BOSS, Lubuskie

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • skitof
    Major Piwnych Rewolucji
    🍼
    • 2007.11
    • 2481

    #31
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Kolor złoty, klarowny, z silnie musującym dwutlenkiem węgla [3.5]
    Piana: Obfita przy nalewaniu, ale szybko niknie. Nie jest gęsta, trochę "nadmuchana" CO2 [3]
    Zapach: Lekka słodowość jest wyczuwalna, ale nie jest ona zbyt bogata. Raczej nie wyczuwam aromatów słodkości. Aromat chmielu jest dość niski, co w przypadku piw Jasnych Mocnych nie jest wadą, ale już za taką uważam zbyt mocny zapach gotowanych warzyw, jest on trochę drażniący. [2.5]
    Smak: Lekka słodowość miesza się z równie łagodną goryczką chmielową, która z czasem zaczyna dominować.
    Smak końcowy nie jest długi, jest on lekko wytrawny. Czuć treściwość tego piwa i rozgrzewający charakter alkoholu. [3.5]
    Wysycenie: Wysokie, co widać i czuć [4]
    Opakowanie: Nie brakuje żadnych danych. Etykieta przypomina opakowania produktów z targów ekologicznych [3.5]
    Uwagi:

    Moja ocena: [3.125]

    Comment

    • wedge7
      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
      • 2007.01
      • 217

      #32
      Ocena z ARTomatu

      Kolor: bardzo ładny złoty [5]
      Piana: bardzo mała; chwilę gościła w szklance ale to zdecydowanie za krótko [3]
      Zapach: wyraźny; słodowy z kwaskowymi nutami [4]
      Smak: treściwy; słodowy z lekką goryczką; brak wyczuwalnego alkoholu [4]
      Wysycenie: spore ale jak najbardziej ok [5]
      Opakowanie: no cóż jak dla mnie etykieta wykonana bez pomysłu i polotu a do tego zbyt sielska jak dla mnie [3.5]
      Uwagi:

      Moja ocena: [3.975]

      Comment

      • darekd
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🍺🍺🍺
        • 2003.02
        • 12479

        #33
        Moim zdaniem bardzo przyzwoite piwo. Cieszy, że mały i historyczny browar wyprodukował ciekawy produkt. Wysoka zawartość ekstraktu /13,1°/ przy w miarę niskiej /wobec ekstraktu/ zawartości alkoholu 6,2% to dobry kierunek.
        Piwo międzynarodowe - polski browar, z niemieckim rodowodem, z chyba litewskim kapslem, a na dodatek podobno jeżdżą po chmiel do czeskiego Broumova

        Comment

        • woosaa
          Major Piwnych Rewolucji
          🍼🍼
          • 2005.07
          • 1553

          #34
          Ocena z ARTomatu

          Kolor: ładny złoty kolorek [4.5]
          Piana: średniotrwała i dziurawa,śnieżna biel [3.5]
          Zapach: po otwarciu butelki rozniósł się bardzo intensywny owocowy zapach,po kilku minutach pozostała skromna dawka chmielowo-słodowa [3.5]
          Smak: z początku jakby nijaki,mało goryczki,za dużo dodatków owocowych co tworzą "ścierkowaty"posmak("delikatny",ale jednak) [3]
          Wysycenie: całkiem przyzwoite [4]
          Opakowanie: przyzwoita etykieta z kapslem z serduszkiem,podana zaw.alkoholu i ekstraktu [4]
          Uwagi: otrzymane pod choinkę.

          Moja ocena: [3.4]
          mb WOS

          Comment

          • tfur
            Major Piwnych Rewolucji
            🍼🍼
            • 2006.05
            • 1310

            #35
            piłem już dobre kilka razy i za każdym razem prześladuje mnie kwaśna nuta w zapachu, po prostu nieznośna. jeśli wstrzymam oddech, jest smacznie, słodowo, mało goryczkowo, ale na pewno treściwie. ech, ten kwasek... gdyby nie on, mógłbym dopisać do codziennego menu kolejne piwo, chociaż, fakt, jeszcze z procent mocy bym ujął.
            veni, emi, bibi

            Comment

            • petrus33
              Gość
              • 2008.01
              • 888

              #36
              Bardzo przyjemne piwo, piję je dosyć często i za każdym razem robi na mnie pozytywne wrażenie. To co wyczuwa się od razu, to te zbożowo-chlebowe akcenty, dla mnie przyjemne, symbolizujące wieś. Poza tym wielkim plusem tego piwa jest brak pasteryzacji, cała dobroć idzie w gardło !!
              pozd

              Comment

              • grzech
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2001.04
                • 4592

                #37
                Ocena z ARTomatu

                Kolor: Kolor - jesny bursztyn vel cienka herbatka. Pasuje mi w tym wypadku. [4.5]
                Piana: Początkowo średniowysoka, potem się zniżyła i rozciąga sie na ściankach w trakcie picia. [3.5]
                Zapach: Przyjemny - chlebowy. Może i jakieś warzywa w tle, ale mi to nie przeszkadza. [4.5]
                Smak: Cierpkawy z delikatnym chlebkiem w tle. Nieco za wytrawne jak na mój gust. [4]
                Wysycenie: Nie za mocne, tak w sam raz. [4]
                Opakowanie: Etykieta taka trochę staroświecka, ale mi to pasuje. No, i ten debilny kapsel z serduszkiem. [4.5]
                Uwagi:

                Moja ocena: [4.175]

                Comment

                • e-prezes
                  Generał Wszelkich Fermentacji
                  🥛🥛🥛🥛🥛
                  • 2002.05
                  • 19258

                  #38
                  wypada mi się tylko zgodzić z przedmówcami. dla mnie pienistość była do kitu, ale cała reszta OK. dawno czegoś z Bossa nie piłem, ale może się coś poprawiło, bo to piwo smakuje zupełnie poprawnie. jest treściwość, przyjemny zbożowy zapach z niezidentyfikowanym (warzywa? nie wiem) akcentem, lekką wytrawnością po przełknięciu a co najważniejsze nie odrzuca. a że etykieta siermiężnie ludowa... ktoś wspomniał, że taka w stylu 'bio' - to bardziej, w moim odczuciu zachęcająca.
                  zakupione u Joli.
                  Last edited by e-prezes; 2009-02-10, 02:08.

                  Comment

                  • Scriptus
                    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                    • 2006.04
                    • 189

                    #39
                    Ocena z ARTomatu

                    Kolor: Jsny bursztyn, klarownez niewielką ilością drobnych bąbelków unoszących się do góry [4.5]
                    Piana: Cienk średnioziarnisty kożuszek, zdążył zniknąć w 15 sekund [2]
                    Zapach: Czuć trochę słodu i jakiś taki kuchenny zapach baru mlecznego... gotowane warzywa i owoce, brak jakiegoś kwiatowego chmielowego zapachu [3]
                    Smak: Słodkawy z lekką goryczką chmielową, jak się zastanowić to może i jakaś nuta zapachowa chmielu temu towarzyszy, jednak dominuje zupa jarzynowa z chlebem [4]
                    Wysycenie: Moim zdaniem to piwo jest za słabo nasycone bąbelkami, ani nie czuć za bardzo gazu, ani piany to nie utrzymuje, słaba ocena [2.5]
                    Opakowanie: Nieco rustykalne etykiety zainteresowały mnie i zachęciły do zakupu, jednak walory smakowe tego piwaraczej mnie nie przyciągną znowu [4.5]
                    Uwagi: Słabe (jakościowo) piwo, wysoka (jak na takie piwo) cena, to już niektóre piwa z najniższej półki mają lepsze walory smakowe, jakoś nie trafiło mi to piwo do przekonania

                    Moja ocena: [3.425]
                    Nic lepszego od Brackiego :)

                    Comment

                    • kopyr
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2004.06
                      • 9475

                      #40
                      No i to mnie zawsze dziwi. Jedziesz piwo równo z glebą, a za smak dajesz 4 . Ocena ogólna 3,4. Tyle to powinno dostać przeciętne, w stronę przyzwoitego piwo. Z Twojego opisu dałbym ocenę sumaryczną gdzieś około 2. Więcej konsekwencji w ocenianiu. Ja wiem, że ciężko to przełożyć na cyferki (dlatego sam cyferek nie piszę), ale jak już jedziesz piwo z góry na dół, to nie dawaj czwórki za smak zupy jarzynowej. Wiem, ze sie czepiam, ale nie mogłem tego tak zostawić.
                      blog.kopyra.com

                      Comment

                      • coldfire
                        Porucznik Browarny Tester
                        • 2008.01
                        • 374

                        #41
                        Poza tym, skoro lubisz Brackie to dziwie się, że to piwo Ci nie smakuje, bo (wg. mnie oczywiście) te piwa mają wspólne cechy smakowe.
                        Dla mnie Lubuskie to chyba obecnie najlepsze jasne Polskie piwo.
                        Nie mogę się zgodzić, że jest bez smaku, czy wodniste - pełno w nim piwniczno-chlebowych akcentów, które uwielbiam w lagerach. Do tego jest sporo słodu, i trochę mniej chmielu, co jednak nie znaczy, że piwo jest słodkie - wręcz przeciwnie.
                        Muszę jednak przyznać Ci rację co do jednego - ostatni egzemplarz jaki piłem miał pewne warzywne posmaki, ale mam nadzieję że to wypadek przy pracy. Obserwuj to piwo Scriptus, spróbuj chociażby za parę miesięcy i zobaczymy co wtedy powiesz.
                        Last edited by coldfire; 2009-03-04, 00:15.
                        Piwa i pacierza nie odmawiam

                        Comment

                        • kopyr
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          • 2004.06
                          • 9475

                          #42
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika coldfire
                          Poza tym, skoro lubisz Brackie to dziwie się, że to piwo Ci nie smakuje, bo (wg. mnie oczywiście) te piwa mają wspólne cechy smakowe.
                          Lubuskie podobne do Brackiego?? Nie mogę. Brackie nawet po ostatnim wykastrowaniu smaku wyróżnia się solidna goryczką, dość sensowną słodowością, ładną pianą. Lubuskie nie ma żadnego z tych atrybutów.
                          blog.kopyra.com

                          Comment

                          • coldfire
                            Porucznik Browarny Tester
                            • 2008.01
                            • 374

                            #43
                            Nie pisałem, że piwa te są identyczne, tylko mają pewne wspólne cechy - jak np. intensywny słodowy posmak (tutaj się widać nie zgadzamy). Inną jest odczucie pełności w ustach - o tych piwach faktycznie można powiedzieć, że są pełne.
                            Brackie faktycznie ma mocniejszą goryczkę, ale o tym już wspomniałem.
                            Moje egzemplarze Lubuskiego prawie zawsze mają bardzo dobrą pianę, tylko minimalnie gorszą od Brackiego.
                            Zaznaczyłem, że to jest mój osobisty odbiór tych piw, bo każdy ma swoje własne kubki smakowe, ale może umknęło to Twojej uwadze.
                            Oczywiście - Lubuskie to nie jest piwo dla każdego, bo nie każdy lubi piwa bez wyraźnej goryczki i z tym piwnicznym posmakiem. Brackie to piwo bardziej szlachetne, zrównoważone w smaku. Nadal jednak uważam, że mimo tych ewidentnych różnic oba piwa mają wyżej wymienione cechy wspólne, oraz - i może przede wszystkim - charakter.
                            Piwa i pacierza nie odmawiam

                            Comment

                            • kosher
                              Major Piwnych Rewolucji
                              🥛🥛🥛🥛
                              • 2005.04
                              • 2313

                              #44
                              Lubuskie to obok Ciechana Wybornego chyba najbardziej charakterystyczne piwo niepasteryzowane.
                              Tak jak Ciechan słynie przede wszystkim z unikatowych piwniczno-chlebowych posmaków tak Lubuskie ze zbożowo-kwiatowo-słodowych.
                              Wszystko okraszone świeżością i pełnym, treściwym smakiem.
                              Jak dla mnie jedno z najciekawszych piw niepasteryzowanych na rynku.
                              Ale jeśli ktoś szuka porządnej goryczki to juz raczej nie ta bajka.

                              Comment

                              • granat862
                                Kapitan Lagerowej Marynarki
                                • 2004.12
                                • 945

                                #45
                                Ocena z ARTomatu

                                Kolor: Opalizujący złoty. [4]
                                Piana: Drobnopęcheżykowa, średnio wysoka, śnieżnobiała gęsta, pozostawia ślady na szkle, powoli się redukuje do cienkiej warstewki. [4]
                                Zapach: Wyraźny, slodowo-chmielowy z dobrze wyczuwalna kwaskowością. [2.5]
                                Smak: Kwiatowo-cklebowo-slodowo-kwaskowy, z delikatną goryczką. Smaczne [4]
                                Wysycenie: Ciut za duże [3]
                                Opakowanie: Etykieta i kontra nawiązują tematycznie do produktu w stylu Bio zachęcajaca, wszystkie dane podane, tylko ten kapsel z serduszkiem nasuwa mi skojarzenia z margarynami o niskiej zawartości tłuszczu coś jak dawna "Kama- serce jak dzwon" [4]
                                Uwagi: Jak dla mnie dość ciekawe piwo jak będzie okazja to będę kupował, z pewnością zajmię częśc miejsca zajmowanego u mnie przez Ciechana

                                Moja ocena: [3.425]
                                Szklanka wody nie jednemu człowiekowi juz zaszkodziła, natomiast szklanka Pilznera nigdy."

                                Comment

                                Przetwarzanie...