Amber, Remus

[ART]

Piwo gotowe do oceny

[Pendragon]

No cóż, moim zdaniem najgorszy produkt Ambera z tych, jakie są na rynku od powiedzmy 2 lat. Da się wypić, nie odrzuca, ale też i nie zachęca do częstych powtórzeń. Moze gdyby był sprzedawany w butelce byłoby lepiej? Sprawdzę Remusa za kilka miesięcy.

[ART]

Za jakis czas ma być wersja butelkowa dostępna

[Samoglow]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Klarowny. Ciemniejsza słomka, mógłby być ciut ciemniejszy. [4]
Piana: Jest wysoka i dość długo się utrzymuje, ale mogłaby jeszcze dłużej. W konsystencji drobna. Opada lekko "dziurawo". Kolor bialutki. [4]
Zapach: Raczej słodowy, lecz troszkę mało intensywny. [3.5]
Smak: Świerzy, bo czuć sporo chmielu. Jak dla mnie brakuje tu słodowej podstawy, co sprawia wrażenie lekkiej wodnistości. Czuć bardzo delikatną kwaskowatość. Piwo jak najbardziej do wypicia, ale osobiście bardziej cenię REDa. Ocena trochę naciągana, ale bardzo cenię Broear Amber i sobie na to pozwolę. [4]
Wysycenie: Na bardzo dobrym poziomie. Wysokie, ale niezbyt natarczywe. [4.5]
Opakowanie: Bardzo ładna, ale puszka... za puchę nie daję więcej niż 4, a brak ekstraktu daje dodatkowy minus. Jak piwo będzie w wersji butelkowej, poprawię ocenę. [3.5]
Uwagi: W miarę udana nowość z pomorskiego browaru, a w stosunku do ceny (około 1,9 zł) to bardzo przyzwoity trunek. Myślę, że dobre uzupełnienie oferty bardzo lubianego przeze mnie Ambera.

Moja ocena: [3.825]

[skandal]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Oczywiście brak podanego ekstraktu ale przy 6% powinien być ciemniejszy, takie bardzo jasny bursztyn/ciemna słomka. [3.5]
Piana: Zaraz po nalaniu rośnie ale równie szybko opada, śladu po niej nie ma, słabiutko. [2.5]
Zapach: Niezły smród, jakby ktoś narobił do puszki... Już od wąchania odechciewa się pić. [1]
Smak: Niby mocne a smakuje jak takie "Biedronkowe" piwo. Trochę słodowe i dość mocno goryczkowe. Zdaje się że jeszcze jakiś obcy smaku-może coś z puszki. Puste w smaku, czegoś mu brakuje bo w tej postaci to naprawdę mało smakowite piwo. [3.5]
Wysycenie: Dobre, istnieje aż do końca. [4.5]
Opakowanie: Puszka... Ale oprócz tego chyba ok, brak ekstraktu za co duży - [3.5]
Uwagi: Bardzo bardzo słabe piwo, Harde piłem raz i długo się nie skusze a to jest jeszcze gorsze. Może spróbuje wersji butelkowej. Czas dobrych atrakcyjnych cenowo piw jasnych w Amberze chyba się skończył razem z Fullem, Classiciem, Hansenem i dobrymi warkami Hanzy.

Moja ocena: [2.575]

[Samoglow]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Klarowny. Ciemniejsza słomka, mógłby być ciut ciemniejszy. [4]
Piana: Tym razem nadzwyczaj długo się utrzymuje, bialutka, lekko dziurawa, ale gęsta. [4.5]
Zapach: Całkiem przyjemny, słodowo - chmielowy, świeży. [4]
Smak: Tym razem jest lepiej. Pije się z przyjemnością. Taki mocniejszy pils z pogranicza mocnego i pełnego. Jak na 6 procent ekstraktu mogłoby być więcej, ale źle nie jest. Orzeźwiające. W porównaniu do 1 serii puszkowej - dużo lepiej! Nie sposób pomylić go z analogicznymi koncerniakami. [4]
Wysycenie: Pod koniec trochę go brakuje, ale początkowo idealne. [4.5]
Opakowanie: Pomysłowa butelka, ale nie podano ekstraktu! [4.5]
Uwagi: Tak jak powiedziałem, piwo oceniam ponownie, tym razem w jedynej słusznej wersji - butelkowej. Okazało się całkiem smacznym piwem!

Moja ocena: [4.1]

[becik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: piękny, złocisty [5]
Piana: z początku obfita, gęsta, dłuższy czas się utrzymuje, prawie, że kremowa [4]
Zapach: delikatny, chmielowo-słodowy [3.5]
Smak: delikatny, treściwy, misiowaty, świetna goryczka i chmielowy smak, pełne w smaku [5]
Wysycenie: bez zarzutu [5]
Opakowanie: ciekawa etykieta, firmowy kapsel [4]
Uwagi: Bardzo dobre piwo, nic dodać nic ująć, kupione we Fromborku zarówno w butelce jak i w puszce

Moja ocena: [4.325]

[Pancernik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złoty nasycony. Cieszy oko. [4]
Piana: Pierwotnie na 4 cm. Dość szybo opadła do centymetrowego kożuszka, który okazał się dość wytrzymały... [4]
Zapach: Lekko piwniczny słód, pojawia się także chmiel. Mnie to zdecydowanie odpowiada. [4]
Smak: Znowu dobrze - umiarkowana, lekka goryczka zdominowana łagodnym słodem. Wyważone. Treściwe. [4]
Wysycenie: Co i rusz ku powierzchni śmigają jakieś bąbelki. Czuć je też na podniebieniu. [3.5]
Opakowanie: Fajne wzornictwo. Przemyślana kolorystyka, czytelne, dedykowany kapsel. Nawiązuje do Kaszubów. Mnie się podoba. Brakuje tylko info o ekstrakcie, ale kto to czyta...? [4.5]
Uwagi: Po pierwszych info/fotach spodziewałem się cienizny w tandetnym opakowaniu. Teraz już sam nie wiem, czemu... Przepraszam .

Moja ocena: [4]

[grzech]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ładny, jasny bursztynek. [4.5]
Piana: Pocątkowo wysoka i gęsta, z czasem opadła i straciła na urodzie. [3.5]
Zapach: W miaę wyraźny - chmielowy, a do tego lekko słodko-kwaśny. [4]
Smak: Solidny chmiel, zarówno wytrawny, jak i aromatyczny. Za nim schowany elikatny słód. Smak zdecydowany, lekko ciężkawy. [4]
Wysycenie: W miarę dobrze nasycone. [4]
Opakowanie: Ciekawa puszka - dwujęzyczna. [5]
Uwagi: Dobre piwo o zdecydowanym smaku. Jak najbardziej do powtórki.

Moja ocena: [4.025]

[bono_boniecki]

Polecam. Niezła piana, biała i dość mięsista, słodowy zapach z lekkimi nutami chmielowymi, świeży. Smak jest bardzo bobrze zrównoważony, na początku spora słodowość, potem duża goryczka, choć nie przesadzona, chmielenie w normie. Gdzieś w oddali lekka chlebowość. Zdecydowanie piwo wyróżniające się, na dodatek niedrogie.

[Candlekeep]

Ja również polecam. Bardzo ładny kolor, piana, która utrzymuje się bardzo długo, no i smak: chmielowy, aromatyczny.
Wraziste piwo o indywidualnym charakterze, które zdecydowanie warte jest uwagi. Goryczka bardzo wyraźna, ale nie przesadzona.
Szkoda, że tak trudno je znaleźć, bo na pewno sięgałbym po nie częsciej. Ja kupiłem, gdy byłem przejazdem w Chojnicach...

[sibarh]

Fotka:

[Candlekeep]

No mówiłem, że ładny kolor...

[TCT]

Amber tym piwem nieźle się promuje na Kaszubach (z oczywistych względów). Widać plakaty po sklepach przede wszystkim jest ono dostępne (w niektórych pipidówach jako jedyne pijalne). Mam wrażenie, że rzecz ma się ku dobremu i Specjal chyba powoli traci estymę wśród miejscowych (chociaż turyści dalej łoją tylko ową koncernówę - co widać po ilości pustych puszek w rzekach , no ale miało być na temat..)

[Candlekeep]

Turysci łoją Specjala, bo nie mają pojęcia, że to koncerniak. Przyjeżdżają, i widzą piwo niedostępne u nich w sklepie - więc lokalne. No to piją....
Bogu dzięki, że są takie browary, jak Amber. Robią piwo lokalne, ale co najważniejsze - DOBRE piwo lokalne. A że świadomość w narodzie chyba coraz większa - to i szanse powodzenia mają coraz poważniejsze. Oby...