Sulimar, Kiper Extra Strong Miodowe

[k_k_s]

8,1%vol, dla mnie rewelka. Dodatek normalnego miodu a nie żaden emulgator. Dodatkowo słuszny woltaż, który w moich oczach winduje to piwo ponad Ciechana Miodowego. Tym bardziej, ze w smaku są porównywalne.

[Seta]

Naprawdę skrzywdzili to piwo TAKĄ nazwą? W życiu nie kupię... na trzeźwo...

[k_k_s]

Nazwa jest ogólnie ciężka do rozkminienia:

[kopyr]

"Power & Taste"

[Twilight_Alehouse]

Mi się najbardziej podoba "oryginal"

[Seta]

a nie, jak tak to wchodzę

[celtyk87]

trzeba będzie się wybrać do Piotrkowa na poszukiwania.

[kopyr]

Piana: skąpa, szybko się redukuje.
Kolor: bursztynowy, ładny, klarowny, wbrew temu przed czym ostrzegają na puszce.
Wysycenie: wysokie, gryzące. Później bardzo niskie.
Zapach: bardzo ładny, miodowy, nut alkoholowych nie notuję.
Smak: no nie powstydziłbym się takiego piwa. Uczciwe mocne piwo, z bardzo wyraźnym miodowym smakiem. Nie podejmuję się zawyrokować, czy jest to miód sztuczny czy naturalny. Na pewno smak miodu naturalnego, nie jakiegoś skisłego jak w Miodowym z Koreba, nie syntetycznego jak w Miodowym z Krajana. Dość słodkie, choć nie jest to ulepek. W połączeniu ze smakiem miodowym, wydaje się to całkiem na miejscu. Goryczka też dość wyraźna. I dość wyraźna, choć fajnie łamiąca słodycz, kwaskowość.
Opakowanie: tragedia. Puszka satynowana, pewnie nienajtańsza, ale efekt tragiczny koszmarnie brzydki, tytułowy kiper, koszmarna nazwa, zresztą jaka ona właściwie ma być, w ogóle nie widać, że to piwo miodowe. No i jeszcze ten "oryginal".

Z takim opakowaniem nie wróżę mu wielkiego sukcesu, a piwo jest bardzo dobre. Zwłaszcza można polecić tym, którzy chcieliby się szybko skuć.

[Pancernik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złotobursztynowy, chyba minimalnie za jasny, być może ze względu na miód. Zmętnienia nie stwierdziłem. [4]
Piana: Pierwotnie ładna, dość wysoka, lecz bardzo nietrwała. Został kożuszek-chudzina. Tak to chyba jest z tymi "mocarzami"... [3]
Zapach: No tak, miód. Miód dominuje, ale chyba tak miało być? [3.5]
Smak: W smaku też miód. Gdzieś-tam, bokami, próbuje przebić się alkohol, ale raczej mu się nie udaje. I dobrze, choć dla niektórych konsumentów może okazać się to zdradliwe.... Są także nuty winno-owocowe. Plus za nienachalność miodu, mimo, że dominuje. [4]
Wysycenie: Jest spore, nieco pomaga "mocy" drapać w gardle. [4]
Opakowanie: Czarno-czerwono-złota pucha, barwy tradycyjne dla browaru ale i dla piw mocnych. Grafika mnie się nie podoba, do tego durnowate silenie się na "internacjonalizm", na dodatek z błędem, pozycjonuje to piwo na półce "prawie-żulerskiej". [2]
Uwagi: Mimo schrzanionego opakowania to ciekawe i smaczne piwo. Jest inne, niż "miodowi" konkurencji na rynku. Nawet z tą mocą w sezonie grzewczym ma swoje zalety.
To kolejny dowód, że w Piotrkowie (jeśli chcą) potrafią warzyć dobre i bardzo dobre piwa!

Moja ocena: [3.625]

[jacer]

piana: drobna, gęsta, jednak nie duża, udało się nalać na raz, zredukowała się do obrączki i cieniutkiej warstewki,
kolor: pilsowy,
zapach: miodowy, nawet przyjemny choć nigdy miodu nie lubiłem,
smak: słodkawe ale nie zabardzo, leciutka goryczka, treściwe, nie czuć alkoholu,
wysycenie: małe.

Piwo dla amatorów miodu, czyli Kubusiów Puchatków , ja wyznaję zasadę albo miód na chlebie, albo piwo w kuflu. Piwo dla niezdecydowanych, czy chcą chleb czy kufel.

Ogólnie: smaczne, trza iść w połowie zapalić

Puszka jakaś dziwna, ale i tak się ją zgniecie i wywali do śmieci.

[żąleną]

Puszka jakaś dziwna, ale i tak się ją zgniecie i wywali do śmieci.

Cóż za ksenofobiczne podejście - co dziwne, to zgnieść i do śmieci.

[Seta]

Cóż za ksenofobiczne podejście - co dziwne, to zgnieść i do śmieci.

Przewróciłem sie

[jacer]

Cóż za ksenofobiczne podejście - co dziwne, to zgnieść i do śmieci.

Wrażliwcy mogą się poprzytulać

[granat862]

Czy orientuje się czy to piwo jest dostępne w sieci Kaufland.

[kopyr]

Czy orientuje się czy to piwo jest dostępne w sieci Kaufland.

Co Autor miał na myśli?