BOSS, Lubuskie

[iw1]

Warszawa PiP M1 1.69zł 3.07.2012

[wrednyhawran]

Miasto to Chrzanów,a termin ważności do lipca.

Zwracam honor. U siebie też spotkałem tę promocję. Widać to jakaś odgórna akcja całej sieci.

Wypada zatem zrobić nieco zapasów IMO jednego z najlepszych piwek sesyjnych w tym kraju

[zgoda]

Wypada zatem zrobić nieco zapasów IMO jednego z najlepszych piwek sesyjnych w tym kraju

U mnie "sesyjność" kończy się przy 5% alkoholu. Po przekroczeniu 6% zaczyna się "mózgotrzep".

[wrednyhawran]

U mnie "sesyjność" kończy się przy 5% alkoholu. Po przekroczeniu 6% zaczyna się "mózgotrzep".

Bo tak jest z reguły jak piszesz. Lubuskie jest wyjątkiem i nie wiem od czego to zależy, ale mogę tego piwa wydoić mnóstwo

[Pendragon]

Po maśle łatwiej spływa

[Feti]

PASrtia promocyjna ma tylko masełko. Poprzednio był obrzydliwy DMS. A jego nie cierpię. Piwo przeciętne, ale wypite po Tyskim ( w gościach się nie wybrzydza) ambrozja. Sekciarz ze mnie. Piwo z wadami lepsze od takiego bez wad.

[dadek]

Cena ciut skoczyła bo dziś kupiłem w PiP w Blue City po 1,79 + 0,35 kaucja. Bardzo mi smakuje.

[kosher]

Warka do 19.07. b. przyzwoita. Nieco jaśniejszy kolor i wreszcie wyraźniejsza goryczka niż słodowość co jest nieco zaskakujące w porównaniu do tego co BOSS proponował w Lubuskim w tym roku. Życzyłbym sobie, żeby to nie był jednorazowy "wybryk".

[mausag]

Jak czytam po ile kupujecie to aż włosy się jeżą. U mnie po 1,29funta... czyli na złotówki jakieś 6,7. Zakupione w sklepie z polską żywnością. Lubusz w tej samej cenie.

[mrmario]

Tam się więcej zarabia to tak jakby w PL takie piwa kosztowały na granicy 1 zł
To samo tyczy się innych rzeczy np. paliwa

[mausag]

Nie o to chodzi, bo kupuję różne piwa angielskie lub importowane i po 2 £(a polskie koncernowe po 1£). Chodzi o to jaka różnica. I z tego morał, że trzeba robić zapas podczas urlopu w Polsce.

[Manifesto]

Hmmmm odkąd w sprzedaży pojawiły się Ciechan Lagerowe i Lwówek Belg nie kupuję Lubuskiego - kiedyś mojego ulubionego polskiego jasnego piwa. Warka o której pisał kosher już prawdopodobnie nie będzie dostępna a bardzo bym chciał poczuć w smaku "stare" Lubuskie - to goryczkowe sprzed "epoki diacetylu". Czy ktoś próbował ostatnio to piwko? Jeśli tak to będę wdzięczny za informację czy rzeczywiście goryczka w tym piwie wróciła do łask.

[Manifesto]

Warka do 30. 07. to jedno wielkie masło w smaku. Ilość diacetylu w pitym dzisiaj egzemplarzu była tak nieprzyzwoicie duża że niewielką goryczkę w smaku czułem tylko w kilku pierwszych łykach piwa. Lubuskie to obecnie jedna wielka niewiadoma dlatego przez najbliższych parę miesięcy na pewno tego piwa nie kupię, są ciekawsze alternatywy w postaci chociażby piw z Konstancina za podobne pieniądze.

[kosher]

Dwie różne warki- terminy do połowy sierpnia i do połowy września nieprzyzwoicie słodkie... bueee...

[gobong]

Syndrom końca sezonu letniego, kiedyś bardzo smaczne piwo dzisiaj niepijalne. Mam nadzieje że razem z upałami to minie. Sprawdzę w listopadzie albo grudniu.