Janów Lubelski, Janów Mocne

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Twilight_Alehouse
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2004.06
    • 6310

    #16
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Bardzo ładny bursztyn. [4.5]
    Piana: Tragedia. Gdybym nie lał z góry, to chyba nic by się nie pojawiło, a tak uzyskałem cieniutką warstewkę, która zaraz się rozmyła. [1.5]
    Zapach: Niezbyt silny, słodowy, z lekką ziarnisto-kwaskowatą nutką. Dość przyjemny, ale za słaby. [3.5]
    Smak: Mocno słodowy, treściwy, po chwili pojawia się przyjemna chlebowość. Czuć "kwiatkowate" smaczki spotykane w piwach mocnych, ale na szczęście pozostają w tle. Goryczki niewiele. Dobre, choć jakoś szczególnie nie zachwyca. [4]
    Wysycenie: Trochę za niskie. [4]
    Opakowanie: Bardzo klasyczne, wręcz oldskulowe wzornictwo. Podoba mi się, bo wygląda gustownie (tylko kontra jakaś nieciekawa). Minus za czarny kapsel i brak podanego ekstraktu. [4]
    Uwagi: Kupione w łódzkim Zofmarze.

    Moja ocena: [3.6]

    Comment

    • andszcz
      Porucznik Browarny Tester
      • 2008.07
      • 310

      #17
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Twilight_Alehouse
      Kolor: Bardzo ładny bursztyn. [4.5]
      Piana: Tragedia. Gdybym nie lał z góry, to chyba nic by się nie pojawiło, a tak uzyskałem cieniutką warstewkę, która zaraz się rozmyła. [1.5]
      Zapach: Niezbyt silny, słodowy, z lekką ziarnisto-kwaskowatą nutką. Dość przyjemny, ale za słaby. [3.5]
      Smak: Mocno słodowy, treściwy, po chwili pojawia się przyjemna chlebowość. Czuć "kwiatkowate" smaczki spotykane w piwach mocnych, ale na szczęście pozostają w tle. Goryczki niewiele. Dobre, choć jakoś szczególnie nie zachwyca. [4]
      Wysycenie: Trochę za niskie. [4]
      Opakowanie: Bardzo klasyczne, wręcz oldskulowe wzornictwo. Podoba mi się, bo wygląda gustownie (tylko kontra jakaś nieciekawa). Minus za czarny kapsel i brak podanego ekstraktu. [4]
      Uwagi: Kupione w łódzkim Zofmarze.

      Moja ocena: [3.6]
      Chyba zbyt "brutalny" jesteś w ocenie, no ale każdy ma przecież swoje gusta (o nich, podobnie jak o wartościach, się nie dyskutuję). Niestety nie zrobię oceny piwa, bo piłem tylko dwa i to pewien czas temu. W Legnicy niestety niedostępne
      "Nigdy nic nie ma nie" (Lech W.)

      Comment

      • Seta
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2002.10
        • 6964

        #18
        Twili brutalny?? Toż to pacyfista! Janów jest piwem bardzo niestałym potrafi być genialnie wspaniały, potrafi odrzucić. Zależy na jaką partię trafisz. Osobiście "zielonego" uważam za najlepsze polskie piwo jasne odkąd się poprawiło i zabrakło prawdziwego Zwierzyńca...
        Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.

        Comment

        • Twilight_Alehouse
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2004.06
          • 6310

          #19
          Ja brutalny? A gdzie tam, jestem bardzo łagodny Tyle że nie zawaham się przed skrytykowaniem nawet piwa z małego browaru, jeśli coś mi w nim nie będzie pasowało.
          Zresztą 4 za smak to dobra ocena, trzeba się postarać, żeby dostać wyżej

          Comment

          • andszcz
            Porucznik Browarny Tester
            • 2008.07
            • 310

            #20
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Twilight_Alehouse
            Ja brutalny? A gdzie tam, jestem bardzo łagodny Tyle że nie zawaham się przed skrytykowaniem nawet piwa z małego browaru, jeśli coś mi w nim nie będzie pasowało.
            Zresztą 4 za smak to dobra ocena, trzeba się postarać, żeby dostać wyżej
            Pewnie masz rację a ja nie jestem obiektywny. Mieszkałem kiedyś w tamtych rejonach przez kilka lat (zanim wróciłem do siebie - Dolny Śląsk) i mam szczególny sentyment do okolic. A że Janowa u nad nie uświadczysz to zostaje tylko wakacyjne wspomnienie, niekoniecznie bezkrytyczne

            Do Sety: byłem miesiąc temu w Biłgoraju - świetne zapiekanki k. dworca PKS
            "Nigdy nic nie ma nie" (Lech W.)

            Comment

            • kopyr
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              • 2004.06
              • 9475

              #21
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika andszcz
              Pewnie masz rację a ja nie jestem obiektywny. Mieszkałem kiedyś w tamtych rejonach przez kilka lat (zanim wróciłem do siebie - Dolny Śląsk) i mam szczególny sentyment do okolic. A że Janowa u nad nie uświadczysz to zostaje tylko wakacyjne wspomnienie, niekoniecznie bezkrytyczne

              Do Sety: byłem miesiąc temu w Biłgoraju - świetne zapiekanki k. dworca PKS
              Oj już tak nie narzekaj. Janów masz w dwóch sklepach we Wrocławiu. Wiem, ze to nie Legnica, ale jednak bliżej.

              Piłem przedwczoraj i spore rozczarowanie, ale ponieważ mam jeszcze jedną butelkę, to spróbuję go w domu i zobaczymy.
              blog.kopyra.com

              Comment

              • andszcz
                Porucznik Browarny Tester
                • 2008.07
                • 310

                #22
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr
                Oj już tak nie narzekaj. Janów masz w dwóch sklepach we Wrocławiu. Wiem, ze to nie Legnica, ale jednak bliżej.

                Piłem przedwczoraj i spore rozczarowanie, ale ponieważ mam jeszcze jedną butelkę, to spróbuję go w domu i zobaczymy.
                W dwóch sklepach? A gdzie, niebawem będę częściej się pojawiał w Breslau
                "Nigdy nic nie ma nie" (Lech W.)

                Comment

                • kopyr
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  • 2004.06
                  • 9475

                  #23
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika andszcz
                  W dwóch sklepach? A gdzie, niebawem będę częściej się pojawiał w Breslau
                  W DrinkHali i Browarku.
                  blog.kopyra.com

                  Comment

                  • granat862
                    Kapitan Lagerowej Marynarki
                    • 2004.12
                    • 945

                    #24
                    Wlaśnie piję Janowa z datą do 22.01.10.
                    W zapachu jak i w smaku wyczuwalna wyraźna kwaskowatość.
                    Szklanka wody nie jednemu człowiekowi juz zaszkodziła, natomiast szklanka Pilznera nigdy."

                    Comment

                    • kopyr
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2004.06
                      • 9475

                      #25
                      Piana: skąpa, drobna.
                      Kolor: ładny, głębokie złoto, wpada w bursztyn.
                      Wysycenie: niskie.
                      Zapach: średni, słodowo-słodkawy, z lekkim mlecznym diacetylem.
                      Smak: w porównaniu do Zielonego Janowa, to porażka na całej linii. Goryczka bardzo słaba, słodkawe jak setki mocnych piw z małych i dużych browarów. W tle delikatny mokry karton, czyli utlenienie.
                      Opakowanie: kontry były dwie, z czego jedna pognieciona. Sama etykieta ładna, klasyczna. Dobry tekst na kontrze, o długim leżakowaniu.

                      Olbrzymie rozczarowanie. Po słabszym bracie spodziewałem się solidnego, ba... wybitnego piwa, tymczasem otrzymałem przeciętniaka.
                      To była opinia sprzed tego cytatu...
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr
                      Piłem przedwczoraj i spore rozczarowanie, ale ponieważ mam jeszcze jedną butelkę, to spróbuję go w domu i zobaczymy.
                      Spróbowałem i... połowę kufla wylałem do zlewu. Nie, że było zepsute, czy coś, ale stwierdziłem, że co się będę męczył.
                      Last edited by kopyr; 2009-09-09, 23:16.
                      blog.kopyra.com

                      Comment

                      • żąleną
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2002.01
                        • 13239

                        #26
                        Te same odczucia... "Słodkawe jak setki mocnych piw z małych i dużych browarów", do tego miód i ten karton.

                        Wypiłem zagryzając.

                        Comment

                        • Seta
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          • 2002.10
                          • 6964

                          #27
                          Ocena z ARTomatu

                          Kolor: jasny bursztyn, ciemne złoto, klarowne [4.5]
                          Piana: średniobąbelkowa, jak na mocne dość trwała, brudzi szkło [4]
                          Zapach: słodowy, kukurydziany, trochę szmatowaty; gdzie ten chmiel aromatyczny z kontry?? [2.5]
                          Smak: Niestety czuć tą kukurydzę i to wyraźnie (po części pewnie przez aromat); na plus niezły balans między goryczką i słodem, idealnie schowany alkohol i lekki posmaki miodowe. Niestety kukurydza psuje wszystko... [3]
                          Wysycenie: dość niskie, mi pasuje [4.5]
                          Opakowanie: Etykieta dość oldskulowa, niestety dla młodszych pewnie obciachowa, zupełnie nie "trendi"; brak ekstraktu, czarny kapsel [3]
                          Uwagi: Kupiłem i oceniłem, bo znika ze sklepów. Wziąłem ostatnią butelkę i właściciel sklepu raczej więcej nie zamówi, bo mu nie schodzi. Nie miałem nawet sił go namawiać... 2,5zł, termin 31.XII.

                          Moja ocena: [3.075]
                          Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.

                          Comment

                          • andszcz
                            Porucznik Browarny Tester
                            • 2008.07
                            • 310

                            #28
                            Piłem dziś mocne (rodzinka przesłała) i muszę stwierdzić, że smak tej warki (datowanej na luty 2009) był całkiem niezły, ale odbiegał znacznie od pitego przeze mnie w wakacje.

                            Mam nadzieję, że pogłoski o upadku browaru okażą się jedną "wielką lipą", bo jakoś ciężko mi uwierzyć w te "rewelacje".
                            "Nigdy nic nie ma nie" (Lech W.)

                            Comment

                            • leona
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2009.07
                              • 5853

                              #29
                              Rok w którym upada browar należy zakończyć jego wyrobem.

                              Kolor: bursztynowy, ładny
                              Piana: słaba, ledwo się stworzyła a już w 1/3 kufla zniknęła na amen
                              Zapach: diacetyl, mokry karton i chyba kukurydza
                              Smak: słodkawo-goryczkowy, nie najgorszy jeśli punktem odniesienia jest zapach
                              Wysycenie: niskie ale akceptowalne
                              Opakowanie: mi janowskie etykiety ciągle "pasują"

                              Złośliwi powiedzą, ze przy takim piwie to nie dziwota, że browar upada. Niestety w porównaniu z tegoroczną, tutejszą oceną i dalszymi wspomnieniami faktycznie ta butelka (bez daty przydatności, prostokąt zupełnie nie zapisany) jawi się jako obraz nędzy i rozpaczy, na dodatek podchodzi Warką Strong (to chyba przez tą kukurydze)

                              I tak zakupiłem kilka butelek na Cmentarzysko Zamkniętych Browarów

                              Comment

                              • Lacriferno
                                Kapitan Lagerowej Marynarki
                                • 2005.07
                                • 783

                                #30
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika leona
                                jawi się jako obraz nędzy i rozpaczy, na dodatek podchodzi Warką Strong (to chyba przez tą kukurydze)
                                I czemu tu się dziwić, skoro chodzą słuchy, że ostatni piwowar praktykował uprzednio właśnie w Warce. Widać chciał dobrze i równał do 'najlepszych'.

                                Comment

                                Przetwarzanie...