Zamkowy, Bracki Koźlak Dubeltowy

[JAckson]

No ale chyba BBPA, a nie BKD?

Jasne. To nie ten temat

[pioterb4]

Słyszałem, że w sobotę będzie powtórka z promocji i będzie szkło

Tzn jesczze raz będzie taka akcja z hostessami itp?

[jacer]

Tzn jesczze raz będzie taka akcja z hostessami itp?

Jacksonowi się pomyliło. Nie ten temat, tego piwa nima.

W przyszłym roku ludkom już sie wszystko pokręci

[delvish]

tego piwa nima.

Jak to nima? Weź mnie nie strasz. Idę sprawdzić do piwnicy. Rano jeszcze było

[jacer]

Jak to nima? Weź mnie nie strasz. Idę sprawdzić do piwnicy. Rano jeszcze było

rano było, teraz nima. Taka karma

To jak, kto jest chętny na otworzenie za rok?

Doroty piwo też trza zakupić w większej ilości i przechomikować kilka lat.

[Kwadri]

Doroty piwo też trza zakupić w większej ilości i przechomikować kilka lat.

Myślisz, że BBPA może zyskać w ciągu kilku lat leżakowania?

[jacer]

Myślisz, że BBPA może zyskać w ciągu kilku lat leżakowania?

Trzeba spróbować.

[mwa]

Myślisz, że BBPA może zyskać w ciągu kilku lat leżakowania?

Na pewno zyska, tylko pytanie co?

[Pawelord2]

Piłem dzisiaj BKD, prosto z zimnej piwniczki. Powiem szczerze że nie spodziewałem się aż takiego skoku jakościowego.
Piana - ładna beżowa, niska ale za to ciągle obecna.
Kolor - złoto-rubinowy, lekko mętne?
Nagazowanie - w sumie bez zmian w stosunku do poprzedniej degustacji, dość wysokie ale nie przeszkadzało
Zapach - obezwładniający, słodowo-kwiatowo-winny, wielki plus, już rok temu pachniał dobrze ale teraz rewelacja.
Smak - tutaj też zaskoczenie - żadnego alkoholu na pierwszym ani nawet dalszym planie, treściwość i konkretna dawka goryczy.
To piwo z "takiego o" stało się ponadprzeciętnym i szczerze żałuję że nie mam jeszcze kilku buteleczek

[Twilight_Alehouse]

Pite po raz kolejny wczoraj, czyli 54 dni po terminie ważności.
Zapach absolutnie genialny, owocowa kompozycja lekko uzupełniona przez woń alkoholu spokojnie pasowałaby do piwa belgijskiego.
W smaku też jest super. Mnóstwo smaczków owocowych i karmelowych tworzy świetne połączenie z wyraźnym, choć pasującym alkoholem. Gdyby jeszcze trochę więcej treści, a ciut mniej goryczki, byłoby idealnie.

[Kwadri]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Rubinowo-brązowy. Przeleżakowane zrobiło się mniej klarowne, ale wydaje mi się, że powinien być nieco ciemniejszy. [4]
Piana: Lekko beżowa, średniopęcherzykowa, po chwili opada do dywanika i szybko znika. Ogólnie nietrwała. [3.5]
Zapach: Intensywny, słodki, karmelowy z lekką wanilią w tle (w egzemplarzu pitym w marcu wanilia zdecydowanie silniejsza). Karmelowość zrobiła się tak przyjemna, że przypomina niebieskiego Chimaya. Można się nim długo delektować. [5]
Smak: Wygładził się. Alkohol nie wyczuwalny, choć czuć moc piwa. Zgodzę się z docentem - przypomina klasztorniaki. Nieco słodki, karmelowy początek, zakończony wytrawną goryczą. Gorycz zostaje w posmaku i miło miesza się z karmelową słodyczą. [4.5]
Wysycenie: Widać ulatujące bąble. W smaku drobne, ale nie brakuje. [4.5]
Opakowanie: Bardzo ładne. Podoba mi się podpis autora na krawatce. Wszystkie dane podane, kapsel bardzo ładny. Do tego pięknie prezentuje się w dedykowanym pokalu. [5]
Uwagi: Pite 6.01.11, czyli 13 miesięcy po premierze. Wydaje mi się, że im starsze tym lepsze, szczególnie jeśli chodzi o bardzo ładny zapach. Żałuje, że to ostatnia butelka, bo piwo dużo zyskało.

Moja ocena: [4.575]

[kishar]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Herbaciana jasna, po leżakowaniu piwo stało się mniej klarowne. [4]
Piana: Bardzo potężna po nalaniu, w barwie wpadającej w brąz, opada w średnim tempie, ale nawet sporo jej zostaje do końca. [4.5]
Zapach: Średnio wyczuwalny, jakby karmelowy z lekką nutką alkoholu. [4.5]
Smak: Ciekawe połączenie elementów słodowo-karmelowych które dominują, można także wyczuć goryczkę a także alkohol ale na szczęście w minimalnym stopniu. Jest wytrawne w smaku co w tym przypadku jest plusem [4.5]
Wysycenie: Jak dla mnie jest ok. [4.5]
Opakowanie: Całkiem fajne, ale też nie jest jakieś super. [4]
Uwagi: Piwo to zdecydowanie się poprawiło dzięki leżakowaniu, przede wszystkim zniknął alkohol i smak stał się bardzo szlachetny, ciekawe jak będzie smakowało za rok. Jakby gdzieś było dostępne to bym je z chęcią zakupił mimo, że kilka butelek jeszcze mam.

Moja ocena: [4.45]

[skitof]

W ogłoszonym dzisiaj przez GŻ sprawozdaniu rocznym w dziale najbardziej prestiżowe i znaczące nagrody wymieniony jest tytuł Debiut Roku 2009 według Browar.biz dla BKD.

[Paco]

Czy ma ktoś do odsprzedania lub na wymianę przynajmniej ze dwie butelczyny BKD?

Propozycje proszę kierować do mnie na PW.

[Twilight_Alehouse]

Gdyby jeszcze trochę więcej treści, a ciut mniej goryczki, byłoby idealnie.

Wczoraj zrobiłem sobie frajdę i z okazji końca zimy wypiłem kolejnego przeterminowanego (dla celowo przeleżakowanych piw lepsze byłoby chyba określenie "postterminowego" ) koźlaka.
I było lepiej niż w grudniu. Pojawiła się ta treść, której mi jeszcze niedawno brakowało, a goryczka osłabła. Idzie ku coraz lepszemu. Następna próba jesienią!