Zamkowy, Bracki Koźlak Dubeltowy

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • woosaa
    Major Piwnych Rewolucji
    🍼🍼
    • 2005.07
    • 1553

    Ocena z ARTomatu

    Kolor: jasnorubinowy lub ciemnoherbaciany ,klarowny [4]
    Piana: kremowa i gęsta,opadając tworzy "kratery",dotrwała do końca w postaci cienkiego dywanika [4]
    Zapach: dośc intensywna mieszanina słodów z dominacją "palonego karmelu",b.słabiutki dodatek jakby owocowy również można wyczuć [4.5]
    Smak: bardzo treściwy i mocny,silne akcenty słodowe które zostały dobrze dobrane,mało wyczuwalna goryczka,piwko jest po terminie...co jest dużym plusem [4.5]
    Wysycenie: nie za duże,lecz bardzo pasujące do kożlaka [4]
    Opakowanie: mała butelka z fajna etykieta,jest wszystko co powinno być+firmowy kapsel [4.5]
    Uwagi: Piwko leżakowało w piwnicy co wyszło mu na dobreJeszcze jedno czeka na zimowy wieczór

    Moja ocena: [4.4]
    mb WOS

    Comment

    • stefanum
      Kapral Kuflowy Chlupacz
      • 2011.03
      • 75

      Czy to piwo można jeszcze gdzieś dostać na rynku? Doczytałem, że to była jakaś seria dla Alma Market w 2009 roku...

      Comment

      • jacer
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2006.03
        • 9875

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika stefanum
        Czy to piwo można jeszcze gdzieś dostać na rynku? Doczytałem, że to była jakaś seria dla Alma Market w 2009 roku...
        Niemożna. Źle doczytałeś, nie była to żadna seria dla AlmaMarket.
        Milicki Browar Rynkowy
        Grupa STYRIAN

        (1+sqrt5)/2
        "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
        "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
        No Hops, no Glory :)

        Comment

        • stefanum
          Kapral Kuflowy Chlupacz
          • 2011.03
          • 75

          Bracki Kozlak Dubeltowy uwarzony według receptury Jana Krysiaka z Chorzowa w Brackim Browarze Zamkowym w Cieszynie będzie do wyczerpania zapasów dostępny tylko i wyłącznie w sieci sklepów Alma.


          W powyższym artykule doczytałem

          Czyli etykiety już tylko na jakiejś giełdzie będę mógł zdobyć... Może ktoś ma zbędny komplet (etykieta, kontra, krawatka); jestem początkującym kolekcjonerem więc za wiele nie będę mógł zaoferować w zamian. Jedynie kasę

          Comment

          • JAckson
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            🍼🍼
            • 2004.05
            • 6122

            Dzisiaj otworzyłem przedostatnią butelkę z datą 30.10.2010.
            Piwo smaczne, bez oznak zepsucia. Klarowne. Piana słaba.
            Porównując to piwo z ponadterminowym koźlakiem z Juranda wydaje mi się, ze zmienia się w inny sposób. Jest bardziej słodkie niż pierwotnie. Koźlak z Juranda stawał się bardziej wytrawny, ale ogólnie był smaczniejszy.

            Następna butelka jeszcze trochę poczeka.
            MM961
            4:-)

            Comment

            • darekd
              Generał Wszelkich Fermentacji
              🍺🍺🍺
              • 2003.02
              • 12483

              No to i ja otwieram przedostatnią butelkę z tą samą datą (chyba jedna była).
              Specjalnie nie trzymałem go w chłodzie, ale bez dostępu do światła.

              Aromat - przyjemny, nie jest zbyt intensywny, wyczuwalny karmel, w mniejszym stopniu owoce
              Barwa - ciemna herbata, ale już nie jest idealnie klarowne, choć nic nie pływa
              Piana - niezbyt wysoka i niezbyt trwała
              Wysycenie - wysokie i wciąż dość ostre
              Smak - zgadzam się z poprzednikami co do karmelu, moim zdaniem jest bardziej wyczuwalny niż w egzemplarzu "terminowym" i ładnie tonuje alko-nuty, już mniej wyczuwalne. Jest nuta słodyczy, ale bardziej słodowa niż alkoholowa. Wszystko to nie jest jednak bardzo ciężkie, na co spory wpływ ma wysokie wysycenie (dla mnie ciut za wysokie,).
              Też wydaje mi się gładsze niż dawniej. Na finiszu czuć alkohol, lekko rozgrzewa, goryczki raczej moim zdaniem niewiele. Pojawia się esencjonalność. Wszystko ciekawe, nie jest mdławe i jednowymiarowe jak niektóre koźlaki.
              Treściwość - spora, ale nie jest zalegające

              Piwo stało się jakby gładsze, "likierowe" - słodsze, ale nie w stylu tępego alkoholu. Też myślę, że z czasem zyskuje. Zatem ostatnia butelka za rok? Oby

              Comment

              • zeko
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2004.07
                • 708

                U mnie w piwnicy leżakują 2 buteleczki. Ale jeszcze nie nie korci

                Comment

                • Promil03
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2007.10
                  • 2833

                  Ja również wczoraj spiłem przedostatnią buteleczkę. Chyba na Zlocie, ktoś mówił, że piwo straciło już swoje walory smakowe. Nic bardziej mylnego. Piwo smakowało wyśmienicie.
                  Lepiej niż w terminie, leżakowanie mu służy. Ostatnią butelkę wypiję jesienią 2012.

                  Comment

                  • Promil03
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2007.10
                    • 2833

                    Curwa!! Uzupełniam DP i okazało się, że to była moja ostatnia butelka.

                    Comment

                    • jacer
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2006.03
                      • 9875

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Promil03
                      Curwa!! Uzupełniam DP i okazało się, że to była moja ostatnia butelka.
                      Jak? To nie wiesz co masz w piwnicy?

                      P.S. Mam jeszcze cztery i tak szybko nie wypiję
                      Milicki Browar Rynkowy
                      Grupa STYRIAN

                      (1+sqrt5)/2
                      "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                      "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                      No Hops, no Glory :)

                      Comment

                      • Promil03
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2007.10
                        • 2833

                        Wszystko mam spisane na kompie. Wykreślałem z listy tego wypitego wczoraj i wyszło na to, że to była ostatnia sztuka.

                        Comment

                        • leona
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2009.07
                          • 5853

                          Moim zdaniem teraz w aromacie mocniejsza jest karmelowość, nadal ładnie wspierana aromatami ciemnych, suszonych owoców. Ułożona i mniej agresywna goryczka powoduje, że w ustach pierwsze skrzypce grają smaki słodowe i tostowe. Nadal zbyt mocno wysycone.
                          Gdybym miał dzisiaj oceniać, myślę, że dałbym kilka dziesiętnych punktu więcej. BKD świetnie przeszedł próbę czasu.

                          Comment

                          • kentaki
                            Porucznik Browarny Tester
                            • 2002.10
                            • 452

                            Właśnie znalazłem zakamuflowana buteleczkę. Po otwarciu mocno zabuzowało i wygejzerowało. Piana wysoka, ale szybko opadła, niestety znacznie mniej klarowne niż kiedyś. Na szczęście zapach i smak pozostał na wysokim poziomie. Pamiętne posmaki alkoholowe zupełnie się rozmyły i piję się go całkiem gładko. Po mimo prawie 1,5 rocznym przeterminowaniu jest całkiem misiowaty, jednak wydaje mi się, iż zaczął się już dla niego spadek formy, więc jeśli macie jeszcze jakieś zakamuflowane egzemplarze to czas zastosować postną degustację .

                            Comment

                            • JAckson
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              🍼🍼
                              • 2004.05
                              • 6122

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika JAckson
                              Dzisiaj otworzyłem przedostatnią butelkę z datą 30.10.2010.
                              Piwo smaczne, bez oznak zepsucia. Klarowne. Piana słaba.
                              Porównując to piwo z ponadterminowym koźlakiem z Juranda wydaje mi się, ze zmienia się w inny sposób. Jest bardziej słodkie niż pierwotnie. Koźlak z Juranda stawał się bardziej wytrawny, ale ogólnie był smaczniejszy.

                              Następna butelka jeszcze trochę poczeka.
                              Dzisiaj otworzyłem ostatnią.
                              Bez oznak zepsucia. Zyskało na słodowym posmaku, ale nie jest lepsze niż na początku. Myślę że dłuższy czas już mu nie pomoże. Wypijajcie więc
                              MM961
                              4:-)

                              Comment

                              • YouPeter
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2004.05
                                • 2379

                                Kolor: Bursztyn, brudna miedź. Piwo zaczyna mętnieć.
                                Piana: Średniej wysokości, beżowa, grubopęcherzykowa przez co opada bardzo szybko, nie pozostawia po sobie praktycznie żadnych śladów i tylko w minimalnym stopniu oblepia ścianki szkła.
                                Zapach: Zapach stał się bardzo wytrawny i lekko ostry. Nabrał porterowych aromatów. Na pierwszym planie kukułki, następnie trochę karmelu i śliwek.
                                Smak: Na pierwszym planie kukułki i alkohol. Wspomniany alkohol ma charakter bimbrowy, a nie czystego spirytusu, przez co współgra lepiej z całym bukietem smakowym, dodatkowo dość mocno rozgrzewa. Goryczka praktycznie niewyczuwalna.
                                Nasycenie: Bardzo niskie.

                                Trzy lata po premierze mój egzemplarz raczej traci już na swoich walorach. Była to ostatnia butelka i raczej następna niewytrzymała by jeszcze roku w warunkach w jakich była przechowywana. Piwo stało się mętne, wygazowane, a smak coraz mniej zharmonizowany. Jednak piwo dalej jest wypijalne.
                                Last edited by YouPeter; 2012-12-05, 20:54.
                                Bo kto piwa nie pije ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa, bezideowcem.

                                Comment

                                Przetwarzanie...