Krajan, Nakel

[Candlekeep]

Nie znalazłem zbyt wiele na temat tego piwa na forum, nie znalazłem też tematu poświęconego Nakelowi (Naklowi?) a uważam, że warto wymienić się opiniami.
Piwo niepasteryzowane z Nakła (Trzeciewnicy), które dzisiaj wypiłem po raz pierwszy. I na pewno nie po raz ostatni, bo naprawdę bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło. Parametry piwa? Proszę bardzo: ekstr.wag. 14,1%, alk. 7,0%, butelka 500 ml.
Bardzo delikatne w smaku, bardzo łagodne. O fajnym, złotym kolorze, o przyjemnej, wysokiej pianie, która jednak w miarę szybko znika (co - niejednokrotnie to podkreślam - DLA MNIE jest zaletą). Poza tym nie ma dominującej nad całością smaku goryczki - co pozwala docenić także inne nuty.
Polecam je z czystym sumieniem, zwłaszcza, że nie jest też za słodkie. Absolutnie nie czuć w nim tej sztucznej słodkości, która czasem psuje wrażenia podczas picia piw o podobnych parametrach. W mojej opinii - naprawdę warto.

[iron]

To jeszcze napisz, gdzie kupiłeś...

[Candlekeep]

U Joli, a jakże! Warszawa, Koszykowa 53.

[kloss]

Rzeczywiście smaczne, ale przydałoby mu się nieco goryczki, bo jest prawie niewyczuwalna.
Nie czuć tych 7 procent, co dla mnie jest zaletą.

[e-prezes]

Rzeczywiście smaczne, ale przydałoby mu się nieco goryczki, bo jest prawie niewyczuwalna.
...

ja nie pamiętam żadnego piwa z Krajana, gdzie ona byłaby wraźnie zaznaczona.

[Candlekeep]

I to mi bardzo odpowiada. Nie lubię piw, które są zbyt gorzkie.
I zgadzam się z Klossem - zupełnie nie czuć, że to piwo ma 7 %. Za to Nakel ma duży plus w moich oczach.

[kloss]

I to mi bardzo odpowiada. Nie lubię piw, które są zbyt gorzkie.

Zbyt gorzkie zgoda. Ale szlachetna chmielowa goryczka bynajmniej nie szkodzi - wręcz przeciwnie, dodaje piwu klasy.

[Candlekeep]

Uważam, że Nakiel akurat na brak klasy nie może narzekać.

[kloss]

Uważam, że Nakiel akurat na brak klasy nie może narzekać.

Kwestia kryteriów.

[kloss]

Kupiłem znowu.
Data przydatności do 4.11 a już zaczęło kwaśnieć.

[Candlekeep]

Czyli ktoś Ci je przetrzymał w cieple albo jeszcze jakoś inaczej, ale niezgodnie ze sztuką. Ja póki co - ile razy piłem, tyle razy z wielką przyjemnością...

[kloss]

Bynajmniej.
Kupiłem w "Joli" i tego samego dnia spożyłem.
Jakby mi ktoś przetrzymał, to bym słowa nie powiedział.

[Candlekeep]

No ale nie wiesz, co się działo pomiędzy browarem a Twoją lodówką, prawda?
No, tak czy inaczej - jeśli o mnie chodzi - nie miałem przygód. Może Twoja też jest "jednorazowa"?

[kloss]

No ale nie wiesz, co się działo pomiędzy browarem a Twoją lodówką, prawda?
No, tak czy inaczej - jeśli o mnie chodzi - nie miałem przygód. Może Twoja też jest "jednorazowa"?

Sorki, ale to co się dzieje między browarem a lodówką to nie jest mój problem jako klienta.Ja oczekuję po prostu dobrego piwa.

[Pancernik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złotobursztynowy, konkretny. Mnie się podoba . [4]
Piana: Początkowo bardzo ładna, drobna, gęsta. Po kilku minutach ostała się ino obrączka. [3.5]
Zapach: Niezbyt mocny, taki słodowo-piwniczny trochę. [3.5]
Smak: Przez słodową piwniczność i chlebowość wygląda nieśmiało alkohol. W sumie - niepotrzebnie... Poza tym, kompozycja sharmonizowana, miła dla receptorów. [4]
Wysycenie: Nie jest spektakularne (na oko), ale ładnie pracuje na podniebieniu. Tak lubię . [4]
Opakowanie: Kolorystyka nakielska. Dziwne liternictwo, takie, hm, szabasowe. Ale może tak miało być, mnie się podoba. Pełne info, OK. [4]
Uwagi: Przyjemne piwo niepasteryzowane. Lubię mocniejsze piwa, to też mi pasuje. Nie jest, w odróżnieniu od innych piw z Nakła, zbyt słodowym. Na zdrowie! .

Moja ocena: [3.775]