"Wojak to piwo dla mężczyzn ceniących połączenie przyzwoitej jakości z odpowiednią ceną."
Jeżeli nawet na stronie producenta napisali o"przyzwoitej jakości" to czego ja się spodziewałem po kupnie tego specyfiku :/ Zresztą mam wrażenie że nawet leją go w stare butelki po tyskim itd, bo ta którą posiadam bardziej jak z Namysłowa niż z Tych.
Kolor: praawie, że słomkowy, tak ma wyglądać ponoć pełne piwo o zaw. 6% alkoholu? [2.5] Piana: istnieje tylko 1 cm przy nalewaniu, już coca cola ma lepsza pianę, po 10 sekundach nie ma dosłownie nic, ani jednego pęcherzyka [1.5] Zapach: prawie niewyczuwalny, to co czuję to lekki słód z puszki, czyli wszystko to mówi samo za siebie [2] Smak: gazowana woda o zbyt mocnej goryczce, bynajmniej nie tej miłej - chmielowej, piwo rozwodnione, można powiedzieć bezsmakowe [1.5] Wysycenie: zdecydowanie za duże, szczypie w język, w podniebienie, przy nalewaniu syczy jak oranżada [2] Opakowanie: najlepsze to co jest w tym piwie, puszka w tonacji zielonej, producent KP, na dole kod 161108 [4.5] Uwagi: ktoś na siłę chce zabić markę Wojak, udaje mu się to doskonale, nie mogę dokończyć nawet połowy szklanki
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Kolor: Zdecydowanie za jasny jak na tę moc... [1.5] Piana: Tragedia... Z początku utworzył się 1cm piany, który opadł w 10 sekund niczym z oranżady:/ [1] Zapach: Dosyć przyzwoity jednak mało intensywny. Czuć delikatny słód i chmiel w tle, jednak jest go za mało. [2.5] Smak: Rozwodniona woda chmielowa..., która posiada wręcz najgorszą goryczkę z jaką sie spotkałem w piwie:/ Piwo o takim smaku wstyd sprzedawać... [1] Wysycenie: Wysycenie: "nie ma cudów" ani zachowanej przyzwoitości. Parodia normalnie... [1.5] Opakowanie: Opakowanie: Niestety najmocniejsza strona tego wyrobu, butelka ładnie się prezentuje, tak inaczej od konkurencji[4] [4] Uwagi: Uwagi: Przy okazji spotkania tego jakże okropnego trunku, zniszczę cały asortyment w sklepie...
Kolor: Kolor słabej herbaty. Aczkolwiek pod lampką nocną ładnie wygląda. [3] Piana: Na początku piana się pojawiła, ale błyskawicznie zredukowało się niemal całkowicie. Została cieniutka warstwa piany z "obrączką" dookoła pokala. [1.5] Zapach: Mimo zasłonięcia ręką pokala i energicznych ruchów "dookólnych" nie udało mi się nic wywąchać, nic szlachetnego. Dobrze że przynajmniej nie śmierdzi :-) [1.5] Smak: No cóż jest to typowy smak piwa chyba całkowicie odfermentowanego. Wszystko co mogło by dać jakikolwiek lepszy smak zostało zamienione na alkohol. Nie wiadomo właściwie jaki jest ekstrakt tego "piwa". Podejrzewam że może to być 10 - max 11% wag o ile nie mniej. W każdym bądź razie pamiętam smak tego PIWA kiedy należało do browaru Belgia było to wtedy naprawdę bardzo porządne piwo. Teraz jest to piwo niestety bardzo słabe w smaku. Niska cena i bardzo przeciętny smak. [2] Wysycenie: Średnio-słabe przy końcu nic już nie bąbelkuję. [2.5] Opakowanie: Puszka całkiem przyzwoita. Nic jej nie można zarzucić. [3.5] Uwagi: Obecnie bardzo przeciętne piwo.
Piwo nadaje się do spożycia po mocnym schłodzeniu. Wszelkie braki smakowe są wtedy mniej widoczne. Zaleta jest posiadanie alkoholu i brak odruchów wymiotnych. Żulerskie piwo. Bezpłciowe piwo.
Kolor: Jasne złoto. [3] Piana: Niska, opada błyskawicznie niemal do zera. [2] Zapach: Mdłą koncernowa słodowość, poza tym odrobina aromatu identycznego z chmielowym. [2.5] Smak: W pierwszej chwili dominująca koncernowa słodowość, a potem już woda, woda i alkohol. Goryczki niemal zero. [2] Wysycenie: Ogromne, jak w weizenie. [2] Opakowanie: Podoba mi się zielona kolorystyka puszki, ale irytują zamieszczone na niej w ogromnych ilościach bzdury. [3] Uwagi: Wypite w celach "kronikarskich", do zapomnienia.
Całkowicie muszę się zgodzić z przedmówcami, teraz to piwo jest nie wypijalne. Brak mu jakiegokolwiek wyrazu, jest całkowicie rozwodnione. Szkoda nawet dodawać oceny, KP potrafi zepsuć każde piwo i to jest idealny przykład.
Ostatnia zmiana dokonana przez Mario_Lopez; 2011-01-24, 14:35.
Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie
Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie...
Robie dzisiaj warzywa w cieście piwnym i kupiłem Wojaka ( bo tani jest ) Łyknąłem sobie przy okazji. Oceny nie będzie, bo dwa łyki to za mało. Na opakowaniu slogan" oryginalny smak dzięki głębokiemu warzeniu". Łał. Głębokie warzenie ? W studni warzą czy w morskich głębinach? Zapach i smak kojarzy mi się z bełtami jabłkowymi. Faktycznie oryginalny. Oczywiście chmielu nie czuć .
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Twilight_Alehouse
Kolor: Jasne złoto. [3] Piana: Niska, opada błyskawicznie niemal do zera. [2] Zapach: Mdłą koncernowa słodowość, poza tym odrobina aromatu identycznego z chmielowym. [2.5] Smak: W pierwszej chwili dominująca koncernowa słodowość, a potem już woda, woda i alkohol. Goryczki niemal zero. [2] Wysycenie: Ogromne, jak w weizenie. [2] Opakowanie: Podoba mi się zielona kolorystyka puszki, ale irytują zamieszczone na niej w ogromnych ilościach bzdury. [3] Uwagi: Wypite w celach "kronikarskich", do zapomnienia.
Co Ty chcesz Wojak to najlepsze piwo z kp mi smakuje nawet, z tą pianką różnie bywa czasami wogóle nie ma śladu a czasami jest trochę porównywałem do ambera naturalnego to tak samo znika piana i tyle jej zostaje co nic, trochę rozwodnione piwo nie ma jakiegoś mocnego smaku ale nie jest najgorsze schłodzone wchodzi i smakuje elegancko , jeśli mam do wyboru coś z kp to wole od razu wojaka po co przepłacać za siczki.WOJAK NAJLEPSZE PIWO KOMPANII PIWOWARSKIEJ totalnym dnem nazwałbym piwo okocima ok beer chyba że ja z kolegą trafiliśmy na jakąś trefną partie ale było o wielokroć gorsze od wojaka.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Daniel88
"WOJAK NAJLEPSZE PIWO KOMPANII PIWOWARSKIEJ totalnym dnem nazwałbym piwo okocima ok beer chyba że ja z kolegą trafiliśmy na jakąś trefną partie ale było o wielokroć gorsze od wojaka."
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Daniel88
Co Ty chcesz Wojak to najlepsze piwo z kp mi smakuje nawet, z tą pianką różnie bywa czasami wogóle nie ma śladu a czasami jest trochę porównywałem do ambera naturalnego to tak samo znika piana i tyle jej zostaje co nic, trochę rozwodnione piwo nie ma jakiegoś mocnego smaku ale nie jest najgorsze schłodzone wchodzi i smakuje elegancko , jeśli mam do wyboru coś z kp to wole od razu wojaka po co przepłacać za siczki.WOJAK NAJLEPSZE PIWO KOMPANII PIWOWARSKIEJ totalnym dnem nazwałbym piwo okocima ok beer chyba że ja z kolegą trafiliśmy na jakąś trefną partie ale było o wielokroć gorsze od wojaka.
znam to piwo. Ok beer nie jest moim piwem ulubionym, jednak tego zapachu ugotowanych ziemniaków czy czegoś podobnego po prostu nie umiem zapomnieć. już wolę Argusa Strong'a (produkt LIdla dość tani)po schłodzeniu przypomina piwo, poza tym ma ten plus (nad wojakiem)że w upalnym dniu naprawdę daje w łeb
Kolor: Jasny słomkowy, przejrzysty. Powinien być ciemniejszy. [2] Piana: Od momentu nalania niska, grubopęcherzykowa. Znika prawie całkiem, jakiś czas trzyma się obręcz, potem tylko wrażenie jakby było naplute. Natomiast zostawiła nieco osadu na ściankach kufla. [2.5] Zapach: Pierwsza myśl - Redd's! Jakieś chemiczne owocowe coś, które po paru minutach jednak wyparowuje i pozostaje niewyraźny słód. [2] Smak: Kwasowo-gorzki, nieprzyjemny, wręcz odrzucający. W miarę picia kwas znika, pozostaje tylko cierpka, ohydna gorycz. Masa chemicznych posmaków, coś jakby płyn do mycia naczyń. Wszystko to czuć bardzo wyraźnie, zatem trafił mi się nierozwodniony egzemplarz. Hurra! ... [1] Wysycenie: Gigantyczne przez cały czas. Wręcz utrudnia picie, i nie chodzi tu tylko o szczypanie w język. Ktoś tu grubo przesadził... [1.5] Opakowanie: Etykietka bardzo fajna, rzucająca się w oczy, zieleń i biel ładnie skomponowane. Wersja puszkowa jeszcze lepsza. Trochę głupawych tekstów, które wybaczę, i brak informacji o ekstrakcie, której nie wybaczę. A mogła być 5... [4] Uwagi: Wypite tylko i wyłącznie w celach statystycznych. Powtórki raczej nie będzie. Nie polecam!
Piana - więcej na początku potem niepełna warstewka.
Lacing - nie za dużo.
Gaz - średni.
Barwa - jasne złoto.
Aromat - owoce lagerowe i nuta żołędziowa.
Smak - lekko słodkawe,...
E: 12%
A: 4, 6%
Mam kłopot z tym piwem, bo parametry jego są takie same jak Polskiego Lagera z tego samego browaru (tam się sypnąłem wpisując 4, 8 alko, i nie mam już możliwości edytowania, ale było, tak jak tu 4, 6).
Piłem bezpośrednio po Polskim Lagerze i na 99,9% jestem...
Piwo do nabycia w sieci Dino. Alkohol 5,6%, innych danych brak. Cena 2,80zł za puszkę. Kolor ciemne złoto, klarowny. Piana obfita, jak zawsze w Głubczycach. Zapach dziwny, metaliczno-słodowy. Smak, no cóż, bardzo specyficzny. Na początek mocny metal, w tle wyraźne nuty kwasowo-goryczkowe. Dziwne,...
Comment