Okocim, Książ Czarny Specjał

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • PiotrGujski
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2005.09
    • 7

    #16
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Ciemny, odpowiedni dla tej mocy piwa. Trochę mętny, jaby piwo było niepasteryzowane, ale może to wpłwy zbyt długiego pobytu w lodówce... [4.5]
    Piana: Słaba, długo się nie utrzymała. Być może to też efekt zbyt długiego pobytu w lodówce... [2]
    Zapach: Przyjemny, nie można mieć wątpliwości, że to mocne piwo [4]
    Smak: Ciekawy, coś pośredniego między piwem jasnym lekkim (nuta chmielowa), a piwem mocnym (nuta słodowa). Pewnym minusem jest to, że nie bardzo wiadomo, w którym kierunku ostatecznie idzie ten smak [4.5]
    Wysycenie: Jak dal mnie w sam raz, nie za mocno, nie za słabo. [4.5]
    Opakowanie: Interesujące, przy tak niewlu wykorzystanych kolorach. Minisem jest nazwa piwa, gdy je po raz pierwszy zobaczyłem myślełem, że jest ciemne (kupowałem w puszce) [4.5]
    Uwagi: Zdecydowanie piwo warte polecenie, jakkolwiek nie sądzę, abm spożywał je zbyt często. Kupiłem w małym sklepiku w pasażu handlowym przy Al. Jana Pawła II (między Nowolipkami a Al. Solidarności) - bardzo miła obsługa, niezły wybór rzadko spotykanych piw (tudzież innych alkoholi)

    Moja ocena: [4.075]

    Comment

    • TomX
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2004.09
      • 1035

      #17
      Ocena z ARTomatu

      Kolor: Bursztyn. [4.5]
      Piana: Całkiem ładna, opada w typowym tempie do solidnej obrączki. [4]
      Zapach: Intensywny, chmielowo - słodowy ale pozbawiony głębi. [3.5]
      Smak: Treściwe. Nie słodkie. Odrobina słodowości przykryta jest bardzo silną, ale tępą goryczą, brakuje tu chmielowej świeżości. Alkoholu nie czuć wcale (w ustach, w głowie to co innego). [3.5]
      Wysycenie: Dolny przedział normy. [4.5]
      Opakowanie: Jak to koncerniak - całkiem ładne etykiety, niejasne miejsce produkcji, brak info o ekstrakcie, banialuki o tradycji i długim leżakowaniu... [3.5]
      Uwagi: Nie wrócę do niego z własnej nieprzymuszonej woli - może i pijalne, bez wyraźnych wad, ale zdecydowanie nie w moim typie.

      Moja ocena: [3.65]

      Comment

      • Pogoniarz
        † 1971-2015 Piwosz w Raju
        • 2003.02
        • 7971

        #18
        Mam etykietę, która jest ot taka sobie i na tym powinien zakończyć opis, ale nie wypada,
        po dwóch łykach zlew musiał się męczyć z tym czymś.Porównywalne z wynalazkiem z van-pira.Nigdy więcej.


        Prawie jak Piwo
        SZCZECIN

        Comment

        • becik
          Generał Wszelkich Fermentacji
          🍼🍼
          • 2002.07
          • 14999

          #19
          Ocena z ARTomatu

          Kolor: ciemny bursztyn, jednak nie tak ciemny jak się spodziewałem po tak ciemnej puszce [4.5]
          Piana: z początku czapowata, gesta jak śmietanka, zauważalnie opadała, po dłuższym czasie na szkle nie było nawet bąbelka [2.5]
          Zapach: mocny słodowy z lekkim dusznym zapachem zatłoczonego tramwaju w upalny dzień w sąsiedztwie grubszej spoconej pasażerki [3]
          Smak: po kolei: mocny słodkawo słodowy, alkoholowy, delikatna goryczka chmielowego, słodkiego syropu [3]
          Wysycenie: nasycenie moim zdaniem bez zarzutu, żadnego bąblowania, szczypania etc [4]
          Opakowanie: czarna puszka z białą straszącą "dziewiątką" oznaczającą zawartość alkoholu, w sumie widać na puszcze tylko napis Książ i 9% [4]
          Uwagi: Dobre na szybką zwałkę, negatywnych posmaków poza tymi alkoholowymi i przesłodzonymi nie ma

          Moja ocena: [3.125]
          Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

          Comment

          • skitof
            Major Piwnych Rewolucji
            🍼🍼
            • 2007.11
            • 2485

            #20
            Ocena z ARTomatu

            Kolor: Jasny bursztyn, matowy. Dość ładny, pasuje do nazwy specjał, do słowa czarny już mniej. Obok wysycenia najmocniejsza strona tej odsłony Książa [4]
            Piana: Już w trakcie nalewania miałem wątpliwości, czy uda mi się osiągnąć solidną czapę. Coś tam na górze wyszło, ale nim zacząłem pić wszystko opadło. [2.5]
            Zapach: Jakieś aromatyczne niuanse? Niestety, nic z tych rzeczy. Szczery banał i pseudoaromaty rodem z HGB. [2.5]
            Smak: Ten Książ ma z pewnością walory edukacyjne. Na tym piwie młodzi adepci sztuki degustowania piwa i nie tylko oni mogą uczyć się, jaki posmak ma agresywna siła stężonej brzeczki. Tutaj długie leżakowanie nic nie da, a nawet moc alkoholu nic nie jest warta jeśli goryczka i słód stanowią bezbarwne fundamenty takiego mocnego piwa. Trudno jest w tym przypadku wejść w głębsze omówienie palety smakowej tego piwa, bo jej po prostu nie ma. Smakowa pornografia. Dla amatorów tejże. [2.5]
            Wysycenie: Nasycenie to jedyna próba stworzenia solidnego wrażenia. Wprowadza tu pewną lekkość w ogólnie ciężkim jak głaz piwie. [3.5]
            Opakowanie: Świetna nazwa, niezły zamysł szaty graficznej, jednakże bez błysku. Brak informacji o ekstrakcie to dla mnie coś porównywalnego do zatajenia ilości tłuszczu w maśle, albo w mleku. [3.5]
            Uwagi: Warka z datą przydatności do spożycia: 07.09.2010

            Moja ocena: [2.675]

            Comment

            • sibarh
              Generał Wszelkich Fermentacji
              🥛🥛🥛
              • 2005.01
              • 10387

              #21
              Generalnie nie wylewam piwa, ale to niestety było niepijalne nawet dla mnie (a trochę mózgotrzepów wypiłem)
              2800 nowe piwa opisałem na forum
              Moja "kolekcja" wypitych piw zagranicznych na koniec maja 2023 r. liczy 12 810 piw z 180 krajów
              Kolekcja jest na stronie https://sites.google.com/view/sibarh-galeria/galeria

              Comment

              • Mario_Lopez
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2009.08
                • 991

                #22
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika sibarh Wyświetlenie odpowiedzi
                Generalnie nie wylewam piwa, ale to niestety było niepijalne nawet dla mnie (a trochę mózgotrzepów wypiłem)
                No to się troszkę dziwię , nie żebym się czepiał czy coś, ale jak na 9% to jest bardzo znośne, bo niektóre piwa o słabszym voltażu bardziej trącały alkoholem. Jak dla mnie jak na supermocniaka jest całkiem w porządeczku.
                Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie
                Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie...


                EBE EBE

                Comment

                • maciej15c
                  Szeregowy Piwny Łykacz
                  • 2008.02
                  • 17

                  #23
                  Najgorsze piwo jakie piłem w ciągu ostatniego roku.Lubię czasami wypić mocne piwo 10-12% szczególnie w zimie - fajnie rozgrzewa.Ale książ czarny mocny to jest jakiś nieokreślony ciemny płyn zaprawiony alkoholem!

                  Comment

                  • Twilight_Alehouse
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2004.06
                    • 6310

                    #24
                    Ocena z ARTomatu

                    Kolor: Głębokie złoto, wpadające w bursztyn. Trochę za jasny jak na ten ekstrakt. [4]
                    Piana: Średniej wielkości czapa o średniej trwałości. Opada do mocno dziurawej kołderki i trochę osadza się na ściankach. [3.5]
                    Zapach: Ciekawy, bo skojarzył mi się z wonią znad otwartego pojemnika z fermentującym piwem domowym. Jest zaskakująca, lekka chmielowość i w tle słaba, dusząca słodowość. Za słaby jak na domniemany ekstrakt, ale i tak przyjemny. [4]
                    Smak: Zaklejająca, mdląca słodycz, kleista słodowość, potężna dawka alkoholu i lekka goryczka w finiszu. Kojarzy mi się z niektórymi jabłonowskimi mocarzami albo z Kaprem z GŻ (nie tym dawnym, rzecz jasna). Jak najbardziej do wypicia, bo to przecież starannie zaprojektowany koncerniak, ale bez szczególnej przyjemności. [3]
                    Wysycenie: Dobre. [4.5]
                    Opakowanie: Czarna puszka o dość klasycznym wzornictwie jest fajna, ale wkurza mnie wyeksponowane "9%" oraz marketingowy bełkot, ze szczególnym podkreśleniem "długiego leżakowania", na które ma się nabrać ciemny lud. Poza tym nie lubię, jak określenie "czarny" stosowane jest do jasnego piwa. [3.5]
                    Uwagi:

                    Moja ocena: [3.55]

                    Comment

                    • wrednyhawran
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2010.07
                      • 1784

                      #25
                      Niezły mózgotrzep na dobitkę po imprezie. Nic więcej, chociaż przy tej mocy nie zalatuje aż tak mocno spirytusowym wzmacniaczem. Moc jest jednak wyczuwalna, lekko zakamuflowana w delikatnej słodyczy. Niejestto piwo do degustacji ani upajania sie nim w samotne wieczory. Piwo na studencką imprezę - idealne tylko gdzie te czasy...
                      Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
                      Małe Piwko Blog
                      Małe Piwko Blog na facebooku
                      Domowy Browar Demon

                      Comment

                      • baania
                        Porucznik Browarny Tester
                        • 2009.10
                        • 317

                        #26
                        Strona internetowa carlsberga podaje, że piwo ma 16% ekstraktu.
                        Podcast o piwie
                        Podcast o piwie | Facebook

                        Comment

                        • amigo007
                          Porucznik Browarny Tester
                          • 2008.02
                          • 252

                          #27
                          Jak na 16% ekstraktu kolorek ma jaśniutki. Jednak nie będę się czepiał typowego mózgotrzepa. Powiem tylko że jest o klasę lepsze niż wojak 9% w którym zdecydowanie czuć wpływ składników niesłodowych. Książ czarny specjał jeszcze ujdzie w tłumie :-) Przy tym jest tańszy niż wojak. Za puszkę zapłaciłem 2,90zł. Natomiast wojak był po 3,30zł.

                          Comment

                          • skitof
                            Major Piwnych Rewolucji
                            🍼🍼
                            • 2007.11
                            • 2485

                            #28
                            Tym razem podejdę nieco łagodniej do tego piwa. Co prawda smak jest cały czas nijaki. Początkowo słodki, potem jest lekka goryczka. Końcówka średniodługa, tępa. Jedynym plusem jest to, że Czarny Specjał jest piwem dość łagodnym pod względem alkoholu - 9% to gigantyczna ilość, ale jest on dość udanie owiany słodem, a i goryczka nie jest ani za bardzo alkoholowa, ani za bardzo technologiczna (hgb). Trudno takie coś degustować, ale dziewięć procent alk. można wrzucić w siebie bez bólu.

                            Comment

                            • ender140
                              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                              • 2010.11
                              • 107

                              #29
                              Wg. mnie Książ jest najlepszym piwem 9%. Umówmy się, tu się liczy voltaż, bo nikt dla smaku nie kupuje dziewiątek czy nawet dziesiątek.

                              Comment

                              • pioterb4
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2006.05
                                • 4322

                                #30
                                Ja kupuje 9% Imperial IPA dla smaku.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X