Zamkowy, Bracki Koźlak Dubeltowy

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • kopyr
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2004.06
    • 9475

    #46
    Zacznijmy od tego, że nie przepadam za piwami mocno alkoholowymi. Piraat, Gulden Draak, Deus Brut des Flandres to nie jest moja bajka. Z mocno alkoholowych lubię triple, dubble i portery bałtyckie.
    Po drugie nie lubię koźlaków. Nie lubię tej słodkości i karmelu w piwie. Wolę się napić goryczkowego, podpalanego porteru niż słodkawego, karmelowego koźlaka.
    Jednocześnie jestem wielkim orędownikiem tego projektu, czyli wypuszczenia piwa wg receptury piwowara domowego. Nie mam złudzeń, że będzie ono smakowało jak oryginał. Uważam jednak, że nadejszła wiekopomna chwila dla polskiej branży piwowarskiej, za sprawą Brackiego Koźlaka Dubeltowego.
    Po tym wstępie przejdźmy do meritum.

    Piwo porównywałem z piwem kalibracyjnym, którym został Bajuvator od Tuchera.
    Piana: średnioobfita, kremowa, opada do warstewki, by pod koniec konsumpcji zniknąć zupełnie (analogicznie zresztą, jak w przypadku piwa kalibracyjnego).
    Kolor: miedziany, ewidentnie koźlakowy, ale czy podwójnie koźlakowy? Może rzeczywiście jest jaśniejsze niż Bajuvator, ale gra tu też rolę dość smukłe szkło.
    Wysycenie: stosunkowo niskie, do średniego.
    Zapach: bardzo przyjemny, miodowo-owocowy. Alkoholu, ani rozpuszczalnika nie czuję. W piwie kalibracyjnym było za to sporo karmelu, szlachetnego alkoholu i właśnie nuty rozpuszczalnikowe.
    Smak: na początku charakterystyczna dla Brackiego nuta metaliczna, bardzo negatywnie mnie to zaskoczyło. Po pewnym czasie już jej nie czuć (nie wiem, czy ten związek odparował, czy nos się przyzwyczaił). Wyraźnie rozgrzewający alkohol, przyjemnie grzeje w przełyk, bynajmniej nie ma tu nut spirytusowych tak częstych w mocnych polskich piwach. Goryczka wyraźna, pozostająca (bynajmniej nie garbnikowa), taka właśnie alkoholowa. Kalibrator (nazwę sobie zastrzegam , gdybym kiedykolwiek warzył doppelbocka, co raczej szybko nie nastąpi) był o wiele gęstszy, treściwszy, alkohol podobnie wyczuwalny, za to o wiele słodszy, co akurat dla mnie nie było zaletą.
    Opakowanie: bardzo ładne, etykieta może nieco przeładowana treścią. Cudny kapsel. Najbardziej podoba mi się podpis weny na krawatce. Co by nie mówić IMO najładniejsza etykieta piwna, która pojawiła się w tym roku (tzn. Warnijskie może by mogło się równać, ale chyba się jeszcze nie pojawiło). Szkło wbrew temu, co piszą niektórzy bardzo fajne, wysmakowane, ładnie wykonane. Przede wszystkim zaś takiego kształtu jeszcze w swojej kolekcji nie mam.

    Reasumując piwo mi smakowało, przede wszystkim dlatego, ze nie było tak słodkie jak Kalibrator, po drugie bo było go tylko 0,33l, a Bajuvatora aż 0,5l.
    Projekt z czysto rynkowego ujęcia uważam za wielce udany i rokujący dobrze na przyszłość.

    PS: Dla mnie idealną nazwą dla tego piwa byłby Wenator.
    Attached Files
    blog.kopyra.com

    Comment

    • Pawelord2
      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
      • 2007.05
      • 133

      #47
      Kolor - jak na zdjęciach, myślałem że będzie ciemniejszy, ale i tak dobrze się prezentuje
      Piana - początkowo bardzo ładna, gęsta i drobnopęcherzykowa, pod koniec konsumpcji został wianuszek, nie ma się do czego przyczepić
      Wysycenie - określiłbym jako średnie, nie przeszkadzało
      Zapach - bardzo przyjemny, wspominane wcześniej nutki owocowe, miodowe w tle razem ze słodowymi
      Smak - pierwszy łyk i głównie metaliczne uderzenie a zaraz po nim pieczenie właściwe alkoholowi. Potem było lepiej - sympatyczna słodowość i ogolna slodycz niestety bardzo szybko skrywały się za posmakiem metalicznym (osłabł dopiero pod sam koniec ) oraz słabymi palonymi i karmelowymi smakami. W posmaku wyraźna goryczka.

      ogólne wrażenie - bardzo się cieszę że to piwo trafiło do szerszej produkcji. Oczywiste są pewne niedociągnięcia, ale to w końcu pierwsza taka akcja, bez specjalnych przymiarek. Ne ma go nawet co porównywać z koncernowym lagerami bo inny, rasowym koźlakom nie zagrozi, ale bardzo sympatycznie jest wypić to piwo z całą jego historią i mieć nadzieję na kolejne za rok
      Last edited by Pawelord2; 2009-12-08, 01:45.

      Comment

      • chemmobile
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2009.03
        • 2168

        #48
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
        Opakowanie: bardzo ładne, etykieta może nieco przeładowana treścią. Cudny kapsel. Najbardziej podoba mi się podpis weny na krawatce. Co by nie mówić IMO najładniejsza etykieta piwna, która pojawiła się w tym roku (tzn. Warnijskie może by mogło się równać, ale chyba się jeszcze nie pojawiło). Szkło wbrew temu, co piszą niektórzy bardzo fajne, wysmakowane, ładnie wykonane. Przede wszystkim zaś takiego kształtu jeszcze w swojej kolekcji nie mam.
        No w końcu ktoś podzielił moje zdanie na temat ładnej etykiety i sympatycznego kapsla. Już nie jestem sam
        Jedyna moja uwaga odnosi się do szklanki. Wykonana jest ze zbyt cienkiego szkła i trzeba bardzo uważać przy jej myciu.
        Last edited by chemmobile; 2009-12-08, 07:20.
        Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich.
        Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609

        Comment

        • mwa
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          • 2003.01
          • 5071

          #49
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
          PS: Dla mnie idealną nazwą dla tego piwa byłby Wenator.
          A to dobre
          Pozdrawiam Cię !!!!

          Comment

          • Jack75g
            Kapitan Lagerowej Marynarki
            • 2009.02
            • 555

            #50
            Zakupiłem wczoraj w Rzeszowie 2 szt. jednak z otwarciem czekam na Boże Narodzenie. Wyjątkowe piwo wypite w wyjątkowym czasie (oczywiście z pokala Brackiego) który otrzymałem spod lady po wcześniejszej telefonicznej rezerwacji gdyż na półkach go nie widać. Wystarczy zrobić jakiekolwiek zakupy by w paragonie była choć jedna butelka i szklanka prawie gwarantowana.
            Kto piwa nie pije ani nie smakuje, ten już jest wariat albo zwariuje.

            Wódeczka? Nie dziękuję, żony i piwa nie zdradzam ...

            Comment

            • jacer
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              • 2006.03
              • 9875

              #51
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mwa Wyświetlenie odpowiedzi
              A to dobre

              Proponowałem juz dawno taką nazwę, ale wenie się nie podoba, więc nie ma co propagować.
              Milicki Browar Rynkowy
              Grupa STYRIAN

              (1+sqrt5)/2
              "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
              "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
              No Hops, no Glory :)

              Comment

              • korbicz
                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                • 2008.06
                • 170

                #52
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedzi
                Smak: wytrawny, alkoholowy, niesharmonizowany. Goryczka i alkohol przykrywają słodowość. Kompletnie niedoleżakowane. Następną butelkę odpalę za rok.
                Czy możecie mi wyjaśnić jakich zmian oczekują, ci którzy planują trzymać to piwo i je doleżakowywać w butelkach? Co może się zmienić w przefiltrowanym i pasteryzowanym piwie?

                Comment

                • Seta
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2002.10
                  • 6964

                  #53
                  Mogą się smaki ułożyć, złagodnieć posmak spirytusowy. Robiłeś kiedyś nalewkę?
                  Last edited by Seta; 2009-12-08, 10:06.

                  Comment

                  • korbicz
                    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                    • 2008.06
                    • 170

                    #54
                    Nie. Nie przepadam za nalewkami. Ale rozumiem o co chodzi. Po prostu nie sądziłem, że w takim piwie jeszcze można na coś liczyć.
                    Last edited by korbicz; 2009-12-08, 11:15.

                    Comment

                    • Marusia
                      Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                      🍼🍼
                      • 2001.02
                      • 20221

                      #55
                      Wielu forumowiczów (choć, pochwalę się - byłam pierwsza) leżakuje portery i degustuje je lata po terminie. Różnica jest czasami wręcz kolosalna. Nie widzę powodu, żeby z koźlakiem miało być inaczej.
                      www.warsztatpiwowarski.pl
                      www.festiwaldobregopiwa.pl

                      www.wrowar.com.pl



                      Comment

                      • wogosz
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2005.12
                        • 1007

                        #56
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Seta
                        Mogą się smaki ułożyć, złagodnieć posmak spirytusowy. Robiłeś kiedyś nalewkę
                        Owszem, ale nigdy jej nie filtrowałem i pasteryzowałem. Gdyby ten koźlak dofermentowywał w butelce, to na pewno zmiany by były. W tym przypadku sam jestem ciekaw czy będzie różnica, bo też kilka butelek, jak to się u nas mówi: "mam leżeć na zaś potem".

                        Comment

                        • wogosz
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2005.12
                          • 1007

                          #57
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia
                          Wielu forumowiczów (choć, pochwalę się - byłam pierwsza) leżakuje portery i degustuje je lata po terminie
                          Te sklepowe również?

                          Comment

                          • Seta
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2002.10
                            • 6964

                            #58
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wogosz Wyświetlenie odpowiedzi
                            Te sklepowe również?
                            Tak. Nalewka nie ma w sobie żywych drożdży. A pasteryzacja nic chyba nie zmienia.

                            Oczywiście gwarancji nie ma, że temu piwu wyjdzie to na dobre, ale ja bym na Waszym miejscu zaryzykował.
                            Last edited by Seta; 2009-12-08, 11:59.

                            Comment

                            • docent
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              • 2002.10
                              • 5205

                              #59
                              Wnioskując z recenzji ten koźlak zdecydowanie nadaje się do przeleżakowania. Mój egzemplarz koźlaka jurandowskiego dobija już do 3 roku po terminie, choć myślę, że to już za dużo, ale też wykupiłem mnóstwo butelek przed zakończeniem produkcji.
                              Czy możecie napisać jaka jest data przydatności na BKD? Sądzę, że pod koniec daty smak powienien się już wygładzić.
                              Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
                              Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
                              Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
                              Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

                              Comment

                              • Marusia
                                Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                                🍼🍼
                                • 2001.02
                                • 20221

                                #60
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wogosz Wyświetlenie odpowiedzi
                                Te sklepowe również?
                                No właśnie te sklepowe. Trochę rozmydlamy temat, ale Kopyr już też podawał linka do swojego artykułu, a tutaj jest pierwszy na forum dobrze wyleżakowany porter
                                www.warsztatpiwowarski.pl
                                www.festiwaldobregopiwa.pl

                                www.wrowar.com.pl



                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X