Piwo całkiem sympatyczne, mimo, że stało tuż obok segmentu żulerskiego w Alkoholach Świata. Miód wyczuwalny, mimo, iż nie jestem miłośnikiem wynalazków z aromatami tego typu produkt odpowiada mojemu podniebieniu. 8% daje o sobie znać jednakże nie jest to posmak spirytusu, jak ktoś wcześniej wspomniał lecz subtelne uderzenie w głowę. Najlepszym porównaniem byłby gumowy młotek owinięty w bawełniany szal, który uderza w twoją głowę.
Piwo definitywnie warte 3.50, jednak nie polecam spożywać więcej niż jedno na raz.
Piwo definitywnie warte 3.50, jednak nie polecam spożywać więcej niż jedno na raz.
Comment