Z ciekawości dziś kupiłem w nowej etykiecie z myślą "a może jest jeszcze lepszy" ehhh nadzieja Jest wręcz odwrotnie z niezłego porterka na naszym rynku przerodził sie w wielką kwasote z odrobinką kawy w tle. Poprzednio byłem na tak dziś jestem na NIE. Jeśli to felerna butla to sorry ale i tak minie sporo czasu zanim to sprawdzę bo poprostu nie mam ochoty
Sulimar, Cornelius Baltic Porter
Collapse
X
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: czerń z karminowymi przebłyskami w świetle [5]
Piana: jaka piana? to już w pepsi dłużej się utrzymuje [1]
Zapach: niby kawa, ale bardziej palony słód; zapach zachęca do skosztowania [3]
Smak: albo ja nie jestem zwolenników porterów, albo rozbite smaki słodko-kwaśno-gorzkie z mocno wyczuwalnym, wręcz szczypiącym w język alkoholem nie należy do poprawnego Portera Bałtyckiego; da się wypić ale, żeby mi to sprawiało przyjemność... [2]
Wysycenie: wg mnie wystarczające; bąbelki drobniutkie uwalniające się równomiernie wraz z ogrzewaniem się piwa w szklance [5]
Opakowanie: butelka standard, etykieta przyciąga uwagę prostotą i jednocześnie estetyką, kontra z konkretami [5]
Uwagi: dziś próbowałem zielonego Stouta, jeszcze w trakcie fermentacji - smakował i pachniał o niebo lepiej niż to piwo, ale, żeby oddać sprawiedliwość napiszę, że są piwa zdecydowanie gorsze, a Cornelius Porter Bałtycki mimo wszystko zalicza się do tych średnio-lepszych
Moja ocena: [2.7]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: smolisto czarny, brązowawe refleksy pod światło [5]
Piana: ładna, ciemnobeżowa, ale szybko całkowicie znika [3]
Zapach: dość złożony i intensywny - dojrzałe owoce, czerwone wino, niestety wyczuwalny też alkohol [4]
Smak: na wstępie lekki, owocowy kwasek przechodzący płynnie w intensywną słodowość, potem nieco suszonych śliwek, palonej goryczki i wytrawny finisz z ciągle obecną słodową nutką; przydałoby się nieco chmielowej goryczki, która zamaskowałaby alkohol i złamała słodycz; ciężkie i gęste [4]
Wysycenie: nieco za duże [4]
Opakowanie: kapsel, info, estetyka - wszystko OK, tylko ten ptak nie do końca mi pasi... [4.5]
Uwagi: Powtórzyłem ocenę po półtora roku, bez czytania poprzedniej. Największa różnica wyszła w ocenie opakowania. Czyli gust mi się zmienił, ale sensorycznie jestem "betonem".
Moja ocena: [3.975]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: prawie czarny, głęboki, nieprzeźroczysty [4.5]
Piana: gęsta, ciemnobeżowa, opadająca niezbyt szybko i pozostająca na szkle [4]
Zapach: niezbyt wyrazisty, lekko owocowy [3.5]
Smak: wytrawny i gęsty, z lekko wyczuwalnym słodem i nutą korzenną, niestety po pewnym czasie pozostaje kwaskowaty posmak [4]
Wysycenie: niewysokie, odpowiednie dla tego typu piwa [4]
Opakowanie: utrzymane w plastyce Corneliusa, kolorystycznie dobrane do charakteru piwa [4.5]
Uwagi: Ciekawy porter, można powtórzyć.
Moja ocena: [3.875]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Niemal czarny. Przy świetle sporo w nim miedzianych, przejrzystych refleksów. Jak na "niefiltrowany", chyba zbyt klarowny... [3.5]
Piana: Wierzch bardzo puszysty, niżej pęcherzyki grube. Znika szybko, pozostawiając jedynie obręcz, która ma problemy z dotrwaniem do końca picia. [3]
Zapach: Słaby winno-słodowy. Czuć trochę palone ziarna. Przy końcu dołącza alkohol. [3]
Smak: Goryczka dość mocna, z dominującym smakiem palonego słodu. Poza tym sporo słodyczy. Przebijają się jakieś owoce, mi najbardziej kojarzy się z wiśnią. Posmaki głównie kwaśne, i to dość silne. Oprócz tego odrobina kawy i chleba. Końcówka mocno uwydatnia alkohol. Całość wypada tak sobie.. [3.5]
Wysycenie: Duże, ale odpowiednie. [4.5]
Opakowanie: Typowe dla serii, czyli głównym motywem jest biały kogut wkomponowany w biały napis. Barwy etykiety przywodzą na myśl Grand Imperial Portera. Na kontrze sporo wywodów i wszystkie potrzebne informacje. Kapsel dedykowany. Jest fajnie. [4]
Uwagi: To nie jest dobry Porter.
Moja ocena: [3.35]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ciemny, lekko przejrzysty dopiero pod światło. [5]
Piana: Tworzy się całkiem ładna, drobna i gęsta. Szybko znika, pozostawiając niewielkie ślady na powierzchni piwa. [2.5]
Zapach: Dosyć intensywny, niezbyt przyjemny, kwaśno-owocowy z akcentami palonymi. [2.5]
Smak: Słodko-kwaśne, przy tym żadne z tych smaków nie jest przyjemny. Do tego nuty kawowe i palone, dopierow tle wyraźna gorycz. Smak nieharmonijny, całość drapiąca i gryząca. Piwo sprawia wrażenie pełnego, ale jest to raczej "ulepkowatość". Niesmaczne, nie dopiłem do końca. [2]
Wysycenie: Właściwe, bez zastrzeżeń. [4.5]
Opakowanie: Przyzwoite. Komplet informacji, kapsel, całość całkiem udana. Wyróżnia się dosyć pozytywnie na tle konkurencji. [4]
Uwagi: Kupione w lubelskim Leclercu. Niestety mam jeszcze jedno, odłożę je na pare lat, chciaż wątpie żeby to coś pomogło...
Moja ocena: [2.6]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: ładny ciemny [4.5]
Piana: po nalaniu bardzo ładna(gęsta),po kilku minutach został porwany dywanik [3]
Zapach: intensywny aromat palonego karmelu i lekko słodawy [4.5]
Smak: mocna i ładna kompozycja palonych słodów,jednak trochę za słodkie jak na portera, [3.5]
Wysycenie: prawidłowe dla portera [4]
Opakowanie: ładna etykieta z kontrą i krawatką,podane jest info o piwie [4.5]
Uwagi: Piwko z datą 18.10.2010.
Moja ocena: [3.925]mb WOS
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Prawie czarny, jedynie pod światło minimalnie przejrzysty [4.5]
Piana: Dość niska. kremowa, szybko opada [3]
Zapach: Piękny, estry owocowe. Śliwki, wiśnie, czarna porzeczka, palony słód, karmel, czekolada i na końcu kawa [5]
Smak: Złożony, bardzo słodki, palone słody, czekolada, karmel, nuty kawowe, toffi, lekkie owoce w tle i minimalna goryczka na finiszu [4]
Wysycenie: optymalne jak na portera czyli stosunkowo niskie [4]
Opakowanie: Pasuje do tego stylu. ciemne, stylowe kolory [4.5]
Uwagi: Jeśli ktoś lubi słodsze piwa i niewielką goryczkę to piwo jest dla niego
Moja ocena: [4.3]
Comment
-
-
Degustowany egzemplarz z datą 10.12.2010, przeleżakowany więc przeszło 1,5 roku.
Pod światło barwa bardzo ciemnego mahoniu. Piana intensywnie beżowa, drobna, niestety szybko zanika. Zapach daje namiastkę, czego się spodziewać - zadziwia intensywna alkoholowość mimo tak długiego przeleżakowania! Typowe dla porterów bałtyckich ciemne owoce są dopiero na drugim planie.
W smaku silnie zaakcentowana słodycz, dość mocna karmelowość i wyrazista moc. Ogólnie smak płaski, jednowymiarowy.
Nie tego się spodziewałem po porterze 22° Blg leżakowanym taką ilość czasu. Nie piłem tego piwo w terminie przydatności, ale jeśli jest takim ulepkiem po 1,5 roku to nie jestem sobie w stanie wyobrazić jaka ilość cukru była na początku...
Generalnie efekty przeleżakowania rozczarowywały w przypadku porterów 18° Blg. Ten jest pierwszym "pełnym" porterem, który tę próbę zupełnie oblał. Jest to więc kolejny obok Krajana krajowy porter, po którego już raczej nie sięgnę...Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!
Comment
-
Comment