetny kapsel. [2.5]
                Uwagi: Piwo kupione w Almie, gdzie robi za "przysmak dla konesera", stojąc na tym samym regale, co konkursowy Koźlak Dubeltowy z browaru w Cieszynie(!).

                Ogólnie piwo bardzo poślednie, nieprzyjemne w spożyciu i nieestetyczne.

                Moja ocena: [1.65]
                A niech mnie Admini zbanują !!!
                Czytam twój opis tego piwa i muszę powiedzieć, że większego bzdeta w życiu nie widziałem Każdy punkt oceny jest na nie. Spójrz na etykietę i sprawdż dwa razy, czy ty piłeś Lubuskie ??? Ja to piwo piję prawie codziennie od kilku lat i nigdy nie trafiła mi się zła warka. Tak zła, aby ocenić je na 1.65 Ja to piwo zawsze oceniam na mocną 4. Bo to piwo zawsze jest dobre.
                Szanując twój poglad na temat tego piwa, i jednocześnie patrząc na liczbę twoich postów, śmiem twierdzić, że ty się po prostu na piwie nie znasz. Ale niech się inni wypowiedzą.

                Comment

                • andszcz
                  Porucznik Browarny Tester
                  • 2008.07
                  • 310

                  #173
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika petrus33
                  A niech mnie Admini zbanują !!!
                  Czytam twój opis tego piwa i muszę powiedzieć, że większego bzdeta w życiu nie widziałem Każdy punkt oceny jest na nie. Spójrz na etykietę i sprawdż dwa razy, czy ty piłeś Lubuskie ??? Ja to piwo piję prawie codziennie od kilku lat i nigdy nie trafiła mi się zła warka. Tak zła, aby ocenić je na 1.65 Ja to piwo zawsze oceniam na mocną 4. Bo to piwo zawsze jest dobre.
                  Szanując twój poglad na temat tego piwa, i jednocześnie patrząc na liczbę twoich postów, śmiem twierdzić, że ty się po prostu na piwie nie znasz. Ale niech się inni wypowiedzą.
                  Całkowicie zgadzam się z Petrusem! Coś się chyba koledze Zgodzie pomyliło, albo trafił na wyjątkowo zepsuto-spleśniało-przegotowano-naświetlono-obleśno-fujastą partię Nawet jeśli zdarzały mi się warki słabsze, to i tak było to piwo powyżej 4!
                  "Nigdy nic nie ma nie" (Lech W.)

                  Comment

                  • trzcina_pt
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2007.05
                    • 32

                    #174
                    Lubuskie z datą 17.07.2010 niestety z mocno alkoholowym zapachem i smakiem i coś jednak jest na rzeczy z tym mokrym kartonem . hmmm....zawsze trafiałem na udane partie.
                    Kupione za jedyne 1,79 zł w Piotr i Paweł w Blue City, mają tego tam kilkanaście skrzynek.Może nieudana partia?

                    Comment

                    • zgoda
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2005.05
                      • 3516

                      #175
                      Bardzo możliwe, że nie znam się na piwie - ale dokładnie wiem, co to jest stęchlizna, brak piany, alkoholowe posmaki czy niedostateczne nasycenie CO2.

                      Piwo, które piłem nie ma oznaczonej daty produkcji. Data przydatności do spożycia to 02.07.10. Kupione 31.05.10 w Almie w Promenadzie na Ostrobramskiej (Warszawa).
                      Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

                      Comment

                      • petrus33
                        Gość
                        • 2008.01
                        • 888

                        #176
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zgoda
                        Bardzo możliwe, że nie znam się na piwie - ale dokładnie wiem, co to jest stęchlizna, brak piany, alkoholowe posmaki czy niedostateczne nasycenie CO2.
                        Piwo, które piłem nie ma oznaczonej daty produkcji. Data przydatności do spożycia to 02.07.10. Kupione 31.05.10 w Almie w Promenadzie na Ostrobramskiej (Warszawa).
                        Tą samą warkę piłem wczoraj, kupione na Rudnickiego. Jak zawsze wyśmienta !! Wstawić zdjęcie butelki, jak chcesz się przekonać ?? Nie uwierzę w to, że twoje piwo było aż tak złe. To co wypisujesz jest dla mnie kompletnie zmyśloną historią. Nie ma możliwości, żeby to piwo popsuło się. Jesteś bajkopisarzem kolego

                        Comment

                        • Seta
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2002.10
                          • 6964

                          #177
                          Albo Zgoda trafił na np nieszczelny kapsel (zawsze może się zdarzyć), albo pracuje w konkurencji. Po postach przyszłych poznamy...

                          Comment

                          • Pendragon
                            Generał Wszelkich Fermentacji
                            🥛🥛🥛
                            • 2006.03
                            • 13961

                            #178
                            Jest jeszcze trzecia możliwość - nie lubi smaku jasnego piwa z Witnicy. Jest on w końcu dość charakterystyczny.
                            Przyznam się bez bicia, że ja rok nie mogłem się przyzwyczaić do Ciechana (ale kupowałem nadal i piłem), a teraz tęsknię za tym dawnym smakiem. Czarnków też dopiero jakiś czas po zlocie polubiłem.

                            moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                            Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                            Comment

                            • gobong
                              Kapitan Lagerowej Marynarki
                              • 2005.04
                              • 658

                              #179
                              Moje ostatnie piwo było z data 08.07 piwo jak najbardziej smaczne, albo kolega tak przyzwyczaił się do wypranych z jakichkolwiek charakterystycznych smaczków piw królujących na naszym rynku albo faktycznie trafił na uszkodzony kapsel lub butelkę.

                              Comment

                              • zgoda
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2005.05
                                • 3516

                                #180
                                Butelki były dwie i obie smakowały tak samo.

                                Jeżeli uważacie, że to piwo powinno zasługiwać na szczególne traktowanie, to może określcie komu wolno je oceniać.
                                Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

                                Comment

                                Related Topics

                                Collapse

                                Przetwarzanie...