Ciekawa sprawa. Być może różnica wynika stąd, że tego Książa produkują i w Brzesku, i w Szczecinie.
Okocim, Książ Czarny Specjał
Collapse
X
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ender140 Wyświetlenie odpowiedziNiestety, większość piw z koncernu Carlsberga ma dwie wersje. Najłatwiej rozpoznać po stemplu, który różni się w zależności, gdzie rozlewają.
L111411:36
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika bob1969 Wyświetlenie odpowiedziWięc co oznacza kod:
L111411:36
L2 = Sierpc
L3 = Brzesko
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika natas Wyświetlenie odpowiedziL1 = Szczecin
L2 = Sierpc
L3 = BrzeskoRadical.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Jasny bursztyn, klarowny. [4]
Piana: Biała, średniobąblowa. Początkowo nawet wysoka, ale szybko opada do cienkiej warstwy. Później pierścień i wysepki, zostają niemal do końca. [4]
Zapach: Słodki, głównie słodowy. W tle dość mocne, alkoholowe nutki. Nie zachęca. [2.5]
Smak: Mało słodki przy tej mocy, słodowy, ale niezbyt przyjemny początek. Szybko czuć alkoholowe posmaki. Jest też syntetyczna goryczka, nieco mocniejsza w finiszu. [3]
Wysycenie: Średnie. [4]
Opakowanie: Książęca etykieta w czarnych barwach. Kapsel dedykowany, pełnych parametrów brak. [3.5]
Uwagi: Kupione dla kapsla.
Moja ocena: [3.05]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Głębokie złoto, jak przystało na superstronga. [4]
Piana: Wysoka, ładnie się zapowiada, ale niestety jest nietrwała. Pozostawia co prawda dość spory kożuszek, ale opada zbyt szybko. [3]
Zapach: Alkoholowo-apteczny. Okropny, odrzucający. [1]
Smak: Ciężki, słodko-alkoholowy. Nie mogę napisać, że piwo jest niewypijalne, bo pijałem gorsze mózgotrzepy, ale ciężkostrawne jest na pewno. [2]
Wysycenie: Średnie. Wg mnie, jak na taki voltaż to jest w sam raz. [5]
Opakowanie: Butelka z dedykowanym kapslem. Brak konkretnego producenta i szczegołowych informacji o piwie. Są za to kompletne bzdury np. o "Unikalnym procesie leżakowania"... [2.5]
Uwagi: Piłem to piwo wcześniej z puszki i też mi nieszczególnie podeszło, ale nigdy wcześniej nie widzialem go w butelce, więc się skusiłem dla kapsla.
Moja ocena: [2.025]Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
Małe Piwko Blog
Małe Piwko Blog na facebooku
Domowy Browar Demon
Comment
-
-
Czy to prawda, że to piwo zajęło 1 miejsce w Chmielakach Krasnostawskich w 2011r w jednej z kategorii ?? Jeśli to prawda, to dziwią w większości negatywne opinie. Właśnie zakupiłem buteleczkę, ale na degustację przyjdzie czas później. Mam nadzieję, że nie będzie bardzo niedobre. Biorąc pod uwagę nagrodę, to powinno być dobre :-)
Last edited by amigo007; 2012-06-23, 19:10.
Comment
-
-
Książ był kiedyś robiony w jednym browarze. Ale od jakiegoś czasu robią go w dwóch. I są to zupełnie inne piwa, jak to zwykle w wypadku koncerniaków robionych w różnych miejscach. Jedno jest pewne, jasne piwo o takiej zawartości alkoholu nie służy do subtelnej degustacji. W swojej kategorii cenowej 9% piw koncernowych na pewno najlepsze, ale co to za rywale, ohydne karpackie, kiepski wojak. A zdecydowanie najlepsze w kategorii super mocnych, jakie piłem, ma Konstancin, ale to jest "tylko" 7,5% alk..
Comment
-
-
W porównaniu do tych Donnerów super extra strong i tym podobnych Karpackich 9% to uważam, że jest pijalne - co najmniej.
A cenowo wypada chyba lepiej niż one, 2,60 plus kaucja u mnie w osiedlowym "Grzesiu"
Jak ktoś nielubi/nie toleruje gorzołki i chce się nagrzmocić piwskiem, to śmiało może sięgać po tego Książa, tylko polecam dosyć solidnie schłodzić wcześniej.
Chyba, że ktoś jest alkoholikiem-lumpem-żulem telepiącym się od 6 rano pod sklepem, to nie ma znaczenia temperatura podaniaLast edited by Mario_Lopez; 2014-02-08, 23:30.Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie
Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie...
EBE EBE
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ciemnozłoty, piwo klarowne. [5]
Piana: Przeciętnie wysoka, średnio trwała, biała, zbita, zostawia na ściankach ślady. [3]
Zapach: Płyn do mycia naczyń, landrynki, apteka, alkohol. Już się boję pierwszego łyka... [1]
Smak: Alkoholowy, słodki, ordynarnie landrynkowy, drapiący w gardło. Ale jednocześnie zdatny do spożycia, tylko między każdym łykiem trzeba zrobić przerwę.
Z czasem ten alkohol robi się tak męczący, że myślę o skoczeniu do lodówki po tzw. "zapitkę". [2]
Wysycenie: Trochę za niskie. [4.5]
Opakowanie: Koncernowo-strongowy. Czyli czarna, brzydka puszka, korpobzdury, brak podanego miejsca uwarzenia czy pełnego składu. [2]
Uwagi: Dlaczego, dobry boże ateistów, dlaczego - widząc na sklepowej półce piwo, którego jeszcze nie oceniłem - muszę koniecznie je kupić i ocenić?
Moja ocena: [2.025]
Comment
-
-
Szczęśliwy z powodu długiego weekendu kupiłem sobie tego mózgojebca (jest po godzinie 22-ej więc dzieci na forum nie siedzą).
Zapach niczego sobie, słodowy, tylko minimalnie spirytusowy, ale za bardzo cukierkowy, landrynkowy.
Po pierwszym łyku już czuję, że to piwo nie dla mięczaków, którzy fascynują się ilością IBU w kolejnym wypitym IPA. Alkohol ( nie goryczka) podrażnia gardło, jednak nie pali, bo słód go łagodzi, wręcz gasi. Ogólnie słód tu dominuje, piwo jest wręcz słodkie.
Piwo nie ma żadnej ścierki, czy mokrego kartonu. O diacetylu i DMSie nawet nie pomyślałem.
Jeśli kiedyś zbankrutuję to będę pił to piwo często.
Moim zdaniem to najlepsze piwo z gatunku '' pójdź do dyskontu i nawal się tanio ''
Comment
-
-
Kolor : Bursztynowy.
Piana : Znika migiem. Prawie do zera.
Zapach : jaki zapach? Czuć harnasiem czy innym żubrem.
Smak : żaden, jakbym pił jakąś wodę źródlaną gazowaną. Lekki kwasek, bez alkoholu. Harnasiowe.
Opakowanie : myślałem że będzie ciemne... korpobzdury, że niby dzieło ich najlepszych piwowarów. Głębia pustki w smaku.
Uwagi : Okocim, 26.12.16
Comment
-
Comment