Sulimar, Cornelius Baltic Porter

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Kamień
    Porucznik Browarny Tester
    • 2007.07
    • 361

    #46
    Ale ten porter jest niefiltrowany, więc jak najbardziej może - i raczej powinien - być nieprzejrzysty, czy słabo przejrzysty.

    Comment

    • Latarnik
      Premium Lamplighter
      🥛🥛🥛🥛
      • 2004.06
      • 5035

      #47
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika lipali Wyświetlenie odpowiedzi
      czarne jak smoła - czyli nieprzejrzysty... można wiedzieć z czego zacytowałeś (jakaś norma) ?
      Wszystko znajdziesz na tym forum
      Np. w temacie "Zasady degustacji" post #97

      A stwierdzenia "czarne jak smoła - czyli nieprzejrzysty" wybacz ale nie rozumiem.
      5470 kapsli z wypitych piw
      874 nowe piwa opisałem na forum (w tym 774 z USA).
      "Beer is proof that God loves us and wants us to be happy."- Benjamin Franklin
      https://sites.google.com/view/latarniknj-galeria/strona-główna
      Freedom is the right to tell people what they do not want to hear– George Orwell
      https://sites.google.com/view/ety-z-...trona-główna

      Comment

      • Samoglow
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        • 2007.07
        • 606

        #48
        Ocena z ARTomatu

        Kolor: Brązowo wiśniowy. W zasadzie nieprzejrzysty. Prawdopodobnie jest rzeczywiście mętnawe. [5]
        Piana: Średnio wysoka, dość dziurawa, ale redukuje się po kilku minutach do całkiem sympatycznego kożuszka. Kolor ciemnokremowy (kawa z mlekiem). [3.5]
        Zapach: Bardzo miły, słodkawy, przywodzi na myśl suszone owoce, czekoladę gorzką i nieco karmelu. [4.5]
        Smak: Bardzo zaskakujący Porterek. Jako chyba jedyny w Polsce jest słodkawy. Niby nie jest to pożądane, a jednak mnie urzekło. Jest naprawdę smaczny. Goryczka wyczuwalna bez problemu, jednak wymienia się z przyjemną słodkością. Czuć nuty palone, owocowe i karmel. Bardzo dobry Porter, choć może ciut za słodki. Z drugiej jednak strony mamy bardzo dobre piwo, które odznacza się czymś na tle innych wyśmienitych polskich Porterów Bałtyckich. [4]
        Wysycenie: Wysokie, równe. Bez zarzutu. [5]
        Opakowanie: Stonowana etykieta w ciemnych barwach. Jest komplet informacji. Bardzo ładnie i elegancko. [5]
        Uwagi:

        Moja ocena: [4.275]

        Comment

        • Czapayew
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2002.10
          • 1966

          #49
          Ocena z ARTomatu

          Kolor: Prawie czarny, nieprzejrzysty [4]
          Piana: Ciemna, na początku obfita, potem jak zwykle - znika [3.5]
          Zapach: Mocny akcent palonego słodu [3]
          Smak: Na początku piwo jest słodkie. Potem niknie gdzieś słodycz, pojawia się palona goryczka, nie mniej bez wyrazu. Całość smakuje, jakby była doprawiana aspartanem. [3]
          Wysycenie: Niezbyt dobre. [3.5]
          Opakowanie: W konwencji [4]
          Uwagi: Kupione w dąbrowskim INTERMARCHE. Nie naruszyło mojej listy porterów - nadal Witnica rządzi.

          Moja ocena: [3.175]
          "W winie jest mądrość, w piwie siła, a w wodzie są tylko bakterie"

          www.zamkoszlaki.com
          www.piwnekapsle.net

          Comment

          • eutanatos
            Kapral Kuflowy Chlupacz
            • 2010.11
            • 43

            #50
            Ocena z ARTomatu

            Kolor: Bardzo ciemny, prawie czarny, nieprzezroczysty. Taki porterowy. [4.5]
            Piana: Drobnoziarnista, ciemna i gęsta. Znika niestety do wąskiego pierścienia. [3.5]
            Zapach: Słodowo - palone nuty dominują. Mocny lekko agresywny zapach [4]
            Smak: Lekka słodycz. Dużo palonej kawy i gorzkiej czekolady. W tle owoce suszone. [4]
            Wysycenie: Bąbelki są obecne do końca, choć im dalej to mniej. [4]
            Opakowanie: Ładna złoto czarna etykieta. Gustowna. Wszystkie informacje na miejscu a opis piwa i jego walorów dość długi. [4.5]
            Uwagi: Szukając własnej interpretacji portera browar posunął się daleko. Dla wielu pewnie za daleko...

            Moja ocena: [4]

            Comment

            • Carnifex
              Kapral Kuflowy Chlupacz
              • 2010.10
              • 75

              #51
              Ocena z ARTomatu

              Kolor: Czarny jak sam diabeł. Dopiero patrząc pod gołą żarówkę dojrzałem krwisty kolor. [5]
              Piana: Beżowa - kolor ładny. W miarę gęsta. Po nalaniu niezbyt obfita, za niska, a z czasem systematycznie znika do wątłego wianuszka. Nie pozostawia żadnych śladów na ściankach. [3]
              Zapach: Głównie słodkawy z dodatkiem kwaśnego. Mało wyrazisty, nie do końca przyjemny, ale dzięki lekkiej owocowości troszkę intryguje. [3.5]
              Smak: Przede wszystkim słodkawy, wyraźna palona goryczka. Alkohol nie przebija się. W miarę picia pojawił się posmak owocowy (głównie wiśniowy, lekko śliwkowy), a nawet winiakowaty. Po początkowym dobrym wrażeniu, później smak jednak lekko rozczarowuje. [4]
              Wysycenie: Odrobinę za niskie, choć jak na porter to zbliżone do optymalnego. [3.5]
              Opakowanie: Prosta, elegancka etykieta - rozkład, czcionka, kolorystyka.. Tylko za dużo tych owalnych pierścieni na brzegach, to nie Saturn Stylowo opisane, podane podstawowe informacje. Biały kapsel - wolałbym czarny. [4.5]
              Uwagi: Małe rozczarowanie. Z uwagi na winiakowaty smak i mało bąbelków skojrzyło mi się z fatalnym Primatorem 24. Chyba już do niego nie wrócę - jest rzesza lepszych porterów.

              Moja ocena: [3.775]

              Comment

              • Myszon007
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2007.02
                • 1208

                #52
                Ocena z ARTomatu

                Kolor: Piękna czerń, pod silne światło kolor mocnej, mętnej herbaty. [5]
                Piana: Uuu tu słabiutko, z początku obfita, kremowo-beżowa, ale w ciągu kilkunastu sekund nie ma po niej żadnego śladu... [2.5]
                Zapach: Głównie suszone owoce - śliwki, rodzynki, w tle trochę karmelu. Aromat niestety niezbyt intensywny. [4]
                Smak: Bardzo nietypowy porter, z początku czuć wyraźnie kwaskową, owocowo-winną nutę, dopiero po przełknięciu pojawia się kompozycja karmelu, z kawową, paloną goryczką. Pomimo tego piję z przyjemnością. [4.5]
                Wysycenie: Niewysokie, odpowiednie dla stylu. [5]
                Opakowanie: Odświeżona etykieta z nowym logo browaru w porterowej stylistyce, wszystkie informacje podane, kapsel ładny ale odejmuję ½ pkt za to, że nie pasuje do reszty. [4.5]
                Uwagi: Zupełnie inny produkt niż jeszcze kilka miesięcy temu, ze składu zniknął cukier - i rzeczywiście piwo nie jest już ulepkowato słodkie jak dawniej, generalnie zmiany na plus.

                Moja ocena: [4.175]
                ♪♫

                Comment

                • Samoglow
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2007.07
                  • 606

                  #53
                  Właśnie kupiłem po niemałej przerwie butelkę i... niemiłe zaskoczenie Warka do 21.06.11. Piwo bez charakteru. Piana znikoma, opada i nie pozostaje z niej nic. W smaku rozwodnione, goryczkowe bez większych głębi smakowych. Bukiet słaby. Krakaliście, że za słodkie, że takie owakie, ale miało swój niepowtarzalny charakter. Jeden słodszy i bardzo ciekawy porter bałtycki w Polsce. A teraz? Owszem, mniej słodki, ale bez charakteru. Ot co

                  Comment

                  • dipeone
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2010.05
                    • 741

                    #54
                    W warce do października pitej wczoraj też nie było chwilę po nalaniu śladu po pianie.
                    W smaku jednak głębokie, goryczka połączona z owocami (czuć było śliwki i rodzynki) i goździkami. Bardzo smaczne.
                    Last edited by dipeone; 2011-01-05, 17:22.

                    Comment

                    • Jack75g
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2009.02
                      • 555

                      #55
                      Cornelius Baltic Porter

                      Jestem pozytywnie zaskoczony po degustacji tego portera.
                      Syte, treściwe piwo, ledwie wyczuwalny słodkawy posmak dla mnie jedynie na plus. W ten sposób neutralizuje moc alkoholu. Zdecydowanie mniej gorzki od portera z Cieszyna.
                      Ośmielam się umiejscowić go ciut wyżej niż Żywiec Porter wśród krajowych porterów.
                      Kto piwa nie pije ani nie smakuje, ten już jest wariat albo zwariuje.

                      Wódeczka? Nie dziękuję, żony i piwa nie zdradzam ...

                      Comment

                      • Feti
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2010.10
                        • 801

                        #56
                        Ocena z ARTomatu

                        Kolor: Odpowiedni dla stylu [4.5]
                        Piana: Początkowo bardzo obfita, potem opada, ale do konca jest, oblepia ładnie szkło. Beżowa. [4]
                        Zapach: Przyjemny bukiet zapachowy, nutki owocowe, czekoladowo-kawowe. [4.5]
                        Smak: Na pierwszym planie czuć smak lekko kwaskowy, winny, suszonych owoców, wyraźny smak gorzkiej czekolady i kawy. Smak bardzo tresciwy, słabo czuć słodycz. Bogaty bukiet smaku. [4.5]
                        Wysycenie: Niskie, czyli według mnie najlepsze dla portera [4]
                        Opakowanie: Estetyczne, podane wszystkie informacje. [4]
                        Uwagi: Pije ten porter po kilkumiesięcznej przerwie i jestem bardzo zaskoczony na plus. Stał się bardziej wytrawny, stracił dominującą słodkość. BArdzo przyjemny porter.

                        Moja ocena: [4.4]

                        Comment

                        • leona
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2009.07
                          • 5853

                          #57
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Seta Wyświetlenie odpowiedzi
                          Uwagi: Piwo perspektywiczne. Jestem pewien, że jeśli przeleżakuje z rok będzie świetne...
                          Ekhm, przypuszczalnie mieliśmy piwa z tej samej partii. Jedno z moich przeleżało (warka z terminem X 2010) i niestety nie jest świetne. Ma te same wady co przed rokiem - słodkie, mocne posmaki porto/sherry, sporo alkoholu. Na plus goryczka, fajne pomieszanie chmielowej i pochodzącej od słodów.
                          Ale czytam, że Koleżeństwo zasadniczo chwali więc pewnie skuszę się na kupno butelczyny z nowszej warki.

                          Comment

                          • VanPurRz
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2008.09
                            • 4229

                            #58
                            Ocena z ARTomatu

                            Kolor: Klasyka - czarna smoła [4.5]
                            Piana: Tworzy się ale i dość szybko opada. [3.5]
                            Zapach: Drażnią mocno kwasowe nuty. [3]
                            Smak: Słodkawe, paloność zbyt niska, wodniste mimo sporego ekstraktu. [3.5]
                            Wysycenie: OK [4]
                            Opakowanie: Wolę wzornictwo XIX XX wieku ale ta nowoczesność tutaj mi nie przeszkadza. [5]
                            Uwagi: Nie jest to zły porter ale brak mu charakteru, wytrawności i ostrości. To taki porter co to do każdego chce puścić oczko a wychodzi, że jest nijaki.

                            Moja ocena: [3.475]
                            "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

                            Comment

                            • darekd
                              Generał Wszelkich Fermentacji
                              🍺🍺🍺
                              • 2003.02
                              • 12679

                              #59
                              Kolejny w tym sezonie przedstawiciel gatunku -
                              aromat - przyjemny, kwaskowy może rzeczywiście, ale dość przyjemne - winne nuty, ciut suszonych owoców, lekka kawa
                              barwa - klasyczna prawie czarna, pod światło minimalne refleksy brązowe
                              piana - pozostawia drobny kożuszek drobniutkich pęcherzyków
                              wysycenie - odpowiednie
                              smak - niezbyt zharmonizowany. Dominują kwaskowo-słodkawe nuty owocowe z wyczuwalnym alkoholem. Palone słody i lukrecja zauważalna przede wszystkim na kontrze W tle lekka, acz dość tępa goryczka i minimalna mataliczność, na szczęście schowana.
                              treściwość - pomimo mocy niewielka. Wydawałoby się, że z a. 8,1% na aż e.22% powinna być odpowiednia.

                              Nie wiem czy brak filtracji ma wpływ na ten winno-kwaskowy posmak, może. Jednak ten posmak dominuje, nie jest to "gładki" porter, gdzieś treść przeszła w alkohol. Z drugiej zaś strony dość oryginalny smak. Rzeczywiście, jak pisał Leona, czuć takie trochę "porto/sherry". Nawet zastanawiam co byłoby gdyby poszli z ekstraktem na 30% (wtedy butelka co najwyżej 0,3 l), byłaby ciekawostka. Bo skoro w naszym kraju browary otwierają się na nowe gatunki, to czemu nie miałyby eksperymentować z tymi, z którymi raczej dają sobie radę?

                              Z drugiej strony to piwo przyniosło mi skojarzenia z weizen bockiem, więc może jakiś eksperyment z pszenicznym porterem Co prawda fermentacja inna, to i nie musi być weizen baltic

                              Jednak nie jest to mój faworyt w tej kategorii

                              Comment

                              • Kwadri
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2009.10
                                • 1216

                                #60
                                Ocena z ARTomatu

                                Kolor: Czarny, pod żarówkę ledwo przejrzysty, ciemnowiśniowy. [5]
                                Piana: Drobnobąblowa. Już po chwili opada do powłoki i zostaje gruby pierścień. [4]
                                Zapach: Mało intensywny. Porterowy. Lekko czuć suszone śliwki, karmelowość, ale brakuje intensywności. Po ogrzaniu trochę nabiera mocy, ale też zaczyna przypominać syropy na gardło. [3.5]
                                Smak: Lekko słodki początek. Później karmelowość i pojawia się lekko palona goryczka. Momentami lekko kwaskowe. Mało zdecydowany, trochę ubogi, ale palony posmak ratuje to piwo. Alkohol dobrze zamaskowany, co sprawia, że pije się... lekko. Po ogrzaniu staje się nieco słodsze, są też alkoholowe smaczki. [3.5]
                                Wysycenie: Drobne, ale lekko podszczypuje. Pod koniec łagodnieje i jest za słabe. [4]
                                Opakowanie: W stylu Corneliusów, tu z czarną etykietą, dopasowaną do stylu. Parametry na kontrze podane, ale biały kapsel raczej słabo tu pasuje. [4]
                                Uwagi: Średni porter. Są lepsze, ale piło się dość przyjemnie.

                                Moja ocena: [3.675]

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X