Gościszewo, Pszeniczne / Viva Hel

[marcow34]

Czy ktoś orientuje się czy piwa pszeniczne Gościszewo i Viva Hel można zdobyć na Śląsku??

[lukk-mkm]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Mleczno-pomarańczowy. Mocno mętny. [4]
Piana: Na początku bardzo obfita, szybko zaniknęła niemal do zera. [3.5]
Zapach: Słabo wyczuwalny, trudny do określenia. [3]
Smak: Delikatna goryczka, sporo cytrusów, przyjemny posmak palonego (wędzonego?) słodu. [4]
Wysycenie: Idealne. [5]
Opakowanie: Etykieta na pewno wyróżnia piwo pośród innych na półce w sklepie. Ale nie zmienia to faktu, że nie jest zbyt udana. Krawatka i kontra utrzymana w tej samej konwencji. Kapsel goły. [4]
Uwagi:

Moja ocena: [3.65]

[kamcio1990]

To już drugie z rzędu piwo z Gościszewa które okazało się kwasem

[lzkamil]

Kamcio, to ta ostatnia warka taka kwaśna, miałem takie same odczucia. Wcześniej mi zawsze smakowało, teraz się pierwszy raz na nim naciąłem.

[kamcio1990]

Pierwszy kwas to było Ciemne którego pić się nie dało bo flakami wykręcało. Viva Hel zapach miał taki jak trzeba, ale po pierwszym łyku i wspomnieniami z Ciemnego od razu wylałem do zlewu ze złości. Piwo było mega kwaśne.

[lzkamil]

Ciemnego ostatnio nie piłem, ostatni raz chyba w zeszłym roku, wtedy było bez zarzutu tak jak białe (Viva Hel). Rycerza i Pilsa z Gościszewa niedawno próbowałem i nie miały specjalnie wad.

[pioterb4]

Pils jest ostatniow bardzo dobrej formie. Pszenice piłem jakiś czas temu i była kwaskowa ale w ramach rożsądku, tj mieściło to się w ramach stylu.

[chris1985]

Kwaśne to piwo jak kwas z kapusty kiszonej, czuc rowniez tu taki bananowy posmak z zapachu również z bananami kojarzy . Ogolnie da sie wypić, w piwie nie czuć alkoholu. Ogolnie to nie moj typ piw i raczej nie wroce do Viva Hel...

[Rzeszowiak]

Trzeba było wylać, tradycyjnie skwaśniało

[Mason]

Moje było tylko lekko skwaśniałe, dało się wypić

[dlugas]

Ja je piłem rok temu. Kupione nad morzem, przejechało kilkanaście godzin w aucie w lecie i wypiłem w Rzeszowie i mi smakowało, więc albo coś pokombinowali z produkcją albo macie mega pecha do tego kwaśnienia piwa

[Mason]

Albo inny próg wrażliwości. Mam kumpla, który w każdym piwie z Fortuny czuje ściery, kał, mocz i wszystko co najgorsze. Nawet w takim, które moim zdaniem było w porządku.

[dlugas]

Ano fakt, o tym niepomyślałem. Moje kubki są przytępawe i nie wyrobione oraz nie znają się, więc jak jest jakieś kwaśnawe piwko a szczególnie pszeniczniak to im to obojętne, byle po za tym były inne jeszcze nuty i posmaki.

Ale kwas po wodzie z ogórkach w piwie bym chyba poznał, bo im ogórkowa kwaśniejsza tym dla mnie lepsza

[longmen]

warka z datą 01.06.2012 - zakupione w Krakowie - kwas straszny. Piłem kilka miesięcy temu i było wyborne. Teraz zakupiłem 4 butelki po 4.50 bo ciężko dorwać w sklepie w którym się zaopatruje i jestem zawiedziony. Piję jednak bo mi szkoda wylać

[tomolek]

Kuźwa co mnie podkusiło? Oczywiście kwasior...
Za prawie 6 zł...