Konstancin, Czarny Dąb

[vami]

Pierwszy łyk spowodował niemiłe wrażenie, ale z każdym następnym było lepiej. W smaku dominuje przede wszystkim kawa i nuty palone. Nie czuć spirytu jak w jakimś Wojaku czy Czarnym ze Lwowa. Do degustacji świetne, ale na pewno nie do spożycia w ilościach hurtowych.

[Browar-Besko]

Przyzwoite NORMALNE piwo do picia !
Smak słodowo-kawowy z nutą cykorii. Piana gęsta, ale zbyt szybko opada. Piękny kawowo-czarny kolor, jak widać na zdjęciu.
Cena 4,80 zł.

[Browar-Besko]

Ocena z ARTomatu

Kolor: piękny kawowo-czarny [4.5]
Piana: gęsta, ale zbyt szybko opada [3.5]
Zapach: kawowo-landrynkowy [4]
Smak: słodowo-kawowy z nutą cykorii [4]
Wysycenie: prawidłowe [4.5]
Opakowanie: mogłoby być ładniejsze, na kontretykiecie jest ważna informacja dla osób żyjących w zgodzie z naturą dotycząca butelki, tutaj akurat zwrotna, jest podana temperatura spożycia [4]
Uwagi: normalne piwo do picia (nie unijne)

Moja ocena: [4]

[CyboRKg]

Gesta, wysoka piana o kolorze kremowym. Zapach karmelowy. Smak karmelu i palonego slodu. Slodkawe z lekkim kwaskiem. Smakuje jak wzmocniona wersja "Karmi". Przypomina nie produkowanego juz "Czarnego Smoka" z Fortuny. I to chyba nie jest przypadek, bo "Konstancin Jasne Pelne" smakowal identycznie jak "Srebrny Smok" (robilem kiedys porownanie bezposrednie).
Alkoholu w smaku nie czuc i to jest plus. Ale piwo wydaje sie lekko wodniste jak na taki ekstrakt.

[Tolekk]

W Krakowie gdzieś dostępne?

[Cez]

Ja kupowałem na ul. Łużyckiej 25 w Piwach i wodach regionalnych.

[sasser]

Piwa dostałem dzisiaj z datą ważności 21.09.2012 r., więc podszedłem do niego z ostrożnością. Smak jest wytrawny, na początku lekko kwaskowate, następnie pojawia się goryczka i paloność. Słodkich akcentów nie wyczułem. Piana słaba, szybko opada, zostawiając delikatny kożuch. Generalnie całkiem przyjemne piwo, jeśli ktoś lubi goryczkę.

[kony]

Niestety drugi raz już mam pecha do tego piwa. Warka z datą ważności IV 2013 - kwas. Poszło do zlewu.

[zgoda]

Piwa z Konstancina należy przed zakupem badać pod kątem klarowności. Odkąd nie biorę butelek ze śladami zmętnienia omijają mnie kwasy.

[gramak]

Warka 18.06.2013 - zlew

[bojano]

Warka 18.06.2013 - zlew

Nie wiem jaka to była konkretnie warka, ale piwo kupione na początku stycznia trafiło prosto do Wisły, nie zahaczając o nerki

[patyczek]

Naczytałem się o tym piwie co niemiara. Dzisiaj je zakupiłem. Data ważności: 22. 05. 2013. Kwas. Wylałem, chociaż jestem znaną kutwą. Przykra sprawa...

[Ram]

11.04.2013 zapach kiszonej kapusty, po pięciu łykach stwierdzam, że kwasu jednak nie będę pił. Żegnamy Browar Konstancin.

[Derbeth]

Ocena z ARTomatu

Kolor: jednolita czerń, pod światło czerwone refleksy [4.5]
Piana: ciemny beż, grubopęcherzykowa, redukuje się szybko do cienkiej warstwy, która zostaje przez krótki czas a potem znika [4]
Zapach: słabo wyczuwalny; gorzka czekolada, jakby ciemny słód i jeszcze coś nieokreślonego, co niezbyt kojarzy się z piwem [3.5]
Smak: dominuje lekka słodycz i dziwny mdlący smak (chyba to ta kawa zbożowa i buraki cukrowe), w tle lekka, nawet przyjemna, orzeźwiająca goryczka; po wypiciu połowy kufla mdlące smaki stają się ciężkie do zniesienia - chętnie piję kawę zbożową i w ogóle nie kojarzy mi się z tym piwem [2]
Wysycenie: wyraźne, ale nie tak żeby przeszkadzało; całkiem przyjemne [5]
Opakowanie: bez fajerwerków, ale etykieta stonowana i estetyczna, na kontrze ekstrakt, pełny skład i sugerowana temperatura podawania [5]
Uwagi: butelka z datą ważności 22.05.2013; nieprzyjemne doświadczenie, od 1/4 kufla miałem ostatecznie dość tego piwa - do tej pory miałem z Konstancinem dobre doświadczenia, ale to jest kompletną porażką

Moja ocena: [3.15]

[patyczek]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Prawie heban, pod światło ciemna wiśnia, klarowne. [4.5]
Piana: Wysoka, zwarta, o drobnej teksturze, wolno opada nie zostawiając na szkle nawet kropek. [4]
Zapach: Specyficzny, wyczuwam buraki, chociaż może to sugestia, na pewno są jakieś warzywa. Jest nadto palony słód, kawa, jakaś stęchlizna połączona z dymem i wędzeniem. [3.5]
Smak: Kwaskowo wytrawny. W pierwszym rzędzie palone słody, kawa i gorzka czekolada. Jest też zapowiadana cykoria, buraków jakoś nie czuję. Na języku pozostaje przyjemny czekoladowo razowy posmak. Finisz lekko wytrawny. [4.5]
Wysycenie: Optymalne. [5]
Opakowanie: Proste a jednocześnie przyciągające wzrok, czytelne, zestawienie barw odpowiednie do nazwy, grafika również, dane wyczerpujące, kapsel firmowy. [4.5]
Uwagi: Warka do 17.06.2013. Znakomite, treściwe, mocne (tych 7,5 % zupełnie nie czuć) i złożone piwo. Jestem nieco zaskoczony, bo spodziewałem się jakiegoś dziwadła, w dodatku poprzedni egzemplarz wylądował w zlewie (kwasior), więc byłem już na dzień dobry uprzedzony. A tu bardzo dobry stout o zdecydowanie czekoladowym profilu. Zapowiadanych buraków brak, może to i dobrze...

Moja ocena: [4.125]