Kowal, Miodowe

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • zipkeczup
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2008.07
    • 215

    Kowal, Miodowe

    Na przełomie marca i kwietnia w koszalińskim minibrowarze ukaże się piwo Okolicznościowe (Marcowe). Cena za 0,5L na miejscu - 6zł. Nie znam szczegółów.
    Ja podpisałem umowę na gajowego z wąsami.
  • ART
    mAD'MINd
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2001.02
    • 23928

    #2
    Przemianowałem na Miodowe, skoro Marcowe się nie objawiło
    - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
    - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
    - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

    Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

    Comment

    • Pendragon
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🥛🥛🥛
      • 2006.03
      • 13952

      #3
      Moim zdaniem najlepszy produkt Kowala. Co prawda trudno tam w ogóle odczuć ten miód, ale mi akurat to pasuje. Być może skutkiem braku wyczucia miodu jest podawanie piwa trochę za zimnego. Po ogrzaniu minimalnie zaczyna go czuć.

      Kilka dni temu piłem Kvasara z Cernej Hory i są to podobne piwa. W tym czeskim producent podaje, że miodu jest tam raptem 0,6% zawartości. w Miodowym z Kowala jest chyba podobna proporcja.

      Niestety, nie spytałem o dane techniczne. Nie wiedziałem, że do tej pory nikt go nie opisał.
      Last edited by Pendragon; 2009-11-22, 19:11.

      moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


      Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

      Comment

      • Pendragon
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🥛🥛🥛
        • 2006.03
        • 13952

        #4
        Myślę, że te "(Okolicznościowe)" można wymazać z nazwy. Browar nie używa takiej podnazwy.

        moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


        Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

        Comment

        • zipkeczup
          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
          • 2008.07
          • 215

          #5
          Słuszna uwaga, nazwa "okolicznościowe" funkcjonowała jedynie przed ukazaniem się piwa na plakatach i broszurkach.
          Ja podpisałem umowę na gajowego z wąsami.

          Comment

          • Pancernik
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            🥛🥛🥛🥛🥛
            • 2005.09
            • 9787

            #6
            Ocena z ARTomatu

            Kolor: Złotobursztynowy, lekko mętny. Chyba nieco opalizuje... [4]
            Piana: Biała... Drobniuśka... Sztywna... Na początku na 5 cm, powoli opada, z gracją osadzając się na ściankach. Bomba! [5]
            Zapach: Słodowo-piwniczny, z bardzo subtelną domieszką miodu. [4]
            Smak: Słodowy, z zaznaczonym śladem miodu, ale z jakimś tępogoryczkowym posmakiem. Może to właśnie od rodzaju miodu, ale pozostawia taki-sobie posmak... [3.5]
            Wysycenie: Sympatyczne, niby go nie widać i nie czuć, ale jak się beka! [4]
            Opakowanie: Litrowa butla z krachlą, "kowalowy" standard. Są parametry. [4.5]
            Uwagi: Kupione w Rodzince-Bis, wypite z dużą przyjemnością, zwłaszcza, że ze względu na dietę, staram się pić tylko jedno piwo dziennie... .

            Moja ocena: [3.925]

            Comment

            • Pancernik
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              🥛🥛🥛🥛🥛
              • 2005.09
              • 9787

              #7
              Sorka, zapomniałem dodać: wg etykiety piwo ma 6,0% alkoholu i 11,6 Blg.

              Comment

              • wojtazz
                Kapral Kuflowy Chlupacz
                • 2003.04
                • 47

                #8
                Ocena z ARTomatu

                Kolor: Ładny, ciemnozłoty. [4]
                Piana: Nieduża, rzadka, 2 mm-kożuch trzymał się dość długo [3]
                Zapach: Taki jak smak, czyli zły [2]
                Smak: Sztuczny, chemiczny - w ogóle nie czuć miodu. Po prostu straszny [1]
                Wysycenie: Nieduże, za mało bąbelków [3]
                Opakowanie: Firmowy kufel z logo, najmocniejsza strona tego piwa [5]
                Uwagi: Mam nadzieję, że źle trafiłem i przy następnej wizycie to piwo będzie lepsze

                Moja ocena: [2]

                Comment

                • Twilight_Alehouse
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2004.06
                  • 6310

                  #9
                  Ocena z ARTomatu

                  Kolor: Jasne złoto, leciutko opalizujące. chyba nawet zbyt lekko jak na miodowe. [4]
                  Piana: Zapowiadała się ładnie, ale błyskawicznie opadła do zera i nie osadza się na ściankach. [1.5]
                  Zapach: Odrobinka miodu, trochę piwnicznej słodowości. Słaby i nieciekawy. [2.5]
                  Smak: Wytrawny, miodu jak na lekarstwo, słodowości też. Czuć znośną goryczkę i zdecydowanie za silny alkohol jak na ten ekstrakt. Da się wypić, ale bez żadnej przyjemności. [2.5]
                  Wysycenie: Piwo jest totalnie przegazowame, aż ciężko pić. [2]
                  Opakowanie: Niezwykłe jak na butelkowane piwo z browaru restauracyjnego, bo jest to normalna, kolorowa, pełnoprawna etykieta plus krawatka. Na dodatek całkiem znośnie to wszystko skomponowane. Cienkościenna butelka NRW, goły kapsel. [4.5]
                  Uwagi: Kupione w Rodzince-Bis za 8 zł.

                  Moja ocena: [2.55]

                  Comment

                  • becik
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🍼🍼
                    • 2002.07
                    • 14999

                    #10
                    Ocena z ARTomatu

                    Kolor: złociste, mętne [4]
                    Piana: czapowata, ecru, opada powolutku, nie osadza się na szkle [3]
                    Zapach: bardzo przyjemny choć mało intensywny, bardziej kwiatowy (jaśminowy) niż miodowy [4]
                    Smak: w smaku dominuje ten sam akcent co w zapachu, czyli kwiatowo-jaśminowy posmak, miód gdzieś daleko w tle ale nawet trudno mi ocenić czy jest to bardziej posmak miodowy czy tylko lekka goryczka, dość treściwe i pełne [4]
                    Wysycenie: w tym wypadku ciut za mało [4]
                    Opakowanie: butelka 0,5l , etykieta standardowa, złoty kapsel [4]
                    Uwagi: Zakupione w Piwonii, samo piwo bardzo mile mnie rozczarowało, na pewno jedno z lepszych miodowych na naszym rynku, akurat do tego bardzo chętnie wrócę

                    Moja ocena: [3.9]
                    Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                    Comment

                    • Twilight_Alehouse
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2004.06
                      • 6310

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedzi
                      [samo piwo bardzo mile mnie rozczarowało
                      Przyczepię się z FCJP, bo błąd ten wielokrotnie widziałem już na forum i padło akurat na Twój post, Beciku.

                      Nie istnieje coś takiego, jak "miłe rozczarowanie". Rozczarowanie jest rozczarowaniem, z samej swej definicji jest niemiłe. Miłe może być co najwyżej zaskoczenie i to ono raczej powinno się znaleźć w powyższej wypowiedzi.

                      Comment

                      • telek
                        Podpułkownik Chmielowy
                        🥛🥛🥛
                        • 2011.05
                        • 552

                        #12
                        Ocena z ARTomatu

                        Kolor: Jasnożółty, słomkowy, zamglony [4]
                        Piana: Biała, drobne pęcherzyki, umiarkowana, powoli opada do cienkiej warstewki [4]
                        Zapach: Chmielowy, miodowo kwiatowy, miodowa słodycz komponuje się i balansuje z delikatnym diacetylem, lekkie drożdże [4]
                        Smak: Goryczka chmielowa bardzo delikatnie zbalansowana słodką nutą miodu [4]
                        Wysycenie: Niskie [3]
                        Opakowanie: Firmowa szklanka do weissbiera 0,3l [5]
                        Uwagi: Degustacja 9 grudnia.
                        To piwo smakuje tak jak jasne z delikatnym dodatkiem miodu.

                        Moja ocena: [4]

                        Comment

                        • leona
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2009.07
                          • 5853

                          #13
                          Dobry, chmielowo-miodowy lager. Miód dodawany jest (wg słów piwowara) "do warzenia" i od razu czuć, że go nie czuć... ulepkiem i sztuczną barcią
                          Piwo, swoja drogą przeciętne, gra tu pierwsze skrzypce dlatego śmiało można dać trzy z plusem.

                          Comment

                          Przetwarzanie...
                          X