Zamkowy, Bracki Koźlak Dubeltowy

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • wogosz
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2005.12
    • 1007

    #61
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Seta
    Oczywiście gwarancji nie ma, że temu piwu wyjdzie to na dobre, ale ja bym na Waszym miejscu zaryzykował.
    Czyżbyś Ty się nie zaopatrzył jeszcze w koźlaczka?
    Ryzyka z leżakowaniem nie ma żadnego; tylko cierpliwość jest potrzebna.

    Comment

    • wogosz
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2005.12
      • 1007

      #62
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Docent
      Czy możecie napisać jaka jest data przydatności na BKD?
      30.10.2010

      Comment

      • Twilight_Alehouse
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2004.06
        • 6310

        #63
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika docent Wyświetlenie odpowiedzi
        Mój egzemplarz koźlaka jurandowskiego dobija już do 3 roku po terminie, choć myślę, że to już za dużo
        To niestety jest za dużo.
        Ostatniego koźlaka jurandowskiego piłem jakiś rok po dacie ważności i mnie rozczarował. Wytrąciło się mnóstwo proteinowych glutów, a sam smak nie stał się lepszy.
        Koźlaka brackiego zamierzam doleżakować mniej więcej pół roku po dacie ważności, ale nie dłużej. To nie porter.

        Comment

        • Seta
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2002.10
          • 6964

          #64
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wogosz Wyświetlenie odpowiedzi
          Czyżbyś Ty się nie zaopatrzył jeszcze w koźlaczka?
          Odpowiem Ci cytatem:
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika noodles Wyświetlenie odpowiedzi
          Jasne. Zrobiłem w niedzielę 60 km to zrobię i drugi raz. Kto by się frajerami przejmował ?
          Ja ma 100km do Almy , ale siostrzeniec-student ma specjalne zadanie. Zapewne w weekend będę miał...

          Comment

          • Marusia
            Marszałek Browarów Rzemieślniczych
            🍼🍼
            • 2001.02
            • 20221

            #65
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Twilight_Alehouse Wyświetlenie odpowiedzi
            rackiego zamierzam doleżakować mniej więcej pół roku po dacie ważności, ale nie dłużej. To nie porter.
            Ale ma 20 blg, więc więcej niż taki Boss Porter. Alkohol, jak wiadomo, konserwuje
            www.warsztatpiwowarski.pl
            www.festiwaldobregopiwa.pl

            www.wrowar.com.pl



            Comment

            • docent
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              • 2002.10
              • 5205

              #66
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Twilight_Alehouse Wyświetlenie odpowiedzi
              To niestety jest za dużo.
              Ostatniego koźlaka jurandowskiego piłem jakiś rok po dacie ważności i mnie rozczarował. Wytrąciło się mnóstwo proteinowych glutów, a sam smak nie stał się lepszy.
              Koźlaka brackiego zamierzam doleżakować mniej więcej pół roku po dacie ważności, ale nie dłużej. To nie porter.
              Jurand koźlak generalnie nie był piwem do przeleżakowywania, smakował świetnie zaraz po zakupie a przeleżakowywanie go nie przynosiło 'wartości dodanej'. Chociaż egzemplarz przeszło 2-letni miał wyraźną słodowość, nieobecną w piwie 'swieżym'. Tylko z sentymentu trzymam go tyle czasu i niewykluczone, że go nigdy nie otworzę.
              BKD natomiast (sądząc po recenzjach) piwem optymalnym nie jest i wyleżakowanie mu się przyda. Sądzę, że pierwszy termin degustacji dopiero na wiosnę.
              Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
              Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
              Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
              Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

              Comment

              • wogosz
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2005.12
                • 1007

                #67
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Seta
                Ja ma 100km do Almy , ale siostrzeniec-student ma specjalne zadanie. Zapewne w weekend będę miał.
                Gdyby student nawalił, przetrzymam 2 butelki dla Ciebie - do odbioru z wspomnianym słodem.

                Comment

                • Seta
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2002.10
                  • 6964

                  #68
                  Dzięki Wogoszu. Jak będę widział co i jak to się odezwę.

                  Comment

                  • kielbaska
                    Szeregowy Piwny Łykacz
                    • 2009.08
                    • 28

                    #69
                    W łódzkiej Almie nie dawali pokali :_(

                    Comment

                    • Twilight_Alehouse
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2004.06
                      • 6310

                      #70
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kielbaska Wyświetlenie odpowiedzi
                      W łódzkiej Almie nie dawali pokali :_(
                      Niby której? W Manufakturze dawali, wiem bo mam.

                      Comment

                      • emes
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2003.08
                        • 4275

                        #71
                        Nie wiem czy o tym ktoś pisał, ale to piwo można zamawiać przez internet i jest obecnie dostępne. Oczywiście rzeczywistość jest taka, że jak ktoś zamówi dwa piwa, to więcej zapłaci za koszt przesyłki.

                        Comment

                        • kielbaska
                          Szeregowy Piwny Łykacz
                          • 2009.08
                          • 28

                          #72
                          W manufakturze, wczoraj ok. 16 - podejrzewam, że już się skończyły... Piwo natomiast zacne, trochę zbyt alkoholowe - nie jestem znawcą, więc nie będę się silić na recenzje - powiem tylko, że kupię jeszcze parę butelek

                          Comment

                          • tomek35
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2007.02
                            • 497

                            #73
                            Pokali było zapewne niewiele. W Sopocie w Almie były dostępne jedynie w niedziele i już się skończyły.

                            Comment

                            • Lacriferno
                              Kapitan Lagerowej Marynarki
                              • 2005.07
                              • 783

                              #74
                              Przyjemny bursztynowy kolor. Wyraźny słodowo-karmelowy zapach. Piana bez rewelacji - pojawia się tuż po nalaniu i z czasem znika do zera. W smaku dominuje silna goryczka, w tle słodowe posmaki z wyraźnym karmelowym akcentem. Alkohol dość silnie wyczuwalny. Butelka przyciąga oko estetyczną, trafnie zaprojektowaną etykietą z podstawowymi informacjami na kontrze. Duży minus to cena - 5,49 w rzeszowskiej Almie. Rozumiem, że to limitowana edycja itd., ale cena i tak za wysoka za buteleczkę 0,33l. Niestety, nie załapałem się na pokal, a podobno wczoraj jeszcze były

                              Comment

                              • e-prezes
                                Generał Wszelkich Fermentacji
                                🥛🥛🥛🥛🥛
                                • 2002.05
                                • 19270

                                #75
                                Bursztynowy, przejrzysty kolor; piana średnioziarnista, gdy piwo mniej schłodzone bardziej trwała, utrzymująca się dzięki sporemu nasyceniu; o dziwo przy schłodzeniu mniej widowiskowemu. W zapachu landrynkowo-miodowe z tłem alkoholowym, wyraźniejszym przy minimalnym schłodzeniu. W smaku wyraźny alkoholowy akcent, podobnie jak w Kaperze. Goryczka pozostająca na podniebieniu przy przełknięciu, ale mimo to gęste i oleiste. Na ustach pozostaje lepka słodycz. Opakowanie dopracowane, jego wielkość akuratna.
                                Piwo pije się z przyjemnością i gdyby miało być stałym produktem ŻGB byłbym zadowolony. Cena jednak za wysoka jak na masowy produkt. Dzięki uprzejmości znajomych zakupiłem 4 szt. (1 podarowałem). Może skuszę się na więcej ale już nie Lublinie, bo tam podobno już końcówka.
                                Last edited by e-prezes; 2009-12-09, 20:04.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X