Kormoran, Premium niepasteryzowane

[kopyr]

Mam prośbę, przy tak chimerycznych piwach podawajcie datę przydatności, bo oczom nie wierzę.

Smak: w smaku tak jak i w zapachu, dominuje przyjemna chmielowa goryczka,

Bo moje wrażenia z degustacji stoją w jaskrawej sprzeczności z tym stwierdzeniem.

[becik]

Moje miało termin 07.07.2009

[cap-n-go]

W smaku dominuje słód, chmielowa goryczka zupełnie przykryta, silne chlebowe niepasteryzowane posmaki, alkohol niewyczuwalny. Barwa słomki, wysycone nieco za delikatnie. Solidna pozycja dla smakoszy słodowo-chlebowych jasnych piw, warte powtórki.

[dyzman]

Bardzo łagodne choć jednocześnie niesłodkie, stąd można powiedzieć, że przyzwoite.. W letnie popołudnia smakuje pewnie lepiej niż "późnymi" wieczorami. Wydaje się być również niezłym rozwiązaniem jako dodatek do obiadu lub "tłustych" kolacji. Nie zapycha.

Mam prośbę, przy tak chimerycznych piwach podawajcie datę przydatności, bo oczom nie wierzę.

Cytat:
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedzi
Smak: w smaku tak jak i w zapachu, dominuje przyjemna chmielowa goryczka,

Bo moje wrażenia z degustacji stoją w jaskrawej sprzeczności z tym stwierdzeniem.

kopyr: to już wiesz co czuję, gdy czytam o pozycjach takich rewelacji jak "Żywe" i cała ta przereklamowana polska otchłań niszowa, gdzie coponiektórzy wyławiają pokaźne zasoby głębokiej złożoności objawiającej się w znakomitej goryczy palącej środkową część języka, głaszczącej jednocześnie, choć subtelnie i delikatnie położone również nieco wyżej kubki smakowe :P Nie oddzielanie ziarna od plew to zasadnicza wada klimatu ogólnego tego forum. Pozdrawiam.

[Tapir]

Ocena z ARTomatu

Kolor: jasnozłoty, trochę zbyt blady. [4.5]
Piana: Z początku wysoka, drobnoziarnista i regularna, trzyma się przeciętnie i pozostawia po sobie cienki dywanik. [3.5]
Zapach: Niezbyt intensywny, słodowo-chmielowy chociaż chmielu sporo mniej. Odrobinę chlebowy. Przyjemny ale trochę za mało wyrazisty. [4]
Smak: Łagodna goryczka i trochę nut słodowych, lekka kwasowość. Chlebowość bardzo delikatna. Smak ogólnie dość łagodny, lekko orzeźwiający. [4]
Wysycenie: Nieco za niskie. [4]
Opakowanie: Estetycznie jest ok poza kapslem, za to minus za brak ekstraktu i datę przydatności nadrukowaną gdzieś w kącie etykiety czarno na czarnych grafikach. [3]
Uwagi: Data przydatności do 10.11.2009
Kupione w Rodzince Bis za 3zł

Piwo dobre, do bardzo dobrego jednak brakuje. Chyba zbyt łagodne na mój gust ale na tyle uniwersalne, że większość piwoszy nie powinna się krzywić. Ja w tej cenie wybiorę np. Mazowieckie Niepasteryzowane

Moja ocena: [3.925]

[funky83]

Moje niestety było niesmaczne, dużo nieprzyjemnego alko w smaku. Ledwo zmęczyłem.
Piję właśnie Staropolskie Złote z konserwy i jest o niebo lepsze...

[tofas]

Kolor jasnego złota. Piana biała, drobna, bardzo niska. Wysycenie wysokie, mocno musujące. W zapachu dominuje ziołowy aromat świeżego chmielu, momentami przechodzący w subtelny zapach świeżo skoszonej trawy. W głębi przebija się miodowo-karmelowa woń słodu. Całość wieńczy estrowa nuta czerwonych jabłek i bananów. Smak, początkowo delikatnie słodki z miodowo-chlebowym akcentem, szybko przechodzi w mocną gorycz chmielową, wykończoną wyraźnie piwniczną nutą. W tle wyraźny, kwaśny posmak. Finisz ewidentnie goryczkowy, długi, lekko wytrawny. Pełnia smaku lekka.
Piwo z grubsza poprawne, wyraźne w smaku i aromacie. Największą dla mnie wadą tego piwa, jest prawie całkowity brak piany, oraz towarzyszący każdemu łykowi, przeszkadzający w degustacji, kwaskowaty posmak.

[Javox]

Na początku chlebowe, potem coraz słodsze, piana na 30 sekund, wysycenie poniżej średniej. Piwko w upał.... no może być ale tyle czeka w kolejce na test.
Na końcu ledwo chmiel poczułem ale czy na pewno?
Kabzel z samolotem!!! no dajcie żyć... wolę czarny jak w wielu mniejszych browarach...

Kloss w kwietniu trafił na super piankę... na moim foto ostatnie mili sekundy piany tego piwa...
foto 2... nie poczułem się niestety jak ktoś wyjątkowy... ale wypić się dało

[abernacka]

Kolego fotki umieszczamy w galerii.

[Javox]

Dopiski do zdjęć i zdjęcia dotyczą bezpośrednio tematów z postów ale ok...

[abernacka]

Zawsze możesz w temacie podać link do zdjęć które umieścileś w galerii.

[ART]

Dopiski do zdjęć i zdjęcia dotyczą bezpośrednio tematów z postów ale ok...

Jesteś nowy, więc trzeba Cię nakierować Staraj się wykorzystywać zasoby serwerowe z umiarem. Prosiłem Cię już np. o zamieszczanie etykiet WYŁĄCZNIE w dziale kolekcjonerskim po uprzednim sprawdzeniu czy takiej etykiety już tam nie ma. Nie wszystko wymaga okrasy zdjęciowej na siłę szczególnie jeśli podobne zdjęcie było już umieszczone kilka postów wyżej.

[Jahmaican]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasny, adekwatny do parametrów. [4]
Piana: Dość gruba przy nalewaniu, bardzo szybko zniknęła. [2.5]
Zapach: Słodowy, delikatny. Zachęcający. [4]
Smak: Zaskoczenie. Początkowo głównie słodowy, ale zostawia przyjemny, wyraźnie goryczkowy posmak. [4.5]
Wysycenie: Na początku nie zwróciłem uwagi, a potem nie bardzo było na co patrzeć. Pojedyncze bąbelki. [1.5]
Opakowanie: Nieciekawe. Niewiele więcej można o nim napisać. [3]
Uwagi: Mieszane uczucia. Piwo ładnie pachnie i naprawdę nieźle smakuje (chociaż jak czytam wyżej - zależy to chyba od partii), to już nasycenie jest żenujące. Są lepsze sposoby na wydanie prawie czterech złotych.

Moja ocena: [3.875]

[Sexbeer]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasne złoto, może być, ale bez rewelacji [3.5]
Piana: Marna, ale wytrwała, trzymała się do samego końca [2.5]
Zapach: Chmielowy, lekki, przyjemny [4]
Smak: Bardzo zbalansowany. Jest słód, jest i chmielowa goryczka, żadne nie dominuje. W tej kategorii trudno coś lepszego wymyślić. [4.5]
Wysycenie: Ani za duże, ani za małe, w sam raz. [3.5]
Opakowanie: Ładne, ale kapsel jak zwykle od czapy i nie ma informacji o ekstrakcie [3.5]
Uwagi: Bardzo dobre niepasteryzowane piwo, taka bardziej chmielona wersja Mazowieckiego. Idealne na lato.

Moja ocena: [3.975]

[leona]

Bardzo łagodne choć jednocześnie niesłodkie, stąd można powiedzieć, że przyzwoite.. W letnie popołudnia smakuje pewnie lepiej niż "późnymi" wieczorami. Wydaje się być również niezłym rozwiązaniem jako dodatek do obiadu lub "tłustych" kolacji. Nie zapycha.



kopyr: to już wiesz co czuję, gdy czytam o pozycjach takich rewelacji jak "Żywe" i cała ta przereklamowana polska otchłań niszowa, gdzie coponiektórzy wyławiają pokaźne zasoby głębokiej złożoności objawiającej się w znakomitej goryczy palącej środkową część języka, głaszczącej jednocześnie, choć subtelnie i delikatnie położone również nieco wyżej kubki smakowe :P Nie oddzielanie ziarna od plew to zasadnicza wada klimatu ogólnego tego forum. Pozdrawiam.

Jak to przeczytałem to przypomniał mi się jakiś lipcowy "grill" u znajomych, na który wjechałem z Ciechanem Wybornym i Kormoranem Premium. Od człowieka, który zna się na piwie i na branży, usłyszałem od razu, że Ciechan uber alles i Kormorana pić nie zamierza.
A akurat wtedy, moim zdaniem Ciechan był słabawy.

Żeby być w wątku - Kormoran Premium pity w grudniu nadal mi smakował (zapiski z oceną się zagubiły )