Kormoran, Porter warmiński

[DariuszSawicki]

Świeżutka warka, przyjechała prosto z Olsztyna do mego nieszczęśliwego miasta

Piana tak jak ostatnio, a nawet gorzej. Kolor lepszy, cóż z tego, piana szybko znikła.
W zapachu trochę zmian gdyż pojawiły się orzechy i to laskowe, a nie włoskie. Poza tym po staremu: śliwki, figi, lekka słodka czekolada.
W smaku też zmiana, jest mniej słodkie kosztem wysuwającą się na pierwszy plan palonością. Właściwie piwo jest wytrawne, zbożowe, typowo olsztyńskie. Kawa zbożowa bardzo obecna. Goryczka jakby się wzmogła.

Warka 10.06.2016 ciekawa, Dawno Porter Warmiński był tak mało słodki.

[apaczu]

Czas powrócić do tego piwa...

Data: 10.08.2015

Piana: Obfita, drobna, jasnobrązowa. Opada do cienkiej warstwy, ale łatwo ją wzbuzdzić i przede wszystkim bardzo fajnie zdobi szkło.
Barwa: Ciemna, pod światło klarowna, rubinowa. Przywodzi na myśl kompot z wiśni.
Zapach: Mamy kawę, trochę tytoniu, mleka, wiśni w alkoholu i niestety nuty warzywne (groszek, kalafior) które chwilami próbują przejąć kontrolę nad całkiem przyjemnym profilem zapachowym. Na szczęście nie dominują na tyle, żeby zabrać przyjemność z picia. Są długie momenty, że DMS całkowicie znika, ale co jakiś czas wraca i przypomina o sobie.
Smak: W pierwszej chwili słodycz, po chwili pojawia się jednak przyjemna jak gorzka czekolada kontra goryczkowa. Słodycz cały czas jest, ale nie dominuje całości. Mamy konkretną paloność, troszkę gorzkiej czekolady, kakao z mlekiem oraz praliny z wiśniami.
Wysycenie: Zaraz po otwarciu wytworzyła się spora piana, która żwawo szła ku górze szyjki. Szybko przelałem zawartość butelki do kielicha, żeby nic się nie zmarnowało. Z początku na języku czuć było wyraźnie kąsanie bąbelków, które troszkę zaburzało przyjemność sączenia trunku.Po dłuższej chwili piwo już było git.

Podsumowanie: Mimo wad, to piwo wciąż jest genialne. Tutaj czekolady było dużo mniej niż podczas poprzedniej degustacji. Doszły lekkie nuty utlenienia. Momentami niestety czuć było spory DMS. W każdym razie mimo warzywek piło się je świetnie. Na pewno czołowy porter bałtycki, który nawet własne wady potrafi przyćmić zaletami.

Data 10.08.2015

Beżowa, drobna piana na jeden palec. Po opadnięciu pozostaje cienką warstwą praktycznie do końca degustacji. Pięknie znaczy szkło. Kolor to ciemny rubin.
W zapachu czuć głównie czekoladę mleczną w płynie oraz kakao. Ponadto lekki alkohol, układający się w ledwie wyczuwalną woń wiśniówki. Generalnie czekolada dominuje. Owoców praktycznie brak, ale wrażenie jest bardzo pozytywne.
W smaku mamy delikatnie słodki napój czekoladowy, bardzo dobrze ukryty alkohol (nawet nie czuć specjalnie rozgrzewania w przełyku) i niewielką goryczkę. Piwo jest dość gęste i bardzo smaczne. Spokojnie mogłoby być sprzedawane w pijalniach czekolady Wedla.

Piwo przeleżało w piwnicy od wakacji. To jeden z najlepszych porterów bałtyckich jakie kiedykolwiek piłem. Być może wpływ na pozytywny odbiór miał pity chwilę wcześniej, nijaki Krajan Porter... W każdym razie cieszę się, że zostały mi jeszcze ze 4 butelki z tej warki.

[kostas]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Nieprzenikniona czerń, pod ostrą wiązkę światła widać ledwo zauważalne rubinowe przebłyski, tak ma być. [5]
Piana: Drobnopęcherzykowa piana koloru ecru, szybko redukuje się do małej koronki, choć trzeba przyznać że utrzymuję się na piwie do końca [4]
Zapach: Suszone owoce, głównie rodzynki i śliwki oraz nutka cherry. Brak nut palonych i alkoholowych w aromacie. [4]
Smak: W smaku jest już wyczuwalna typowa dla stoutu paloność. Czuć też lekką kwaśność pochodzącą od palonych słodów. Brak jakichkolwiek nut alkoholowych, choć trzeba przyznać że jakieś tam grzanie w przełyku występuje. Bardzo smaczne. [4]
Wysycenie: Dość niskie, jak dla mnie w sam raz. [5]
Opakowanie: Etykieta zawiera wszystkie szczegółowe informacje, choć muszę przyznać że stara etykieta miała w sobie to "coś", czego nowa nie ma. Butelka dedykowana, minus za to że jest bezzwrotna, przez co cena pewnie jest nieco wyższa - 7,50 zł wysuwa to piwo na pierwszy plan jeśli chodzi o wysokość ceny na rynku szeroko dostępnych porterów. [3.5]
Uwagi: Piwo deserowe, bardzo przyjemne w odbiorze. Akurat pod panującą aurę. Gdyby nie ta cena i dostępność, z pewnością częściej gościłoby w moim kieliszku, niemniej jednak z pewnością powtórzę je za jakiś czas. Warka do 24.04.2016 r. - polecam bez żadnych obawień

Moja ocena: [4.25]

[kostas]

I foto:

[WojciechT]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Mrok jak muzyka Burzum. [5]
Piana: Nieprzesadnie wysoka, ale raczej trwała. Beżowa, drobna. [3.5]
Zapach: Intensywnie palony, trochę kawowy i czekoladowy. [4.5]
Smak: Potężny cios kawowo-czekoladowy między oczy. Wspomagany przez delikatne nuty przypominające suszone śliwki. Bardzo gładkie, aksamitne. Treściwe. Alkohol niewyczuwalny, a na alkoholowe nuty jestem "uczulony", więc jest naprawdę dobrze. [4.5]
Wysycenie: Jest niskie, ale... Ja bym wolał jeszcze niższe. [4.5]
Opakowanie: Dziwny zabieg z podaniem rodzajów słodu, ale bez całego składu. Sama etykieta ładna, stonowana, grzeczna, ale jednocześnie wyróżniająca się na półce - pewnie przez kolorystykę. [4]
Uwagi: Pyszny. Chciałbym oprowadzać po Polsce jakiegoś zachodniego beer geeka i pokazać mu, jakie piwa u nas można za niecałe 2 euro dostać w osiedlowych marketach.

Moja ocena: [4.4]

[dlugas]

Kolor: Mrok jak muzyka Burzum. [5]

nawet te "plumkania na organkach" które chyba kiedyś nagrał w pierdlu też są przedziwnie niepokojące :]

No i podaj warkę, choć domyślam się że w miarę świeżak

[WojciechT]

nawet te "plumkania na organkach" które chyba kiedyś nagrał w pierdlu też są przedziwnie niepokojące :]

No i podaj warkę, choć domyślam się że w miarę świeżak

Warka do 8.8.2016

[dlugas]

O to ta co jest aktualnie w moim Piotrze i Pawle.
No i skusiłeś mnie do zakupu kolejnego czarnucha do kolekcji.
Jakby w piwnicy było ich mało

[apaczu]

Warka do 8.8.2016

Z tego co napisane poniżej (z PTC: Portery lista), wynika, że ten porter leżakował 11 miesięcy w browarze

Co do Porteru Warmińskiego z Kormorana i jego leżakowania.
Jeżeli w browarze coś jest standardem to nie powinno stać się przedmiotem zarobkowania.
Porter Warmiński i informacja o jego blisko rocznym leżakowaniu pojawiła się przy okazji Barbórkowego toastu... nie była specjalną akcją promocyjną.
Wówczas podano termin, ale na sklepowych półkach stał porter leżakowany 11 miesięcy - także bez specjalnej pompy. Pozostałe okresy leżakowania porterów też są zbliżone i zdecydowanie wykraczają ponad pół roku...

[dlugas]

"Roczne" leżakowanie miała warka z końca sierpnia 2016 czyli z 29.08.2016/A14

[Dukat_WSI]

"Roczne" leżakowanie miała warka z końca sierpnia 2016 czyli z 29.08.2016/A14

Ona też trafiła do Piotrów i Pawłów? Czy tylko w małych nadkładach do "specjalistyków"?

[dlugas]

Póki co w moich PiP jest tylko 08.08.2016 i wcześniejsze
W specjalistykach brak tego piwa

W "nocnym 24h" z kraftami i regionalnymi warka kwietniowa 2016

No i bida póki co. A miasto wojewódzkie

[DariuszSawicki]

Piana brązowa, dawno tak ciemna nie była. Jednak ponownie za szybko opadła.
W zapachu trochę więcej paloności i suszonych śliwek. Obecna jest czekolada, kawy mało. Bardzo przyjemnie.
W smaku to kolejna mało słodka warka, alkohol też ukryty. Na pierwszym planie kawa i czekolada, Wojtek dobrze to ujął. Goryczka raczej lekka i nie od chmielu czy alkoholu. Po prostu gorzka czekolada i kawa bez cukru wspomagana suszonymi ciemnymi śliwkami.

Warka 29.08.2016/A09. Bardzo dobra, jedna z lepszych na przestrzeni trzech lat, ale kiedyś piana trzymała się z pięć minut...

[Derbeth]

Ocena z ARTomatu

Kolor: czarny, zupełnie nieprzejrzysty [4.5]
Piana: beżowa, obfita, ładna, ale niestety nietrwała - znika prawie zupełnie [3.5]
Zapach: dość intensywna kawa, też czekolada, palony słód [4.5]
Smak: dużo kawy, czekolada, palony słód, nawet zauważalnie popiołowy, schowany likierowy alkohol; średnia goryczka, piwo nie sprawia wrażenie zalepiającego; brakuje mi większej gładkości, ale i tak jest dobrze [4.5]
Wysycenie: niskie, odpowiednie [4.5]
Opakowanie: bardzo ładna etykieta i kapsel, ale poskąpiono informacji o piwie [4.5]
Uwagi: Warka do 03.07.2016. Pierwszy porter bałtycki, który mi naprawdę smakuje.

Moja ocena: [4.4]

[Piclown]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bardzo ciemny brąz, prawie czerń. Nieprzeźroczyste. [5]
Piana: Na początku całkiem ładna, ale szybko opadła aż w końcu zostało 0. Brązowa. [2]
Zapach: Bardzo ładny zapach czekolady, słodycz, piękny aromat ciemnych słodów. Do tego troszkę kawy i odrobinę alkoholu. [4.5]
Smak: Piwo bardzo treściwe, pełne, słodkie, czekolada. Wyczuwalny alkohol, ale w przyjemny sposób. Rozgrzewający, a nie gryzący gardło i język. Piwo trochę już u mnie odstało i do końca terminu zostały niecałe dwa miesiące, więc alkohol zdążył się ułożyć. Mocno wyczuwalna również kawa oraz trochę skórki od chleba. [4.5]
Wysycenie: Średnie. Idealne. [5]
Opakowanie: Przyjemna dla oka, oszczędna w kolorach szata graficzna. Sporo informacji odnośnie składu, trochę o samym piwie, itd. Butelka standardowo tłoczona, bezzwrotna. [4]
Uwagi: Nie przepadam za porterem, ale od czasu do czasu lubię spróbować tego czy owego. Warmiński bardzo mi smakował. Szczególnie w taki mroźny wieczór. Ta słodka czekolada, gładkość, idealnie wpasowany alkohol to po prostu kompozycja z rodzaju "miód w gębie". Kolejne świetne piwo z Kormorana jakie dane mi było spróbować. Następne dwie butelki trafiły już do szafki, ale na pewno jeszcze się skuszę na kolejne. Niech sobie stoją.
Bardzo dobre piwo. Warte swojej ceny.

Warka do 20.02.2016.

Moja ocena: [4.275]