Głubczyce, Hammer

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • AaLeX
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    🥛🥛🥛
    • 2011.07
    • 676

    #76
    Piwo kupiłem dzisiaj w Netto w Gliwicach. Nadal bardzo udane, kolor ciemny bursztyn, jest słodowość i goryczka w smaku. Mocna piana, zapach przyjemny. W Gliwickicm e-leclercu od lat go nie ma, ale pojawia się czasami w Netto. Wg bardzo dobre piwo, alternatywa dla mocnych potocznie nazywanych mózgotrzepów gdzie czuć tylko alkohol i nic więcej. Ocena 4/5.

    Comment

    • Mario_Lopez
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      • 2009.08
      • 991

      #77
      Wreszcie dorwałem!

      Mój wspólas przywiózł mi 4 sztuki z Opola (oczywiście blacha) jednak niepotrzebnie się trudził, bo skonfrontowałem to piwo z podłym Żabkowo-Freshowym Sternem strongiem i panie i panowie jest to, to samo piwo, niepotrzebnie się trudziłem.
      Last edited by Mario_Lopez; 2015-06-22, 14:25.
      Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie
      Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie...


      EBE EBE

      Comment

      • AaLeX
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        🥛🥛🥛
        • 2011.07
        • 676

        #78
        Mario_Lopez, specjalnie jutro pojadę do Żabki czy do Fresh Marketu i kupię owego Sterna Stronga. Mam nadzieję że będzie i sprawdzę czy to to samo piwo . Mam pewne wątpliwości, bo kiedyś je kupiłem i kompletnie mi nie pasowało. Ale skoro tak mówisz...

        Comment

        • marqqq
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2014.12
          • 682

          #79
          Te same procenty i reszta. Stern jest gdzieś poza żabą i freshem?
          Może to hammer dla sieci?

          A to że nie pasowało to nic specjalnego, Głubszyce zdaje się są znane z nierówności.

          Comment

          • AaLeX
            Kapitan Lagerowej Marynarki
            🥛🥛🥛
            • 2011.07
            • 676

            #80
            No właśnie spróbuję i zobaczymy. Najlepiej jakbym dorwał jeszcze Hammera nalał do dwóch kufli i porównał, niestety w gliwickim netto jest aktualnie niedostępny. Ale pamiętam doskonale smak Hammera i barwę więc powinno wystarczyć . Fakt, Głubczycom zdarzają się wpadki, choć muszę przyznać że co kupuję Sudeckie, to zawsze trzyma formę.

            Comment

            • Mario_Lopez
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2009.08
              • 991

              #81
              Szkoda się zamęczać na prawdę.

              Wszystko takie samo, tyle, że Sterna idzie jeszcze dostać w butelkach a Hammera już chyba tylko w blaszce.

              Barwa, smak, piana i zapach takie same, więc Stern to Hammer rozlewany dla Żabek/Freshów.
              Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie
              Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie...


              EBE EBE

              Comment

              • AaLeX
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                🥛🥛🥛
                • 2011.07
                • 676

                #82
                Po próbie

                Więc właśnie jestem po degustacji (pod rząd dodam dwóch) piw, tj. Hammer i Stern Strong. Muszę przyznać tutaj rację, piwa te są prawie identyczne co nie znaczy że złe. Jednak w Sternie wyczuwam więcej żelazistego posmaku i więcej słodkości. Nie wiem czy to moje osobiste odczucia. Piłem wpierw Hammera potem otworzyłem Sterna. Fakt, te piwa są bardzo podobne jak nie identyczne, aczkolwiek w moim mniemaniu nie są złe. Porównując do wyborów lumpopodobnych typu Vip z biedronki itd. to moim zdaniem klasa o wiele wyższa. Napisaliście, szkoda się męczyć, to nie jest męczarnia. Męczarnią był dla mnie VIP, Warka Strong, wg mnie to piwo czy w postaci Sterna czy Hammera jest znacznie lepsze. Dla kogos kto nie lubi goryczy, tylko gustuje w np. Warce Strong, jest to o wiele lepszy, tańszy odpowiednik. Ps. Dodaje ten sam komentarz w dwóch wątkach, ale zdjęcia są odpowiednio Hammera jak i Sterna.
                Attached Files

                Comment

                • Mario_Lopez
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2009.08
                  • 991

                  #83
                  Next question - Hammera i Sterna miałeś w puszce? Czy Hammera w puszce a Sterna w butelce?

                  To mogło delikatnie wpłynąć na Twoją ocenę
                  Last edited by Mario_Lopez; 2015-06-29, 20:14.
                  Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie
                  Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie...


                  EBE EBE

                  Comment

                  • AaLeX
                    Kapitan Lagerowej Marynarki
                    🥛🥛🥛
                    • 2011.07
                    • 676

                    #84
                    Zarówno Hammer jak i Stern były w puszkach

                    Comment

                    • Mario_Lopez
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2009.08
                      • 991

                      #85
                      No więc teraz masz Hammerka ze swojego ulubionego browaru, pod nosem w Żabkach i Freshach, tylko pod inną nazwą
                      Last edited by Mario_Lopez; 2015-06-29, 20:35.
                      Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie
                      Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie...


                      EBE EBE

                      Comment

                      • Jerzy1960
                        Porucznik Browarny Tester
                        🍼
                        • 2004.07
                        • 370

                        #86
                        Alkohol: 7,2 % obj. Puszka 500 ml, wytwórnia puszek "cp". Nabyty 25.09.2015 w sklepie monopolowym na Rynku w Głubczycach. Najlepiej spożyć przed: 26.03.2016. Z tego co pamiętam całkiem pijalne.
                        Attached Files

                        Comment

                        • AaLeX
                          Kapitan Lagerowej Marynarki
                          🥛🥛🥛
                          • 2011.07
                          • 676

                          #87
                          Kolega powiedział mi niedawno, że kupił Hammera i strasznie się pogorszyło, iż totalne paskudztwo. Degustowałem wczoraj i przyznam się szczerze, że nie powielam jego zdania. Nadal bardzo udane. Kolor ciemny bursztyn, piana o dziwo szybko opadła co jest niemiłym zaskoczeniem jak na Głubczyce, zapach słód i smak mocna goryczka wyrównana z mocnym słodem. Takim jakim zapamiętałem Hammera takim pozostał. Dobrze, że chociaż niektóre marki z tego browaru trzymają poziom. Ocena 5/5

                          Comment

                          • Javox
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            🥛🥛🥛🥛🥛
                            • 2009.11
                            • 6460

                            #88
                            Pamiętałem to piwo (lata temu) i było spokojnie do wypicia a teraz....

                            Zawartość alko dalej 7,2%

                            Piana - większa na starcie potem grubsza warstewka.
                            Lacing - sporo.
                            Gaz - średni.
                            Barwa - bursztyn.
                            Aromat - owoce strongowe, mineralne.
                            Smak - słodkawe a nawet słodkie owoce strongowe i nic więcej. Lekka goryczka.

                            Nieprzyjemny w smaku strong lager
                            Attached Files

                            Comment


                            • e-prezes
                              e-prezes commented
                              Editing a comment
                              Ja go zawsze tak kojarzyłem, jako słodkawy strong. Coś jak Warka Strong przed zmianami.
                          • AaLeX
                            Kapitan Lagerowej Marynarki
                            🥛🥛🥛
                            • 2011.07
                            • 676

                            #89
                            No i niestety, piwo pogorszyło strasznie swoje loty. Piana została, barwa ciemna, ale już nie taka bursztynowa, jak była. Zapach mokry karton. Smak - landryny z alkoholem. Niedobre. Nic nie zostało po dawnym Hamerze, a szkoda. Browar Głubczyce strasznie obniżył loty. Niby wprowadzili nowe piwa, nowe marki, butelki, puszki po face liftingu, ale nie tędy droga. Jestem ciekaw, co piwowarzy z tego browaru sądzą o swoich dziełach. Ja bym dumny nie był.

                            Comment

                            Przetwarzanie...
                            X