Dawno już polskie Pivo nie zachwyciło mnie tak bardzo jak to...
Browar na Jurze, Zawiercie Bursztynowe
Collapse
X
-
Znam osoby pijące koncerniaki, mimo że próbowały PIWA. Już nie potrafię im pomóc...
Maciek urodził się po zamknięciu Browarów Warmińsko-Mazurskich "JURAND" w Olsztynie. Będą musiały mu wystarczyć wspomnienia taty...
Mateusz z kolei... w okresie wielkiego bumu browarów kontraktowych i minibrowarów restauracyjnych. Czego się ze mną napije za kilkanaście lat?
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Bursztynowy, opalizujący czerwienią i ciemną pomarańczą pod światło [4]
Piana: Po nalaniu pokaźna, opadająca jednak dość szybko, na końcu pozostaje symboliczna ale jednak zostawiająca ślad na szkle [3.5]
Zapach: Słabo wyczuwalny ale po zabujaniu szklanką wyczuwalny. Nuty chmielowe, lekko karmelowe bez wyczuwalnego zapachu alkoholu [4.5]
Smak: Bardzo odpowiadający mojemu gustowi
Uwielbiam piwa z wyrazistą goryczką pojawiającą się dwukrotnie podczas jego picia. Goryczka pojawia się na początku, przechodzi później w lekki ale nie słodki karmel i posmaki lekko palone, po przełknięciu powraca na język w formie goryczki chmielowej [4.5]
Wysycenie: Odpowiednie ale moim zdaniem mogło by być ciut większe [4]
Opakowanie: Nie wyróżniające się czymś szczególnym patrząc na półkę z innymi piwami. Jednak jak wiemy czego szukać od razu rzuca się w oczy szatą graficzną etykiety [4]
Uwagi: Jedno z niewielu piw do których na pewno będę często wracał.
Wyróżniające się spośród piw dostępnych na naszym rodzimym rynku.
Warto spróbować jeśli ktoś je pominął.
Moja ocena: [4.325]
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Piecia Wyświetlenie odpowiedziKolor: herbata, ale taka z cytryną, widziałem ciemniejsze bursztyny [3.5]
Piana: na początku ładna, ale drobna, zostawia ślady na szkle, ale znika z powierzchni [3]
Zapach: intensywny, raczej słodkawy [4.5]
Smak: pierwszy łyk - i uderzająca goryczka, skrzywia, ale ja taką lubię, po chwili zastanowienia - mhmmm - jakie dobre - czuć aromaty słodowe, dalej znowu goryczka - nachmielenie idealne [4.5]
Wysycenie: gryzie w gardełko, więc dość dobre [3.5]
Opakowanie: w sumie cały "zestaw" w podobnej tonacji - jak dla mnie ok [4]
Uwagi: podobno piłem z beczki na Zlocie, ale nie zapadło mi w pamięci - butelka podarowana przez Zagłębioków - dzięki!
Moja ocena: [4.225]Koniec i bomba,
Kto nie pije ten trąba !!!
__________________________
piję bo lubię!
Comment
-
-
Ja ostatnio również do niego wróciłem i o ile faktycznie jest mocno goryczkowe to niestety całość psuła lekka metaliczność, od Ataku Chmielu było IMO nieco gorsze.Nie mam problemu z alkoholem. Mam problem z pieniędzmi na alkohol.
Comment
-
-
Kolor – jak sama nazwa piwa wskazuje … bursztynowy.
Piana – solidna biała „gęstośmietanowa” czapa, ładnie brudzi szkło, opada do centymetrowej warstwy o takiej samej konsystencji.
Zapach – bardzo przyjemny, chmielowy, lekko cytrusowy.
Smak – porcja solidnej goryczki, owocowo-cytrusowe smaczki, goryczka pozostawia po sobie przyjemny posmak jeszcze długo po wypiciu.
Wysycenie – średnie, w sam raz.
Ogółem – bardzo smaczne piwo, zakupione w oławskiej „Victorii”. Na etykiecie oczywiście „Karczma U Stacha”. Jedyne do czego można się przyczepić to „goły” kapsel – ale w porównaniu z resztą niewątpliwych walorów tego trunku to drobny szczegół. Warka z datą przydatności do 14.10.2012.Ochotnicza Straż Piwna
BAZA = 7446
Comment
-
-
Piłem tą sama warkę co Jacek i potwierdzam pozytywne wrażenia. Bodaj trzeci raz kupiłem Bursztynowe w butelce i jeszcze się nie zawiodłem. Bardzo intensywne i zapachowo, i smakowo. Pite z przyjemnością."... ja nie tylko literat, ale i Gombrowicz!"
Comment
-
-
J ateż wciąż jestem entuzjastą tego piwa. Piękny owocowo-chmielowy zapach z delikatną karmelowością. W smaku owoce, słód i chmielowa goryczka, intensywna i przyjemna, wysycenie średnie. Dużo lepsze niż pity niedawno Primator EPA, choć to też smaczne piwo. Wielkie brawa dla browaru!
Comment
-
-
No właśnie, tak czytam te opinie, kupuję Bursztynowe degustuję i... nie macie wrażenia, że to piwo jest dalekim echem Ataku Chmielu za mniejszą cenę?
Oczywiście, to pewne uproszczenie, ale jeśli zwrócimy uwagę na bukiet (znacznie mniej intensywny) i takie posmaki IPA, to może to skojarzenie wcale nie wyda się tak odległe?
Comment
-
-
bo to jest ALE, tylko nie użyto amerykańskich chmieli, albo nie w takim stopniu co w Ataku
Mi to piwo wybitnie smakuje, dzięki mniejszej wyrazistości nadaje się jako wprowadzacz do świata piwek górnej fermentacji (wyłączając weizeny, które też są miodzio!)
Śmierć lagerom!
Comment
-
-
Jak by patrzeć na to piwo jako autorskie ale z Zawiercia to jest bardzo dobre, ale patrząc przez pryzmat korzeni (Smocza Głowa amber ale) to schodzi coraz bardziej z goryczką i daleko mu już do pierwowzoru. Reszta bez zarzutu!
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Miedziany, bardzo ładny i apetyczny. [5]
Piana: Na początku dość obfita jak na ale, ale szybko opadła do cienkiego dywanika, który utrzymywał się długo. [4.5]
Zapach: Zapach odczułem jako niezbyt wyraźny. Na pierwszym planie znajdowały się słodowe zapachy biszkoptowe, a dalej bardzo delikatne aromaty owocowe. [4]
Smak: Wyraźne, smakowite nuty słodowo-biszkoptowe, bardzo delikatna owocowość, chmielowe aromaty raczej słabe, obecny jest także pewien metaliczny posmak, pochodzący od chmielu. Goryczka jest wyrazista, ale zbalansowana i przyjemna, raczej trawiasta i bardzo delikatnie ziemista. [4.5]
Wysycenie: Niskie, może odrobinę za niskie, ale jak najbardziej zgodne ze stylem i pasujące do charakteru piwa. [4.5]
Opakowanie: Teoretycznie jest wszystko na swoim miejscu, ale całość jest jakaś taka bez pomysłu. Gdy rozglądam się za tym piwem w sklepie zawsze zlokalizowanie go zajmuje mi dłuższą chwilę. [3.5]
Uwagi: Bardzo smaczny ale. Życzyłbym sobie nieco więcej aromatu chmielu i zredukowanie metalicznej nutki, ale i tak jest bardzo dobrze - chciałbym aby to piwo znacząco zwiększyło udział w moim menu.
Moja ocena: [4.3]
Comment
-
Comment