Zamkowy, Bracki Koźlak Dubeltowy

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Adrian_Gdynia
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2009.07
    • 10

    #91
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Bardzo ładny ciemnobursztynowy kolor. [4.5]
    Piana: Na początku bardzo obfita, niestety nie utrzymuje się zbyt długo na powierzchni pozostawiając jedynie cienką warstewkę. [3.5]
    Zapach: Z początku bardzo słaby, lecz później im bliżej dna kufla (im bliżej ogrzania piwa) tym bardziej dało się wyczuć bardzo ładny słodowo-karmelowy zapach. [4]
    Smak: Szczerze nie spodziewałem się wiele po BKD. Ze smakiem jest całkiem odwrotnie jak z zapachem - im bliżej dna tym gorszy. Z początku czuć mocną gorycz z lekką nutką karmelu, lecz im bliżej końca tym mocniej czuć coraz bardziej dominujący alkohol. [3.5]
    Wysycenie: Nie za duże, nie za małe - takie w sam raz. [4]
    Opakowanie: Bardzo ładnie zaprojektowane etykiety. Wszystkie potrzebne wiadomości na kontrze. No i do tego ten rewelacyjny kapsel. Coś wspaniałego. [5]
    Uwagi: Nie jest to najlepszy koźlak jakiego piłem, jednak jak niektórzy długo na niego czekałem. Choć chyba bardziej od poznania jego smaku przeważała chęć zdobycia owego kapsla

    Moja ocena: [3.825]

    Comment

    • Promil03
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2007.10
      • 2833

      #92
      A ja mam takie pytanie. Czy uważacie, że Bracki Koźlak, który jest dostępny w Almach to nadal jest to samo piwo, które degustowaliśmy w Cieszynie (przed filtracją i pasteryzacją)?

      Comment

      • kopyr
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2004.06
        • 9475

        #93
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Promil03 Wyświetlenie odpowiedzi
        A ja mam takie pytanie. Czy uważacie, że Bracki Koźlak, który jest dostępny w Almach to nadal jest to samo piwo, które degustowaliśmy w Cieszynie (przed filtracją i pasteryzacją)?
        A co myślisz, że go podmienili?
        blog.kopyra.com

        Comment

        • Seta
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2002.10
          • 6964

          #94
          Czytam akurat książkę, której autorzy twierdzą, że to zupełnie normalne. Nazywa się to wpływ społeczny. Albo WSZYSTKIM smakuje, albo WSZYSCY marudzą.

          Comment

          • Promil03
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2007.10
            • 2833

            #95
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
            A co myślisz, że go podmienili?
            Źle mnie zrozumiałeś. Chodziło mi o to czy pasteryzacja i filtracja zmienia na tyle właściwości i smak piwa, że należy je uważać za inne (nowe)?

            Comment

            • kopyr
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              • 2004.06
              • 9475

              #96
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Seta Wyświetlenie odpowiedzi
              Czytam akurat książkę, której autorzy twierdzą, że to zupełnie normalne. Nazywa się to wpływ społeczny. Albo WSZYSTKIM smakuje, albo WSZYSCY marudzą.
              Aż zmieniłem sposób wyświetlania postów, bo byłem ciekaw do czego pijesz i ni cholery nie rozumiem. Do pasteryzacji i filtracji? Do tego, że wszyscy chwalą/krytykują BKD? Ja jednolitego frontu w przypadku BKD nie widzę, jak już to w wypadku Tyskiego czy Żywca.
              blog.kopyra.com

              Comment

              • Seta
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2002.10
                • 6964

                #97
                Piję do tego, że obecnie oceniany Koźlak jest PRZEZ WAS (nie piłem) opisywany jak - powiedzmy - przeciętne piwo, nieco powyżej średniej, taka naciągana czwórka. Zaś Koźlak próbowany podczas giełdy (nie piłem ) był opisywany jako piwo genialnie się zapowiadające (piątka, albo nawet szkolna szóstka).

                Obaj wiemy że dzisiejszy Koźlak powinien być dużo smaczniejszy niż ten z tanku, ale w opiniach na forum wygląda to inaczej.
                Nie wydaje mi się, żeby te różnice były subiektywne. Mechanizm wspomnianego wpływu społecznego występuje - czy się to komuś podoba czy nie...

                Na przyszłość: nie doszukuj się od razu jakiejś wielkiej intrygi w każdym moim zdaniu.

                Comment

                • kopyr
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  • 2004.06
                  • 9475

                  #98
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Seta Wyświetlenie odpowiedzi
                  Obaj wiemy że dzisiejszy Koźlak powinien być dużo smaczniejszy niż ten z tanku, ale w opiniach na forum wygląda to inaczej.
                  Słucham?? Piwo prosto z tanku jest z definicji lepsze niż to samo piwo po filtracji i pasteryzacji.
                  blog.kopyra.com

                  Comment

                  • Seta
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2002.10
                    • 6964

                    #99
                    No nie wiem... Jest treściwsze. Co w tym przypadku nie jest chyba najważniejsze?
                    Na pewno piwo nieleżakowane jest słabsze niż nieDOleżakowane Zwłaszcza (bardzo) mocne. Przynajmniej takie jest moje zdanie.

                    Comment

                    • kopyr
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2004.06
                      • 9475

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Seta Wyświetlenie odpowiedzi
                      No nie wiem... Jest treściwsze. Co w tym przypadku nie jest chyba najważniejsze?
                      Na pewno piwo nieleżakowane jest słabsze niż nieDOleżakowane Zwłaszcza (bardzo) mocne. Przynajmniej takie jest moje zdanie.
                      Przecież ta degustacja była 8-9 tygodni temu, piwo miało już 2 miesiące.
                      Moje zdanie jest takie, że piwo niefiltrowane i niepasteryzowane jest zawsze lepsze niż to samo piwo filtrowane i pasteryzowane.
                      blog.kopyra.com

                      Comment

                      • miszawar
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2009.10
                        • 48

                        Według mnie to w Cieszynie było dużo bardziej wyraziste. Pasteryzacja zabiła niepowtarzalność tego piwa. Szkoda, że nie puścili go w wersji niepasteryzowanej, ale dla koncernów, nie tylko GŻ to zbyt duże ryzyko.

                        Comment

                        • snorre
                          Kapitan Lagerowej Marynarki
                          • 2006.02
                          • 655

                          Coś za bardzo napaliłem się na to piwo - mnie rozczarowało. Za mocno czuc alkohol i jakieś inne posmaki, których nie określę (w liceum miałem dwóję z chemii i poprawkę, więc same nazwy związków wywołują we mnie dreszcz
                          Poleżakuję kilka butelek, potem sprawdzę jeszcze raz. Na razie rewelacji nie ma
                          Tak dla referendum w sprawie usunięcia Ryszarda Grobelnego ze stanowiska prezydenta m. Poznania!

                          Comment

                          • bomba_z_wrocka
                            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                            • 2007.07
                            • 222

                            Smutne to ale prawdziwe,kozlak w browarze nie jest tym samym ,co jest obecnie dostepne w butelce,zaluje ze nie wypilem wiecej w cieszynie,z tego co sie dowiedzialem od tych co wiedza ,ze kozlak zostal za mocno odfermentowany i niestety lezakowanie ponoc niczego drastycznego do smaku nie wniesie a szkoda.
                            Haniu, Kochanie jajeczniczka na sniadanie.;)

                            Comment

                            • skitof
                              Major Piwnych Rewolucji
                              🍼🍼
                              • 2007.11
                              • 2484

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika bomba_z_wrocka Wyświetlenie odpowiedzi
                              Smutne to ale prawdziwe,kozlak w browarze nie jest tym samym ,co jest obecnie dostepne w butelce,zaluje ze nie wypilem wiecej w cieszynie,z tego co sie dowiedzialem od tych co wiedza ,ze kozlak zostal za mocno odfermentowany i niestety lezakowanie ponoc niczego drastycznego do smaku nie wniesie a szkoda.
                              20 proc. ekstraktu i 6,6 proc wagowo alkoholu. To są dobre proporcje. Jestem przekonany, że z każdym miesiącem piwo to będzie zyskiwać na szlachetności.

                              Comment

                              • mareks
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2002.05
                                • 1939

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika skitof Wyświetlenie odpowiedzi
                                20 proc. ekstraktu i 6,6 proc wagowo alkoholu. To są dobre proporcje. Jestem przekonany, że z każdym miesiącem piwo to będzie zyskiwać na szlachetności.
                                Taaa
                                Last edited by mareks; 2009-12-14, 20:19.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X