Konstancin, Mazowieckie

[matek69]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Kolor jasny, klarowny. Bez zarzutu. [4.5]
Piana: Piana może troszkę za gorzka, ale bardzo ładna kremowa konsystencja i do tego nawet aromatyczna. [4.5]
Zapach: Słaby zapach, właściwie ledwo wyczuwalny. [4]
Smak: Lekko goryczkowe piwko, jednakże wcale nie ciężkie w smaku. Bardzo dobra, treściwa i tańsza alternatywa dla tych wszystkich piw z dużych wytwórni. [4.5]
Wysycenie: Nie jest tak napchane gazem jak to zazwyczaj ma miejsce w popularnych piwkach (tyskacze etc). [4.5]
Opakowanie: Opakowanie konserwatywne, ale przez to bardzo charakterystyczne (kontrast czerń-czerwień). Bez zarzutu. [4.5]
Uwagi: Jedna rzecz na którą trzeba uważać to moc tego niepozornego piwka. Jest dosyć potężne jak na swój smak. Zupełnie nie czuć w nim tego 'prądu' Koneserom większej ilości tych piw zalecam przekąszanie pomiędzy kufelkami.

Moja ocena: [4.325]

[Mikko]

Dziś wypite. Faktycznie posmaki chlebowe są ale nadają smakowi głębi. Zgadzam sie że coś perfumowanego jest w w tym ale to nie wpływa na smak in minus. Zapachu nie poczulem żadnego prawie. Piana porządna. Generalnie bardzo dobre piwo.

[tfur]

ostatnio łykam partię z datą przydatności I 2010. zawsze lubiłem mazowieckie, ale teraz jest po prostu świetne i ostatnio jakby ciut lepsze od niepastera. do sprawdzonego smaku doszedł naprawdę bogaty zapach. biorąc pod uwagę obniżony woltaż (chociaż na kontrze są stare dane), wchodzi jak śmietana. normalnie polecam!

[Twilight_Alehouse]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Normalne pilsowe złoto. [4.5]
Piana: Niezbyt wysoka pomimo forsownego nalewania. Szybko znika, choć pozostawia ładne ślady na ściankach. [3.5]
Zapach: Silny, słodowo-chmielowy, z lekką chlebowością i ziarnistością. Bardzo przyjemny. [4.5]
Smak: Sporo się tu dzieje. Jest lekka słodowość, pewna chmielowość, miły chmielowy posmaczek i solidna goryczka. I właśnie z nią jest problem, bo za bardzo dominuje nad pozostałymi elementami, a poza tym jest trochę nieprzyjemna. Wolałbym, żeby była trochę bardziej wycofana, ale i tak piwo jest dobre. [4]
Wysycenie: Bdb. [4.5]
Opakowanie: Podoba mi się wzornictwo Mazowieckich. Proste, ale czytelne. Do tego podany kapsel i firmowy kapselek. [4]
Uwagi:

Moja ocena: [4.175]

[j_Q]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Coś między jasnym złotem, a ciemną słomką [4]
Piana: Słaba, szybko opada do kożucha. Oblepia ścianki [2.5]
Zapach: Słód z wyraźnym, mocnym zapachem chmielu. Momentami uwalnia się leciutki kwaskowaty zapach, dający z resztą efekt gotowanej kukurydzy [4.5]
Smak: Słodowo - chlebowy smak, opakowany w kwasową otoczkę, która bardzo mile z nim współgra. Sam kwas nie wybija się, nie burzy harmonii smaku. Goryczka ujawnia się dopiero po przełknięciu i dość długo pozostaje w ustach [5]
Wysycenie: Z początku, po przelaniu do szklanki, bąble były bardzo duże i intensywne. Cały czas wyraźnie je czuć i mile uzupełnia smak [5]
Opakowanie: Etykieta dość mało wydumana. Złoty kolor sprawia, że jest dość mało czytelna. Plus za informacje o ekstrakcie [4]
Uwagi: Po wcześniejszych recenzjach dość ostrożnie do tego piwa podszedłem. Zaskoczyło mnie bardzo pozytywnie. Moim skromnym zdaniem jest nawet lepsze od "Dawnego" Na pewno będę do niego wracał.
Partia z datą przydatności 11.01.2010, kupione w "Rodzince-bis" za 3.00 zł

[Admin: nie to piwo]

[Cannabee776i99]

Zapewne w takim razie ta ocena powinna trafić tu.

[docent]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasnozłote, pełna klarowność. [4.5]
Piana: Słabiutko jest. Po nalaniu błyskawicznie zanika do wianuszka. Przynajmniej jej resztki są drobnopęcherzykowate. W połowie butelki piany nie ma już wcale. [2.5]
Zapach: Jest chmiel, jest chlebowość. Bardzo przyzwoicie jak na pasteryzowane piwo. Przypomniało mi się dawne Mazowieckie Ekologiczne... [4.5]
Smak: Pierwszy łyk to pełnia pysznej goryczki. Takich pilsów mi w Polsce brakuje. Gdzieś w tle można znaleźć tę chlebowość znaną z wersji niepasteryzowanej ale jest ona bardzo stonowana. Urzeka pełnia i treściwość tego piwa. [4.5]
Wysycenie: Bez zastrzeżeń. [5]
Opakowanie: W wersji pasteryzowanej jest już na szczęście inna kolorystyka ale w stosunku do 'Czarnego Dębu' nie prezentuje sobą nic specjalnego. Szkoda, że na kontrze nie ma dodatkowego infa o piwie i browarze, tak jak jest to w wersji niepasteryzowanej. [4]
Uwagi: Spróbowałem po raz pierwszy i nie zawiodłem się. Wręcz odwrotnie, przestaję kupować Mazowieckie niepasteryzowane które jest bardzo niestabilne i źle znosi przechowywanie gdziekolwiek poza dobrze chłodzącą lodówką. Stwierdzę jeszcze coś więcej - obecnie wersja pasteryzowana bardziej mi smakuje (większa goryczka) niż niepasteryzowana!

Moja ocena: [4.3]

[Rzeszowiak]

Zgadzam się z tym, że pasteryzowana wersja smakuje bardziej niż niepasteryzowana. Ma bardzo głęboki słodowy smak i wyraźnie zaznaczoną goryczkę. Jedynym minusem jest prawie całkowity brak piany.

[Tapir]

W egzemplarzu, który popijam piana była co najmniej przyzwoita.
W smaku i zapachu da się wyczuć bardzo delikatny miodowy akcent - wcześniej tego w Mazowieckim nie czułem, może to tylko cecha tej konkretnej butelki. Poza tym bez zarzutu: i w smaku i w zapachu piwo jest słodowo-chlebowe z solidną goryczką (chociaż chyba nieco delikatniejszą niż jakiś czas temu), wszystkim polskim "dwunastkom" życzyłbym takiej treściwości.
Podsumowując: 4 z plusem

[chemmobile]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemny złoty. [4.5]
Piana: Dość obfita, długo opada do kożuszka i drabinkuje po ściance kufla. Kremowa i drobno ziarnista. [4.5]
Zapach: Na pierwszym planie kwaskowato-chmielowy, z wyraźnym akcentem mlecznym, który praktycznie zakrywa nutę słodową. [3]
Smak: Lekkie w smaku, delikatnie słodowe, wyraźnie goryczkowe z minimalną cierpkością i niewielką kwaskowatością. Posmak końcowy raczej goryczkowy, pozostawia wrażenie cierpkości na języku. Jak na browar robiący dobre piwa, to ta 12-stka jest za płytka w smaku. [4]
Wysycenie: Wysokie, ale nie szczypie. Przed otwarciem butelki nie wstrząsać, bo zaleje podłogę [5]
Opakowanie: Ani tandetne, ani zniewalające. [3]
Uwagi: Butelka 0,5l w cenie 2,80zł we wrocławskich "101 piw". W kategorii cena/jakość daję 4/5 pkt.

Moja ocena: [3.725]

[tfur]

ludzie miłe, gdzie w wawie kupić to piwo w bączkach/granatach? moje źródełko zlikwidowano, ale ostatnio dostępność konstancina w mieście się polepsza. strzelajcie bliżej saskiej kępy. sprawa nie cierpiąca zwłoki jest. z góry dziękuję za odzew.

[lisiewski]

Mazowieckie w bączkach bywa bardzo często w sklepach Bomi, m.in. przy Towarowej, Okopowej, Bukowińskiej, Jagiellońskiej itd.

[MANOL]

Non stop jest dostępne w Rodzince-bis.

[Samoglow]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Słomkowy, pasujący do takiego Pilsa [4]
Piana: Wysoka i nawet całkiem trwała. Po kilku minutach całkiem gruby dywanik. Brawo. [4.5]
Zapach: Chmielowy, nieco ostry, zapowiada mogno goryczkowe piwo. [4]
Smak: Sympatyczne piwo. Goryczka miło gryzie w język. Jak na 12 jest może troszkę zbyt wodniste, ale nie ma tragedii. Piwo dość lekkie i orzeźwiające. Całkiem udany produkt. [4]
Wysycenie: Momentami przesadnie duże. Jednak wiele zarzucić nie mozna. [4]
Opakowanie: Prosty bączek, ale jest firmowy kapsel i pełne info. [5]
Uwagi:

Moja ocena: [4.1]

[mfraczek]

Mazowieckie "czerwone" kapitalne piwko za niewysoką cenę. Obok Noteckiego mój ulubiony pils.