Ocena z ARTomatu
Kolor: Bladozłote. No, ale woltaż trochę to usprawiedliwia... [3.5]
Piana: Chwilowa, brudnobiała, szybko przeistacza się w nieestetyczną plamę... [2.5]
Zapach: Słodowy, lekki chlebek, nawet niezły. [3.5]
Smak: Cienizna lekkosłodzona, w tle kwasek jakiś... [2]
Wysycenie: Wysokie, mnóstwo drobnych bąbelków. [3.5]
Opakowanie: Czerwona pucha, kapelusz, lasso i kretYńska nazwa. Za to dwója! [2]
Uwagi: Kupiłem "dla jaj" w natolińskim sklepiku "U Grubego", ze względu na w/w głupawą nazwę. No i mnie pokarało .
To kolorowana, słodzona i gazowana woda, teraz wiem, dlaczego jako dzieciak nie lubiłem westernów...
Moja ocena: [2.725]
Kolor: Bladozłote. No, ale woltaż trochę to usprawiedliwia... [3.5]
Piana: Chwilowa, brudnobiała, szybko przeistacza się w nieestetyczną plamę... [2.5]
Zapach: Słodowy, lekki chlebek, nawet niezły. [3.5]
Smak: Cienizna lekkosłodzona, w tle kwasek jakiś... [2]
Wysycenie: Wysokie, mnóstwo drobnych bąbelków. [3.5]
Opakowanie: Czerwona pucha, kapelusz, lasso i kretYńska nazwa. Za to dwója! [2]
Uwagi: Kupiłem "dla jaj" w natolińskim sklepiku "U Grubego", ze względu na w/w głupawą nazwę. No i mnie pokarało .
To kolorowana, słodzona i gazowana woda, teraz wiem, dlaczego jako dzieciak nie lubiłem westernów...
Moja ocena: [2.725]
Comment