Smak ściery, co tu dużo pisać. Poprzednia wersja 6% była bardziej wypijalna.
Tyskie, Wojak Jasne Pełne
Collapse
X
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Obywatel1978 Wyświetlenie odpowiedziPiwo prawie idealnie nijakie - brak piany, goryczka słaba, tępa i nieświeża, zapach ścierki. Nagazowanie w normie. Jedyne plusy za zwrotne szkło i ładną etykietę.
Comment
-
-
Zachęcony reklamami i obniżeniem % do 5 kupiłem.
Piwo okropne, obniżając % chyba zeszli też mocno z ekstraktem.
Lekko kwaśna woda i tyle.
Wolę już z tej klasy koncernowej Tatrę czy Harnasia, chociaż mają jakiś smak - głównie alkoholowy, ale mają.
A najlepiej Argusa czy Perlenbachera z Lidla.
Oczywiście piszę cały czas o przedziale do 2zł.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Złoty, idealnie przezroczysty. [4]
Piana: Po nalaniu wysoka o średnich pęcherzykach, momentalnie znika zostawiając na szkle drobne punkciki, i nic poza tym. [2]
Zapach: Katastrofalny. Zaraz po otwarciu nos atakuje ziemisto trawiasta nawałnica wespół z pomyjami. Później nieco cichnie i wyłania się słód, ale o dziwnie rozpuszczalnikowym zabarwieniu. Chmielu, rzecz jasna, nie uświadczysz. [1.5]
Smak: Niestety, równie kiepski jak aromat - kwaskowy, pod koniec robi się trochę słodkawy. Dużo chemii, kukurydza, jakiś proszek, może do prania? (nigdy nie jadłem, stąd tylko przypuszczenie), kwasek cytrynowy, jakaś woda po myciu podłogi, jakieś resztki słodu. Goryczka słaba i toporna. [1.5]
Wysycenie: Za niskie. [2]
Opakowanie: Brak kontry, informacje żadne (nie podali ekstraktu, zawiera słód jęczmienny, i nic poza tym?), kapsel dedykowany. Grafika i pomysł sprowadza się do wielkiego napisu z nazwą piwa, co z pewnością rzuca się w oczy i kiczowatego orła. Aha, i jeszcze jedno: farmazony w rodzaju - "wyrazisty smak", czy "spróbuj a docenisz". Fatalne. [1.5]
Uwagi: Data spożycia do: 18.11.2013. Właściwie nie wiem czego się spodziewałem. Czytałem opinię na forum, czyżby magia reklamy? Miałem nie oceniać i nie pić koncerniaków. W dodatku tą "atrakcję" kupiłem w sklepie wiejskim za 2,50. Za głupotę trzeba płacić, mam nauczkę!
Moja ocena: [1.7]
Comment
-
-
O co Ci właściwie chodzi?- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
Comment
-
-
Gorszy od Wojaka Jasnego jest tylko Wojak Mocny...piwo dosłownie tak smakuje jak by dolano do niego płynu do mycia okien. A zwykłego Wojaka jak jest schłodzony to da się wypić bez wykrzywienia gęby, tylko jest strasznie wodnisty. Chyba najlepiej wypada pod tym wzgledem Radler...chociaz też smakuje jak tania lemoniada z biedry.Tylko moje piwo mnie rozumie...
Comment
-
-
Od paru dni podróżuję po piwach z raczej niższej półki - dziś trafiłem na Wojaka. Cóż, pierwsze wrażenie po nalaniu i pierwsze łyki były miłym zaskoczeniem: przyjemny, chmielowy zapach, gęsta piana i konkretne wysycenie. Niestety, po paru minutach Wojak zamienił się w nagazowaną wodę o bliżej nieokreślonym smaku. Mam wrażenie, że przez chwilę poczułem też nosem słynną mokrą ścierkę. Chyba do niego nie wrócę.Last edited by michael50; 2013-10-26, 18:09.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Klarowne jasne złoto. Ładny. [4.5]
Piana: Po nalaniu nawet nie najgorsza, sycząc ucieka z kufla, zostaje obrączka. [3]
Zapach: Słód i mocznik, aż mnie odrzuciło... Z czasem szczyna na szczęście się ulatnia i zostaję średnio przyjemny kwaskowaty "aromat" słodowy... [1.5]
Smak: WTF?? Woda? No nie wiem, coś trzeba napisać. Jakieś śladowe ilości słodowości, odrobinę ściery. Nic tu nie ma. Może to i dobrze po tym zapachu... Nie mam pojęcia jak ocenić piwo(???), które smakuje nijak... [2]
Wysycenie: Ku zdziwieniu memu niskie. No ale jeśli NAWET gazu jest mało to sam nie wiem czy dobrze. [3]
Opakowanie: Nie ma kontry, czy odpadła?? Hasło "wyrazisty smak" roz...dala system! Brzydkie z jakimś ptakiem. Sądząc po czcionce lokowanie produktu ewidentnie dla fanów Faktu, więc po co wspominać o surowcach, miejscu wytworzenia lub zawartości ekstraktu początkowego? Alkohol jest i informacja że piwo jest pełne (ciekawe czego?)... [1.5]
Uwagi: Seticzka samoudręczanie za grzech ateizmu cz 1.
Moja ocena: [2.075]
Comment
-
-
kolejne i ostatnie podejście do tego piwa (przynajmniej do zmiany etykiety i parametrów)
warka 01.09.2014
Cena (bo przez nią się skusiłem na to piwo) 1,59zł plus kaucja w zwykłym osiedlowym markecie
Pić mi się chciało, a to stało w sklepowej lodówce w cenie małego pysia, to myślę spróbuję.
Kod zaczyna się od 1 czyli Tychy
tak pisałem kiedyś
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dlugas Wyświetlenie odpowiedziNo i straciłem 1,79zł
.............
Piwo identyczne jak wynalazki dyskontowo hipermarketowe, a nawet gorsze, bo tamte dopijałem do końca.
NIE POLECAM. UNIKAĆ
....
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dlugas Wyświetlenie odpowiedzi"warka" 08.07.13
Seria 34 07 23
Zapach słodowy, z delikatną ścierką.
W smaku pierwszy łyk całkiem dobrze wszedł dopóki nie poprzełykałem.
Mokra skarpeta, goryczka zamieniła się w kwasosłodoludwiko chemię.
Ni to goryczka, ni to słodowość, ani to wytrawne, ani z pełnią. Gazu niby jest, a nie by nie.
Nie dobre i tyle.
Piana była i zniknęła
Aromat taniego koncernu czyli mokra szmata z kwaskiem i dziwną słodowością?
SMAK: po raz kolejny to samo, lekko zatęchła mokra szmata, z dodatkiem zawilgoconej piwnicy a na końcu kwaskowoohydnie pustwy posmak.
Po przełknięciu trzeba pić kolejny łyk, aby tą tępą pustkę zmyć.
I tak w kółko.
Jak kupię jeszcze raz to piwo i coś tu napiszę, to oficjalnie pozwalam. Dajcie mi wtedy bana na forum na calutki miesiąc.
Piwo przypomina najtańsze i do tego marne dyskontówki. Fasberg i Tatra z Biedronki to przy tym rarytas :]
Nie ma enzymów? szkoda, bo może by coś pomogły.
Jedno z gorszych piw jakie piłem w życiu. Na bank ma miejsce w pierwszej piątce, a jak widzicie potrafię wypić prawie wszystko.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kranu Wyświetlenie odpowiedziPrawda, jest to niesamowicie podłe piwo..
Mogli sobie darować te teksty o uczciwym warzeniu.
A najbardziej się dziwię, że Włodarczyk się zgodził "to" reklamować.. chyba nie spróbował przed podpisaniem kontraktu..
Comment
-
Comment