Gab, Dragon's Blood

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • ART
    mAD'MINd
    🥛🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2001.02
    • 24016

    #1

    Gab, Dragon's Blood

    Piwo gotowe do oceny
    - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
    - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
    - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

    Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
  • kloss
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.03
    • 2526

    #2
    Chyba nikt nie chce tego piwa opisać.
    I trudno się dziwić, bo piwo jest po prostu kwaśne. Może nie w jakiś strasznie dramatyczny sposób, ale na tyle, żeby moje niezbyt wyrobione kubki smakowe poza kwaśnością nie potrafiły zdefiniować innych smaków. A próbowałem.
    Ekstrakt 11,1%, alkohol 5%
    Attached Files

    Comment

    • Pendragon
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🥛🥛🥛
      • 2006.03
      • 13963

      #3
      A jaką ma datę do spożycia?

      moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


      Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

      Comment

      • kloss
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2003.03
        • 2526

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pendragon
        A jaką ma datę do spożycia?
        27.05.10
        Gdyby ocierało się o przeterminowanie, to bym słowa nie napisał.

        Comment

        • Pendragon
          Generał Wszelkich Fermentacji
          🥛🥛🥛
          • 2006.03
          • 13963

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kloss
          27.05.10
          Gdyby ocierało się o przeterminowanie, to bym słowa nie napisał.
          Nie w tym rzecz. Pomyślałem, że skoro to jest dawna Kamasutra, to być może jest to ta sama warka z którą się męczyłem (jeszcze jako Kamasutra) właśnie z powodu kwasowości. Moja była do 8.03.2010.

          moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


          Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

          Comment

          • kloss
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2003.03
            • 2526

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pendragon
            Nie w tym rzecz. Pomyślałem, że skoro to jest dawna Kamasutra, to być może jest to ta sama warka z którą się męczyłem (jeszcze jako Kamasutra) właśnie z powodu kwasowości. Moja była do 8.03.2010.
            Przyznam, że ja z Kamasutrą nie miałem przykrych spotkań.
            Z piwem i nie tylko...

            Comment

            • leona
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2009.07
              • 5853

              #7
              Mam te same skojarzenia co Pendragon.
              Ten sam co w Kamasutrze kolor; ta sama kwaskowata wytrawność z ledwie wyczuwalnym pod koniec słodem.
              Sporą różnicą natomiast jest chmiel. Goryczka tutaj jest lekka ale specyficznie ziołowa - to jest za to wspólny mianownik z całą nową serią GABa.

              Generalnie piwo bardzo podobne do wspomnianej Kamasutry, choć nieco lepsze. Niestety cena je dyskwalifikuje, wolę dodać drugie tyle poszperać po obniżkach w PiP czy almie i kupić prawdziwsze ale
              Ostatnia zmiana dokonana przez leona; 2009-12-02, 22:19.

              Comment

              • toto
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2006.12
                • 949

                #8
                Ocena z ARTomatu

                Kolor: czerwony, wpadający w czerwonobrązowy [5]
                Piana: była przez chwilkę i znikła, zostało trochę śladów na ściankach [1]
                Zapach: mało wyczuwalny, miodowy, z nutą owocową [3]
                Smak: owocowy (jakby porzeczki i maliny), leciutko kwaskowy [3]
                Wysycenie: bąbelków brak, ale wyczuwalne przy przełykaniu [3.5]
                Opakowanie: butelka bezzwrotna typu jak Perła, kapsel czarny, banderola zamiast krawatki (wygląda niechlujnie), owalna czarno-czerwona etykieta z głową smoka (ładna), pretensjonalna angielska nazwa, kółka z różnymi rysuneczkami imitującymi medale. Jest ekstrakt, brak składu. [3.5]
                Uwagi: Ogólnie przeciętne piwo, ale spokojnie do wypicia. Pewnie jeszcze kiedyś kontrolnie spróbuję. Trwałość do 20.05.2010. Kupione w Marii w Krakowie za 3,80 zł.

                Moja ocena: [2.95]
                Ostatnia zmiana dokonana przez toto; 2009-12-03, 09:48.

                Comment

                • kopyr
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  • 2004.06
                  • 9475

                  #9
                  Piana: średnioobfita, beżowa, drobna, redukuje się do sporej obrączki.
                  Kolor: bardzo ładny ciemnomiedziany, kasztanowy, idealnie klarowne.
                  Wysycenie: niskie, do średniego.
                  Zapach: owocowy, z kwaśnymi wiśniami.
                  Smak: rzeczywiście jest kwaskowate. Ja tam lubię takie smaki w piwie, ale tu jest już blisko granicy gdy by mi przeszkadzały, a wiem, że wiele osób ma mniejszą tolerancję. Jeżeli ta kwaśność, to ma być dry to chyba się nie do końca rozumiemy. To coś w stylu EDIego, który skwaśniałe piwo sprzedawał jako Wytrawne.Piwo nie kojarzy mi się w ogóle z wyspiarskimi ale'ami, już raczej z kriekiem. Wyraźnie czuję cierpkie wiśnie. Goryczka średnia, w kierunku niskiej.
                  Opakowanie: wygląda na podróbkę (a więc gorsze wykonanie) etykiet z Miłosławia. Żenującą praktyką jest dla mnie umieszczanie pseudomedali, z szyszką chmielu, kadzią warzelną i napisem "traditional recipe". Na kontrze ani słowa o piwie. Plus za podanie ekstraktu.

                  Generalnie jest dobrze, ale nie beznadziejnie. Kwaskowość jest jednak zbyt duża. Cóż miejmy nadzieję, że będzie lepiej.
                  blog.kopyra.com

                  Comment

                  • darekd
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🍺🍺🍺
                    • 2003.02
                    • 12784

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr
                    Opakowanie: wygląda na podróbkę (a więc gorsze wykonanie) etykiet z Miłosławia. Żenującą praktyką jest dla mnie umieszczanie pseudomedali, z szyszką chmielu, kadzią warzelną i napisem "traditional recipe"
                    o nawiązaniu do Miłosławia świadczy ukośny napis. O ile Miłosław ma dopracowane etykiety, tu kopia rzeczywiście kiepska. Ale ma to plusy - nie da się w sądzie niczego udowodnić. Ale te praktyki są strasznie smutne, nawet nazwa spartaczona. Tyle błędów /etykiety, nazwy/ za jednym zamachem... Szkoda, takie działanie rykoszetem może zahaczyć też Fortunę.
                    Ostatnia zmiana dokonana przez ART; 2009-12-07, 11:11. Powód: cyt.

                    Comment

                    • anteks
                      Generał Wszelkich Fermentacji
                      🥛🥛🥛🥛
                      • 2003.08
                      • 10798

                      #11
                      Ocena z ARTomatu

                      Kolor: faktycznie czerwonawy [4]
                      Piana: szybko opada ale pozostaje delikatny dywanik [4]
                      Zapach: jakiś dziwny -mydlany ? [3]
                      Smak: kwaśnawe jakby dodali soku wiśniowego dla uzyskania koloru [3]
                      Wysycenie: bardzo niskie , za niskie [2.5]
                      Opakowanie: słaby klon smoka z Fortuny [2.5]
                      Uwagi: Bez fajerwerków . To piwo mogło by spokojnie nazywać Wiśniowe ze względu na kolor i kwaskowy smak i zapewne odniosło by większy sukces

                      Moja ocena: [3.1]
                      Mniej książków więcej piwa

                      Comment

                      • becik
                        Generał Wszelkich Fermentacji
                        🥛🥛🥛
                        • 2002.07
                        • 14999

                        #12
                        Ocena z ARTomatu

                        Kolor: bardzo mocnej herbaty [5]
                        Piana: obfita jedynie przy nalewaniu, syczy jakbym nalewał oranżadę, po pół minucie nic nie zostało [2]
                        Zapach: co jest z tym GAB-em, znowu prześladuje mnie ten myszowaty zapach, do tego czuję charakterystyczny zapach miodu,, tylko skąd tam miód? [2]
                        Smak: mocno gorzkawy, gorzkawość jest typowo pestkowa, do tego złamana jest lekką słodkawą nutą, do tego piwo sprawa wrażenie rozwodnionego [2]
                        Wysycenie: zdecydowanie za duże, bąbelki aż kłują w ustach [3]
                        Opakowanie: Może i etykieta ładna ale czemu kojarzy mi się z Fortuną? Minus za angielskojęzyczną nazwę [2.5]
                        Uwagi: Przerost formy nad treścią, baaardzo przeciętne piwo, które ma pełnić rolę dobrego regionalnego produktu. Temu piwu brak klasy, jest to produkt zrobiony byle jak, byle był, byle ładnie wyglądał i byle pełnił rolę niby doskonałego dobrego produktu. Daleko mu do tego.

                        Moja ocena: [2.225]
                        Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                        Comment

                        • j_Q
                          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                          • 2009.10
                          • 176

                          #13
                          Ocena z ARTomatu

                          Kolor: Ciemna miedź, bardziej brązowy niż czerwony [4.5]
                          Piana: Przy nalewaniu bardzo obfita, ale opadła bardzo szybko, pozostawiając małe wysepki [3]
                          Zapach: Bardzo kwaśny, owocowy. Coś jak czerwone porzeczki + agrest + chyba wiśnie. Kwaśniejszy niż Kamasutra. [4.5]
                          Smak: W założeniu miało to być pewnie coś w stylu pale ale, z nutkami kwaskowatych owoców. Kwaskowatość, jak na mój gust, nie jest przesadzona, a nawet powiedziałbym, że przyjemna. Ja akurat lubię takie piwa i mi to smakuje. Troszkę za słaby smak owoców. [4.5]
                          Wysycenie: Bąbelki widać i czuć do końca. Jest ok [4.5]
                          Opakowanie: Gdyby nie to, że stało w lodówce z całą serią z GAB -a, pomyślałbym, że to Fortuna. Nieładnie tak zżynać pomysły na nazwę i opakowanie, oj nieładnie [1]
                          Uwagi: Co wy chcecie od tego piwa? Ale musi być kwaskowo - owocowe. Dragon's blood jest nieco kwaśniejszy i mniej słodki od kamasutry, ale jak dla mnie równie dobry. Na pewno do niego wrócę.

                          Moja ocena: [4.175]

                          Comment

                          • j_Q
                            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                            • 2009.10
                            • 176

                            #14
                            Ja już nie wiem. Czy każdy z nas ma inny język, inny zmysł smaku? Warka ta sama (termin przydatności 20.05.2010), a każdy ocenia inaczej

                            Comment

                            • kopyr
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              • 2004.06
                              • 9475

                              #15
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika j_Q
                              Ja już nie wiem. Czy każdy z nas ma inny język, inny zmysł smaku? Warka ta sama (termin przydatności 20.05.2010), a każdy ocenia inaczej
                              Kwaśne to ma być flemish red ale, albo berliner weisse, a nie brytyjskie pale ale.
                              Wg mnie to oceny są mocno zbieżne, tylko dla jednego taka kwaśność jest ok, dla drugiego akceptowalna, a innego odrzuca.
                              blog.kopyra.com

                              Comment

                              Related Topics

                              Collapse

                              • kruger_nr1
                                Raccoon, First Blood
                                kruger_nr1
                                piwko w oryginalnym szkle browaru,na zdjęciu po lewej . Piwo w stylu Gose dla wielbicieli gatunku. Degustowane w pubie Brewster gdzie większość piw lanych było z tego browaru, a 2 były rosyjskie.
                                2023-11-19, 18:08
                              • kaczka116
                                Sady, [Moczybroda] Mother Of Dragons
                                kaczka116
                                Piwo gotowe do oceny
                                2020-05-28, 19:08
                              • Javox
                                Belhaven, Innis & Gunn Blood Red Sky
                                Javox
                                Red Ale leżakowany w beczkach po jamajskim rumie.
                                Alko 6,8% i IBU 30.

                                Piana - spora na początku, potem cienka warstewka.
                                Lacing - pełny, drobny. Trochę krążkowania.
                                Barwa - ciemny czerwonawy bursztyn.
                                Gaz - średni.
                                Aromat - rumowa lekka alkoholowość....
                                2018-09-19, 12:25
                              • e-prezes
                                Jager, [Blood Brothers] Europe
                                e-prezes
                                Jest to moje pierwsze piwo z tego browaru. Nabyte w BeerCup, gdzie niedawno miało premierę.
                                Styl: EIPA
                                Parametry: 6% alk., 50 IBU, blg ?
                                Chmiele: Fuggles, Target, East Kent Goldings
                                Wygląd: Ciemnozłoty, zamglony z jasnokremową czapą opadającą z krążkowaniem....
                                2018-04-22, 10:32
                              • yaro74
                                Revolver, Blood & Honey
                                yaro74
                                Piwo o zawartości alkoholu 7% z browaru w miejscowości Granbury w Texasie.
                                Browar założyli w 2012 roku ojciec i syn Ron i Rhett Keisler. W zeszłym roku browar trafił pod skrzydła Tenth and Blake Beer Company, oddziału koncernu MillerCoors.

                                Piwo ma żółty, zamglony kolor....
                                2017-09-08, 19:30
                              • Loading...
                              • Koniec listy.
                              Przetwarzanie...