Gab, Dragon's Eye

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • leona
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2009.07
    • 5853

    #16
    Pax vobiscum
    Moim zdaniem również, z becikowego opisu wynika że piwo zgodne ze stylem... a że akurat mu nie smakuje, cóż minęły czasy kiedy to każdy miał mieć taki sam żołądek (to i smak też).
    Nota bene w wielu opisach dochodzi do podobnych sytuacji, kiedy to mimo zgodności opisywanego piwa ze stylem, oceny są mocno rozbieżne.

    Ale po co ja się wtrącam, żółtodziób bez kursu sensorycznego?

    Comment

    • Seta
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2002.10
      • 6964

      #17
      Ocena z ARTomatu

      Kolor: czarny, smolisty, bardzo słabe rubinowe refleksy pod światło [5]
      Piana: beżowa, dość trwała, dość gęsta, fajowa [4.5]
      Zapach: kawa ziarnista, szkoda, że mało intensywna. [3.5]
      Smak: z początku kawa z gęstym mlekiem i orzechy - orzechowe cappuccino, ale takie sztuczne jak Mokate i w dodatku lurowate. Ot taka ciekawsza wersja Karmi. Potem to gdzieś ulatuje zostaje lekka goryczka i kwaskowatość z palonych ziaren. Im dłużej się pije tym podobniejsze się robi do stouta - na początku byłem przekonany, że to dolna fermentacja... [3.5]
      Wysycenie: Niskie. Odpowiednie. [4.5]
      Opakowanie: Idiotyczna "banderola" w dodatku krzywa. Na pierwszym planie coś co usiłuje przypominać medale i wprowadza w błąd konsumenta. Nazwy też nie kupuję. Plus za ekstrakt. [2]
      Uwagi: nieco za drogie

      Moja ocena: [3.65]

      Comment

      • skitof
        Major Piwnych Rewolucji
        🍼🍼
        • 2007.11
        • 2485

        #18
        Ocena z ARTomatu

        Kolor: Głęboka ciemność, ale całkowita czarność. Klarowne piwo z brązowymi refleksami. [5]
        Piana: Ładna, nie całkiem biała piana szybko niestety zniknęła. [3.5]
        Zapach: Dość subtelny, ale wyczuwalna paloność wpadająca w tonacje czekoladowe, bez posmaku słodyczy. Na drugim planie wyraźna, ale delikatna kwaskowatość. [4]
        Smak: Wiotkie, gładkie piwo pozostawiające na podniebieniu przyjemny, czekoladowy smak. Wcześniej wyraziste są również słody palone i lekka kwaskowość. Brakuje mi w tym piwie stoutowej głębi smakowej. Jakby wszystkie te smaki były zbyt powierzchowne. Tym niemniej piwo pije się lekko. Niesamowicie lekko jak na 13% ekstraktu przy 3,75% alkoholu wagowo. [4]
        Wysycenie: Wyraźne, co powoduje, że piwo traci swój kremowy charakter. Za duże. [3]
        Opakowanie: Ekstrakt podany, alkohol podany. Kapsel czarny. Reszta znana, przeciętna. [3]
        Uwagi: Warka: 29.07.2010

        Moja ocena: [3.9]

        Comment

        • Samoglow
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2007.07
          • 606

          #19
          Ocena z ARTomatu

          Kolor: Bardzo głęboki, ciemny brąz, praktycznie nieprzezroczysty. [5]
          Piana: Kremowa, dość drobna, jednak opadła za szybko. [3.5]
          Zapach: Słodowo - karmelowy, przyjemny i zachęcający do skosztowania [4]
          Smak: Piwko lekko wodniste. Czuć mocną karmelowość, troszkę słodowości, ale jest trochę zbyt mało pełne w smaku. Płacąc ponad 5 zł spodziewałem się czegoś ciekawszego. Goryczka mocno wyczuwalna, ale brak jej dopełnienia solidną podstawą słodową. Niby to tylko 13%, ale jednak troszkę to zbyt cienkie jak dla mnie. [3.5]
          Wysycenie: Początkowo optymalne, ale pod koniec zaczyna już brakować gazu. [4]
          Opakowanie: Prosta etykieta, nic specjalnego i niczym się nie wyróżnia, natomiast podano parametry. [5]
          Uwagi: Stosunek cena do jakości jest dość chorendalny. Zapłaciłem za nigo 5,30 w E.Leclercu. To znacznie więcej niż dobre Portery, a jakość jest zadowalająca i nic poza tym.

          Moja ocena: [3.85]

          Comment

          • toto
            Kapitan Lagerowej Marynarki
            • 2006.12
            • 949

            #20
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Samoglow Wyświetlenie odpowiedzi
            Smak: Piwko lekko wodniste. Czuć mocną karmelowość, troszkę słodowości, ale jest trochę zbyt mało pełne w smaku. Płacąc ponad 5 zł spodziewałem się czegoś ciekawszego. Goryczka mocno wyczuwalna, ale brak jej dopełnienia solidną podstawą słodową. Niby to tylko 13%, ale jednak troszkę to zbyt cienkie jak dla mnie. [3.5]
            Wysycenie: Początkowo optymalne, ale pod koniec zaczyna już brakować gazu. [4]
            Nie wiem dlaczego spodziewasz się w dry stoucie solidnej podstawy słodowej i pełni smaku. Typowy dry stout nie jest treściwy, a właśnie nieco wodnisty, palono-goryczkowy. Nie zawsze jest też solidnie gazowany.
            dość chorendalny
            To nie tylko dość, ale całkiem horrendalne!

            Comment

            Przetwarzanie...
            X