Kolor: jasnobursztynowy
Piana: biała, drobnopęcherzykowa , utrzymuje się ok 3 min.
Wysycenie: średnie
Zapach: ohydny, dentystyczny
Smak: jakiś taki niedobry. Nie czuć żadnych smaczków górnofermentacyjnych. Lekko kwaskowe. Wszystko jednak jest tłumione przez posmak, podobnie jak i zapach, dentystyczny. Długo się zastanawiałem skąd się mógł wziąć - wydaje mi się że od miodu/aromatu miodowego. I teraz nie wiem czy ktoś w browarze zauważył podczas produkcji, że piwo się nie udało i próbowali jakoś ratować warkę miodem/aromatem czy też od początku dodali tego miodu a piwo poszło w złym kierunku. Wg mnie to piwo już w browarze trzeba było przeznaczyć na straty bo wg mnie nie jest tak że skwaśniało później. Ono było takie od początku.
Opakowanie: butelka bezzwrotna (dlaczego nie zwrotna?), bardzo amatorska etykieta bez składu i kiepska banderolka na kapslu.
Piwo na 2,5 (za kolor i pianę).
Zakupione we Wrocławiu w Drink Hali za 3,85 zł.
Piana: biała, drobnopęcherzykowa , utrzymuje się ok 3 min.
Wysycenie: średnie
Zapach: ohydny, dentystyczny
Smak: jakiś taki niedobry. Nie czuć żadnych smaczków górnofermentacyjnych. Lekko kwaskowe. Wszystko jednak jest tłumione przez posmak, podobnie jak i zapach, dentystyczny. Długo się zastanawiałem skąd się mógł wziąć - wydaje mi się że od miodu/aromatu miodowego. I teraz nie wiem czy ktoś w browarze zauważył podczas produkcji, że piwo się nie udało i próbowali jakoś ratować warkę miodem/aromatem czy też od początku dodali tego miodu a piwo poszło w złym kierunku. Wg mnie to piwo już w browarze trzeba było przeznaczyć na straty bo wg mnie nie jest tak że skwaśniało później. Ono było takie od początku.
Opakowanie: butelka bezzwrotna (dlaczego nie zwrotna?), bardzo amatorska etykieta bez składu i kiepska banderolka na kapslu.
Piwo na 2,5 (za kolor i pianę).
Zakupione we Wrocławiu w Drink Hali za 3,85 zł.
Comment