Mi też nowe Raciborskie smakowało. Piłem zaraz po Lwówku i było od niego bardziej treściwe i miało większą chlebowość ale jednak ciut za dużo słodkości. Choć jest pasteryzowane to przywołuje w pamięci Twierdzowe. Oceniając spokojnie można dać mocną 4-kę. Bardzo się cieszę z powrotu Raciborskiego i z niecierpliwością czekam na wersję niepasteryzowaną. Kupiłem w Prince przy Metro Racławicka za 3,70 z butelką (GŻ).
Racibórz, Raciborskie
Collapse
X
-
Najlepszy produkt z Raciborza który do tej pory piłem.
O ile zapachu nie można pochwalić, jakiś taki myszowaty, to smak jest bardzo przyzwoity.
Mocny posmak chlebowy zrównoważony ze słodowym daje ciekawe wrażenia. Brak goryczki.
Dziwnie smaczne to piwo.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Gringo-sl Wyświetlenie odpowiedziNajlepszy produkt z Raciborza który do tej pory piłem.
O ile zapachu nie można pochwalić, jakiś taki myszowaty, to smak jest bardzo przyzwoity.
Mocny posmak chlebowy zrównoważony ze słodowym daje ciekawe wrażenia. Brak goryczki.
Dziwnie smaczne to piwo.Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D
Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
Mein Schlesierland, mein Heimatland,
So von Natur, Natur in alter Weise,
Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
Wir sehn uns wieder am Oderstrand.
Comment
-
-
Nie wiesz gdzie w Bytomiu ma ten sklep?Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D
Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
Mein Schlesierland, mein Heimatland,
So von Natur, Natur in alter Weise,
Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
Wir sehn uns wieder am Oderstrand.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Na szczęście nie słomkowy. [4]
Piana: Tworzy się gęsta, śnieżnobiała czapa. Mogłaby się dłużej utrzymywać. [4]
Zapach: Bez zapachu [3]
Smak: Co prawda wolę piwa mocno goryczkowe a to piwo nie ma praktycznie goryczki ale... jest świetne. Delikatne ale pełne, lekkie ale treściwe, takie pozytywnie ciągnące się na języku. Po każdym łyku chce się następnego. [4.5]
Wysycenie: Prawie idealne. Nic nie zalega a wszystko orzeźwia. [4.5]
Opakowanie: Tego rodzaju butelki nie lubię ale za to etykieta jak marzenie. Prostota i klasyka. [4]
Uwagi: Naprawdę bardzo dobre lekkie (jak na Polskę) piwo.
Moja ocena: [3.875]"Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: złocisty, miodowy - choć miodu tam nie ma - [4.5]
Piana: w sam raz, nie za duża, nie za mała [3.5]
Zapach: nie pachnie komercją... Jest ok, słodkawy, przyjemnie chmielowy [4.5]
Smak: słodki wspaniały smaczek pozostaje długo na całym języku, leciuteńka, ale to bardzo leciuteńka goryczka, [5]
Wysycenie: w sam raz, nie za dużo, nie za mało [4]
Opakowanie: klasyczna butelka 0,5, etykieta w stylu " W starym kinie", nie pachnie komercją - mnie zachęciła do spróbowania [4.5]
Uwagi: Szczerze: Dawno nie piłem tak dobrego, wybornego piwa. Słodziutki smaczek pozostaje w pamięci na długo (chodził za mną od wczoraj, kiedy to kupiłem pierwszą buteleczkę na spróbowanie - dzisiaj już 4 kupiłem). Wspaniałe, wyborne, nie pachnące komercją... Usiadłem w fotelu, sięgnąłem po mój gliniany kufelek wypełniony RACIBORSKIM, zamknąłęm oczy i znalazłem się w innym, cieplejszym świecie! POLECAM!
Moja ocena: [4.575]
Comment
-
-
Peejama...ja wiem, że doznania smakowe każdy ma własne...ale chyba w ,,innym swiecie" znalazłeś się nie z powodu piwa...Kolekcja puszek piwnych:
http://puszkikrugera.web-album.org/
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Nic specjalnego, złotawy, nie jest idealnie klarowny. [3.5]
Piana: Pojawiła się duża "czapa" dziwnej mieszanki piany drobnej i grubo ziarnistej. Niestety szybko opadła, nie pozostawiając zbyt wielu śladów na kuflu. [3.5]
Zapach: Największy atut piwa,przyjemny świeży, słodowo-owocowy. [4.5]
Smak: hmmm... nie moge zdecydować czy mi to piwo smakuje. Po pierwszym łyku sprawdzałem na butelece czy to na pewno nie jest piwo miodowe. Z jednej strony słodowo-chlebowe, ale pozbawione treści. Mocno słodkie, pozbawione jednocześnie goryczki i chmielowosci. Jest jednak w tym smaku spora świeżość. Piwo [3.5]
Wysycenie: Niezbyt wysokie, właściwe. [4.5]
Opakowanie: Całkiem mi sie podoba, skromne,jest ok. [4]
Uwagi:
Moja ocena: [3.925]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ładny bursztynek, wydaje mi się jakbym pił piwo mocne [4]
Piana: Piana nie wielka, może za zimne było i szybko znikła [2]
Zapach: Lekki słodowy, jakbym pił Warkę Strong [3]
Smak: Słodkawy, brak goryczki [4]
Wysycenie: Słabiutkie, brak bąbelków, pewnie z powodu z niskiej temperatury [2]
Opakowanie: Szara, ponura, jakoś takie etykiety do mnie nie trafiają [2]
Uwagi: Jak dla mnie piwko całkiem dobre, może kiedyś jak będą w Raciborzu to sobie je kupię, bo te co piłem to akurat dostałem.
Moja ocena: [3.25]
Comment
-
-
Piwo zdecydowanie nieszablonowe. Praktycznie pozbawione goryczki. Trudno tu mówić o zachowaniu jakiegokolwiek balansu. Silnie słodowe. Jednak dzięki temu - dla mnie jest wyśmienite! Trudno być obojętnym wobec Raciborskiego - kochaj albo rzuć. Ja wybieram opcję pierwszą Jego smak przypomina mi zapachy z gdańskiego browaru Hevelius, w sąsiedztwie którego miałem szkołę. Polecam miłośnikom słodszych nut.
M.
Comment
-
-
Piłem już jakiś czas temu, ale na końcu zdradzę prawdziwy powód mego posta.
Piwo jest dość blade, chyba nieco za jasne. Dałbym 3,5.
Piana anemiczna i nietrwała, na nie więcej niż 2.
Pachnie słodowo z akcentami winno-owocowymi. Ciekawe... na 3,5.
W smaku jest słodowe, nawet trochę za słodkie. Przez tę słodycz trudno jest wyczuć chlebowość, jakieś 3,5.
Gazu jest dużo, ale jednak nie "przebija" się przez słodowość 4.
Opakowanie ładne, stonowane i czytelne. Przydałby się dedykowany kapsel 4.
Jeśli będzie trochę mniej słodkie, będzie zdecydowanie OK.
W "moich" delikatesach w Łazach wczoraj było po... PLN 1,70
Comment
-
Comment