Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika YouPeter
Wyświetlenie odpowiedzi
Sulimar, Cornelius Premium Lager Beer
Collapse
X
-
"You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
(Frank Zappa)
"It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika delvish Wyświetlenie odpowiedziNie od razu Kraków zbudowano. Pierwsze partie np. ciechanowskiej pszenicy, czy stouta też nie porażały smakiem, oraz zgodnością ze stylem. Wystarczy zerknąć do komentarzy na forum. Poza tym, porównujesz piwa jednak z innych kategorii. Niefiltrowany i niepasteryzowany lager to jest jednak coś innego Wyborne, czy Noteckie (zwłaszcza "niepasteryzowane").
A co do pierwszej części Twojej wypowiedzi to obyś miał rację bo pszenica z Ciechanowa obecnie coraz bardziej mi smakuje.Bo kto piwa nie pije ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa, bezideowcem.
Comment
-
-
Raczej pasteryzowane. Na etykiecie jest tylko informacja, że jest niefiltrowane. Nie ma za to ani słowo o jego pasteryzacji ani niepasteryzacji, ale pewnie jak by go nie pasteryzowali to by się tym pochwalili.Last edited by YouPeter; 2010-01-26, 22:12.Bo kto piwa nie pije ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa, bezideowcem.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Cannabee776i99 Wyświetlenie odpowiedziDlatego właśnie się zdziwiłem a propo postu #16.
W ogóle jaki jest sens braku filtracji przy jednoczesnej pasteryzacji?
Comment
-
-
Dla mnie piwo raczej przeciętne smakowo ale nie można powiedzieć, że nie dobre.
Mnie ujęło brakiem filtracji i nietypowym ekstraktem (12,8 Blg. rzadko spotykam w jasnych pełnych).
Niestety Premium Lager oferuje zbyt mało aby przyciągnąć do siebie szeroką rzeszę piwoszy. Choć w kategorii "pils niefiltrowany" może zostać liderem
Comment
-
-
Na początek minus - niefajne słodowe aroma.
Jest dość mętne, ładna piana /jak na polskie piwa bardzo ładna, troszkę się utrzymuje i troszkę oblepia szkło/. Zatem wrażenia wizualne dobre.
W smaku udziela się to, co wyczułem w aromacie, taka słodowość z dodatkiem gotowanych warzyw. Nie wiem czy to ta "górna fermentacja", o której wspomina Delvish, ale rzeczywiście jest dość treściwe /nie tak odfermentowane i spłaszczone jak Ciechan/, całkiem nieźle jak na nasze piwa zbalansowane - w tle pozostająca na języku goryczka. Ja wolałbym większą, kosztem tych zaburzonych słodowych nut, ale stwierdzić należy, że to piwo się wyróżnia na krajowym rynku.
Comment
-
-
Jak ktoś ma kasę, to piwa nie musi robić dobrego.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedziTak, bo reklamy Żywego i Ciechana nie znikają z TV. Opakowania Ciechana i Noteckiego przez długi czas po prostu oszałamiały feerią barw i nowatorskim wzornictwem.
Kiszot o czym Ty piszesz, to są piwa niszowe i jako takie znajdą swoich klientów. A cena 3,5zł jest wprost idealna. Nadmienię, że na poziomie piw Kormorana, Ciechana i Konstancina.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Złotobursztynowy, lekko nieprzejrzysty. [4.5]
Piana: Śliczna! Drobniutka, białokremowa, początkowo na 5 cm. Powoooli zamienia się w kożuszek, zostawiając pajęczynkę na szkle. [5]
Zapach: Dość ostry, jakaś nieprzyjemna nuta, wilgotna ściera mi tu majaczy... Po ogrzaniu zyskuje, dominują zapachy zbożowe i słodowe. [3]
Smak: Delikatna goryczka, dominujący jest chyba jednak łagodny smak słodowy. Po wrażeniach wzrokowych (kolor/piana) zapach i smak nieco rozczarowują... [3.5]
Wysycenie: Wysooookie, nawet dla mnie w górnej granicy skali. [3.5]
Opakowanie: Butelka NRW, nowy "rodzinny" kapsel. Skośna krawatka także wskazuje pokrewieństwo. Nieprzeładowana etykieta w stonowanej kolrystyce z panoramą piotrkowskiej starówki. Nieźle pomyślana marketingowa "rzeźba" na kontrze . Mnie się podoba. [4]
Uwagi: Ciekawe piwo, jedno z przedstawicieli piw "nietypowych" z Piotrkowa. Bardzo to cieszy, bo to kolejny browar regionalny (po Kormoranie i Konstancinie), który ostatnio nie boi się wyjść poza wszechobecny standard (jasne-mocne-supermocne).
Moja ocena: [3.55]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: zbożowo-złocisty, mętnawe, nie wygląda zbyt zachęcająco ale skoro takie musi być, nie dyskutuję [4]
Piana: obfita przy nalewaniu, średnie pęcherze, opada bardzo powoli, po kilku minutach nadal jest 2 cm kożuszek, nie osadza się na szkle [3.5]
Zapach: przyjemny, dość wyrazisty, czuć tylko słodowy zapach fermentacji [4]
Smak: dominuje goryczka połączona z lekkim kwaskowym posmakiem, który znika (ale niezupełnie) gdy piwo jest cieplejsze, w tle lekkie słodowe nuty [3.5]
Wysycenie: zbyt duże ale nie nachalne, leciutkie szczypanie w język [4]
Opakowanie: średnio mi się podoba, mało interesująca etykieta, jest zbyt klasyczna, seryjny kapsel [4]
Uwagi: Nie jest złe, ale też, że jest prefekcyjne nie powiem
Moja ocena: [3.75]Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Jak na piwo niefiltrowane płyn jest aż zbyt klarowny, brakowało mi trochę większego zmętnienia, ale intensywność koloru idealna. [4]
Piana: Po nalaniu jak dla mnie idealna - tłusta i drobnoziarnista. Długo się utrzymywała. [5]
Zapach: Zapach przyjemny, słodowy, jak w naturalnym piwie. [4]
Smak: Smak nie jest do końca taki wyrazisty jakiego się spodziewałem, ale nie zawiera jakichkolwiek niespodzianek. Podsumowaując bardzo poprawny. [4]
Wysycenie: Dla mnie optymalne tzn. średnio nagazowane. [5]
Opakowanie: Moja ulubiona butelka, bardzo dużo informacji o piwie i producencie, oryginalny kapsel. Pół punktu odejmuję za nie do końca gustowny "krawacik". [4.5]
Uwagi: Piwo warte powtórzenia.
Moja ocena: [4.175]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Bardzo ładny złocisty, a przy tym fajnie opalizujący, jak przystało na piwo niefiltrowane. [5]
Piana: Przy nalewaniu całkiem spora, jednak dość szybko znika i niemal nic z niej nie zostaje. [3]
Zapach: Niezbyt silny, czuć głównie słodkawą, ziarnistą słodowość, za którą nie przepadam. [3.5]
Smak: Solidnie treściwe, z porządnymi słodowo-chlebowymi akcentami oraz wrażeniem leciutkiej miodowości, ale niestety niemal bez goryczki, która pojawia się nieznacznie tylko na finiszu. Trzeba jej jednak przyznać, że potem dobrze utrzymuje się w ustach. [4]
Wysycenie: Dobre. [4.5]
Opakowanie: Bardzo lubię taką stonowaną kolorystykę etykiet. Jest czytelnie, jest wszystko co trzeba. Gdyby nie białe tło kapsla i krawatki, byłoby jeszcze wyżej. [4]
Uwagi: Piwo jest dobre, ale spodziewałem się czegoś więcej. Nie obraziłbym się, gdyby następnym razem piwowarowi sypnęło się więcej chmielu.
Moja ocena: [3.8]
Comment
-
-
Interesujące piwo, jakbym testowała w ciemno, to bym powiedziała, że na 100% górna fermentacja. Bardzo łagodne i gładkie (to pewnie wpływ pszenicy). Na kolana nie rzuca, ale na pewno jest inne od reszty oferty na naszym rynku - w pozytywnym sensie. Nazwa beznadziejna, od razu kojarzy się z koncerniakami bez smaku
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Mętne jak w niefiltrowanym ma być. [4]
Piana: Tworzy się gęstą czapą, pozostaje trochę zbyt małym okręgiem ale nie jest źle. [3.5]
Zapach: Chlebowo, słodow, cytrusowy. Przyjemny i wyraźny [4]
Smak: Troche brakowało mi wyrazu ale ogólnie to połączenie delikatnej goryczki, akcentów pszenicznych i klasycznego lagera zrobiło na mnie pozytywne wrażenie. [3.5]
Wysycenie: Ok, łądnie układało się w żołądku i nie sprawiało wrażena przegazowanego a orzeźwiało. [4]
Opakowanie: Klasyczna etykieta, bez żadnych krzykliwych kolorów, stonowana. Tak jak lubię. Z zaznaczeniem miasta warzenia. [5]
Uwagi: Dobre piwko do którego chętnie będę wracał.
Moja ocena: [3.8]"Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"
Comment
-
Comment