Gab, Zdrowe Niepasteryzowane Niefiltrowane

[Pancernik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Bursztynowy konkretny, piwo lekko mętne. [3.5]
Piana: Śladowa, błyskawicznie staje się cienkim kożuszkiem... [2]
Zapach: O, kur...czę! Jakieś krople? Dezynfekcja??? W tle słód. [1]
Smak: Raczej ABsmak... Znowu te krople chyba. Kurczę, nie jest dobrze, dawno się nie poddałem, wylewając piwo...
W trakcie picia kubki smakowe mdleją i można to jakoś przełknąć, ale posmak "jodynowy" jest ciągle z nami... [1.5]
Wysycenie: Bardzo anemiczne. [2]
Opakowanie: Nie wypada kopać leżącego... ale...
Nie rozumiem idei banderoli. Etykieta przaśna, domowa jakby... Plus za parametry. [2.5]
Uwagi: Trochę mało "ejlowe", robi wrażenie chybionego piwa domowego (piwowarzy, wybaczcie!).

Moja ocena: [1.55]

[snorre]

Wypiłem bohatersko całą butelkę Dawałem szansę "temu piwu" w różnych temperaturach - nie pomogło! Zdecydowanie dentysta - w czwartek miałem wizytę u dentysty, więc na świeżo pamiętam te zapachy i aromaty Proponuje rozstawienie butelek z tym trunkiem w poczekalniach u dentystów - pacjenci się trochę znieczulą i wdrożą smakowo przed zabiegiem...Poważnie mówiąc jedno z najgorszych polskich piw jakie ostatnio piłem

[hasintus]

W trakcie picia kubki smakowe mdleją i można to jakoś przełknąć, ale posmak "jodynowy" jest ciągle z nami...

No właśnie, to dokładnie jodyna.
Może przedobrzyli ze sprawdzaniem czy skrobia zastały całkowicie rozłożone. Zamiast na próbce zrobili na całej warce.

[Promil03]

Otrzymałem wczoraj nowe piwa z browaru Gab. Dziwna sprawa, ponieważ na moim egzemplarzu Zdrowego Niepasteryzowanego data przydatności to: 07.06.10. A podobno to piwo ma 6 tygodni przydatności. Dzisiaj lub jutro zdegustuję, może moja warka będzie lepsza.

[Maidenowiec]

No to spalili

[Cannabee776i99]

Przydałoby się w corocznym browar.bizowym plebiscycie umieścić kategorię "niewypał roku"

[jacer]

piana: drobna, gęsta, znikła do obraczki,
kolor: herbaciany,
zapach: nijaki,
smak: apteczny, syn kolegi powiedział, że smakuje jak "zapach" w przychodni lekarskiej mała goryczka, w sumie, miałem gorsze apteki
wysycenie: w normie.

[metalsrem]

Kto wymyślił to piwo? Już sam zapach odpycha. W GABie chyba nosa nie mają. 4,60 poszło w kanał

[Javox]

Przydałoby się w corocznym browar.bizowym plebiscycie umieścić kategorię "niewypał roku"

...albo kategorię: Najszybsze piwo roku lądujące w zlewie...

[jaro109]

hmmmm.... właśnie skonsumowałem to piwo (kupione wczoraj w cz-wie ul. sikorskiego) i chyba będę w tej mniejszości (o ile taka jest?) która odbiera ten produkt pozytywnie. tak! piwo zaskoczyło mnie! przypomina mi raczej nie aptekę jak wyżej ktoś wspomniał ale raczej niemieckie kellery? dość oryginalne piwo jak na nasz rynek ale nie beznadziejne!

[kopyr]

hmmmm.... właśnie skonsumowałem to piwo (kupione wczoraj w cz-wie ul. sikorskiego) i chyba będę w tej mniejszości (o ile taka jest?) która odbiera ten produkt pozytywnie. tak! piwo zaskoczyło mnie! przypomina mi raczej nie aptekę jak wyżej ktoś wspomniał ale raczej niemieckie kellery? dość oryginalne piwo jak na nasz rynek ale nie beznadziejne!

Przy tak chimerycznych produktach uprasza się o podawanie daty przydatności, bo a nuż coś się zmieniło.

[jaro109]

Przy tak chimerycznych produktach uprasza się o podawanie daty przydatności, bo a nuż coś się zmieniło.

no dobra.... wyciągam butelkę z kosza. 04.02.10. a tak swoją drogą nie jest to opinia podyktowana przez "lokalnego" patriotę

[j_Q]

A więc inna warka niż ta "apteczna". Sam z ciekawości spróbuję, aczkolwiek Blue Grass, będący ponoć pasteryzowaną wersją "Zdrowego", w ostatniej warce jaką kosztowałem miał też trochę tych "aptecznych" naleciałości. Nic to, trzeba spróbować samemu.

[Cooper]

Chyba jeszcze nie zdażyło mi się opisywać polskiego piwa ale w przypadku tego po prostu muszę tutaj dać głos.
Zobaczywszy cenę jedynie 1,89 w małym sklepie w centrum drogiej Warszawy za 0,5 litrowe niefiltrowane i niepasteryzowane piwo z małego browaru nie wahałem się długo nad zakupem. I to był błąd
Data spożywki mija już za 2 dni i myślałem iż może jednak przeterminowanie nastąpiło JUŻ. O ile zmętnienie w przypadku niefiltra z małego browaru może być rzeczą naturalną to paskudnego smaku (powyższe Wasze negatywne opisy myśle że są trafne) i zapachu darować nie mogę. Po pierwszych kilku łykach postanowiłem zajrzeć na noty i upewnić się iż to nie ja natrafiłem na jakąś zepsutą niewypijalną partię. Wynika iż nie jestem wyjątkiem.
Zdecydowanie nie polecam. Dodam iż pisze to osoba b. "tolerancyjna" na smak piwa
Postaram się dopić bo generalnie piwa za wyjątkiem Heńka nie wylewam ale (pale ale?) nie będzie łatwo...

[j_Q]

Dzięki za ostrzeżenie. Mało brakowało, a bym kupił butelkę z tej samej warki