ALk 7,2% ekstraktu brak. Piwo z aromatem tequili. Taki polski desperados.
Zakupione w jednym z osiedlowych sklepów za 3,5zł. Początkowo w smaku całkiem przyzwoite. Jednak z każdym kolejnym łykiem stawało się coraz gorsze. Połączenie zbyt dużej słodyczy wraz z tequilą nie wychodzi temu piwu na dobre. Jest zbyt mdłe co w zestawienie z typową jabłonowską nutą alkoholową staje się przerażające. Zapach dość przyjemny słodki. Etykieta całkiem ciekawa. Widnieje na niej pustynny kaktus na którym jest sombrero. Co do piany nie wypowiem się gdyż piłem z zileonej butli. Podsumowując nigdy więcej!!!!!!
Zakupione w jednym z osiedlowych sklepów za 3,5zł. Początkowo w smaku całkiem przyzwoite. Jednak z każdym kolejnym łykiem stawało się coraz gorsze. Połączenie zbyt dużej słodyczy wraz z tequilą nie wychodzi temu piwu na dobre. Jest zbyt mdłe co w zestawienie z typową jabłonowską nutą alkoholową staje się przerażające. Zapach dość przyjemny słodki. Etykieta całkiem ciekawa. Widnieje na niej pustynny kaktus na którym jest sombrero. Co do piany nie wypowiem się gdyż piłem z zileonej butli. Podsumowując nigdy więcej!!!!!!
Comment