Kowal, Koźlak

[ART]

Piwo gotowe do oceny

[ART]

Bardzo ładny kolor, dobra klarowność. W smaku niestety silnie alkoholowe i raczej płytkie na mój gust, czuć że jest mocno odferementowane. Silne chmielenie. Kufel tego żpiwa potrafi zawrócić w głowie. Na pewno ekstraktowo prawidłowy koźlak, ale brakowało mi w nim solidnej słodowej bazy.

[żąleną]

Kufel tego żpiwa potrafi zawrócić w głowie.

Teraz mi to mówisz, kiedy jestem w 2/3 litrowej butelki?

Też rzuciła mi się na kubki goryczka, poza tym takie dość nieśmiałe koźlakowe akcenty. Przyjemnie się pije (alkoholu nie czuję - jeszcze?), ale za mało tu klasycznej koźlakowej treści.

[kloss]

Też nie czuję alkoholowości.
Jest bardziej wytrawne i goryczkowe niż większość znanych mi kożlaków, ale piję z prawdziwą przyjemnością.
Nieco dymne, momentami wydaje się leciutko kawowe.
Alkohol 7,5%, ekstrakt 17,5%

[petrus33]

kloss
Domyślam się, że kupiłeś na Pejzażowiej ??
pozd

[ART]

Też nie czuję alkoholowości.

Piłem udój z pierwszej warki, teraz pewnie smak się zmienił

[kloss]

kloss
Domyślam się, że kupiłeś na Pejzażowiej ??
pozd

Jak najbardziej.

[Pancernik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Koźlakowy poprawny, o pół tonu jaśniejszy od kowalowego ciemniaka. [3.5]
Piana: Bez szaleństw, ale chyba nikt nie oczekuje w koźlaku jakichś erupcji. Dość drobna. [3.5]
Zapach: Bardzo przyjemny, chyba to najciekawszy element degustacji: nuty owocowe, winne, w tle jakby minimalne orzechy...? [4]
Smak: Znowu szału nie ma, wytrawna poprawność, choć robi wrażenie lekkości (żeby nie napisać "rozwodnienia"...). [3.5]
Wysycenie: Niezbyt duże, w porządku. [3.5]
Opakowanie: Litrowa butelka, itd. Etykiety takie same na wszystkich (?) "Kowalach", może przydałoby się je nieco zróżnicować... Duży plus, że można to pwo (dzięki tym butlom) kupić poza browarem. [4]
Uwagi: Może to i dobry koziołek, ale po pitym poprzedniego dnia "ciemniaku" miałem chyba zbyt wielkie oczekiwania.

Moja ocena: [3.7]

[mmcinek]

To był najgorszy koźlak jakiego spróbowaliśmy. Właśnie tylko spróbowaliśmy, bo nie byliśmy w stanie we dwoje wypić litrowej butelki ( ponad połowa butli poszła do zlewu ). W smaku płaski, wodnisty z chemicznymi posmakami. Jedynymi plusami są: kolor i litrowa butelka, którą można ponownie napełnić dobrym piwem.
Po jasnym od Kowala spodziewaliśmy się czegoś naprawdę dobrego. Na pewno więcej nie sięgniemy po to piwo.
goroncopozdrawiamy

[telek]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemnobrązowy, opalizujące [3.5]
Piana: Zabarwiona, kremowa, umiarkowana, trwała [3.5]
Zapach: Spod dominującego, bardzo silnego diacetylu wydobywa się tylko aromat (soku z) kiszonej kapusty [1]
Smak: Smukłe, brak treściwości, wyraźny diacetyl, smak (soku z) kiszonej kapusty, jedyny pozytyw do słodowa goryczka [1.5]
Wysycenie: Niskie [3.5]
Opakowanie: Firmowy kielich klasztorniak 0,3 [5]
Uwagi: Degustacja 2 oraz 9 grudnia
Najdroższe i najbardziej rozczarowujące (najpodlejsze) piwo z zacnego Browaru Kowal

Moja ocena: [1.9]