Sulimar, Maćkowe Miodowe

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • anteks
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛🥛
    • 2003.08
    • 10782

    #16
    kolor- ładny , słomkowy , pasujący do pilsa
    piana - zero , coś się pojawiało podczas nalewania
    wysycenie - stanowczo za małe
    zapach- fakt , miodowe
    smak - miodowy , ale jakiś sztuczny
    ogólnie ciekawe piwo ale bez fajerwerków
    Mniej książków więcej piwa

    Comment

    • Samoglow
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      • 2007.07
      • 606

      #17
      Ocena z ARTomatu

      Kolor: Słomkowy, lekko mętny. Taki pilsik nie do końca odfiltrowany. [4]
      Piana: Słaba, urosła przeciętnie, ale szybko opadła prawie do zera. [3]
      Zapach: Sympatyczny, słodowo, miodowo słodkawy. Bardzo przyjemny [4.5]
      Smak: Smaczne, orzeźwiające piwo. Słodycz nienatarczywa, posmak miodowy bardzo delikatny (miejmy nadzieję, że to z powodu braku sztucznych aromatów). Do tego lakka goryczka i miły, świeży posmaczek chmielu. Raczej udany produkt. Jeden z najlepszych z Piotrkowa. [4.5]
      Wysycenie: Bardzo dobre, równomierne i na dobrym poziomie. Nie ma się co czepiać. [4.5]
      Opakowanie: Bardzo gustowne, takie trochę "starodawne". Brakuje tylko ekstraktu. [4.5]
      Uwagi: Całkiem ciekawe piwo i gdyby nie cena (4,6 zł) kupowałbym go częściej.

      Moja ocena: [4.325]

      Comment

      • JanTarnawa
        Szeregowy Piwny Łykacz
        • 2010.02
        • 6

        #18
        Maćkowe

        Z pewnością nie jest to najlepsze miodowe, które piłem. Raczej pils, lekko kwaśnawy (nie klasycznie goryczkowy ale właśnie kwaśnawy, jakąś taką dziwną kwaskowatością), z delikatnym posmakiem miodu. Plusem jest bardzo delikatna, nie nachalna, słodycz i lekkość tego piwa. Minusem - płytkość smaku.

        Comment

        • GaryFisher
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2009.10
          • 739

          #19
          Ocena z ARTomatu

          Kolor: Yasny, trochę mętny, rzekubym miodovy [3.5]
          Piana: Yaka piana?? No dobra przez chvilę było z pooł centymetrova varstva, a teraz yestem v pouovie i zostaua guadka tafla piva [2]
          Zapach: Bardzo lekki słodovy z vyraźnym miodkiem, po porządnym vvąchaniu znaydooye stvierdzam, że bardzo przyjemny... [4]
          Smak: Yak naybardziey miodovy nie za suodki caukyem niezuy... tylko ta "goryczka" v posmakoo nie za przyjemna, ale jakoś bardzo się nie przebiya [3.5]
          Wysycenie: Do ostatniego łykoo (vuaśnie kończę) vidzę jak bąbelki idą do nieba... [4.5]
          Opakowanie: Etykieta na pevno ładnie się będzie prezentovaua v kolekcyi. Na kontretykiecie mamy vszysko co trzeba, kapsel zvykłyy czarny vięc za to mynoos. [3.5]
          Uwagi:

          Moja ocena: [3.575]
          ---------------
          Ocena usunieta z rankingu.
          Poczawszy od 22.I.2003, oceny bez sensownego uzasadnienia ich przez oceniajacego, beda usuwane z rankingu. Jako wesoły komentarz ok - jako ocena - nie
          Art, Admin

          ---------------
          Last edited by ART; 2010-03-24, 13:42.
          Tylko idiota ma porządek, geniusz panuje nad chaosem

          Comment

          • Mibars
            Szeregowy Piwny Łykacz
            • 2010.02
            • 21

            #20
            Ocena z ARTomatu

            Kolor: Jasny, słomkowy, miało być mętne, w praktyce trzeba się dobrze przyjżeć, by tą "mętność" zauważyć. Nie jest to moje wyobrażenie piwa miodowego. [3]
            Piana: Brak. To znaczy jakaś się pojawiła przy nalewaniu, utrzymała się niecałe pół minuty i tyle jej było. [1.5]
            Zapach: Słaby, delikatny, piwno-miodowy. Mógłby być mocniejszy, ale poza tym nie mam zastrzeżeń. [3.5]
            Smak: Pierwszy łyk i miałem uczucie, jakbym przechylił właśnie kufel zwykłego, słodkiego lagera, kilka łyków później wyraźnie na pierwszy plan przebija się miód. Nie wiem, czy ktoś z Was kiedyś płukał pusty słoik po miodzie i wypijał zawartość, ale ten smak mi się dokładnie z tym kojarzy, co nie znaczy, że źle, o nie - jest przyjemny, nie tak mocny jak np. w Fortunie Czarnej Miodowej. Nie ma też tego odczucia "zasłodzenia się" - piwo to jest słodkie, ale w granicach rozsądku. [4]
            Wysycenie: Średnio-niskie. Mi taki poziom CO2 odpowiada, może mógłby być delikatnie większy. [3.5]
            Opakowanie: 0,5L butelka bezzwrotna (w czym utwierdza nas duży napis na kontretykiecie). Elegancka etykieta pasująca do zawartości, wszystko, co trzeba jest podane. Minus 1 punkt za tą butelkę bezzwrotną (nie lubie wyrzucać do śmieci czegos, co z powodzeniem mogłoby być jeszcze wykorzystane...) [4]
            Uwagi: Pierwsze wrażenie raczej mizerne, skojarzyło mi się z jakimś "zwykłym piwem", jednak im dalej, tym lepiej. Czy zagości w repertuarze piw "do powtórzenia" - możliwe, choć w swojej krótkiej karierze "piwosza" piłem już lepsze piwa. Troszkę odstrasza cena - za 5zł mogę mieć lepsze piwa...

            Moja ocena: [3.5]

            Comment

            • toto
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2006.12
              • 949

              #21
              Ocena z ARTomatu

              Kolor: żółty, opalizujący [3.5]
              Piana: z początku obfita, ale tworzą się w niej duże bąble i dość szybko opada [3]
              Zapach: miodowy, w tle słodowy, przyjemny, z czasem pojawiają się i nasilają nuty korzenne, goździkowe [4.5]
              Smak: słodko-goryczkowy, słodycz pozostaje chwilę w ustach, miodowość wyczuwalna dość słabo (z czasem bardziej), jest też słód. Z czasem ujawnia się goździk. Ciekawe, niezłe. [4]
              Wysycenie: widać niewiele bąbelków, w przełyku również za małe [2.5]
              Opakowanie: butelka piknik, czarny goły kapsel, owalna brudnożółta etykieta z tajemniczą datą 1921. Są niemal wszystkie dane (poza adresem producenta) [3]
              Uwagi: Trwałość do 9.12.2010. Całkiem przyzwoite piwo, jak na miodowe nie za słodkie. Od czasu do czasu spróbuję. Tylko skąd ten goździk?

              Moja ocena: [3.925]
              Last edited by toto; 2010-04-29, 14:31.

              Comment

              • TomX
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2004.09
                • 1035

                #22
                Ocena z ARTomatu

                Kolor: Jasno słomkowy, lekko opalizuje. Pasuje. [5]
                Piana: Minimalna, jak na oranżadzie, pojawia się i zaraz znika. [2]
                Zapach: Piwo prawie bezwonne, miodek przebija się jedynie przy bardzo uważnym niuchaniu. [2.5]
                Smak: Dobrze, że nie przesadnie słodkie. Na pierwszym planie dość wyraźna, przyjemne goryczka. Potem czuć ten miód - a raczej aromat miodowy. Trąci sztucznością, choć nie tak ordynarnie jak u Krajana. Treściwe [4]
                Wysycenie: Ciut za duże - odbija się. [4]
                Opakowanie: Jakaś myśl przewodnie w etykietach się objawia, ale nie przemawia do mnie. Goły czarny kapsel. [4]
                Uwagi: Da się wypić z przyjemnością, ale orgazmu smakowego nie zapewni. Ekstrakt 12,1%. Miód podobno naturalny, ale smakuje jak sztuczny. Choć na miodach za bardzo się nie znam

                Moja ocena: [3.3]
                Last edited by TomX; 2010-05-24, 16:35.

                Comment

                • skitof
                  Major Piwnych Rewolucji
                  🍼🍼
                  • 2007.11
                  • 2485

                  #23
                  Ocena z ARTomatu

                  Kolor: Jasny, słomkowy kolor, jak u niektórych pilznerów, ale ta mętność dobrze pasuje do piwa miodowego. [4.5]
                  Piana: Bardzo słaba, niemal zerowa. Na początku tworzy się w niewielkim stopniu, ale po chwili aż żal patrzeć na nagi trunek bez najdrobniejszej pianki. [1.5]
                  Zapach: Nie jest zbyt intensywne. Zapach to połączenie słodu i miodu, ale bez wtrąceń kwasowych. [4]
                  Smak: Najbardziej przypadł mi do gustu posmak Maćkowego. Można sobie wymlaskać początkowo goryczkę chmielową, a potem lekkie wtrącenia miodu. Pierwsze wrażenie i smak główny to przede wszystkim słodycz słodu i miodu i lekka miodowość. Wyczuwalny jest mocny lager jako piwo bazowe, ale miód pozostawia solidne cukry resztkowe. [4]
                  Wysycenie: Odpowiednie. Mniejsze wprowadzało by niepotrzebną likerowatość piwa, a większe dawało by przyciężkawą goryczkę i izotoniczność piwa [4.5]
                  Opakowanie: Wizualnie prezentuje się całkiem dobrze. Data 1921 i napis słodycz starej receptury sugerują jednakże coś, ale nie wiem, czy to coś "cosiem" naprawdę jest. Całość ma sprawiać wrażenie odniesienia do ziemiańskiej tradycji. Ekstrakt jest podany, napis: butelka bezzwrotna też jest. [4.5]
                  Uwagi: Warka do: 28.02.2011

                  Moja ocena: [3.825]

                  Comment

                  • qbaseq
                    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                    • 2010.07
                    • 100

                    #24
                    Ocena z ARTomatu

                    Kolor: Poprawnie żółciutki , ciężko sie zachwycać bo nie o to chodzi w tego typu piwie, w każdym razie nie robi złego wrażnenia typu "za jasny, rozwodniony" [3.5]
                    Piana: Słabo niestety , od początku jest jej niewiele i raczej rzadkiej, nie dziwota że szybko robi się tyle co nic [3]
                    Zapach: Lepiej, bo od razu można wyczuć ten miodek, który puchatki lubią najbardziej ale nie nachalnie, generalnie pierwsze wrażenie węchem jest takie że zapowiada się słodkie jasne piwko [4]
                    Smak: Może trochę przegnę do góry, ale mi się podobało ! nie jest ulepkowate jak Ciechan Miodowy, bardziej stonowane i przez to jak sądzę zostanie osądzone od czci i wiary "i to ma być miodowe ?" ale miód jest, wyczuwalny po kilku pierwszych łykach i zostaje do końca, dzięki niemu piwo pije się bardzo przyjemnie, można by je nazwać wzorem wody mineralnej "miodowe - lekko namiodowane" [4.5]
                    Wysycenie: Dosyć wysokie, możliwe że nawet ciut za wysokie ale ja lubię buzujące bąbelkami piwa pszeniczne, połączenie lekko-słodkiego smaku i wysokiego nasycenia jest w tym wypadku przyjemne [4]
                    Opakowanie: Jestem w kropce, etykieta jest miła dla oka ale jakby niedokończona, za to czarny kapsel - ordynarny, zgadzam się że na kontrze jest zaskakująco mało informacji [3.5]
                    Uwagi: Bardzo miła niespodzianka, kupione dzisiaj w Almie. Niestety od częstszych jego zakupów poza słabą dostępnością powstrzyma mnie również cena 4,5 zł - wydaje mi się że browar z Piotrkowa lub jego podwykonawca z Bystrej mogliby się zmieścić w cenie np. o złotówkę niższej. Inny rodzaj miodowego niż np. Ciechan ale kto wie - może ciekawszy ? pozytywne jest to, że im dłużej piłem tym bardziej mi smakowało

                    Moja ocena: [4.05]

                    Comment

                    • CyboRKg
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2010.04
                      • 594

                      #25
                      Ocena z ARTomatu

                      Kolor: Slomkowy, klarowny. Wyglada jak pils. Raczej piwo miodowe powinno byc ciemniejsze i bardziej metne... [3]
                      Piana: Pojawily sie na chwile rzadkie pecherzyki i po minucie nie bylo po nich sladu. [1]
                      Zapach: Zapach sztucznego miodu, dosc intensywny. A podobno w skladzie jest miod prawdziwy - cos nie chce mi sie w to wierzyc... [2.5]
                      Smak: Smak cukierka zanurzonego w szklance wody lub wody z niewielka domieszka sztucznego miodu. Wodniste, nijakie, surowe, zelaziste. Jedyne co dobrego mozna o nim powiedziec - ze nie bylo zbyt slodkie. [1]
                      Wysycenie: Calkowity brak babelkow. Moze trafilem na egzemplarz slabo zakapslowany? [1]
                      Opakowanie: Minus z butelke bezzwrotna i za czarny kapsel. Brak podanego ekstraktu. Etykietka stylizowana na staropolska moze sie podobac. [3.5]
                      Uwagi: To najgorsze piwo jakie pilem w tym roku. Gorsze nawet od miodowego z Krajana. Mimo to pewnie dam mu jeszcze kiedys druga szanse...

                      Moja ocena: [1.75]
                      "Jedno pivo ne vadi!"
                      "Kupuje tylko w polskich sklepach!"

                      Comment

                      • CyboRKg
                        Kapitan Lagerowej Marynarki
                        • 2010.04
                        • 594

                        #26
                        Tym razem trafilem na egzemplarz prawidlowo wysycony, ale moja opinia o tym piwie wiele sie nie zmienila. Po prostu smak nie trafia w moj gust. Widac, ze jakosciowo to piwo nalezy do produktow Sulimaru poprzedniej generacji, jeszcze oznaczanej marka "Kiper". Wszystkie piwa nowszej generacji marki "Cornelius" sa conajmniej o klase lepsze od "Mackowego". Jesli bede mial ochote na piwo zbozowe - wybiore: "Rzeskie", "Warnijskie" lub "Orkiszowe" z Kormorana. A jesli na miodowe - wybiore: "Ciechana Miodowego" lub "Orkiszowe z miodem". Od "Mackowego" lepsze jest IMO nawet kiepskie "Miodowe" z Krajana".
                        "Jedno pivo ne vadi!"
                        "Kupuje tylko w polskich sklepach!"

                        Comment

                        • fuliano
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2010.07
                          • 1835

                          #27
                          Zero goryczki, zero kwaskowych posmaków jak to inni wyczuwali, zbyt jasne mętne i na dodatek z pływającymi farfoclami. Juz myślałem, że z kiblem się przywita, ale nie wyczułem oznak zepsucia. Piany praktycznie nie było, a resztki szybciutko zniknęły. Jedynie co trzymające poziom to wysycenie, bo o smaku tez wiele dobrego nie można powiedzieć. Warka z terminem 07.04.2011.

                          Comment

                          • Czapayew
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2002.10
                            • 1966

                            #28
                            Ocena z ARTomatu

                            Kolor: Jasnosłomkowy, klarowny. Na etykiecie napisano "naturalnie mętne", więc nie wiem, czy klarowność piwa poczytywać in plus. Jak na mój gust - za jasne. [2.5]
                            Piana: Niezbyt obfia, gruba, nietrwała [2.5]
                            Zapach: Słodkawy, nuta miodowa słabo wyczuwalna [3]
                            Smak: Oooo - tu miodu jak na lekarstwo, dominuje raczej winno-owocowa słodycz. Goryczka nieznaczna [3]
                            Wysycenie: Słabe, grube, szybko ulatujące bąble [3]
                            Opakowanie: Chyba najmnocniejsza trona piwa. Stylizowane na rustykalne. Kapselek czarny [4]
                            Uwagi: Kupione w dąbrowskim INTERMARCHE. Spróbowałem i stwierdziłem, że to nic szczególnego. Choć zawsze lepsze od Tyskacza...

                            Moja ocena: [2.975]
                            "W winie jest mądrość, w piwie siła, a w wodzie są tylko bakterie"

                            www.zamkoszlaki.com
                            www.piwnekapsle.net

                            Comment

                            • Mario_Lopez
                              Kapitan Lagerowej Marynarki
                              • 2009.08
                              • 991

                              #29
                              Szczerze mówiąc poza ładną etykietą, w tym piwie nic więcej mi się nie podoba, aromat sztucznego miodu, brak pełni i wyrazistości, jak dla mnie totalna klapa... mocna 2, nic więcej, zawiodłem się poważnie na tym trunku... (a co najlepsze jest droższe od Kipera extra strong miodowego, który jest o niebo lepszy).
                              Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie
                              Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie...


                              EBE EBE

                              Comment

                              • zgroza
                                Major Piwnych Rewolucji
                                🍼
                                • 2008.03
                                • 3606

                                #30
                                Ocena z ARTomatu

                                Kolor: nudna żółć, jak to jest naturalnie mętne to ja mam naturalne bogactwo [3]
                                Piana: Znika jak sen złoty [1.5]
                                Zapach: pisze miód naturalny, a pachnie lepko-odurzająco-słodko, nieprzyjemnie [1.5]
                                Smak: Paskudne! Obrzydliwa, lepka słodycz na bezsmakowo-mdłej podbudowie z śladem nieprzyjemnej, koncernowej goryczki. Fuj! [1.5]
                                Wysycenie: Tu nie mam zastrzeżeń [4.5]
                                Opakowanie: Jest ekstrakt, jest producent, nawet ok. motyw na ecie. [4]
                                Uwagi: o 6 rano pomyślałem o maciejowym

                                Moja ocena: [1.85]
                                Last edited by zgroza; 2011-06-02, 06:53.
                                Lotna ekspozytura browaru

                                Też Was kocham.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X