Ja kupowałem Koreby w grudniu na kiermaszu produktów regionalnych , cena dość wysoka bo każde po 6 zł ale wziełem po 3 sztuki każdego. Wszystkie piwa były w porządku, żadne nie było skwaśniałe czy zepsute. Najlepsze z Korebów to chyba Herbowe i właśnie omawiane w tym temacie Żywe , jedno z nich wypiłem 4 dni po terminie i mimo iż nie przechowywałem tego piwa w lodówce to nadal było bardzo smaczne. Także z Korebami akurat Ja mam tylko pozytywne wrażenia
Koreb, Żywe niefiltrowane
Collapse
X
-
Niestety, ale Koreb sobie w kulki gra, podobnie zresztą jak Edi. Przypomnę może tu jego politykę, jaką poznałem podczas Jarmarku Dominikańskiego. Kumpel odwiedził ich kram pierwszego dnia i napisał mi, że sprzedają kwasiura. Odwiedziłem i ja i ich po kilku dniach i pomny ostrzeżenia poprosiłem o próbkę. Piwo było kwaśne, o czym poinformowałem obsługę. Co usłyszałem? "A widzi pan, bo to piwo naturalne, tam są drożdże! Dlatego musi być kwaśne" Mina pana zrzedła, gdy mu oświadczyłem, że jestem piwowarem domowym (no wtedy ledwie zaczynałem) i nie mnie wciskać takie głupoty.
Jak widać - działają z premedytacją. Można zaryzykować kupno Żywego, ale najbezpieczniej jeszcze tego samego dnia, gdy piwo dojechało do sklepu, a termin ważności mija za minimum 2 tygodnie. Ono jeszcze na tydzień przed końcem ważności, trzymane w lodówce, potrafi być już kwaśne. O braku gazu to już nawet nie ma co wspominać.
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pendragon Wyświetlenie odpowiedziNiestety, ale Koreb sobie w kulki gra, podobnie zresztą jak Edi. [...]
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pendragon Wyświetlenie odpowiedzi[...] O braku gazu to już nawet nie ma co wspominać.
Pomyślałem sobie, że jak będę tam następnym razem to przekaże im Wasze opinie, jeśli nie macie nic przeciwko temu. Ciekawy jestem co mi odpowiedzą.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika paolus111 Wyświetlenie odpowiedzi[...] Wszystkie piwa były w porządku, żadne nie było skwaśniałe czy zepsute. [...]
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Candlekeep Wyświetlenie odpowiedzi[...] Przypadki takie, jak skwaśniałość czy brak gazu sprawiaja wrażenie, jakby piwo było źle zamknięte. [...]
Mam nadzieję, że nie trafi mi się zepsuta partia, ale zobaczymy jak zakupię kolejną porcję Korebów.
Comment
-
-
Dobry wieczór
Zakupiłem dzisiaj na jarmarku zdrowej żywności w M1 w Czeladzi owe piwko w butli 2l i jestem zrozpaczony. Kwasior jakich mało nie daję rady wypić jednego kufla, a reszta chyba zostanie wylana do zlewu. Już po otwarciu butli uderzył we mnie nieprzyjemny kwaśny zapach, a piwo smakuje jakby wyciśnięto do niego ze 4 cytryny
Rozczarowanie potęguje fakt, że nie mam na dziś innego piwka a do sklepu daleko
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika solo12 Wyświetlenie odpowiedziDobry wieczór
Zakupiłem dzisiaj na jarmarku zdrowej żywności w M1 w Czeladzi owe piwko w butli 2l i jestem zrozpaczony. Kwasior jakich mało nie daję rady wypić jednego kufla, a reszta chyba zostanie wylana do zlewu. Już po otwarciu butli uderzył we mnie nieprzyjemny kwaśny zapach, a piwo smakuje jakby wyciśnięto do niego ze 4 cytryny
Rozczarowanie potęguje fakt, że nie mam na dziś innego piwka a do sklepu daleko
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tomek35 Wyświetlenie odpowiedziW przypadku tego piwa, to norma. Ja, od Jarmarku Św. Dominika, kiedy to pierwszego dnia imprezy skosztowalem zepsute żywe, przestałem kupować piwo z Koreba. Dla mnie ten Browar nie istnieje.
Serce mnie boli bo zmęczyłem nawet puchę Imperatora z Jabłonowa a "pysznego" koreba się nie dało. Rzadko piwo wylewam do zlewu. Coś wydaje mi się, że nie sięgnę więcej do piw z tego browaru a wydanych 30 zł za gąsiorek prędko nie przeboleje.
Dobranoc
Comment
-
-
Ponad rok temu piłem ale nie wiem czy to był jego prawdziwy smak...
- sam musiałem sobie przypomnieć moje doznania...
CYTUJĘ SIEBIE:
...na początku musiałem się zmusić do kolejnego łyku... coś mi tu nie pasowało... specyficzna słodycz z apteką...
....jakoś przyzwyczaiłem się do słodkiego smaku drożdżowo-słodowego...
Nawet nie przeszkadzały mi męty w środku... dopiłem... może ten posmak miodowy nie podszedł mi bo za miodem nie przepadam...
Jest prawdopodobieństwo że jednak to ten smak...
To często ukiszone piwo jest dość drogie... klienci na pewno odpowiednio docenią ten produkt w przyszłości...
Comment
-
-
To ich opier... od nas stanowczo i przekaż, że z powodu permanentnego oszustwa, my ich też olewamy ciepłym... No
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie
Comment
-
-
pije to piwo ze 3 lata
przejeżdżam przez Łask co 3-4 tygodnie i zawsze muszę wstąpić po Żywe,
bezpośrednio w browarze kosztuje 4 złote za butelkę
był czas że się obraziłem na to piwo bo 2 razy z rzędu trafił mi się kwasior, można sie mocno zdenerwować kiedy płaci się tyle kasy za butelkę a tu nie idzie zmęczyć nawet 1 piwa, nie kupowałem go z pół roku, potem znów nie wytrzymałem i zacząłem kupować
odkąd uważam na datę ważności nie trafił mi się kwasior, nie biorę Żywego które ma mniej niż tydzień do końca terminu
czasem trafi mi się partia w której jest ledwie wyczuwalna kwasowość ale zazwyczaj jej nie ma
nie jestem ekspertem piwnym i dlatego nie będę go oceniać tak jak inni z tego forum, moge jedynie o sobie napisać, że nie piję napojów piwopodobnych z koncernów od co najmniej 4 lat i dla mnie Koreb Żywe jest najlepszym piwkiem jakie w życiu smakowałem, pasuje mi jego smak a piana i kolor jest dla mnie nieistotna ponieważ piję bezpośrednio z butelki
nie wiem jak sie piwo zachowuje kiedy nie jest przechowywane w lodówce bo wypijam je natychmiast po dojechaniu do celu podróży i wyjściu z samochodu
kilka razy w sklepiku obsługiwał mnie właściciel firmy, jak zdarzy się to jeszcze kiedyś nie omieszkam mu przekazać krytycznych opinii z tego forum
pozdrawiam
Comment
-
Comment