BOSS, Lubuskie

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Rzeszowiak
    Major Piwnych Rewolucji
    🍼
    • 2009.04
    • 1597

    Warka do 21.10 bardzo dobra. Wreszcie zamiast słodkawych kwiatowych smaczków czuć tą "ziemistość i piwniczność" czyli to co zawsze najbardziej mi smakowało w tym piwie.

    Comment

    • andszcz
      Porucznik Browarny Tester
      • 2008.07
      • 310

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dadek Wyświetlenie odpowiedzi
      Z Lubuskim jest w tej chwili tak, że w wersji w kartonach jest w butelkach bezzwrotnych typu piknik zielonych, choć było jeszcze niedawno w brązowych. Chyba browar zakupił ich większą ilość i stąd taki rozlew. W skrzynkach jest w normalnych butelkach zwrotnych (ŻGB, PP lub CP), do kupienia po 1,99 + 0,35 kaucja w Piotr i Paweł. Takie właśnie piję i jest świetne!
      Nie widziałem jeszcze wersji w kartonach, a po raz kolejny zakupiłem Lubuskie właśnie w PiP. Czyżby to był taki 4 lub 6 pak "na wynos"?
      "Nigdy nic nie ma nie" (Lech W.)

      Comment

      • Christof
        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
        • 2009.04
        • 128

        Tak, sześciopak z rączką, wygodny i solidnie zrobiony.

        Comment

        • dadek
          Major Piwnych Rewolucji
          🍺🍺
          • 2005.09
          • 4702

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika andszcz Wyświetlenie odpowiedzi
          Nie widziałem jeszcze wersji w kartonach, a po raz kolejny zakupiłem Lubuskie właśnie w PiP. Czyżby to był taki 4 lub 6 pak "na wynos"?
          Nie, w PiP Lubuskie występuje w wersji w butelkach zwrotnych. W kartonach po 20 sztuk widywałem w innych sklepach. Ostatnio w sklepie Ela przy Domaniewskiej znów było w brązowych butelkach niezwrotnych typu piknik.

          Comment

          • pioterb4
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2006.05
            • 4322

            Nabyłem w PiP za 1,99. Nie oceniam piwa z Artomatu bo wydaje mi się, że z moim piwem było coś nie tak. W zapachu bardzo silny aromat, cięzki dla mnie do zdefiniowania, nieprzyjemny, nie spotkałem się jeszcze z takim w piwie. Ktoś przy jakiejś ocenie użył określenia "aromat gotowanych warzyw" i wydaje mi się że to było coś w tym stylu. Nuta ta była obecna niestety także w smaku, dominowała nad całym piwem, nie pozwoliła dokończyć degustacji.

            Czy ktoś miał podobny problem z Lubuskim? Występował silny posmak kwiatowo-warzywny?

            Comment

            • petrus33
              Gość
              • 2008.01
              • 888

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4 Wyświetlenie odpowiedzi
              Nabyłem w PiP za 1,99. Nie oceniam piwa z Artomatu bo wydaje mi się, że z moim piwem było coś nie tak. W zapachu bardzo silny aromat, cięzki dla mnie do zdefiniowania, nieprzyjemny, nie spotkałem się jeszcze z takim w piwie. Ktoś przy jakiejś ocenie użył określenia "aromat gotowanych warzyw" i wydaje mi się że to było coś w tym stylu. Nuta ta była obecna niestety także w smaku, dominowała nad całym piwem, nie pozwoliła dokończyć degustacji.

              Czy ktoś miał podobny problem z Lubuskim? Występował silny posmak kwiatowo-warzywny?
              Problem z Lubuskim ??......to piwo właśnie takie jest i za te posmaki warzywno-chlebowe jest przez wielu bardzo cenione. Dla nowicjuszy rzeczywiście może wydawać się dziwne

              Comment

              • pioterb4
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2006.05
                • 4322

                O kurcze, a ja myślałem że z nim coś nie tak. Nigdy nie zdarzyło mi się pić piwa o podobnym smaku i aromacie stą moje zdziwienie. Jednym słowem piwo bardzo charakterne, albo się pokocha albo znienawidzi

                Comment

                • petrus33
                  Gość
                  • 2008.01
                  • 888

                  Lubuskie to moje ulubione od lat, a smak rzeczywiście ma nietuzinkowy
                  Natomiast Lubuskie Zielone jest jakimś podłym tworem, którego nie da się wypić w ogóle. Nie wiem po co Witnica produkuje tego "Ludwika" ?

                  Comment

                  • abernacka
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🥛🥛🥛🥛
                    • 2003.12
                    • 10861

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika petrus33 Wyświetlenie odpowiedzi
                    Lubuskie to moje ulubione od lat, (...)
                    Bez przesady. Piwo istnieje na rynku raptem dwa lata.
                    Piwna turystyka według abernackiego

                    Comment

                    • żąleną
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2002.01
                      • 13239

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika petrus33 Wyświetlenie odpowiedzi
                      to piwo właśnie takie jest i za te posmaki warzywno-chlebowe jest przez wielu bardzo cenione.
                      Nie rób koledze wody z mózgu. Aromat gotowanych warzyw to błąd w sztuce. Nawiasem mówiąc, ja tych warzyw w Lubuskim nie wyczuwam, za to słodowość i chlebowość jak najbardziej.

                      Comment

                      • petrus33
                        Gość
                        • 2008.01
                        • 888

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną Wyświetlenie odpowiedzi
                        Nie rób koledze wody z mózgu. Aromat gotowanych warzyw to błąd w sztuce. Nawiasem mówiąc, ja tych warzyw w Lubuskim nie wyczuwam, za to słodowość i chlebowość jak najbardziej.
                        Może i masz rację, czytałem już kilka razy identyczne opinie na temat tych posmaków.
                        Ale dziwi mnie jedna sprawa, dlaczego browar Witnica od lat z uporem maniaka powtarza ten błąd w sztuce ? Czy oni są tam aż tak głupi i odporni na wiedzę ?
                        Ja specjalnie kupuję to piwo, właśnie dla tych "egzotycznych" smaczków i zawsze, mniej lub bardziej są one obecne w tym piwie. Ku mojej radości Czy to jest rzeczywiście wada piwa ? Według mnie nie. Najważniejsze, że mnie i wszystkim moim znajomym Lubuskie bardzo smakuje.

                        Comment

                        • dadek
                          Major Piwnych Rewolucji
                          🍺🍺
                          • 2005.09
                          • 4702

                          Tu się zgadzam, bo ja też bardzo lubię Lubuskie za ten właśnie smak, choć czy to są akurat "warzywa" to się nie wypowiem bo za cienki jestem w sensoryce. A teraz piję z datą 20.11 kupione w PiP (Blue City) w promocji za 1.79+0,35 kaucja. Mniam!

                          Comment

                          • kopyr
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            • 2004.06
                            • 9475

                            Najbardziej charakterystycznym smakiem Lubuskiego nie są żadne warzywa (czyli DMS), lecz diacetyl, czyli aromat maślany. Generalnie nie można zakwalifikować tego związku jednoznacznie jako wadę. W pilsie czeskim, scotish ale i paru jeszcze stylach jest dopuszczalny. Buduje pewną taką pełność smaku, smak jakby bułki maślanej, w połączeniu ze słodami karmelowymi daje aromat zwany butterscotch.

                            Nie powiem też to w Lubuskim lubię, choć czasami przeginają.
                            blog.kopyra.com

                            Comment

                            • żąleną
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2002.01
                              • 13239

                              Wypust 17.11.2010 niespodziewanie goryczkowy. Nie wiem, czy mi to do końca odpowiada, bo goryczka jest chwilami zbyt surowa, wręcz gorzka. W sumie piwo jednak zyskało na charakterze, bo dominanta słodowo-chlebowo-maślana bywała zbyt intensywna i jednostronna.

                              Comment

                              • pioterb4
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2006.05
                                • 4322

                                Nie powiem też to w Lubuskim lubię, choć czasami przeginają.
                                W moim egzemplarzu przegieli i to sporo. Na pewno sięgnę jeszcze kiedyś by sprawdzić czy coś się zmieniło, ale póki co Lubuskie to moje największe rozczarowanie wśród spróbowanych piw regionalnych.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X